- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
- 2 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Bellkara - potężny jacht z gdańskiej stoczni Conrad
Bellkara, najnowszy jacht gdańskiej stoczni Conrad S.A., powstawał dwa lata. Ma potężny, 38-metrowy maszt, przestronny pokład i komfortowe wnętrza przeznaczone nawet dla 10-osobowej załogi. Jego wartość równa jest wartości luksusowego pałacyku.
Prace nad potężnym jachtem żaglowym Bellkara zakończono niespełna kilka dni temu. Łódź została zbudowana w gdańskiej stoczni Conrad S.A. na indywidualne zamówienie. Co prawda armator dostarczył polskim wykonawcom projekt koncepcyjny łodzi, ci jednak wykonali wszystkie rysunki techniczne, zaprojektowali inżynierię oraz współtworzyli projekt wyposażenia.
Bellkara to cruizer typu sloop, jednomasztowy, z bermudzkim ożaglowaniem, aluminiowym kadłubem - długim na 28 metry, szerokim na 7,5. Jego wartość szacuje się na kwotę 7 mln euro netto. 1/3 ceny pochłonęło samo omasztowanie. Potężny, wysoki (na 38 metrów) maszt wykonany został z włókna węglowego, dzięki czemu waży niedużo - 2,6 tony. Rozpięte żagle zajmują powierzchnię 450 m kw. Obsługiwane są automatycznie - systemem hydraulicznym zarządzanym przez komputer główny. Ich rozwinięcie zajmuje minutę czasu, zwijane są do bomu. Natomiast kabestany (kosz jednego to 40 tys. euro) przenoszą kilkutonowe obciążenia.
Na przestronnym, teakowym pokładzie znajdują się dwa stanowiska sterownicze z karbonowymi kołami. Stąd kontroluje się pracę całej łodzi, np. sterów strumieniowych, które znajdują się na dziobie i na rufie (umożliwiają sprawne manewry, przydatne zwłaszcza w porcie). Jednostka posiada ponadto wysuwany, 17-tonowy kil. Można go podnieść z głębokości 4,5 metrów na 2,3 - np. przed wpłynięciem łodzi w małe, płytkie zatoczki.
Wnętrze jachtu sprawia wrażenie przestronnego. Po zejściu pod pokład wchodzimy do otwartego salonu łączącego jadalnię (miejsc przy stole jest 8), część telewizyjną, biuro oraz kambuz. Ten ostatni został dobrze wyposażony: w ekspres do kawy, maszynę do lodu, zamrażarkę, chłodziarkę do napoi, lodówkę, zgniatarkę do śmieci, zmywarkę, szeroką kuchenkę z piekarnikiem na kołysce (kardanie) - dzięki niej garnki na płycie utrzymają stałą pozycję, niezależenie od faktycznego nachylenia jachtu.
Resztę pomieszczeń stanowią mesa, kabiny dla załogi oraz gościnne. Część armatora, znajdująca się na dziobie, jest najbardziej reprezentacyjna. Łazienka z oknem i wygodną kabiną prysznicową, osobna toaleta, duże łoże, garderoba oraz składana toaletka z podświetlanym lustrem - to tylko niektóre z jej udogodnień.
Na wyposażaniu jachtu znajdują się także 4,5-metrowy ponton (przechowywany jest w garażu) oraz sprężarka, służącą ładowaniu butli nurkowych. Ruchoma platforma ułatwia podpłynięcie do łodzi oraz umożliwia łatwe zejście do wody bezpośrednio z pokładu.
Bellkara stacjonuje obecnie w przystani jachtowej w Górkach Zachodnich, ale niebawem odpłynie ze swoim austriackim właścicielem i czteroosobową, na stałe zatrudnioną załogą w stronę Morza Śródziemnego, a potem Karaibów. Po ciepłych wodach pływać będzie pod maltańską banderą.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (58) ponad 10 zablokowanych
-
2016-05-11 10:05
Stocznie w ruinie jednak coś budują. Jedyna w pelni państwowa SMW od 15 lat (5)
buduje ten sam okręt. no ale ona akurat nie jest w ruinie.
