- 1 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (126 opinii)
- 2 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (96 opinii)
- 3 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (65 opinii)
- 4 Młodzi zarabiają na Jarmarku (69 opinii)
- 5 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (173 opinie)
- 6 Kontrola L4. Zakwestionowano 1,1 tys. zwolnień na 1,5 mln zł (97 opinii)
Topnieją nasze oszczędności i zalegamy z płatnościami
Polakom topnieją oszczędności i coraz częściej zalegają z płatnościami. Co drugi badany posiadający oszczędności musiał po nie sięgnąć w ostatnich sześciu miesiącach w celu sfinansowania swoich podstawowych potrzeb - wynika z badania "Stosunek Polaków do oszczędzania w czasach drożyzny" przeprowadzonego przez Quality Watch. Osoby te najczęściej dokładały do zakupu paliwa, produktów spożywczych oraz opłacania stałych rachunków, a także do zakupu opału.
Topnieją oszczędności Polaków
Nie ma się co dziwić, bo w tym czasie znów wszystko drożało w galopującym tempie. Jak wynika z ostatnich danych GUS, inflacja w Polsce we wrześniu znów zaliczyła podwyżkę - skok cen przyspieszył do 17,2 proc. rok do roku. Najbardziej w sierpniu drożały żywność i energia. W porównaniu z lipcem w sierpniu ceny nośników energii wzrosły o 3,8 proc. i są wyższe o ponad 40 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych z kolei w ciągu miesiąca wzrosły o 1,6 proc., co oznacza, że są teraz o 17,5 proc. droższe niż w sierpniu 2021 r.
- Nie pociesza również fakt, że z powodu inflacji co trzeci posiadacz oszczędności mniej regularnie odkłada pieniądze, bo nie wszystkich na to zwyczajnie stać. Inflacja i drożyzna - doświadczane szczególnie mocno w ostatnim półroczu - nie wpłynęły na systematyczność oszczędzania u połowy osób je gromadzących (51 proc.). Bardziej regularnie oszczędzać zaczęło 16 proc. osób, ale 33 proc. robi to rzadziej niż jeszcze przed sześcioma miesiącami - zaznacza Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Jak obecnie wyglądają oszczędności Polaków?
Oszczędności w kwocie co najmniej trzech miesięcznych wynagrodzeń posiada co drugi Polak (51 proc.), a to oznacza, że praktycznie tyle samo nie ma ich wcale. Wśród osób nieposiadających obecnie żadnych rezerw w domowym budżecie większą grupę stanowią ci, którzy nie posiadali ich wcale (34 proc.), ale liczne są też osoby, które miały jakieś oszczędności w ciągu ostatniego półrocza (15 proc.).
Co robić, gdy brakuje pieniędzy? Polacy zaczęli dorabiać
Są też i tacy, którzy przestali widzieć sens w oszczędzaniu i zaczęli więcej wydawać na przyjemności, ale ten odsetek jest niewielki (5 proc.). Co czwarty Polak nie zmienił swojego podejścia do odkładania na czarną godzinę, ponieważ zawsze starał się gromadzić oszczędności (26 proc.).
- Polacy oszczędzają głównie na wypadek niespodziewanych wydatków lub utraty źródeł utrzymania i trend ten utrzymuje się od pandemii, kiedy to w Polakach rosły obawy o swoją sytuację finansową i jednocześnie umacniała się potrzeba gromadzenia finansów. Główne cele oszczędzania nie zmieniły się w porównaniu z badaniem wykonanym na nasze zlecenie w czerwcu ubiegłego roku. Widać jednak inne zmiany: nasiliło się zjawisko dopłacania z oszczędności do bieżących wydatków (+6 proc.) oraz przeznaczania oszczędności na spełnianie marzeń (+4 proc.). Za to, co ciekawe, spadło znaczenie oszczędzania na cele zdrowotne (-3 proc.). Do negatywnych trendów z kolei nadal należy odkładanie bieżących płatności na później - wskazuje Sławomir Grzelczak.
Polacy zalegają z płatnościami
Co 6 osoba zalegała w ostatnim półroczu z płatnością bieżących zobowiązań - i to pomimo posiadanych oszczędności. Najczęściej z rachunkami za prąd, gaz, wodę (6 proc.), w drugiej kolejności z czynszem i abonamentami za telefon, internet czy telewizję (5 proc.), a w trzeciej z kredytami czy pożyczkami (4 proc.).
