- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
- 2 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Argentyńskie czy francuskie? Zdecydowali goście
W niedzielny wieczór goście restauracji Villa Baltica, usytuowanej w hotelu o tej samej nazwie, mieli okazję degustować i oceniać wina pochodzące z dwóch zupełnie różnych części świata - gorącej Argentyny i nieco chłodniejszej Francji. Które aromaty przypadły im do gustu?
- To wino doskonale skomponuje się z rybami z wigilijnego stołu. Pasuje również do owoców morza i serów. Kupując wino białe, możemy już w sklepie sprawdzić, czy nie leżało za długo i czy zrobiono je z młodych winogron. Świeże wino jest przezroczyste, lśniące i nie powinno być mętne. Pamiętajmy, że wino stołowe możemy przechowywać maksymalnie 5 lat, ono nie lubi leżakowania - doradzała Elwira Pikuła, specjalistka ds. win z Partner Center.
Degustacji win dopełniła degustacja przekąsek, przygotowanych przez szefa kuchni, Zbigniewa Pyc. Chardonnay świetnie podkreślił smak serów pleśniowych i oliwek. Celem oczyszczenia kubków smakowych, warto zjeść kawałek pszennego pieczywa czy bagietki, co też uczynili goście przed podaniem kolejnego wina.
- Ostry smak tego wina stanowi dobre tło dla tłustych potraw, takich jak pieczony kurczak, czy ryba w jakimś cięższym sosie - radziła Elwira Pikuła.
Smak był faktycznie znacznie ostrzejszy i cięższy niż w przypadku francuskiego Chardonnay - choć to podobne szczepy winorośli. Jednak aromat zdradził zupełnie inne warunki klimatyczne i geologiczne, w jakich są one uprawiane. Zgromadzeni goście niemal jednogłośnie zdecydowali, że w tej rundzie zwycięzcą jest wino francuskie.
Kolejne dwie butelki to wina czerwone, które ze względu na dłuższy proces leżakowania niż w przypadku win białych, mają w bukiecie intensywniejszy aromat pochodzący od beczek. Francuski Pinot Noir okazał się być zaskakująco łagodny i delikatny, z wyczuwalnym aromatem czereśni, malin oraz wiśni. Po dotlenieniu, pojawił się nieco cięższy - ale wciąż dyskretny - aromat dębu.
- To wino nie może za bardzo się nagrzać, bo temperatura przekraczająca 14 st. Celsjusza zaszkodzi jego aromatom. Pinot Noir dobrze smakuje z cielęciną i kaczką - powiedziała Pikuła.
Czwarta butelka to argentyński Malbec o czereśniowym kolorze i ostrym, intensywnym aromacie pieprzu i czereśni. Po zakręceniu kieliszka, pozostawiał na nim ciemną obwolutę, co jest charakterystyczne dla win o wysokiej zawartości alkoholu. Wino przyjemnie się rozchodziło, a po ociepleniu i dotlenieniu, wyczuwalny stał się aromat tytoniu.
- To propozycja do dań mocnych i intensywnych w smaku, takich jak dziczyzna, czy mięso z grilla - poradziła Elwira Pikuła.
Większość degustujących gości opowiedziała się ponownie za winem francuskim, choć kilku panom mocny smak argentyńskiego Malbeca bardziej przypadł do gustu - został szczególnie doceniony w połączeniu z kiełbasą chorizo i pierożkami z pieprznym, mięsnym nadzieniem.
Ostatnią degustacją - zaserwowaną jako ciekawostka - było dietetyczne wino różowe Banrock Station, pochodzące z Australii. Niewielka zawartość alkoholu (5,5 proc.) i truskawkowy aromat wyraźnie zasmakował paniom, a panowie po spróbowaniu tegoż, szybko wrócili do kieliszków z winem czerwonym.
