- 1 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (184 opinie)
- 2 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
- 3 Państwowe firmy wymieniają zarządy (63 opinie)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (91 opinii)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (72 opinie)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (176 opinii)
W minionym tygodniu fundusz ING poinformował o sprzedaży ponad 16 tys. akcji Foty. Po kolejnym fatalnym kwartale w spółkę mało kto już wierzy. A konkurencja ma się coraz lepiej.
ING sprzedał ponad 16 tys. akcji i jest to informacja jednoznacznie zła, nawet biorąc pod uwagę fakt, że fundusz posiada jeszcze ponad 536 tys. akcji gdyńskiej spółki. Stanowi to jednak już mniej niż 5 proc. kapitału, a to oznacza, że o kolejnych transakcjach sprzedaży ING nie będzie musiało informować. Łatwo wyobrazić sobie, co stanie się z i tak pikującym już kursem, gdy pozostałe akcje trafią na rynek.
Zarządzającym ING trudno się jednak dziwić. Fota poinformowała niedawno o kolejnym fatalnym kwartale. Spadają przychody, wartość księgowa, coraz mniejsze są aktywa, a rośnie tylko strata. W I kwartale 2013 roku firma zanotowała 8,6 mln zł straty netto przypadającej akcjonariuszom. Zdecydowanie przekłada się to na wycenę spółki. Ostatni miesiąc to 8 proc. spadku, 3 miesiące to przecena o 51 proc., a teraz akcje są warte 68 proc. mniej niż rok temu.
Warto przy tym pamiętać, że kurs jeszcze trzyma się na powierzchni dzięki programowi skupu akcji własnych. Wprawdzie nie jest on zbyt agresywny, ale w innych przypadkach samo ogłoszenie takiej informacji wpływa pozytywnie na kurs. Focie nie pomagają wyniki, a także coraz słabsza pozycja na rynku. Największy rywal - Intercars - mimo kryzysu w branży samochodowej radzi sobie świetnie. W ciągu sześciu miesięcy kurs akcji wzrósł o 40 proc., co jednak nie może dziwić, zważywszy na wielomilionowe zyski w kolejnych kwartałach.
Focie nie pomagają też niepokojące informacje na temat oddziałów. Ostatnia kontrola wykazała sporo nieprawidłowości w zarządzaniu majątkiem spółki. Niektóre są tak duże, że nie tylko zakończono współpracę z podmiotami odpowiedzialnymi za nieprawidłowości i wszczęto wobec nich postępowania mające na celu egzekucję roszczeń, ale nawet powiadomiono Prokuraturę Apelacyjną w Gdańsku, która ma objąć te postępowania nadzorem.
Opinie (41)
-
2013-05-27 21:23
a ja czekam az akcja spadnie do 1 zl bo jeszcze 2-3 tyg byla po 2 zl i sobie pokoj wytapetuje
- 1 0
-
2013-05-27 21:47
Fota (1)
Co wy pier....cie..
- 0 2
-
2013-05-29 14:41
Pycha
Kilkadziesiąt komentarzy, w większości bardzo trafnych nie wystarczy, żeby w butnej osobie syna właściciela pojawiła się refleksja.
Mit o boskiej nieomylności rodziny Fota ma się dobrze, a wystarczyłoby się wsłuchać w te gorzkie uwagi, żeby znaleźć tak chaotycznie poszukiwane remedium na problemy firmy.- 1 0
-
2013-05-27 22:24
fota
czyżby jakiś oburzony dyr.reg. się odezwał?
- 1 0
-
2013-05-27 22:25
bleble
zdechnie jak amber gold
- 0 0
-
2013-05-28 09:23
kupuj akcje- inwestuj
kupisz tanio sprzedaż drożej -inwestuj
- 0 0
-
2013-05-28 09:33
kupuj akcje-inwestuj
inter-cars i Fota stały na giełdzie na zbliżonym poziomie
sprzątanie nieprawidłowości w pierwszym kwartale -wzmocni Fotę
nie zabije
" co cię nie zabije to cię wzmocni " i tak trzymaj
artykuły sfrustrowanych byłych nie stanowi wyroczni
masz swój rozum !!!!!- 0 0
-
2013-05-28 09:38
pracowalem w Focie!!!