- Ten trend to także efekt popandemicznych zachowań Polaków, którzy w sytuacji pojawiania się problemów finansowych decydowali się opóźniać bieżące płatności. Tylko czy to się opłaca?. Wielu dłużników z pewnością nie ma pojęcia, że ten sposób na "oszczędzanie", czyli pozorne łatanie dziur w domowym budżecie, może skończyć się wpisem do rejestru dłużników. Jeśli brak płatności będzie się przedłużał, prędzej czy później dłużnika wpisze do rejestru wierzyciel albo firma windykacyjna, która odkupi portfel złych długów. A niezapłacona kwota może wzrosnąć o odsetki i różne opłaty karne wynikające z opóźnienia. Obecnie w naszym rejestrze widnieje prawie 2,7 mln osób, które zalegają z różnego rodzaju rachunkami, alimentami i kredytami, a ich łączne zaległości sięgają niespełna 77 mld zł - dodaje Sławomir Grzelak.
Opinie wybrane
-
2022-10-17 10:32
Kiedyś myślałam że oszczędzanie ma sens (11)
Ale kolejny rok rekordowej inflacji, plus stałe rosnące podatki, i mam de facto 20% mniej kasy na koncie. Bez sensu. Gdybym mogła cofnąć się w czasie o kilka lat, kupiłabym mieszkanie na raty lub chociaż samochód. Jedyne rzeczy które zyskały na wartości od kiedy PiS rządzi.
- 169 28
-
2022-10-17 20:35
(2)
glosuj dalej na POKO, nie bedziesz miala nawet co zjesć jak na POKO zaglosujesz niemoto
- 8 23
-
2022-10-18 01:07
Boisz się? (1)
I słusznie. Bo gdy władza się zmieni to skończy się sponsoring pasożytów i trzeba będzie wreszcie zabrać się do roboty. A jak nie to zdychaj z głodu, wolny wybór.
- 10 4
-
2022-10-18 09:34
Z głodu w Polsce trudno umrzeć człowiekowi, który może jeść obiady w jadłodajniach jak znajomi bezdomni,
a także ludzie z pewnej religii przywożą obiady na działki gdzie mieszkają bezdomni. A kolega, którego żona wyrzuciła z domu ,,za alkoholizm", mieszka w schronisku w N. Porcie, jest zadowolony, tylko z piciem mu źle, bo tylko gdy jest ciepło wyjeżdża do innej dzielnicy, pije jedno piwo i czeka aż mu ,,zejdą" promile z krwi, gdyż jest sprawdzany alkomatem przy powrocie do schroniska.
- 2 0
-
2022-10-17 18:12
ja załuje, ze nie kupilem paliwa (2)
w styczniu, mialem w planach ale piwnica za mala zeby skladowac 300-400 litrow diesla, teraz przy kazdym tankowaniu moj portfel ma stan przedzawalowy....
- 11 5
-
2022-10-17 18:51
ja z tego powodu zaczełem chodzić na pieszo na wszystkie dystanse mniejsze niż 5km (1)
przychodnia, zakupy - tylko pieszo. Coraz częściej zastanawiam się nad rzuceniem pracy, bo 1/3 pensji na dojazdy, to trochę bezsens.
- 21 3
-
2022-10-17 19:55
A z czego będziesz żył i opłacał czynsz i media ! Chyba że masz 1 mln na koncie !
- 7 8
-
2022-10-17 14:57
W kokainę...
- 11 8
-
2022-10-17 12:37
Ewentualnie (3)
Dolary (względnie inna mocna waluta) i kruszce
- 33 3
-
2022-10-17 23:10
Dolar niedlugo będzie lecial w dół ,sprawdzone iinfo.Chiny zrobią swoje.
- 2 3
-
2022-10-17 17:55
nie wiadomo czy dolar za pól roku znów nie poleci w dół do 4.30-4.50, USA też jest w recesji (1)
jedyny sens inwestowanie w mieszkania
- 10 8
-
2022-10-17 19:53
Jaka recesja ! Oni mają inflację 5 % !
- 6 7
-
2022-10-17 15:15
(26)
Oszczędzam przynajmniej 20-30tys. zł miesięcznie. Ale tylko po to, by zainwestować jakąś większą sumę, gdy się uzbiera (np. w nieruchomości). Na podręcznym koncie nie trzymam więcej niż 500tys. na bieżące wydatki.
- 56 126
-
2022-10-21 08:58
500tyś? To chyba przed inflacją było.
