• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z lokat zniknęło już 40 proc. pieniędzy

VIK
30 czerwca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Saldo lokat stopniało z prawie 295 mld w lutym 2020 roku do niecałych 177 mld w maju 2021 r. - wynika z danych NBP. Saldo lokat stopniało z prawie 295 mld w lutym 2020 roku do niecałych 177 mld w maju 2021 r. - wynika z danych NBP.

Prawie 6 mld zł - o tyle stopniał w ciągu miesiąca majątek Polaków trzymany w bankach - sugerują najnowsze dane NBP. To najszybszy odpływ w historii. Pieniądze wyparowały nie tylko z lokat, ale też z rachunków zwykłych i oszczędnościowych - wynika z szacunków HRE Investments.



Czy oszczędności trzymasz na lokatach bankowych?

Do tego, że pieniądze uciekają z lokat, zdążyliśmy się już przyzwyczaić. W sumie trudno się dziwić, skoro powierzając bankowi na rok kwotę 10 tys. zł, możemy jedynie liczyć na 12,96 zł odsetek.

- Czara goryczy przepełniła się już na początku epidemii. Wtedy to banki zaczęły wyrzucać z tabel oprocentowania depozytów procenty, a zaczęły zapraszać tam promile. To w sumie jednak nie był jedyny powód odpływu depozytów. Epidemia spowodowała ponadto, że Polacy chcieli mieć przy sobie więcej gotówki, kupowali złoto i nieruchomości. Do tego nad bankowe lokaty zaczęliśmy przedkładać lepiej oprocentowane obligacje skarbowe - mówi Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

Placówki bankowe w Trójmieście



W efekcie, licząc od sytuacji sprzed epidemii, saldo lokat stopniało z prawie 295 mld w lutym 2020 r. do niecałych 177 mld w maju 2021 r. - wynika z danych NBP. To oznacza spadek aż o 40 proc. Przy tym trzeba podkreślić, że z biegiem miesięcy odpływ ten trochę zwolnił - tak jak na początku epidemii co miesiąc znikało z lokat po 4-5 proc. oszczędności, to w ostatnim czasie z depozytów terminowych znika co miesiąc po około 3 proc. pozostającego tam wciąż kapitału.

Pozbywamy się też pieniędzy z rachunków



Od dawna nienotowaną zmianą jest jednak to, że pieniądze odpływały nie tylko z lokat. W maju spadło też względem kwietnia saldo rachunków zwykłych i oszczędnościowych.

Czytaj też:

Grupowe zwolnienia w bankach. Teraz Getin Noble Bank



- Tu różnica jest na poziomie 147 mln zł. To wbrew pozorom nie jest duża kwota. Mówimy przecież o tym, jak zmienia się saldo wszystkich pieniędzy trzymanych przez rodaków na rachunkach w bankach. Zgodnie ze statystykami NBP na kontach trzymamy prawie 836 mld zł. Zaskoczeniem jest jednak to, że na rachunkach zwykłych i oszczędnościowych trzymaliśmy w maju mniej pieniędzy niż miesiąc wcześniej. Co więcej, w sumie z banków (lokat i rachunków) w ciągu miesiąca wyciągnęliśmy o prawie 6 mld więcej, niż do nich wpłaciliśmy. Nigdy wcześniej pieniądze z banków nie odpływały tak szybko, a warto wiedzieć, że stosowne statystyki bank centralny zbiera od końca 1996 roku - mówi Bartosz Turek.

Polacy ruszyli na zakupy?



Dokąd te pieniądze powędrowały? Aby odpowiedzieć na to pytanie, będziemy musieli poczekać na kolejne publikacje NBP. Może się okazać, że w odpowiedzi na koniec trzeciej fali zachorowań rodacy postanowili po prostu wydać trochę wcześniej zachomikowanych kwot na różnego rodzaju przyjemności - np. na odświeżenie garderoby czy na wycieczki, ale też na różnego rodzaju sprzęt, samochody czy nawet szeroko pojęte nieruchomości.