Witam jako pracownik pracowalem Focie piec lat we Wroclawiu oto analiza upadku firmy;
zatrudnianie dyrektorów z branz niezwiazanych z motoryzacja np Coca Coli i żabki i dawanie i mega odpraw i apanaży
duza rotacja szeregowych pracownikow jezeli sie cos nauczy niska placa odchodzi!! klient sie przywiazal widzi nowa twarz nie che gadac!!!
brak narzedzi pracy programow serwisowych wszystko musialem zalatwiac sam!!
brak podstawowego asortymenu nierzetelna analiza rynku co sie sprzedaje i psuje w pojazdach po cholera 2000 klamek do golfa II niekompetencja produkct menagerów
niezrozumiala polityka rabatowa ba rzetelnym klientom sa pocihaczu ucinane rabaty przez to sprzedawcy sa rugani i kajaja sie na kolanach by klient wrocil
oddzialy tybpu B (ajenckie) to konkurencja dla A w jakiej firmie normalnej
to istnieje przyklad klient przychodzil do mnie bo na oddziale B ajent dal mi raba t z palca krzyczy ,
brak reklamy klienci rzadko kojarzyli Fote z cześciami a do ciezarowki to porazka
zero marketingu i dbania olojalnosciowego klienta czyli gadzety suyvenirki bibelotki
na naszym odziale generowanie dziwnych kosztow za to ze centrala dowozila towar wrzucano nam to w koszty odzialu przez to mieleismy mniejszy zysk
Oto przepis na rozsadzenie spolki polowa ludzi w tej firmie powinna czytac notowania akci na giełdzie z kratami- 4 0
-
2013-05-28 17:55
pracowalem w Focie!!!
pracowałem w gdyni na hutniczej
w pełni się podpisuje pod przedmówcą...
dodam tylko jeszcze że burdel i pełny wyzysk pracowników. nowo przyjęte osoby nie mające zielonego pojęcia o magazynie i częściach no i motoryzacji na większych pensjach niż pracownicy paroletni, którzy starali się jak mogli by podtrzymać ruch na oddziale...
W focie są obniżki inflacyjne wynagrodzeń co roku a nie podwyżki.... Luganie 6dni w tygodniu a w święta i długie weekendy praca tylko po to by być.... tak rządzą ludzie którzy się nie znają dorzucając kosztów firmie.
a samochody firmowe wizytówką firmy....dno. dno. dno.- 2 2
-
2013-06-04 21:37
pensje
Czy ktoś wie kiedy mają zamiar zapłacić nam wynagrodzenia za maj? Czy firma już tak kuleje, że nie ma pieniedzy....
- 1 0
-
2013-06-12 22:46
(1)
Miło popatrzyć ile konkurencja musi dokładać starań aby popsuć polepszający się obraz naszej firmy:)
Efekt nie warty kosztów przez was poniesionych:)
Szkoda że byli pracownicy nie dostrzegają ile nauczyli się w naszej firmie i jakie stanowiska dzięki temu obejmują teraz- 3 0
-
2013-06-13 20:25
dlaczego ?
Pytanie zasadnicze: dlaczego nie mogli objąć tych stanowisk w Focie i pracować na jej sukces ? Czyżby ktoś ich nie docenił ? Nie potraktował poważnie ?
Niedawno przeprowadziłem się z Foty do jednej z konkurencyjnych firm i jestem w ciężkim szoku jak bardzo towarzystwo ze Stryjskiej jest zacofane w stosunku do reszty "graczy" na rynku. To tak jakby z przysłowiowej "budki z piwem" przenieść się do hipermarketu.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.