- 1 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (125 opinii)
- 2 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (96 opinii)
- 3 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (65 opinii)
- 4 Młodzi zarabiają na Jarmarku (69 opinii)
- 5 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (173 opinie)
- 6 Kontrola L4. Zakwestionowano 1,1 tys. zwolnień na 1,5 mln zł (97 opinii)
Wzrost przeładunku drewna w portach. Tym razem głównie import
W trójmiejskich portach znów wzrósł przeładunek drewna. Tym razem jednak zdecydowana większość to import, a nie eksport, czyli więcej sprowadzamy, niż wywozimy. Co ciekawe, nie tylko na potrzeby polskiego rynku.
W ub. roku w Porcie Gdynia przeładowano 255 tys. ton drewna, z czego aż 69 proc. stanowił import, natomiast 31 proc. eksport tego ładunku. Port zanotował też wzrost, bo rok wcześniej przeładowano tylko 101,8 tys. ton. Widać więc duży skok, choć i tak ta grupa towarowa, czyli drewno, stanowi tylko 1 proc. ogółu przeładunków w Gdyni.
W Porcie Gdańsk w ub. roku przeładowano z kolei 106,8 tys. ton drewna i całość w ramach importu. Wzrost jest duży, bo aż o 795 proc., ale należy też zauważyć, że w 2020 r. przeładowano w Gdańsku tylko 11,9 tys. ton.
Czytaj też:
Amerykański sprzęt wojskowy w Porcie Gdynia
Ruch zaczął się od wiatrołomów
- W 2021 r. spośród wszystkich grup ładunkowych w Porcie Gdańsk najwyższy wzrost zanotowało drewno - skok aż o 795 proc. To grupa ładunkowa, która występuje w naszym porcie w zależności od koniunktury na rynku lokalnym. Ostatni duży eksport był po wichurze w Borach Tucholskich, gdzie w okresie od listopada 2017 do lutego 2019 r. usuwano wiatrołomy. W 2021 r. przeładunki drewna odbywały się tylko w relacji importowej - mówi Anna Drozd, rzecznik Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
Faktycznie kilka lat temu oba porty trójmiejskie przeładowywały drewno przede wszystkim w eksporcie. Głównie dotyczyło to tzw. wiatrołomów po wichurze, jaka dotknęła Polskę w 2017 r. Łączna masa drewna po huraganie stulecia wyniosła 8,6 mln m sześc. W rekordowym roku, czyli w 2018, w Porcie Gdynia przeładowano 979 tys. ton, a w Porcie Gdańsk 428,7 tys. ton. Trzeba przyznać, że ten ruch pozwolił spółkom operującym w portach wzmocnić pozycję w handlu drewnem, a ta dziś skutkuje kolejnymi kontraktami, także w imporcie.
W Porcie Gdańsk operatorami realizującymi największe przeładunki drewna jest firma PG Eksploatacja i firma Speed.
Drewno w imporcie i tranzycie
- Jeżeli chodzi o PG Eksploatacja, to drewno do Portu w Gdańsku przybywa zarówno drogą morską, jak i koleją. Jest to głównie drewno w imporcie. Firma zajmuje się jego przeładunkiem i składowaniem. Drewno drogą morską jest importowane głównie z Norwegii i Estonii, natomiast koleją głównie z Czech. Następnie drewno w kontenerach jest eksportowane do Chin, jak również ciężarówkami w głąb kraju, jednak za ten przeładunek nie odpowiada już PG Eksploatacja, tylko inny terminal - mówi Anna Drozd.
Z kolei firma Speed przeładowuje w Gdańsku drewno, które pochodzi ze Skandynawii i krajów nadbałtyckich. Odbiorcy są w Rumuni, Czechach, Słowacji i Polsce. Są to firmy tartaczne oraz papiernie. Drewno obsługiwane przez firmę Speed na terenie Portu Gdańsk jest również tylko w relacji importowej. Ostatnim drewnem przeładowywanym w relacji eksportowej było drewno czeskie, wysyłane kontenerami do Chin w styczniu zeszłego roku, po czym się skończyło.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-02-02 13:41
Jest potwierdzenie (7)
W artykule potwierdzono że w 2017-19 był znaczący wzrost przeładunku drewna z wiatrołomów. Mówiono wówczas że te drewno nie przedstawia wartości. A jednak wszystko sprzedali. Co zrobiono z tymi pieniędzmi ? Czemu do tej pory pomimo pozyskania środków z sprzedaży. Nie zasądzono nowych drzew. Drzewa wycięto i wywieziono a do sadzenia chętnych brak
- 71 27
-
2022-02-04 12:02
nie zasądzono tego drewna, bo nie stawiło się w sądzie.
- 1 0
-
2022-02-03 13:56
Powierzchnie po huraganie są regularnie odnawiane.
- 0 2
-
2022-02-03 10:31
Skąd wiesz, że nie posadzili nowych sadzonek?
- 2 1
-
2022-02-02 15:11
bo drewno z wiatrołomów jest nic nie warte
jeśli na coś poszło to na opał albo na wióry. Wiatrołomy sprząta się przez kilka miesięcy, a drewno szarzeje już po kilku tygodniach i do niczego się nie nadaje.
- 8 6
-
2022-02-02 14:29
?
Przecież są nowe nasadzenia
- 9 4
-
2022-02-02 14:19
(1)
To co wichura położyła w Borach Tucholskich kilka lat temu już chyba w zdecydowanej większości obsadzone młodym lasem.
- 12 3
-
2022-02-02 16:28
Tam, gdzie byly ofairy wsrod czlonkow obozu harcerskiego, nie posadzono dotad niczego.
Mozna latwo sprawdzic, droga krajowa 22.
- 5 5
-
2022-02-03 14:39
Cos lepszego (1)
Dlaczego na świecie nie wykorzystuje się konopii można z nich wiele rzeczy zrobić nie trzeba wycinać drzew wystarczy poczytać nie będę się wypisywać zostawiam to wam ale Konopie są lepsza alterantywa na pozysk surowca
- 11 4
-
2022-02-05 08:44
Wlasnie
Dlatego,bo ktoś jest chciwy
- 1 1
-
2022-02-03 10:07
(1)
Aż takich zasobów nie mamy żeby sprzedawać drewno w całości. Lepiej przetworzone byłaby lepsza korzyść. A po drugie nic nie informują ile jest zasadzeń w zamian. Na takie drzewo poczekać z 20 lat.
- 13 3
-
2022-02-03 12:23
na drzewo czeka się 80 lat więc jeśli tniemy 0,6% drzewostanu rocznie to łatwo policzyć że mamy dodatnie przyrosty. Natomiast samo przetwarzanie drewna u nas jest droższe niż w Chinach stąd Chińczycy nie chcą kupować naszej tarcicy, a właśnie całe pnie
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.