Goście spotkania mogli nie tylko degustować wina, ale i poszerzyć wiedzę - zarówno dotyczącą samych szczepów, jak i ogólnych zasad kupowania win, dopasowywania ich do dań, czy serwowania do kolacji. Degustacja pozwoliła na odkrycie własnego winnego gustu, którego raczej nie poznamy, ograniczając się do czytania etykiet trunków w sklepach.
- Wybierając wino do obiadu świątecznego, kolacji z przyjaciółmi, czy po prostu umilenia wieczoru, zwróćmy uwagę na jego szczep oraz to, gdzie było butelkowane. Wino włoskie powinno być butelkowane we Włoszech, francuskie we Francji, chilijskie w Chile. Wszelkie zmiany w tej kwestii są niedopuszczane. Warto też sprawdzić, czy wino ma na etykiecie informację o apelacji - radziła Pikuła.
Degustacje będą organizowane cyklicznie.
- Chcielibyśmy spotykać się raz w miesiącu, każdorazowo degustując wina z zupełnie innych zakamarków świata - powiedziała Agnieszka Celej, manager restauracji Villa Baltica. Udział w wydarzeniu był płatny.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (84) 8 zablokowanych
-
2014-12-15 13:16
Węgierskie, można znaleźć wyśmienite (1)
ale raczej na Węgrzech, u nas mały wybór
- 6 1
-
2014-12-15 20:19
Bardzo dobre wegierskie wina sa z miejscowosci Tercal od Kovacsa.
- 2 0
-
2014-12-15 13:37
Tanie i mocne (4)
Tanie i mocne
- 3 2
-
2014-12-15 13:41
Tanie wina są dobre
bo są tanie i dobre!
- 2 0
-
2014-12-15 14:13
(2)
dobre to takie za min. 700zeta
- 1 1
-
2014-12-15 14:24
za 12 tysięcy...
a co..?
- 0 0
-
2014-12-15 15:53
oj durys albo snob bez pojęcia
- 0 0
-
2014-12-15 14:38
nie ma jak Kadarka za 9,45 pln za 1 litr z Biedry
- 5 1
-
2014-12-15 14:47
Tanie są najlepsze! (1)
Leśny Dzban na przykład...
- 4 1
-
2014-12-15 15:52
wisniowy Węgrzyn czy kwiat jabłoni
- 0 0
-
2014-12-15 16:40
Pijam tylko wódkę
- 2 0
-
2014-12-15 16:44
Jak sam zrobię , to chętnie wypiję bo jest czyste chemicznie . (1)
Wino musi być robione bez zbędnych dodatków jak drozdrze . Takie drozdrzowe to jest dobre do przepędzenia na 97% . RARYTAS !
- 2 1
-
2014-12-16 10:53
a kto w ogole dodaje drożdży do win?
- 0 0
-
2014-12-15 16:46
no jak jakiej ?! domowej roboty !
proste
- 3 0
-
2014-12-15 17:33
Najlepsze są te Pite w świetnym towarzystwie!!
- 3 0
-
2014-12-15 17:59
Ja najlepiej wspominam te tanie np. (2)
Usmiech teściowej, Komandos; Gaz do dechy, No i zestaw Gwiezdna trylogia, a w niej Moc atakuje, Cerwona Planeta i jakies jeszcze niestety nie pamiętam nazwy. Co za czasy, wspomnień czar...
- 5 0
-
2014-12-15 22:02
Arizona znany gleborzut
- 2 0
-
2014-12-16 09:58
Byk
Najlepiej taki klasyczny, tylko z głową byka i napisem "BYK"
- 0 0
-
2014-12-15 20:18
Od dwóch lat nie kupuje sikaczy w sklepach tylko jezdze na Wegry do producenta (1)
wina od producenta kosztuja od ok 13 do 35 zl za 0,7L. W naszych sklepach to samo od 30 do 260. Poza tym pije prawdziwa esencje a nie siarkowodory. Nie wiem czym podniecaja sie ludzie ze zdjec.
- 5 1
-
2014-12-15 22:03
o tym pisałam
a durni szczyca sie ,ze drogie wino kupili w Polsce hahaha
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.