• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą czynne?

VIK
25 stycznia 2024, godz. 08:15 
Opinie (116)
W tym roku mamy siedem niedziel handlowych. W tym roku mamy siedem niedziel handlowych.

Przed nami handlowa niedziela, pierwsza w tym roku i jedna z siedmiu przewidzianych na cały 2024 r. Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie nic się w tym harmonogramie nie zmieni, bo zapał rządzących do zmian w handlu osłabł.



Kiedy w tym roku wypadają niedziele handlowe? Handlowa niedziela pod koniec marca i dwie niedziele w grudniu to oczywiście dodatkowy czas na zrobienie zakupów na święta. Ustawa przewiduje jednak też cztery dodatkowe niedziele, czyli w tym roku ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia. Nie wiadomo, dlaczego ustawodawca wybrał właśnie te dni. W ostatnią niedzielę stycznia zwykle jest już po zimowych wyprzedażach, a w ostatnią niedzielę kwietnia jeszcze przed sezonowymi okazjami. Ostatnia niedziela czerwca to z kolei czas przed wakacjami, a ostatnia niedziela sierpnia po wakacjach, można więc doszukiwać się ukłonu w stronę rodziców, którzy wyposażają dzieci i siebie na urlop, a potem pociechy do szkoły.


Lista niedziel handlowych w 2024 r.:
  • 28 stycznia,
  • 24 marca,
  • 28 kwietnia,
  • 30 czerwca,
  • 25 sierpnia,
  • 15 grudnia,
  • 22 grudnia.

Taki jest plan na ten rok, ale tylko w sytuacji, gdy obecnie rządzący nie pokuszą się o zmiany w przepisach, a takie zapowiadali w programach wyborczych. Trzecia Droga chce przywrócić dwie handlowe niedziele w miesiącu, z kolei Koalicja Obywatelska proponuje całkowite zniesienie zakazu. Czy nowemu rządowi uda się wprowadzić te zmiany? Może być problem, bo ograniczenia w handlu w niedziele zostały zapisane w ustawie. Asem w rękawie może być weto prezydenta.

Jednak to niejedyna przeszkoda. Przywrócenia handlu w niedziele nie przewiduje umowa koalicyjna, a sami koalicjanci mają różne stanowiska w tej sprawie. Przed wyborami Nowa Lewica chciała, by wynagrodzenie dla pracowników za pracę w niedzielę wynosiło 2,5-krotność stawki, a pracownik miałby prawo do co najmniej dwóch wolnych niedziel w miesiącu. Dziś sprawa wygląda inaczej. Na czele resortu rodziny i polityki społecznej stanęła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z klubu Lewicy, która pytana o handel w niedziele, ostudziła zapał chętnych do zmian w tej sprawie.


- Nie ma w tej chwili prowadzonych takich prac, nie ma takiej dyskusji. Z racji tego, że po pierwsze - to nie jest w mojej ocenie najpilniejszy temat. Ograniczenie handlu w niedziele zostało wprowadzone już jakiś czas temu i z mojego rozeznania wynika, że Polki i Polacy przyzwyczaili się do tego zakazu - powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na początku stycznia tego roku na antenie TVN24.
I dodała, że "rozmowa na ten temat, jeżeli miałaby się odbyć, to na pewno nie należy do priorytetów i najpilniejszych spraw, którymi ona i jej resort chciałby się zajmować".

Przypomnijmy, że zakaz handlu w niedziele jest efektem obywatelskiego projektu złożonego w Sejmie jesienią 2016 r. przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, w którego skład wchodził m.in. NSZZ "Solidarność". Ograniczenia były stopniowo wprowadzane już od 2018 r. Początkowo klienci mogli zrobić zakupy w dwie niedziele w każdym miesiącu. Z każdym rokiem niedziel handlowych było jednak coraz mniej.
VIK

Opinie (116) 10 zablokowanych

  • (2)

    Wychowałam się bez handlowych sobót i niedziel i w sobotę mama prała a w niedzielę był dobry obiad i ciasto i mogła nas wypytać o to co u nas . Cieszyliśmy się że ma wolne . A dziś dzieci samopas albo się włóczą po galeriach . To galerie i centra walczą o to by niedziele nie były dla rodziny tylko do handlu bo wtedy więcej ludzi przyjdzie . PO co z rodziną jak mózg można wykorzystać do wydawania kasy .

    • 2 13

    • Wolne przy garach czy sprzataniu? To lepiej i łatwiej jest w pracy. Mąż ugotuje i upierze a ja na gotowe. Uwielbiam handlowe weekendy. Kasjerka

      • 7 1

    • Też się wychowywałam w tych czasach.

