- 1 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (179 opinii)
- 2 Państwowe firmy wymieniają zarządy (58 opinii)
- 3 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (86 opinii)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (72 opinie)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (176 opinii)
Związkowcy z Energi sparaliżują w czwartek Gdańsk
Prezydent Gdańska wydał zgodę na protest związkowców z Grupy Energa. W czwartek do Gdańska przyjedzie ok. 2,5 tys. pracowników energetycznego koncernu. Związkowcy trzy razy ubiegali się o zgodę na organizację manifestacji.
Manifestacja energetyków rozpocznie się w czwartek o godzinie 10 i potrwa do godziny 16. Związkowcy zgromadzą się pod siedzibą spółki Energa Operator, na ul. Mikołaja Reja 29
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
W związku z tym zgromadzeniem publicznym, należy spodziewać się utrudnień w ruchu drogowym, łącznie z czasowym zamknięciem wymienionych ulic. Policjanci po przejściu grupy osób, będą otwierać zamknięte ulice. W działaniach weźmie udział łącznie przeszło 1,1 tys. funkcjonariuszy.
Celem protestujących jest wręczenie petycji prezesowi zarządu Grupy Energa - Mirosławowi Bielińskiemu. Chodzi o zaprzestanie trwającej obecnie restrukturyzacji w spółkach Grupy Energa. Zdaniem związkowców powoduje ona niepotrzebne obniżenie zatrudnienia.
Związkowcy z Grupy Energa trzykrotnie zapowiadali manifestację w Gdańsku. Wcześniej nie otrzymali oni zgody na przemarsz ulicami miasta 6 czerwca oraz 24 maja. Związki zawodowe Grupy Energa nie pierwszy raz protestują w Gdańsku. Podobne manifestacje miały miejsce w 2009 i w 2010 roku. Trzy lata temu ponad 3 tys. związkowców przemaszerowało ulicami Gdańska spod ówczesnej siedziby przy ul. Reja, aż pod Urząd Wojewódzki przy ulicy Okopowej. Wcześniej protestujący obrzucili budynek zarządu swojej firmy jajkami, świecami dymnymi oraz pojemnikami z czerwoną farbą. Związkowcy mieli też taczkę i kukłę swojego prezesa, którą spalili.
Miejsca
Opinie (245) 3 zablokowane
-
2013-06-27 09:22
1100 policjantów do zabezpieczenia tej demonstracji za nasze pieniądze...
To się nie mieści w głowie...
- 7 0
-
2013-06-27 09:24
trudno oceniać konflikt jeżeli nie wysłucha się obu stron ! ale dla mnie jest najważniejsze to że im więcej oszczędzam tym większe płacę rachunki !!!!!!!!!!!!
- 1 0
-
2013-06-27 09:25
związkowcy protestują
sierpem i młotem związkową hołotę,do roboty gonić a nie podwyżki dawać
- 7 1
-
2013-06-27 09:29
Przez to chciwe bydło
nie załatwię zaplanowanych spraw. To, że tuska należy odspawać od koryta nie ulega wątpliwości. Postulaty polityczne tak, ekonomiczne nie. Wypasione byki z solidarności powinny mniej żreć a więcej biegać. Demonstracja powinna odbyć sie na budyniowym stadionie i to biegiem. Blokowanie miasta to nie solidarność to egoizm.
- 5 0
-
2013-06-27 09:30
pisotalibowie
do torunia przed pałacem tego tłustego sekciarza manifestować,bando nierobów!!!
- 2 0
-
2013-06-27 09:34
Polska wywalczyła wolność słowa, okej niech protestują sobie, ale pod oknami swojego szefa, żeby jemu życie uprzykrzyć, a nie blokując pół Gdańska i tym samym zrażając mieszkańców do siebie.... co myśmy im zrobili, że nam życie też będą utrudniać?!
- 3 0
-
2013-06-27 09:35
Rozgonić w diabły. Kosztami ewentualnego sprzątania obarczyć pierwszych z brzegu ( najlepiej tych z flagami ). Związki zadymowe ( bo nie są to związki zawodowe ) zdelegalizować.
- 5 1
-
2013-06-27 09:50
(1)
a duda przydupas kaczyńskiego kiedy będzie posłem z ramienia pis?????
- 3 1
-
2013-06-27 10:14
po wyborach
jw
- 0 0
-
2013-06-27 09:52
Jeszcze im mało (2)
Z dokumentów, do których udało się dotrzeć portalowi Trojmiasto.pl wynika, że w roku 2009 Grupa Energa wydała ponad 4,2 mln zł na cele związkowe. Z tego większość stanowiły wynagrodzenia szefów związków zawodowych, opłaty za telefon, najem lokali, wynajem środków transportu, czy usługi spedycyjne) i tzw. usługi obce. Na wynagrodzenia związkowców Energa wydała ponad 2,1 mln zł.
Podobne wydatki na związki zawodowe ponoszą też inne duże spółki w Polsce. Tylko w 2009 roku Polska Grupa Energetyczna wydała na wynagrodzenia dla związkowców prawie 2,85 mln zł. Kompania Węglowa wydaje na zawodowych związkowców ok 20 mln zł rocznie. Rekordy biją związkowcy z państwowej spółki miedziowej KGHM. Zarabiają brutto nawet ponad 22 tys. zł miesięcznie.- 7 0
-
2013-06-27 20:11
precz ze złodziejami
- 1 0
-
2013-06-28 08:10
Tylko co do tego ma zwykły pracownik ? Zwykły pracownik jest zapisany do związków i opłaca składki co miesiąc. Tą kase dostają grube ryby ze związków i na te pieniadze zgodzili się pracodawcy. ciekawe dlaczego dali im takie wysokie pensje ?
"Pszypadek ?Nie sondze ?"- 0 0
-
2013-06-27 09:53
Związkowa burżuazja (2)
W 2007 roku odbyło się ponad 20 wyjazdowych (do hotelu Cztery Pory Roku w Straszynie) posiedzeń związkowców w tej sprawie. Trzy najdroższe kosztowały odpowiednio 75, 74 i 58 tys. zł. Podczas lipcowego posiedzenia komisji ds. realizacji umowy społecznej nocleg dla 26 związkowców kosztował 13 490 zł. Rachunki obejmują kilkanaście butelek wódki Finlandia, czy koniaku Hennesy po 300 zł za sztukę. Wśród związkowców byli też wielbiciele włoskiego wina Brunello (320 zł za szt.). Wino zamawiane było do pokojów nawet o 5.10 nad ranem. Do tego związkowcom bardzo pasował befsztyk z polędwicy, po ok. 70 zł za sztukę. Wszystko zamknęło się w 59 499 zł.
- 8 2
-
2013-06-27 10:14
hmm
A to ostatnie posiedzenie za 59,5 tysia to ile dni trwało ?
- 2 0
-
2013-06-27 10:27
To jest druga strona medalu. Tak jak przewodniczacy zwiazków to nikt sie nie bawi. Teraz taki zwykły człowiek idzie w manifestacji w obronie swojej pracy, a z jednej strony pracodwaca sie z tego śmieje, a z drugiej strony smieje sie przewodniczacy związku który dostaje potęrzne pieniądze za jeżdżenie po imprezach. Przepraszam spotkaniach zwiazkowych.
Na koniec taki zwykły człowiek zostaje opluty przez społeczeństwo, bo to własnie przewodniczacy zwiazków ustalili taką a nie inną trase. Na koniec najwierniejsi związkowcy pójdą sie napić w swoim zamkniętym gronie, albo i nawet z pracodawcami.
Taki jest obraz związków w spółkach skarbu państwa- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.