- 0 0
-
2022-10-20 22:38
Popieram
Tak trzeba żyć :)
- 0 0
-
2022-10-18 17:07
Ja też tak mam ale oszczędzam miesięcznie co najmniej 20-30 zł.
- 2 0
-
2022-10-18 09:10
Bida panie bida
ale to nie wstyd,pracuj ciężko to może kiedyś też się dorobisz...
- 2 0
-
2022-10-17 23:06
(1)
Ładne masz marzenia ,ale niestety twoja rzeczywistośc wygląda inaczej.Idż spać bo jutro rano znowu musisz wstać o 4 rano ,bo kto zamiecie klatki i podwórka.
- 6 1
-
2022-10-18 20:35
Nie kierowca tylko polkownik w bierdonce
- 0 0
-
2022-10-17 22:59
Eeee cienko. Ja na takie biezace to Min milion. Kawa na miescie czy cos. Wszystko kosztuje. A na oszczednosciowym z mozliwoscia wyplaty bez oplaty (no bo np 7 PLN to sorry zdzierstwo) no to tak piec milionow. W akcjach zas to juz mam wiekszosciowe pakiety w ok 30 spolkach.
- 6 1
-
2022-10-17 21:42
No mało tse tung
Naprawdę tylko dwie trzy dyszki? ja minimum stówkę lub dwie albo i lepiej. A i tak skromnie inwestuje, no cóż pora więcej zarabiać. A pro po na podręcznym naprawdę tak mało??? U mnie zawsze siedem osiem melona papierów...
- 4 2
-
2022-10-17 21:39
Tania prowokacja ? (4)
Czy tylko ironia?
- 7 2
-
2022-10-17 22:05
(3)
no z tą prowokacją to różnie bywa xD jakby nie patrzeć, to sporo osób w naszym wspaniałym trójmieście ma auta za ponad 500 tyś zł
- 9 0
-
2022-10-18 14:02
Dokładnie (2)
Sam mam dochodu pasywnego ok 10 - 11 tys. miesięcznie. Druga połowa ciężko pracuje i zarabia kilkukrotnie więcej niż ja. Problem jest taki, że sama musi na siebie robić, a nie ma od tego ludzi - takie uroki JDG.
Tak więc odkładanie miesięcznie 20 - 30 tysięcy nie jest czymś niespotykanym.
No, ale trzeba było się uczyć.- 0 2
-
2022-10-18 20:30
Trzeba było się uczyć. bzdura i slogan po pierwsze są osoby co skończyły ciężkie wymagające studia ale nie trafiły w koniunkturę
zapotrzebowanie na rynku lub nie potrafią się przebić. Sam znam laskę po elitarnej uczelni w UK i coś tam rzeźbi w banku ale na pewno nie ma więcej niż przeciętny absolwent SGH czy innego kierunku ekonomicznego na podobnym stanowisku. Trzeba wiedzieć czego się uczyć i trafić ,żeby za tę wiedzę ktoś ci zapłacił.
- 5 0
-
2022-10-18 19:12
Sama na siebie nie robi bo
Sprzedaje jakąś usługę lub wiedzę . To różnica.
- 0 0
-
2022-10-17 21:26
(1)
to co robisz że tyle oszczędzasz miesięcznie ?
- 3 3
-
2022-10-17 23:01
Je u mamy, myje sie w biurze, jezdzi rowerem a ze mieszka przy latarni ulicznej to I swiatlo jest za free.
- 11 1
-
2022-10-17 21:12
Mitoman
- 7 2
-
2022-10-17 20:26
i Burek zaszczekał i ty się obudziłeś przy marnym piwie
- 9 3
-
2022-10-17 19:57
(1)
I obudził się kierowca Porsche , cały mokry ! Bo miał taki ładny sen !!! A tutaj trzeba iść do biedry po bułkę !
- 28 3
-
2022-10-17 22:04
mam Porsche i z tego powodu mam nie chodzić do biedry?
- 10 2
-
2022-10-17 18:40
Józiu hop,
karawan jedzie
- 8 2
-
2022-10-17 17:22
Obudź się chłopcze, bo ty śpisz jeszcze i majaczysz
- 17 4
-
2022-10-17 15:30
(4)
A ile z tego ksiądz proboszcz ma z kasy parafii?
- 51 6
-
2022-10-17 20:06
I pomyśleć że wystarczyło tylko 7 lat rządów PiS żeby rozwalić Polskę na całego :))) (3)
- 32 8
-
2022-10-17 22:01
(1)
Po pierwszej kadencji sytuacja w Polsce była lepsza, niż na jej początku. Covidowe szaleństwo na świecie (PiS starał się, jak mógł, by zgnoić naszą gospodarkę), transformacja energetyczna UE a do tego wojna na Ukrainie - to są przyczyny obecnego kryzysu. Wg mnie to dopiero początek, jeszcze się będzie działo.
