• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wróci handel we wszystkie niedziele?

Wioletta Kakowska-Mehring
13 czerwca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Pandemia istotnie zmieniła styl życia i konsumpcji, jak również wywarła negatywny wpływ na handel, zwłaszcza wielkopowierzchniowy. Pandemia istotnie zmieniła styl życia i konsumpcji, jak również wywarła negatywny wpływ na handel, zwłaszcza wielkopowierzchniowy.

Szansa na ożywienie gospodarki i utrzymanie dystansu społecznego kontra "nie pozwolimy przehandlować wolnych niedziel". Dyskusja w sprawie ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę znów powróciła, tym razem w związku z pandemią.



Czy należy przywrócić handel w niedziele przynajmniej do końca tego roku?

O zmianach w ustawie o ograniczeniu handlu w niedzielę mówi się od początku roku, czyli od kiedy weszły w życie kolejne, bardzo restrykcyjne ograniczenia. Przypomnijmy, że w całym 2020 roku sklepy bez ograniczeń pracują tylko w siedem niedziel (za nami już 26 stycznia, 5 kwietnia, 26 kwietnia). Najbliższa handlowa niedziela czeka nas 28 czerwca, potem 30 sierpnia oraz 13 i 20 grudnia. Przypomnijmy, że w 2018 roku mogliśmy zrobić zakupy w 29 niedziel, a w 2019 roku w sumie było 15 niedziel handlowych. Ograniczenie handlu w niedziele jest efektem obywatelskiego projektu złożonego w Sejmie jesienią 2016 r. przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, w którego skład wchodził m.in. NSZZ "Solidarność".

Zakaz handlu w niedziele. Będzie trudniej o zakupy



Dyskusja handlu w niedziele powróciła w czasie pandemii. Pojawiły się głosy organizacji zrzeszających sieci handlowe i producentów, że poluzowanie przepisów choćby do końca roku pozwoli ożywić gospodarkę. A co na to klienci? 52 proc. Polaków twierdzi, że należałoby przywrócić handel w niedziele od teraz przynajmniej do końca roku. Przede wszystkim dlatego, że to pozwoli uniknąć zagęszczenia klientów w sobotę oraz będzie korzystne dla gospodarki. Tylko co trzeci Polak jest przeciwny przywróceniu handlu w niedziele do końca roku - tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia.

Główne przyczyny, dla których według ankietowanych należy przywrócić handel w niedziele, są związane z bezpieczeństwem kupujących (mniejsze zagęszczenie w sklepie) oraz z sytuacją gospodarczą kraju. Ograniczenie handlu w niedziele już przed pandemią nie cieszyło się uznaniem wszystkich Polaków i budziło wiele emocji. Finalnie skorzystali na nim najbardziej pracownicy handlu, natomiast dla części konsumentów stało się ono pewnym utrudnieniem wpływającym na tryb życia, dokonywania zakupów i sposób spędzania niedziel.

Zaostrzony zakaz handlu: sprawdza się? Pytamy mieszkańców



- Obecnie to pandemia istotnie zmieniła styl życia i konsumpcji, jak również wywarła negatywny wpływ na handel, zwłaszcza wielkopowierzchniowy. Wydaje się więc, że choćby tymczasowe przywrócenie handlu we wszystkie niedziele odbiłoby się pozytywnie i na właścicielach centrów handlowych, i na wynajmujących tam powierzchnię, i na klientach, i finalnie również na pracownikach, którzy w ten sposób mogliby zachować miejsce pracy. Pamiętajmy, że na razie nie wszystkie lokale są otwarte, a ruch w centrach handlowych, a tym samym wpływy są dużo niższe niż w analogicznych okresach poprzednich lat. Z naszego sondażu wynika, że Polacy są zwolennikami takiego rozwiązania. Pomijając kwestie epidemiologiczne, czyli rozładowanie tłoku poprzez bardziej regularne rozłożenie liczby klientów na więcej dni tygodnia, dostrzegają w tym rozwiązaniu szansę na dodatkowy impuls popytowy, który jest teraz gospodarce bardzo potrzebny. Taki impuls analogiczny do proponowanego bonu turystycznego, którego celem też jest ożywienie pewnego sektora gospodarki - komentuje dr Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia.

Z takim podejściem stanowczo nie zgadza się NSZZ Solidarność, która zainicjowała akcję "nie pozwolimy przehandlować wolnych niedziel".