- Faktem jest jednak, że w trakcie epidemii bardzo wielu rodaków postanowiło tworzyć poduszki finansowe na "czarną godzinę". W efekcie w samych tylko bankach gospodarstwa domowe zgromadziły już ponad 1 bilion zł (1012 mld). To o ponad 100 mld więcej niż przed epidemią. Do tego majątek trzymany w ramach detalicznych obligacji skarbowych urósł w tym czasie o prawie 21 mld, a w gotówce posiadamy o ponad 101 mld więcej niż przed epidemią. Już biorąc pod uwagę tylko te trzy popularne rozwiązania, epidemiczne oszczędności Polaków można szacować na ponad 220 mld zł. Czas pokaże, jak duża część tych środków zostanie przeznaczona na konsumpcję, dokładając się do odbudowy rodzimej gospodarki - dodaje Bartosz Turek.
VIK

Opinie (315) 9 zablokowanych

  • (1)

    Przecież ludzie nie trzymają pieniędzy tylko na lokatach, są jeszcze konta oszczędnościowe, rachunki bieżące, obligacje albo sejf w domu. Sugerowanie jakoby wszyscy wypłacali pieniądze i rzucali się na zakupy (w domyśle nieruchomości) to całkowita nieprawda.
    Realnie jest ok 900 mld oszczędności w różnej postaci z czego wypłacono mniej niż 10%. Jak stopy pójdą do góry to spora część wróci na konta.

    • 0 2

    • Lokaty sa pewnym wyznacznikem zasobnosci spoleczenstwa - tam odklada sie pieniadze "niepotrzebne". Im mniejsza kwota na lokatach tym wiadomo, ze spoleczenstwo biedniejsze.

      • 0 0

  • PIS to szarańcza, która niszczy Polskę, będziemy się z tego zbierać latami, długi rosną jak po latach Gierka (1)

    • 3 2

    • Masz klapki na oczach - PiS to zlo, koniec, kropka i bedziesz glosowal na wszystkich, tylko nie na PiS, nawet jakby mieli program antypolski.

      • 0 0

  • Wprowadzić gruby podatek od 2 i każdego następnego mieszkania i domu i skończy się rumakowanie (9)

    Mam nadzieję, że PiS to zrobi

    • 4 2

    • E (3)

      A niby dlaczego nie mam kupić kolejnego mieszkania skoro mnie stać? Bo Ciebie nie stać?

      • 2 2

      • Jak kogoś stać to nie ma problemu

        Chodzi tylko o to, że w Polsce śmiesznie niskie koszty utrzymania nieruchomości (oczywiście w powiązaniu z tanim pieniądzem) doprowadziło to do patologii na rynku nieruchomości.
        Dzisiaj kupuje wielu, których nie stać (np z kredytu). Znam takich, których nie stać na kupno mieszkania do mieszkania i kupują na kredyt a dodatkowo kupują drugie też z kredytu na wynajem. Totalna patologia. Podatek katastralny to nadzieja na uzdrowienie sytuacji.

        • 2 2

      • Możesz sobie kupować, ale będziesz płacił za luksusy (1)

        Dach nad głową, czyli jedno mieszkanie lub dom, to nie luksus, wyłączam domy i mieszkania za grube miliony i to powinno być nieobjęte podatkiem katastralnym, ale 2, 3 czy 4 owszem i im więcej tego i więcej warte tym większy podatek. Ucywilizuje to sytuację i kupno pierwszego mieszkania nie będzie luksusem

        • 2 1

        • To ma sens, ale nie przejdzie. Brak spekulacji na mieszkaniach oznacza nizsze kredyty dla mlodych. Cos takiego pozwoliloby dziecakom splacic hipoteke w 10 lat, a nie 30. A nie po to PO wprowadzala program MdM, aby pomoc dzieciom Kowalskich, ale po to, aby utrzymac banke spekulacyjna, a banki zachowaly maksimum zyskow.

