W starych gdyńskich delikatesach powstała wytwórnia soków założona przez dwóch braci. Miłosz i Maciej Romanowscy w poszukiwaniu sposobu na zdrowszy tryb życia, a jednocześnie czegoś "jadalnego" i łatwego do przygotowania postanowili wyciskać nietypowe soki - z jarmużu, szpinaku, sałaty rzymskiej, papryki, kolendry, czy selera naciowego. Firma Refresh Yourself stawia na zmianę nawyków żywieniowych, a także inne podeście do otoczenia, środowiska naturalnego czy społeczności lokalnej.
pozytywnym wpływem na zdrowie
19%
Refresh Yourself, tak jak wiele pomysłów na biznes, powstało z braku na rynku odpowiedniej oferty. Była ona dość uboga, jej jakość też często pozostawiała wiele do życzenia.
- Często kupowaliśmy świeże soki do domu. Moja narzeczona była w tym czasie w ciąży i chcieliśmy wprowadzić do naszego życia więcej zdrowej żywności. Okazało się, że na rynku nie ma soków o ciekawym smaku i składzie. Zaczęliśmy więc wraz z bratem eksperymentować z przepisami. Zagłębialiśmy się coraz bardziej w ten temat i w pewnym momencie stwierdziliśmy, że fajnie byłoby stworzyć z tego biznes. Jednak od domowego wytwarzania soków do profesjonalnej produkcji jest bardzo długa droga. Wiele czasu zajęło nam, aby nauczyć się, jak działa sprzęt, jakie procedury stosować. Do wszystkich procedur technologicznych musieliśmy dochodzić powoli, sami, bo na rynku nie ma ogólnodostępnej wiedzy na ten temat. Nieważne też, czy jesteśmy małą manufakturą zatrudniającą 2-3 osoby czy dużym zakładem produkcyjnym. Takie same reguły obowiązują wszystkich. Nasza wytwórnia powstała w dawnych delikatesach w Gdyni. Dostosowanie tego pomieszczenia do wymogów Sanepidu wymagało od nas dużo pracy - opowiada Miłosz Romanowski, jeden z założycieli Refresh Yourself.Wytwórnia soków Refresh Yourself w Gdyni działa od około pół roku. Obecnie jest to pierwsza tego typu firma w północnej Polsce, podobne istnieją jedynie w Warszawie i Krakowie.
- Chcieliśmy znaleźć dla siebie pewną niszę, z jednej strony zachować "domowy" charakter produkcji, z drugiej osiągnąć większą skalę, która pozwoli nam zbudować pozycję na lokalnym rynku. Dzięki temu, że jesteśmy małą, rodzinną firmą możemy produkować całkowicie naturalne soki i tworzyć kompozycje, których nie ma na rynku, np. z zielonych, liściastych roślin, jak jarmuż, czy szpinak. Stawiamy też na dodatki takie jak tymianek, kolendra, mięta, imbir czy kurkuma. Zioła i przyprawy nie tylko wpływają pozytywnie na smak, ale również wzbogacają ich wartość odżywczą. Oprócz unikatowych kompozycji, wyciskamy również bardziej klasyczne smaki, jak jabłkowy czy pomarańczowy. Dodatkowo w naszej ofercie można znaleźć edycje limitowane, oparte głównie na lokalnych i sezonowych produktach. Receptury powstawały na podstawie własnych badań i doświadczeń. Sprawdzaliśmy rożne przepisy, modyfikowaliśmy je wielokrotnie i testowaliśmy rożne proporcje, szukając kompromisu między zdrowiem i smakiem, bo nie we wszystkich dostępnych na rynku produktach idzie to w parze - dodaje Maciej Romanowski, drugi z założycieli Refresh Yourself.Czym różnią się soki z Refresh Yourself od tych dostępnych w każdym sklepie? Są świeżo wyciskane i zawierają tylko naturalne składniki. Dzięki specjalnej prasie do wyciskania, firma jest w stanie uzyskiwać sok praktycznie z każdego gatunku owoców i warzyw - w tym warzyw liściastych, a także ziół i kwiatów jadalnych.
- Nasze soki są wyciskane metodą cold-pressed, czyli "na zimno". Prasa hydrauliczna przy nacisku 15 ton wyciska to, co najlepsze z owoców i warzyw. W dzisiejszym zabieganym świecie soki są świetną metodą uzupełniania witamin w organizmie, a nasze produkty mają bogatszy skład niż te, które kupić możemy w sklepie. Lokalny charakter naszej działalności i to, że produkty nie jadą przez pół Polski, pozwala zachować świeżość i całkowicie naturalny skład. Obecnie produkujemy 70-80 litrów soków 2 razy w tygodniu, jesteśmy więc na samym początku drogi. Nasze moce są wielokrotnie większe, chcemy się rozwijać i docierać do nowych odbiorców, ale też nie jest naszym celem masowość. Większość składników naszych soków staramy się kupować od lokalnych dostawców, choć nie wszystkie oczywiście są dostępne w regionie choćby ze względu na klimat - mówi Miłosz Romanowski.Obecnie soki z Refresh Yourself nie są powszechnie dostępne. Firma skupia się głównie na klientach instytucjonalnych.
- Na chwilę obecną nasze produkty trafiają głównie do firm oraz grup pracowników, jednak rozwijamy też inne kanały dystrybucji. Klienci indywidualni mogą zakupić nasze soki choćby przez stronę internetową, odbierając je bezpośrednio z naszej wytwórni. Dowozimy na razie do wybranych lokalizacji. Dostępne są już także w jednej z gdyńskich kawiarni na ulicy Abrahama. Staramy się, aby nasza działalność była zrównoważona pod każdym względem. Dlatego też soki sprzedajemy w szklanych, zwrotnych butelkach, a produkcję planujemy tak, aby było jak najmniej nadwyżek i odpadów. Nawet na wytłoczyny z owoców znalazł się już chętny, z którym prowadzimy obecnie rozmowy, więc prawie nic się u nas nie marnuje - twierdzi Miłosz Romanowski.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
