• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wałęsa podjął się mediacji. Spotkanie już w czwartek?

Wioletta Kakowska-Mehring
8 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Czy Lech Wałęsa okaże się skutecznym mediatorem? Czy Lech Wałęsa okaże się skutecznym mediatorem?

Stoczniowa Solidarność poprosiła Lecha Wałęsę o mediację w sprawie Stoczni Gdańsk. Do spotkania może dość już w czwartek. Tak czy inaczej większościowy udziałowiec rozważa zwrócenie się do międzynarodowego arbitrażu i czeka na ocenę biznesplanu przygotowywaną przez agencję doradczą PwC.


Co sądzisz o propozycji stoczniowej Solidarności?


O podjęcie się roli mediatora między ukraińskim udziałowcem Stoczni Gdańsk a Agencją Rozwoju Przemysłu zwrócił się do Lecha Wałęsy Roman Gałęzewski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" Stoczni Gdańskiej. W liście skierowanym do prezydenta Gałęzewski przekonywał, że "długotrwały brak porozumienia w sprawie finansowania działalności Stoczni Gdańsk blokuje jej restrukturyzację i grozi utratą pracy przez blisko dwa tysiące stoczniowców".

- Jest szansa, że spotkanie odbędzie się już w najbliższy czwartek. Podobno jest wola stron. Szczegóły dopracowuje biuro pana prezydenta - powiedział Roman Gałęzewski, który dziś widział się z Lechem Wałęsą.

W ubiegłym tygodniu Siergiej Taruta, główny akcjonariusz gdańskiego zakładu zaapelował do premiera oraz ministra skarbu o spotkanie. - Mamy tylko dni, nie mamy miesięcy - przestrzegł Taruta na specjalnie zwołanej konferencji w Warszawie. - Nie chcę upadłości Stoczni Gdańsk, ale nie wszystko ode mnie zależy - powiedział i przyznał, że Stocznia pilnie potrzebuje 180 mln zł.

Pomimo apelu, spotkania z Tarutą nie planował minister skarbu Włodzimierz Karpiński. - Rozmowy z panem Tarutą mające na celu ustalenie dalszego zaangażowania ARP, powinny być prowadzone w oparciu o rzetelne podstawy, które może stanowić jedynie realny biznesplan dla Stoczni Gdańsk. ARP ma fundamentalne zastrzeżenia do biznesplanu przedstawionego przez większościowego właściciela stoczni i przedstawiła je GSG. MSP jest otwarte na ratowanie Stoczni Gdańskiej, ale tylko na podstawie wiarygodnego planu biznesowego, którego większościowy właściciel SG do tej pory nie przedstawił - informowano nas w resorcie skarbu jeszcze w ub. tygodniu.

Jak widać jednak osoba i autorytet Lecha Wałęsy jest w stanie wpłynąć na zmianę stanowiska w sprawie spotkania.

Według ARP przedstawiony przez Stocznię biznesplan nie ma podstaw biznesowych. Czy tego samego zdania będą eksperci firmy doradczej PwC, którzy na zlecenie GSG badają ten dokument? - Czekamy na raport PwC. Mamy nadzieję, że ocena będzie pozytywna i wpłynie na zmianę postrzegania biznesplanu przygotowanego przez nas. PwC jest bardzo szanowaną firmą doradczą - powiedział Jacek Łęski, rzecznik GSG.

Jak się dowiedzieliśmy strona ukraińska rozważa też zwrócenie się do międzynarodowego arbitrażu. W tej chwili analizowane są dokumenty.

Niestety, stoczniowcy znów dostaną wypłaty w ratach. - Pierwsza ma wpłynąć na konta do czwartku, reszta pod koniec miesiąca. Załoga zostanie o tym poinformowana - dodał Gałęzewski.

Miejsca

Opinie (114) 1 zablokowana

  • Skończ waść, wstydu oszczędź...

    Bolek, daj sobie czopa...

    • 10 3

  • Twój wózek aku...Elektryku

    Bolek no weź no daj siana chłopie... Choćby szacunek dla Pani Walentynowicz..

    • 7 2

  • menago

    kto zatrudnia takich ludzi jak Niewiarkowski? taka organizacja że nawet ma bladcie umoczyli i ludzie wyszli na 30%. Ten człowiek powinien juz dawno wylecieć, śmieją się z niego i kręcą wała.

    • 2 1

  • Czy komukolwiek w 1970-76 by do łba przyszło, że zwyczajny elektryk-pijak ze wsi zostanie prezydentem i "obali komunizm" ?

    Nie ???

    To ja się pytam... PO KIEGO WAŁA bezpieka miałaby wówczas fałszować na niego dokumenty ?

    PS. Gdyby był choć MINIMALNYM zagrożeniem dla władzy ludowej - zniknąłby szybciej niż Popiełuszko.
    A tu proszę pogromcy komunizmu nigdy nie spotkał nawet najdrobniejszy "wypadek".

    • 8 3

  • chlopak po lewej na zdjeciu

    ma fajny biust

    • 3 1

  • ????

    Płażyński norwegom za życia swego powiedział , że stocznia ma upaśc i nie powinni jej kupować, i politycy wszystko robią aby uwłaszczyć się na grunrtach postoczniowych, potem budy... nie umie się z majatku wytłumaczyć?

    • 5 1

  • o 20 lat za późno !

    o 20 lat za późno !

    • 3 0

  • Niech Bolek zagra w totolotka, jak w '70.

    Przecież zawsze "wygrywał" to i moze "wygra" kase na uratowanie stoczni.
    Aaaa.... zapomniałem.... kolektura SB juz nie funkcjonuje :D

    • 4 1

  • Pan Wałęsa już nbie raz stocznię ratował

    dlatego jest ona tam gdzie jest i w stanie agonalnym bo tak naprawdę jej już nie ma. Co może mieć do gadki Pan Wałęsa z prywatnym biznesmenem który ma kasę i chce coś produkować ale nie ma z kim ? to co Lechu wyjmie może swoje 180 baniek i wyłoży ? już to widzę.
    Koniec będzie taki - Ukrainiec zabierze zabawki i biznes będzie robił z Chińczykami
    a stocznia ???????

    • 2 1

  • przepraszam ze niezupelnie na temat ale
    to juz nie przylaczamy sie do niemiec?

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Mirosław Bieliński

Prezes firmy doradczej Stilo Horizon. Były prezes Grupy Energa. Po ukończeniu studiów (Uniwersytet Gdański, Wydział Ekonomiki Produkcji ) pracował jako robotnik, następnie w działach finansowo-księgowych kilku trójmiejskich firm. W 1989 roku związał się z jedną z najbardziej cenionych polskich firm konsultingowych - Doradca. Przeszedł w niej od pozycji młodszego konsultanta do partnera, członka zarządu i współwłaściciela. Był odpowiedzialny za duże projekty doradcze, wymagające tworzenia...

Najczęściej czytane