- 1 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (43 opinie)
- 2 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (172 opinie)
- 3 Państwowe firmy wymieniają zarządy (112 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (161 opinii)
- 5 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
- 6 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (194 opinie)
Ta sama cena, ale mniej w opakowaniu
Gdy wszystko drożeje, coraz częściej patrzymy na ceny, zanim wrzucimy coś do kosza w sklepie. Okazuje się jednak, że powinniśmy też patrzeć na ilość produktu w paczce, puszce czy słoiku. O inflacji już chyba każdy słyszał, ale czy wiecie, co to jest shrinkflacja, skimpflacja czy downsizing?
- Słyszałam o tym, że producenci zmniejszają ilość produktu w opakowaniu, pozostawiając tę samą cenę. Nam się wydaje, że płacimy tyle samo, a nie zwracamy uwagi, że produktu jest mniej niż wcześniej. Czasem trudno to wyłapać, ale tym razem miałam - jak to się mówi - czarno na białym. W jednej z sieci od lat kupuję ogórki w occie. Dostępne są w wersji krojonej w plastry i w ćwiartki. Wszystko to samo, skład, słoik, tylko forma krojenia inna. Do tej pory były w tej samej cenie i tak pozostało, ale jedno się zmieniło. Moją uwagę zwróciło to, że tym razem ogórki pokrojone w plastry były w mniejszym słoiku. Obok były te w ćwiartki z słoiku większym. Przyjrzałam się i okazało się, że obie wersje kosztowały tyle samo, bo 5,49 zł za słoik. Problem w tym, że tych w plastrach było w słoiku 530 g, a po odsączeniu 290 g, a tych w ćwiartki było już 670 g, a po odsączeniu 360 g. Pewnie ćwiartki zostały z poprzedniej dostawy - opowiada pani Joanna, która podzieliła się z nami swoim "znaleziskiem".
Takie zjawisko ostatnio zaczęto nazywać shrinkflacją, od połączenia słów "shrink" (zmniejszać) i inflation (inflacja). Tym terminem określa się wzrost cen dóbr osiągany w nietypowy sposób, poprzez zmniejszanie wielkości opakowań albo inne formy zubożania produktów. Mówi się o tym też skimpflacja. Terminy pojawiły się w związku z działaniami producentów, którzy reagując na inflację, kombinują z jakością, składem lub objętością produktu w opakowaniu. My mamy poczucie, że cena się nie zmieniła, a producent tak naprawdę ukrył podwyżkę. Jak? Bo kiedyś za tą samą cenę mieliśmy 200 g masła, a teraz tylko 170 g, bo kiedyś czekolada ważyła 100 g, a dziś tylko 80 g.
Topnieją nasze oszczędności i zalegamy z płatnościami
Wcześniej w marketingu używano terminu downsizing, czyli celowe zmniejszanie wag lub ilości produktów w opakowaniu lub zawartości głównych (droższych) składników w produkcie przy zachowaniu tej samej ceny, stosowane głównie w celu redukcji kosztów i zwiększenia zyskowności. To były jednak działania stosowane w związku z sytuacją danego producenta, a nie sytuacją globalną, z jaką mamy dziś do czynienia. Czasem marki stosowały też różne opakowania i gramaturę dla poszczególnych sieci handlowych, czyli kanałów sprzedaży. Potem niestety wydawało nam się, że batoniki czy czekolady tego samego producenta są tańsze w konkurencyjnych sklepach. Po dokładnym zbadaniu sprawy, czyli porównaniu opakowań, okazywało się, że różnią się gramaturą.
Mniej produktu za tę sama cenę to jednak nie wszystko. Groźniejsze jest pogorszenie jakości z powodu oszczędności poprzez użycie gorszej jakości komponentów. Niestety to będzie nam trudno wyśledzić.
Na pocieszenie możemy tylko dodać, że problem ten nie dotyczy tylko naszego rodzimego rynku. W mediach krążą przykłady ze świata. I tak tabliczka czekolady Diary Milk straciła w 2011 roku dwa kawałki, a cena pozostała niezmieniona. Z kolei w 2013 roku producent zdecydował się zaokrąglić rogi prostokąta i w ten sposób zmniejszyć masę przysmaku. Opakowanie tabletek do zmywarek Finish utrzymało tę samą cenę, ale w środku zamiast 28 porcji detergentu znalazło się tylko 26. Sprytny chwyt zastosowała kilka lat temu w USA firma produkująca masło orzechowe Skippy. Wprowadziła nowy rodzaj słoika z wklęsłym dnem. Wizualnie, na półce, nie różnił się on wymiarami od dotychczasowego, ale zamiast 18 uncji zawierał tylko 16,3.
Opinie (267) ponad 20 zablokowanych
-
2022-10-22 14:24
Opinia wyróżniona
Coraz więcej robię metodą domową (9)
I coraz mniej kupuję produktów gotowych. Po co płacić za byle marną, chemiczną wędlinę 50zł/kg złodziejom skoro można upiec sobie schab czy łopatkę do chlebka? Za 1/3 tego kosztu. To samo z pieczeniem chleba i bułek zresztą, a także kiszeniem warzyw czy robieniem dżemów.
