- 1 Państwowe firmy wymieniają zarządy (33 opinie)
- 2 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (97 opinii)
- 3 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (152 opinie)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (78 opinii)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (70 opinii)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (176 opinii)
System zarządzania walką Kormorana II uruchomiony
Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej w Gdyni odpowiedzialny jest m.in. za dostarczenie na okręt Kormoran II systemu dowodzenia i kierowania uzbrojeniem oraz jego integrację z platformą nawodną.
Po raz pierwszy, w warunkach laboratoryjnych, uruchomiony został system zarządzania walką nowoczesnego niszczyciela min Kormoran II. Za jego budowę odpowiada Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej w Gdyni.
Budowa niszczyciela min została zainicjowana w 2013 roku wraz z podpisaniem umowy pomiędzy konsorcjum składającym się z: Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej, stoczni Remontowa Shipbuilding oraz Stoczni Marynarki Wojennej a Skarbem Państwa, reprezentowanym przez Inspektorat Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej.
Kontrakt obejmuje budowę prototypu z terminem przekazania przewidzianym na koniec 2016 roku, a także dwóch jednostek seryjnych. Ich realizacja przewidziana jest po zdaniu pierwszego okrętu. Budowa okrętu jest realizowana na terenie Remontowa Shipbuilding.
- Wszystkie prace idą zgodnie z harmonogramem i obecnie przystąpiliśmy do szóstego etapu budowy. Wodowanie przewidziane jest na przełom lipca i sierpnia. Nic nie stoi na przeszkodzie do rozpoczęcia budowy dwóch kolejnych jednostek - mówi Andrzej Wojtkiewicz, prezes Remontowa Shipbuilding.
Czytaj też: Nie tylko Ślązak. Na co jeszcze liczy Marynarka Wojenna
W ramach konsorcjum CTM odpowiedzialny jest m.in. za dostarczenie na okręt systemu dowodzenia i kierowania uzbrojeniem oraz jego integrację z platformą nawodną. Podstawą do integracji systemu jest Okrętowy System Zarządzania Walką pod kryptonimem SCOT-M, w całości opracowany przez OBR CTM. Główną jego funkcją jest integracja różnorodnych podsystemów okrętowych, począwszy od środków zwalczania celów podwodnych, nawodnych i powietrznych oraz zagrożeń asymetrycznych, po środki obserwacji technicznej, system łączności czy zintegrowany system nawigacyjny w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa pływania, monitorowania aktualnego położenia geograficznego, parametrów ruchu okrętów oraz dystrybucji obrazu sytuacji taktycznej.
System wspomaga działalność bojową załogi okrętu w zakresie efektywnego wykorzystania wszystkich zastosowanych na okręcie sensorów, w celu planowania misji poszukiwania, klasyfikacji, identyfikacji i niszczenia min morskich, wspomagania decyzyjnego, monitorowania realizacji zadań oraz raportowania.
Więcej: Europejskie koncerny walczą o kontrakt na nowe okręty podwodne dla MW
- Dzięki uruchomieniu systemu możliwe jest już szkolenie przyszłej załogi okrętu - mówi Andrzej Kilian, prezes zarządu Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej. - Stworzone przez nas Laboratorium Integracji Systemów Okrętowych będzie bazą technologiczną polskich okrętowych systemów dowodzenia dla nowo budowanych okrętów, w ramach programu operacyjnego "Zwalczanie zagrożeń na morzu". Wykorzystane zostanie także przy programach Miecznik i Czapla (programy dotyczące budowy okrętów obrony wybrzeża i okrętów patrolowych z funkcją zwalczania min).
Okręt Kormoran II ma być gotowy w listopadzie 2016 roku. Przeznaczony jest do poszukiwania i zwalczania min morskich na wodach polskiej strefy ekonomicznej oraz w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym. Ważnym atrybutem okrętu są wysokie parametry manewrowe zapewniane przez pędniki cykloidalne napędzane silnikami spalinowymi, czyli zachowanie bardzo restrykcyjnych kryteriów poruszania się okrętu na akwenach.
do prowadzenia prac badawczo-rozwojowych, projektowych, konstrukcyjno-technologicznych i doświadczalnych, w celu przygotowania produkcji nowych wyrobów w dziedzinie wojskowej techniki morskiej. Ośrodek odgrywa rolę integratora i dostawcy elementów systemu bezpieczeństwa morskiego, składających się na system bezpieczeństwa morskiego państwa. Ośrodek odgrywa ważną rolę także jako dostawca systemów wykorzystywanych w przeciwdziałaniu zagrożeniom bezpieczeństwa morskiego, występującym w postaci działań asymetrycznych, zagrożeniom wynikającym z działań w trudnych warunkach środowiskowych, wspomaganiu działań z zakresu poszukiwania i ratowania SAR oraz zwalczania broni minowej - ciągle jeszcze odnajdywanej na dnie Morza Bałtyckiego. W obecnej chwili OBR CTM wchodzi w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Hala pod budowę niszczyciela min Kormoran II.