- Nie ma żadnych przesłanek uzasadniających zawieszenie ograniczenia handlu w niedzielę. Postulat przywrócenia niedziel handlowych, poparty m.in. przez Forum Związków Zawodowych, jest nie do przyjęcia. "Solidarność" pod żadnym pozorem nie zamierza uczestniczyć w liberalizowaniu ustawy - informuje w podjętym stanowisku Prezydium Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"
Przyjęte stanowisko jest reakcją na coraz liczniejsze głosy z wnętrza Rady Dialogu Społecznego, aby z powodu pandemii handlować przez cały tydzień. W tę szkodliwą działalność włączają się inne centrale związkowe, w tym Forum Związków Zawodowych.

- Prezydium KK przypomina, że ustawie o ograniczeniu handlu w niedzielę od samego początku towarzyszył ogromny negatywny lobbing i kampania fake newsów. Przepowiadano, że ograniczenie handlu w niedziele spowoduje masowe zwolnienia i spadki obrotów sklepów. Żadna z tych negatywnych prognoz się nie sprawdziła. W okresie obowiązywania ustawy rosła sprzedaż we wszystkich formatach placówek handlowych. "Solidarność" zwraca też uwagę, że pracownicy handlu mają za sobą bardzo trudny okres. Nawet w czasie największych obostrzeń sanitarnych ci ludzie każdego dnia stykali się z setkami klientów, byli ciągle narażeni na zakażenie koronawirusem. Pracowali w ciągłym stresie i strachu o zdrowie swoje i swoich rodzin - czytamy w stanowisku Komisji Krajowej - napisano w komunikacie.
W ocenie Związku niedopuszczalne jest, aby w zamian za poświęcenie pracowników handlu, przerzucać na ich barki koszty kryzysu gospodarczego, bo właśnie tym byłaby liberalizacja przepisów w zakresie ograniczenia handlu w niedzielę.

O niedziele bez handlu zapytaliśmy czytelników pod koniec lutego.

Opinie (335) ponad 10 zablokowanych

  • Proponuje tych wszystkich co chca handlowych niedziel zatrudnic ich w sklepach i na kasach szybko zmienią zdanie!! (12)

    Kto chce niedziele handlowe ? Tylko ci co na nich zarabiają .Nikt nie chce pracować w niedziele!!Ale plują się ci co chcą sobie spacery robic po galeriach marketach . Wczoraj widziałem taką jedna spacerowała sobie po biedronce z telefonem przy uchu przyszła do sklepu by sobie poplotkować przez telefon!.
    Jak brakuje wam niedziel handlowych to w pierwszej kolejności się tam zatrudnijcie :)

    • 50 71

    • Sama prawda.

      • 7 13

    • niedziela to normalny dzień tygodnia. będziesz pracować w ten dzień tak jak w każdy inny. (1)

      to jest twój problem, że uwierzyłeś że ten dzień jakoś sie różni od innych. a jak ci się nie podoba to zmień pracę.

      • 22 10

      • jak niedziele to norpmalny dzień tygodnia, to dlaczego nie są wtedy otwarte urzędy, szkoły , przychodnie lekarskie itd., itp?

        • 12 8

    • (1)

      Ja chętnie pracują w niedzielę i mam wolny np wtorek. Poza tym płacą 2x więcej

      • 24 4

      • Nie w każdej pracy niestety

        • 0 4

    • Sorry

      Takim tokiem myślenia to, połowę zawodów trzeba by zmienić, pol stoczni do wymiany bo pracują w sobotę a też nie chcą. Sorry ale nikt tym ludziom nie każe tam pracować mogą zmienić pracę.

      • 14 1

    • Popieram (3)

      popieram jak chca sklepy otwierac w niedzele to niech sami pracuja

      • 7 10

      • Jak chcesz autobusem pojechać, to sama se jedz. (2)

        Jak chcesz żeby ci straż mieszkanie ugasiła, to sama se gaś, jak chcesz żeby lekarz uratował twojego ojca z zawałem, to przyjdź w poniedziałek!!!!

        • 11 2

        • To zabawne (1)

          jak typowy polski Janusz stawia na równi ratowanie ludzkiego życia z możliwością pokręcenia się w niedzielę po markecie i kupienia jakiegoś niepotrzebnego badziewia, bo nie ma co ze sobą zrobić.

          • 2 0

          • To zamknijmy restaucja stacje paliw kina baseny fabryki magazyny bo ludzie w nich pracujący też chcą niedziele z rodziną spędzić ale tak ty widzisz tylko czubek własnego nosa

            • 1 0

    • Co nie

      • 0 0

    • A co mają powiedzieć pracownicy restauracji stacji paliw firm produkcyjnych którzy pracują 365dni w roku? A no tak bo ty pracowniku kasy dalej niż czubek własnego nosa nie widzisz

      • 1 0

  • nie brak mi handlowych niedziel (1)

    starcza mi czasu na zakupy od poniedziałku do soboty

    • 35 40

    • i co z tego? artykuł nie dotyczy bezrobotnych.