Gdybym miał dostęp do wiejskiego mleka to byłby też robiony twaróg, ser i śmietana. To nie są trudne rzeczy, a oszczędności ogromne plus dużo satysfakcji. No i zdrowia.- 82 20
-
2022-10-22 21:10
Dalem minus, ale w sumie plus bym dał (1)
Bo jak już wszystko to będziesz robił sam, to przynajmniej zabraknie ci czasu na pisanie durnowatych komentarzy na trojmiasto dot peel
- 15 25
-
2022-10-22 22:35
Widać, że ty nawet jajecznicę kupujesz gotową i tym prostym sposobem masz mnóstwo czasu na trolling tutaj i pewnie w 10 innych miejscach.
- 17 13
-
2022-10-23 11:23
(2)
Mleko prosto od krowy można kupić na rynku.
- 3 4
-
2022-10-23 13:18
(1)
Hehe, też się dałem namówic na mleko z rynku, bo chciałem zrobić zsiadłe.
Pewnie jak wielu się domyśla - nie udało się.
Także bajki o produktach rolniczych na rynku można odłożyć na półkę.
Na marchewki wystarczy popatrzeć.- 13 2
-
2022-10-24 14:31
Dziwne, bo mi sie zsiada
- 1 0
-
2022-10-23 13:47
Jeśli Cię to bawi. Ludzie wolą poświęcać cenny wolny czas zwykle na inne czynności. Nie po to mamy cywilizację, żeby znowu przejść na samowystarczalność.
- 6 7
-
2022-10-23 20:55
Problem jest taki że ceny produktów eksplodowały
- 4 0
-
2022-10-23 23:56
Teraz nawet nie będzie opłacało się ,nic piec ! Prąd , gaz o wiele droższy to na to samo wychodzi .
- 5 1
-
2022-10-24 11:08
A wiesz co najlepsze
że ta róznica w cenie wynika po prostu z preferencyjnej ceny prądu dla gospodarstw domowych
- 1 0
-
2022-10-22 14:32
Ogórki konserwowe sloik z 4,50 na 6zl
A jeszcze w lipcu w promocji były po 3,5.
Kiszone z 4,5 na 6,5.
Mrozonki z 2,99 na 5,99zl.
Dodrukowane pieniądze są warte coraz mniej.
Teraz czas na elektronikę, AGD - przy dolarze po 6zl wszystko podrożeje kolejne 20-30%.- 16 4
-
2022-10-22 14:43
2 mld rocznie na TVP (1)
- 23 4
-
2022-10-22 21:10
Będzie 2,2mld bo inflacja xd
- 2 0
-
2022-10-22 14:45
Ludzie wszystko kupia i to wiedza producenci
- 9 2
-
2022-10-22 15:00
(2)
Margaryna 450g, już nie 500g.
- 11 0
-
2022-10-23 11:48
(1)
Rama już ma 400 gramów, przynajmniej w Biedronce.
- 0 0
-
2022-10-23 12:50
rama zawsze miała 400 gr
- 0 0
-
2022-10-22 15:01
Zauważcie ze pierwsze zaczęły zmieniać gramature na - firmy z zagranicznym kapitałem.
Co ciekawe w Niemczech Holandi i Belgi z takim czymś sie nie spotkałem a tez inflacja rekordowa od lat. Jesteśmy do dojenia przez zagraniczne koncerny i one wykorzystują swoją pozycje. Jak tylko mogę omijam produkty które po cichu zmieniają wagę na -
- 21 4
-
2022-10-22 15:08
Pełna zgodna
Jajka M czy L ta sama wielkość tylko cena inna. Gazetki ogólnokrajowe a Lidl czy Biedronka te same produkty w każdym sklepie mają inne ceny nie wszystkie ale parę produktów zawsze.
- 3 3
-
2022-10-22 15:36
Kaspulki do prania podobnie
cena ta sama a waga czesto -10g na 1szt
- 4 1
-
2022-10-22 15:47
Proszek do prania podrożał ponad dwukrotnie
Zobaczyłam ceny i zrezygnowałam. Czas poszukać gdzie indziej.
- 11 1
-
2022-10-22 15:50
Pepsi z oszczędności zamiast cukru dodaje słodziki (2)
Sukraloze i acesulfam - tłumaczą się, że chcą aby klienci spożywali mniej cukru, ale chemię to już mogą.
- 19 3
-
2022-10-23 13:50
(1)
To dla ludzi oszczędzających na kaloryczności. Cukier to też czysta chemia. Nie chcesz ,nie kupuj.
- 1 0
-
2022-10-23 20:24
Cukier pozyskujemy z buraków i jest całkowicie naturalny. Po rozkrojeniu buraka cukier wysypuje się z wnętrza lub wydłubuje się jego kostki, w zależności od odmiany.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.