- 7 8
-
2022-10-18 18:40
Bzdury! Bzdury! Bzdury!
Oni po prostu mieli pieniądze po PO! I jeszcze pieniądze z Unii! To był spadek po poprzednim rządzie, który PiS roztrwonił! Pędzimy autostradą w stronę scenariusza greckiego
- 0 0
-
2022-10-17 21:38
Nie rozwala się polski z dnia na dzień
Podziękuj pachołkom Rosji którzy uzależnili Polskę od surowców Putina. "Czy rosyjski gaz inaczej pali się w kuchence?"
- 8 11
-
2022-10-17 10:46
Nie rozumiem (10)
Jak to jest, że ktoś jest skłonny sięgnąć po swoje oszczędności często zbierane latami po to, żeby opłacić paliwo, nie rozumiem tego. I nie wierzę, że wszyscy w tych procentach do ludzie, którzy zarabiają jeżdżąc autem...
- 67 20
-
2022-10-17 11:25
Może być tak, że tego nie rozumiesz jak piszesz, ale część osób jeździ autem bo nie ma alternatywy. (9)
I teraz tłumaczę o co chodzi: jeżeli komunikacja, która jedzie do pracy/z pracy powoduje, że owszem, jest nieco taniej, ale spędzasz w niej 2x tyle czasu, aniżeli jadąc autem, to masz do wyboru: zapłacić więcej za paliwo i spędzić zaoszczędzony czas z rodziną lub na hobby, lub nie zapłacić i tego czasu nie mieć. Wybór należy do Ciebie. W moim przypadku, gdy jest niepogoda i nie mogę jechać do pracy rowerem, jest to 25 min autem vs. godzina komunikacją w jedną stronę.
- 41 15
-
2022-10-17 18:15
gdyby jeszcze w tej komunikacji (1)
mozna bylo wygodnie usiasc to mozna byloby rozwazyc ksiazka/audiobook i czas miaj - ale w godzinach szczytu tramwajae sa tak nabite, ze trudno czasami znalezc miejsce do stania
- 20 2
-
2022-10-18 09:14
Audiobook przez słuchawki - na stojąco można słuchać
- 2 1
-
2022-10-17 13:21
Czas poświęcony na dojazdy rozumiem (5)
ale na prawdę wydajesz swoje oszczędności w związku z tym na paliwo? Nie tylko pieniądze zarobione w danym miesiącu, ale też oszczędności, żeby jeździć autem?
- 24 6
-
2022-10-17 21:41
(2)
25 minut autem na trójmiejskie warunki oznacza, że pracę ma niedaleko. Kilka kilometrów, nie wyda na to majątku. Nie każdy zarabia minimalną krajową, widać to po liczbie samochodów dookoła i wykupionych nowych mieszkaniach, które tanie nie są.
- 9 4
-
2022-10-18 09:14
W 25 minut jestem z Przymorza w Cedrach Wielkich - via tunel---blisko ???
startuję wcześnie , gdy jeszcze nie ma korka na Czarnym Dworze. Powrót dłuższy- korek na ul. Czarny Dwór od Hallera do Zaspy.
- 0 0
-
2022-10-18 01:14
Nie rozumiesz
Nie chodzi o to, że ktoś woli zapłacić za paliwo dla oszczędności czasu czy wygody. Sęk w tym, że z wykresu wynika, że musi wydawać na to oszczędności, bo najwyraźniej z pensji mu na to nie wystarcza. Czyli de facto mimo, że pracuje to ubożeje.
- 9 0
-
2022-10-17 19:56
Nie kazdy moze jezdzic komunikacja do pracy. O ile ja do pracy dojade komunikacja to juz nie mam jak wrocic, zeby wrocic musze czekac godzine na autobus. Wiec wole doplacac do paliwa
- 16 4
-
2022-10-17 14:07
U nas nie ma takiej opcji. Na paliwo do oby aut idzie z bieżących pensji. Mąż musi jeździć autem, zajmuje mu to 30 min. Bez auta to 3 środki komunikacji miejskiej, czyli 2 przesiadki, i to daje prawie 2 godziny . Wybór auta oczywisty.
- 30 4
-
2022-10-17 13:20
Wygodny
- 5 24
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.