          • 0 1

    • już

      dobrali się do Alliexpress,poczta pobiera swoją dole,a wiadomo czyja jest poczta.

      • 0 0

    • to że ktoś inny (2)

      ogarnia więcej od Ciebie nazywasz rumakowaniem?
      Pis podobno obiecał że nie będzie wprowadzał podatków.

      • 1 1

      • Niech wprowadza i to jak najszybciej, a rzecz nie w ogarnianiu, tylko sprawiedliwości społecznej (1)

        Na własny kąt powinno być stać każdego kto uczciwie pracuje

        • 1 2

        • Nie każdy musi mieszkać w centrum, jak nie stać to poza obwodnicę i koniec

          • 0 0

    • taki podatek uderzy w najbiedniejszych

      Jeśli wprowadzony zostanie podatek, to stracę te osoby, które ... nie mają mieszkania i wynajmują. Dlaczego? Osoba posiadająca 10 mieszkań zapłaci taki podatek i przerzuci go na wynajmujących, podnosząc im koszt wynajmu. Przez co te osoby, jeśli myślą o własnym mieszkaniu, będą dłużej musiały na nie odkładać, lub wręcz stanie si to dla nich niemożliwe.
      Ktoś powie, że są tez zasoby mając jedne mieszkanie na wynajem i być może unikną podatku. Ale takich mieszkań będzie niewiele i jeśli ogólny trend na rynku będzie wzrostowy, to oni także podniosą ceny.
      To jest tak jak z podatkiem cukrowym - wprowadzili, a producenci przerzucili go na odbiorców, a to zmniejszając pojemność butelki z 1,5 na 1,25, a to podnosząca ceny, a nawet podnosząc ceny wody mineralnej (która nie jest objęta podatkiem cukrowym), aby też na niej dodatkowo zarobić na inne produktu.
      Rachunek ekonomiczny musi się zgadzać.

      • 0 0

  • Z lokat zniknęło już 40 proc. pieniędzy (1)

    znaczy, że banki kradną ? rząd(y) kradły, kradną i będą kraść, to banki też zaczęły ? czy to sponsorzy banków (klienci) doszli do wniosku, że basta. koniec sponsoringu

    • 1 0

    • lepiej zainwestować

      niż trzymać kasę w banku.

      • 2 0

  • idą grube zmiany

    i ludzie boją się trzymać pieniądze w bankach

    • 3 0

  • (1)

    zostaly przelane do nowego amber gold

    • 2 0

    • Kartel Żoliborski?

      • 0 0

  • Interes życia to kupno klatki w kurniku za 500 tyś

    ze stopą zwrotu 2% rocznie.

    • 1 0

  • Znow zgodnie z przewidywaniami: dymanie portfeli glupwych Kowalskich pod pretekstem pandemii juz przynosi efekty, a wystarczyl tylko jeden rok. Jeden rok! Wszystko jak w zegarku.

    • 1 0

  • jak to na co - na paliwo

    Prawie połowa idzie na olej napędowy i benzynę :)

    • 1 0

  • Dobrze że w tym kraju ktoś cierpi na nadmiar kasy.

    Pogratulować zaradności.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Mirosław Bieliński

Prezes firmy doradczej Stilo Horizon. Były prezes Grupy Energa. Po ukończeniu studiów (Uniwersytet Gdański, Wydział Ekonomiki Produkcji ) pracował jako robotnik, następnie w działach finansowo-księgowych kilku trójmiejskich firm. W 1989 roku związał się z jedną z najbardziej cenionych polskich firm konsultingowych - Doradca. Przeszedł w niej od pozycji młodszego konsultanta do partnera, członka zarządu i współwłaściciela. Był odpowiedzialny za duże projekty doradcze, wymagające tworzenia...

Najczęściej czytane