- 1 Państwowe firmy wymieniają zarządy (33 opinie)
- 2 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (97 opinii)
- 3 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (152 opinie)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (79 opinii)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (70 opinii)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (176 opinii)
Wicher nabiera kształtów. Stępka pod pierwszą fregatę
Położono stępkę pod pierwszą fregatę typu Miecznik dla polskiej Marynarki Wojennej. Okręt będzie się nazywał Wicher i już w 2026 r. ma być zwodowany. To jeden z trzech, jakie powstaną w Stoczni Wojennej w Gdyni. Wielozadaniowe jednostki będą wyposażone w nowoczesne systemy radiolokacyjne, artyleryjskie i rakietowe.
Przypomnijmy, że w 2021 r. Polska Grupa Zbrojeniowa i PGZ Stocznia Wojenna przedstawiły plan budowy fregat dla polskiej Marynarki Wojennej. Kontrakt zakładający budowę trzech okrętów ma być zrealizowany do 2034 r., a koszt przedsięwzięcia to ok. 8 mld zł. Do realizacji wybrano projekt brytyjskiej firmy Babcock (platforma okrętu Arrowhead 140). Cięcie blach odbyło się w sierpniu tego roku. Pierwsze sekcje już powstają w halach Stoczni Wojennej. Najpierw będzie okręt Wicher, a potem kolejno Burza i Huragan.
Stocznia Wojenna budowana od nowa. Zobacz, jak powstaje potężna hala
Za realizację przedsięwzięcia odpowiada konsorcjum PGZ-Miecznik w składzie: Polska Grupa Zbrojeniowa i PGZ Stocznia Wojenna. Partnerami strategicznymi w projekcie są firmy: Remontowa Shipbuilding , Babcock, Thales UK oraz MBDA UK.
Fregaty będę scalane w nowej hali, jaka powstaje w PGZ Stoczni Wojennej.
Pierwsza fregata zostanie zwodowana do 2026 r., natomiast jej przekazanie i rozpoczęcie badań kwalifikacyjnych ma zostać przeprowadzone w latach 2028-2030. Kolejno w 2025 i 2026 r. jest wstępnie zaplanowane cięcie blach i położenie stępek pod dwa kolejne okręty. Wodowania mają się odbyć w 2027 i 2028 r., a przekazanie gotowych okrętów to 2030 i 2031 rok.
Fregaty będą miały 138,7 m długości, a wyporność maksymalna ma sięgać do 7 000 ton. Ich maksymalna prędkość ma wynosić 26 węzłów, a marszowa 12. Zasięg ma wynosić 8 000 mil morskich. W skład załogi wejdzie do 187 oficerów i marynarzy. Napęd mają stanowić cztery silniki diesla w układzie CODAD (Combined Diesel and Diesel), gdzie część silników pracuje podczas mniejszej, ekonomicznej prędkości, a reszta jest dodatkowo uruchamiana przy jej zwiększaniu lub w przypadku większego obciążenia jednostki.
Ostatnio poinformowano o uzbrojeniu jednostek. W połowie stycznia tego roku konsorcjum zawarło umowę z firmą MBDA na wyposażenie fregat w morski system obrony powietrznej Sea Ceptor. Jego zadaniem jest ochrona przed m.in. wrogim lotnictwem, dronami czy rakietami przeciwokrętowymi. A kilka dni temu podano, że podpisano umowę z włoskim koncernem Leonardo na dostarczenie kluczowego uzbrojenia, jakie znajdzie się na polskich okrętach. Są to armaty morskie Leonardo OTO Melara 76/62 Super Rapid Multi Feeding Strales.
Miejsca
Opinie (107) 6 zablokowanych
-
2024-02-04 13:47
A podwodniaki?
Jakby pogrzebać w archiwach stoczni gdańskiej to znajdzie się dokumentacja U botów które tam produkowano masowo, trochę dopracować i flotę podwodna tez zbudujemy.
- 0 0
-
2024-02-05 07:16
W końcu XVI wieku
tez porwaliśmy się na budowę galeony w Elblągu. Trzeba było wynajmować budowniczych z Włoch i Gdańska. Galeona powstała w bólach ale nigdy z Elbląga nie wypłynęła.
- 1 1
-
2024-02-05 10:36
Polska była potegą stoczniowa w całej europie i dlatego merkel za posrednictwem marionetki Donalda stocznie zlikwidowała!
- 0 0
-
2024-02-05 14:28
Bartosiak powiedział bzdura i ma rację.
Impreza, żeby kilku lulków nabiło sobie kieszenie za nasza.
- 0 0
-
2024-02-05 14:35
a tej pani
zgwałconej przez dyrektora poprawskiego w miejscu pracy to ile w końcu wypłacili odszkodowania, bo trójmiasto nie podało
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.