      Pamiętam świetnie zapyziałą, peerelowską rzeczywistość. Pozamykane sklepy i krótkie godziny otwarcia w tygodniu, godzinę policyjną, ogólny brud, smród, przygnębienie ludzi.
      I pamiętam jak od tego stresu i zamordyzmu się odżyło, jak cieszyłyśmy się z mamą, że w sobotę nie trzeba się stresować zakupami na niedzielę i poniedziałek, że można sobotę spędzić jak się chce, bo i w niedzielę można liczyć na normalny handel. Wyjazdy? Można je było planować na sobotę, można było na niedzielę, bez nerwów że nie da się kupić tego co potrzebne. Spotkania, wyjazdy, wycieczki... do tego towarzyszący handel a nie stres aprowizacji.
      Oczywiście klecha nie będzie wiedział, jak to jest zorganizować wszystko co trzeba dla rodziny, z pieluchami dla dzieci czy mlekiem modyfikowanym włącznie. Ale dlaczego bełkot totalitarystów watykańskich podejmują użyteczni idioci? Zwykle to ci, których karmi i opiera jakaś matka czy babka.

      Zamilcz więc, żałosny człowieczku. A my, normalni, naciskajmy na tę bandę u władzy, żeby im przypomnieć o decydującej opinii społeczeństwa we własnym kraju.
      Dosyć tych zapyziałych realiów wyciągniętych przez PiS z lamusa i nam narzuconych.

      • 5 1

  • Dziś rodzina to przeżytek ! Galeria to moc myślenia zwłaszcza dla młodzieży . Ograniczą religię historię i matematykę by więcej wydawali a nie myśleli .

    • 3 3

  • Pan Stanislaw bezdomny z Warszawy

    • 1 1

  • Trzeba jeszcze trochę poczekać aż wywieziemy na wysypisko to coś co prowadzi melinę dla przestępców na Krakowskim Przedmieściu.

    • 3 2

  • Niedziele otwarte (1)

    A ja pracuje w sklepie i wolę iść w niedzielę, a mieć wolny inny dzień tygodnia.

    • 9 3

    • Ja też. Urlop wykorzystuję naprawdę na odpoczynek, bo wszystkie potrzebne sprawy i lekarzy ogarniam właśnie te wolne dni w tygodniu.

      • 8 1

  • Od ponad 20 lat pracuję w weekendy (2)

    Stawkę godzinową mam taką samą, jak w inne dni tygodnia. Ale pisałam się na to i dlatego nie narzekam. I jeśli praca wypadnie mi w sobotę, to naprawdę mam problem, żeby zrobić zakupy, no bo w niedziele sklepy są nieczynne. I dlatego sama proszę o pracę w niedzielę, żeby w soboty zrobić zakupy. To jest chore.

    • 40 9

    • Rozumiem, że w sobotę pracujesz od 6 do 23 albo jedziesz 300 km do pracy? (1)

      W takich godzinach jest otwarta biedronka

      • 4 14

      • Nie samą Biedronką człowiek żyje

        • 3 1

  • POzwalacie robić z siebie niewolników/ Niemcy mają jednak swój porządek i nie pracują w żadną niedzielę !

    • 4 2

  • Dziecko musi mieć najnowszego ajfona ty samochód żona też i harujecie w korpo do 20 a dzieci na tik-toku uczą się życia . i macie skalę samobójstw za pogoń za kasą .

    • 4 1

  • W zakupach będą przeszkadzali zbierający dla czerwonego melonika.

    Mam dla nich dużo niebieskich żetonów !!!!!!! do wózków z Lidla !!!!!. Róbta co chceta.

    • 2 3

  • Tzw opozycja, która teraz doszła do władzy, po prostu oszukuje nas. (1)

    Głosowaliśmy na powrót normalności. Mamy ich wykręty i przemilczenia.
    Dotyczy to prawa do swobodnego handlu, dotyczy to praw kobiet do najlepszej opieki medycznej i wyboru.

    Robi ten rząd pole do powrotu PiS-u, oraz - swoim zwyczajem - okazuje pogardę wyborcom.

    • 4 0

    • a to dopiero początek..

      o wielu rzeczach w mas mediach się nie dowiesz, a już tusku klepnął przymusuwą relokację nielegalnych imigrantów.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w obszarze badań i rozwoju technologii informatycznych, pełniąc funkcje zarządcze polskich oddziałów czołowych korporacji informatycznych: 1999-2010: Intel Technology Poland (Dyrektor Generalny i Prezes Zarządu); 1997-1999: Olicom Poland (Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny); 1991-1997: CrossComm-Poland (Dyrektor Finansowy, Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny) Pełnił funkcje w organach doradczych: członek...

Najczęściej czytane