      • 11 11

  • Przywrócić (3)

    bez względu na to czy pandemia czy nie. Ten zakaz handlu to czysta głupota.

    • 60 35

    • A czemu (1)

      Czemu Ty na w niedzielę nie pracujesz co

      • 5 3

      • Pracowałam w niedzielę przez 10 lat. teraz mi brakuje wolnego w tygodniu, żeby zrobić zakupy w ciszy i spokoju.

        • 5 0

    • głupek twierdzi ze to głupota :)

      • 0 1

  • skoro jesteśmy państwem wyznaniowym - takim Iranem czy Arabia Saudyjską Europy (2)

    to i zrozumiałe, że zakazano handlu w niedziele, pomijając te 'odpustowe'

    • 33 11

    • w krajach muzulmanskich niedziela to piatek i wszystko zamkniete i nikt nic nie robi (1)

      • 5 1

      • chyba nie byleś nigdy w państwie muzułmańskim

        ale pomijając to, to raczej do zbyt biegłych w inteligencji nie należysz, skoro nie zrozumiałeś wpisu

        • 2 1

  • jeżeli pracownicy chcą pracowac w weekendy

    bo chcą sobie dorobić nadgodzinami to czemu im tego zabraniać - klient zawsze sie znajdzie. Nalezy tylko ustalić że praca w niedziele to nadgodziny a nie wolny wtorek. bo to jest ku***two ! równoważny czas pracy powinien być zniesiony. Praca w niedziele to nie to samo co we wtorek.

    • 46 5

  • Otworzyć sklepy w każdą Niedzielę.. i basta !

    • 29 25

  • (1)

    to niech pracują właściciele lub ci którzy chcą aby były otwarte

    • 28 16

    • Dokładnie właściciel Orlenu do roboty w niedziele na stację a pracownikowi wolne. Do pomocy może wsiąść sobie naczelnika swojego ukochanego karakana

      • 0 0

  • Absurd (4)

    Oczywiście że część Polaków chce przywrócenia handlu ale nie myślą o tym że ktoś musi stać 10h w sklepie żeby ktoś mógł coś kupić. Pracuje w galerii i uważam że należą mi się wolne niedziele. Tez chce odpocząć i spędzić czas inaczej niż siedzieć w sklepie i czekać aż ktoś kartke za 5 zł kupi
    Zenada!!!

    • 33 42

    • Popieram.

      • 7 7

    • mylisz się... NIKT nie musi stać w tych sklepach.

      to czy ktoś tam stoi w niedziele to tylko wybór tej osoby. i na tym jednym kłamstwie zbudowałaś całą swoją bezsensowną teorię.

      • 12 4

    • A ja chcę pracować w niedziele i co?

      I nie mogę, bo Pani, która poszła tak pracować nie może robić tego, co robią inni. A inni też ciężko pracują w niedziele, nie wszyscy dali się nabrać na spędzanie czasu wolnego w niedziele w tłumie ludzie, który kupi wszystko i zje wszystko, naśmieci, nabrudzi i wróci do domu.

      • 8 0

    • To zmień pracę

      To zmień pracę jak Ci tak źle pracować w niedzielę a w tygodniu mieć wolę i zrozum ludzi którzy wykorzystują czas właśnie w niedzielę

      • 10 4

  • Tak, na pewno, jak pójdę raz czy 2 razy w niedzielę, to ta jedna, czy 2 zmiany po 8h uratują miejsce pracy, na które pracuję miesiąc w miesiąc przez 20-23 dni. i**otyzm. Zapominacie, że nawet większość prezesów wielkopowierzchniowych firm przyznaje nieoficjalnie, że niedziela to obrotowo najczęściej najgorszy dzień tygodnia, więc nie wiem o co ten lament, żeby otwierać w niedziele. Większość niedziel jest zamknięte już od pół roku i nikt nie umarł z tego powodu w PL.

    • 18 17

  • (1)

    Jestem mieszkanką Orłowa i sama widzę, że w Klifie jest bardzo małe zainteresowanie klientów ofertą sklepów tego obiektu - wręcz puste korytarze, coraz więcej zamkniętych lokali. Największy ruch to w Piotrze i Pawle.

    • 19 1

    • Jedź do riwiery , riwiera zabrała klientów klifowi

      • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Ciechowicz

Wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza. Nadzoruje prace Regionalnej Instytucji Finansującej, Działu Promocji oraz Centrum Obsługi Inwestora. Wcześniej pełnił funkcję wicedyrektora Departamentu Programów Regionalnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Współtwórca struktur wdrażania i zarządzania Funduszami Europejskimi na poziomie regionu. Współnadzorował realizację Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego w województwie pomorskim w latach 2004 - 2006, w ramach...

Najczęściej czytane