Miejsca
Opinie (48)
-
2015-04-10 21:07
ho ho ho, essesesse normalnie
- 2 1
-
2015-04-10 23:12
System zarządzania walką, kogo z kim? (1)
ktoś wie?
- 3 9
-
2015-04-11 09:01
...walką z miną...
...pana Admirała.
- 4 1
-
2015-04-10 23:54
JA mam naped jądrowy na weekendowych baletach!!!
- 1 6
-
2015-04-11 00:31
dlaczego (1)
pan generał ma dwa różne pagony .Poważnie się pytam , czy to jakaś nowa moda .
- 3 4
-
2015-04-11 09:02
Jeden jest z NATO, a drugi z Układu Warszawskiego.
- 3 0
-
2015-04-11 07:00
Kormoran (5)
i bardzo dobrze ze projekt Kormoran jest realizowany w Polsce, w Gdańsku i robi to holding gdanskiej remontowej. jest to dowod na to ze mozna dalej budowac okrety wojenne w Polsce. Gdyby nie idiotyczne dzialania marsjan okrety bylyby budowane w Gdyni w Naucie lecz tam prywatne ambicje glownego marsjanina wziely gore i w efekcie szkodliwych dzialan marsjan przegnano mr Greena z Nauty, zlikwidowano ponad 300 miejsc pracy w Gdyni, doprowadzono celowo do upadlosci spółkę Konrem Nauta - spółka ta była przygotowana do budowy tych okretow zarowno pod wzgledem technicznym, technologicznym, posiadala odpowiednie certyfikaty ,ludzi itd. tam w Naucie marsjanie spowodowali ze Skarb panstwa polskiego zostal narazony na straty i to wielomilionowe. glowny marsjanin schowal sie na nowym swiecie i rznie glupa . jest nadzieja ze pow yborach parlamentarnych marsjanie zostana rozl.iczenie ze swoich dzialan.
- 23 0
-
2015-04-11 07:25
(3)
no wlasnie pusty smiech ogarnia mnie jak czytalem ze marsjanie wymyslili budowe okretow podwodnych w Naucie. A wystarczyloby popytac sie , poczytac , porozmawiac z ludzmi z branzy - wtedy marsjanie mogliby sie dowiedziec ze okret podwodny to nie yellow submarine z filmu beatlesow lecz jednostka bojowa i budowa takie jest trudna , ze w Polsce nigdy nie budowano takich okretow lecz zamwaiano je w stoczniach zachodnich np. ORP Orzel w stoczni Villissingen w Holandii. Raczej w przypadku marsjan byla to kolejna proba skoku na kase ( 7,5 mld zl). O ile innego typu jednostki dla marynarki wojennej mozna budowac w Polsce bo to robilo sie od lat o tyle okrety podwodne wymagaja technologii ktorych polskie stocznie nie maja , sa one bardzo kosztowne i dla 3 jednostek nie oplaca sie inwestowac pieniedzy w ich budlowe , lepiej kupic w uznanej stoczni.
- 19 0
-
2015-04-11 08:37
(1)
Mozna kupic okret podwodny np stoczni HDW w Kiel , U -212 lub U- 214 to koszt ok 400 mln euro czyli 1,65 mln zl albo najnowszy U - 216 cena ok. 570 mln euro czyli ok 2,3 mld zl a wiec koszt jednostek nawet najdrozszych zmiesci sie w zalozonym budzecie 7,5 mld zl.
- 15 0
-
2015-04-11 09:41
Wszystko i na temat ;-)
Będziemy mieli nie trzy tylko jeden i nie nowy ale używany ale za to taki ładny,hamerykański.Dostaniemy go za darmo a w pakiecie dorzucą nam do niego po okazyjnej cenie pęczek Tomahowków.Tyle że bez głowic bojowych. I w sume jakimś cudem będzie nas ta darowizna kosztować więcej niż te 3 nowe z Niemiec. Tomahowki będą tak drogie że nikt ich nigdy nie wystrzeli,więc nie będziemy nawet wiedzieć czy nie są to takie śmieszne atrapy, abyśmy sobie i NATO krzywdy nie zrobili;-) Podejżewam iż większą wartość bojową miał by worek tomahawków kupionych od indian w rezerwacie:-)Zasięg też akurat aby obrzucić nimi ruskich z mola w Sopocie jak przypłyną.
- 19 0
-
2015-04-11 09:47
skok na kasę
będzie jeszcze większy. Na modernizację floty Marynarki Wojennej jest 14 mld a na całą armię 130 mld i całością będzie zarządzał były prezes ARP a dziś Pegaza . Jak wyżej w opinii zauważono Nauta nie ma certyfikatu i samodzielnie nie może budować okrętów , ale jak przejmie St. Marynarki Wojennej to już będzie inna bajka. Tylko dlaczego za takie ,,zabawy' grube miliony mają iśc z naszych podatków. MARS z udziałem obecnego szefa Pegaza utopił w stocznie Crist, Gryfia, Nauta i Energomontaż już ponad 2 mld zł a efekt żaden - straty. Teraz biedny ( Nauta) będzie przejmował upadłego ( St. Mar. Woj.) to na pewno z tego urodzi się ,,super' firma a podatnicy znów zapłacą. A Kormoran w prywatnej, w 100% polskiej stoczni bez żadnych dotacji i dofinansowań, jest budowany z zachowaniem terminów , tylko że w tej stoczni nie można robić interesików więc Skarb Państwa a zwłaszcza ARP i Pegaz omijają ją z daleka. Jeżeli Panowie z MON wraz z Admiralicją MW mają poczucie odpowiedzialności za pieniądze podatników to powinni bardzo mocno przeanalizować oferty i możliwości ich realizacji.
- 19 0
-
2015-04-12 06:51
nauta i kormorany
szkoda ze nauta nie buduje kormoranow to byla szansa na rozwoj tej zasluzonej stoczni polskiej, w roku 2016 minie 90 lat od jej utworzenia. wszystko co zle stalo sie w naucie i innych firmach stoczniowych to zasluga marsjan. wydali z kasy panstwa ponad 2 miliardy zlotych tyle ze pieniadze te zostaly zmarnowane. za to powinien odpowiedziec glowny marsjanin, ten ktory uciekl z nauty i skryl sie na nowym swiecie.
oczywiscie wine maja tez jego zolnierze ci co doprowadzili np. spolke Konrem Nauta do upadlosci niejacy Stach F., Krzysztof G, Wojciech S. nie nalezy zapomniec o poprzednim presidente nauty, dzis schowanym na k3.a co z okretami ? po zmianach w naucie pojawila sie szansa dla tej stoczni na rebirth ale droga bedzie dluga i ciezka oby zadni marsjanie nie przeszkadzali wtedy uda sie- 12 1
-
2015-04-11 08:33
mnie się nie to nie spina
Od czegoś trzeba zacząć, ale chyba najpierw kadłub, uzbrojenie kompatybilne z elektroniką, a potem systemy zarządzania. Zanim okręt stanie na wodzie, zapewne systemy będą przestarzałe.
- 0 8
-
2015-04-11 09:58
Takie monitory to z biura w zeszłym roku wystawiłem na parking bośmy wymieniali ze szwagrem na nowe (1)
pewnie ktoś z Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej w Gdyni znalazł i wzięli je do siebie.
- 1 9
-
2015-04-15 10:56
To nie byly monitory tylko flaszki cos ci sie pomylilo
- 1 0
-
2015-04-12 07:18
okrety dla marynarki (2)
A co sie dzieje z innymi projektami : miecznik, czy okrety pomocnicze (holowniki), orka? Warto by decyzje w tych sprawach zapadly bez niezbednej zwloki. O ile projekt Orka to decyzja nie jest prosta i latwa bo z jednej strony warto by zlecenie realizowano w polskich stoczniach z drugiej powazne klopoty technologiczne sklaniaja ku decyzji o zakupie w jakiejs stoczni zachodniej projekt Miecznik moglaby prowadzic stocznia Nauta podobnie jak holowniki nie sa to trudne i skomplikowane okrety. Problem w Naucie jest taki ze po 5 latach dzialan MARS kompletnie zdezorganizowano prace tej stoczni obecny prezes podjal probe by stocznia stala sie normalnym zakladem wykonujacym produkcje okretowa a nie jak to bylo w przeszlosci dolina bialych sloni znajomych marsjan.
- 13 1
-
2015-04-12 13:52
Nauta miała zbudować katamaran dla UG i zdać w 2014 roku (1)
Ale tylko miała, i długo jeszcze będzie miała.
- 10 0
-
2015-04-13 08:31
podobno buduje sie ten stateczek moze w tym roku bedzie gotowy? kto to wie. a co ze statkiem dla uniwersytetu w goteborgu? zrodlem problemow nauty sa marsjanie, ktorzy od 2010 udawali ze chca naprawy przemyslu stoczniowego a okazalo sie ze to wataha kolesi chcacych tylko kasy za friko. jest szansa a tylko szansa by cos sie poprawilo i zmieniko widac ze nowy prezes nauty stara sie jakos uczlowieczyc zarzadzanie i zorganizowac stocznie tak by pracowala normalnie ale widma roznych jajogłowych, bucow i innych nieukow kraza i czaja sie nad stocznia. najwyzszy czas by abw zajela sie marsjanami z nowego swiata.
- 7 0
-
2016-07-13 17:57
Czyli można wybudować i oddać do użytku okręt wojenny..
...w realnym czasie, za rozsądne pieniądze ?! Tylko trzeba zlecić to PRYWATNEJ stoczni, a nie czemuś, co samo o sobie sądzi, że jest Stocznią Marynarki Wojennej i może budować bez końca "motorówkę ze smalcem" zwaną szumnie "patrolowcem" !!
- 0 0
-
2016-07-13 23:22
ołowiane żołnieżyki ??
... i chłopcy się pobawią ... zapewne Rosja poci się ze strachu :)) Po co te wydatki? Ktoś z kompleksem karła chce się poczuć silnym ?? A może mamy być źródłem kilku miliardów dolarów zarobionych przez biznes amerykański w związku ze zniknięciem z map Europy POLSKI? /kilka boom i paru sołdatów.../.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.