- 75 12
-
2016-05-11 12:34
racja, ona jest w upadlości likwidacyjnej od 2 lat;/
- 6 2
-
2016-05-11 13:06
Oj tam oj tam - od pół roku wszystkie stocznie sie uzdrowiły i budują statki/okręty
na chwałę Polski
- 10 1
-
2016-05-12 08:41
(2)
uwielbiam cymbałów którzy wybudowanie jachtu porównują do budowy pełnomorskich dużych jednostek
no ale cóż propaganda partyjna ma swoje prawa- 9 15
-
2016-05-13 12:46
Wyobraź sobie znawco że wybudowanie takiego jachtu to
większa sztuka niż jakiegoś masowca.
DWT to nie wszystko.- 12 3
-
2016-05-13 16:33
zwykłae masowce i kontenerowce to robota dla przedszkolaków ewentualnie
gimnazjalistów. Budowa chemikaliowca, lotniskowca i wypasionych jachtów to robota dla studentów a nawet doktorantów - ot takie mi wyszło porównanie.
- 2 2
-
2016-05-11 10:23
Pływałbym..
No, no..
- 47 2
-
2016-05-11 10:25
Powodzenia
Bardzo ladny jacht :)
- 55 3
-
2016-05-11 10:31
Do pełni brakuje tylko zdjęcia jachtu pod pełnymi żaglami (2)
Piękna, rasowa sylwetka.
- 54 2
-
2016-05-11 15:49
raczej grupki atarkcyjnych kobiet i szmpana
na długie rejsowe wieczory
- 3 6
-
2016-05-11 16:15
jaka rasowa ni to regatowy ni to turystyczny
- 2 7
-
2016-05-11 10:47
(1)
Ach bogaci to mają klawe życie. Piękna jednostka. Klasa sama w sobie. Popływałbym czymś takim gdzieś po M. Sródziemnym.
- 46 1
-
2016-05-12 13:05
Jakbym miał wybierać czy dostać ten jacht
czy odzyskać w pełni zdrowie - to wybieram zdrowie.
Jacht ładny, ale to tylko zabawka na miarę bogatego portfela.
Ja to sobie mogę pozwolić conajwyżej na rower.- 3 3
-
2016-05-11 12:20
Też sie zastanawiałem nad kupnem... (6)
...poważnie, ale kiedy przeliczę koszt zakupu ( w moim przypadku celowałem w podobny jacht,ale tańszy - za 1 mln Euro) - to ni jak nie widzę tutaj ekonomii. Wybrałem czartery, bo nie ponoszę kosztów zimowania, amortyzacji. Utrata wartości w czasie takich jachtow jest także duża - porównywalna z samochodem, nawet pomimo,że jachty pływają dłużej , to jednak ich konserwacja i opłaty stałe są wysokie. Czarter jest "higieniczny" a do tego mam opcję z obsługą i "białym ręczniczkiem", którego sam nie muszę wyprać.
Pozdarwiam....- 15 13
-
2016-05-11 12:48
ale
tyle ze tu nie chodzi o to zeby "plywac" ale zeby "miec"
swoja droga fajnie ze nie wszyscy chc a miec katamarany i jeszcze sie robi takie lajby- 26 1
-
2016-05-12 07:38
Skoro zwracasz tak uwage na ekonomie, to znaczy ze cie nie stac.
To sa plywajace zabawki dla miliarderow. Jak masz kilka milionow, to kup sobie cos
odpowiedniego, gdzie cie koszty utrzymania nie beda gryzly :)- 13 1
-
2016-05-12 09:45
To jest "bogacz" typu....
...co by kupił auto za milion i kombinował gdzie tanio wstawić gaz..., wsiadaj do swojego zardzewiałego golfa i jedz na piwo...
- 11 1
-
2016-05-15 16:47
S*anie w banię. Kupiłbym, ale nie kupię bo....
i potem szereg usprawiedliwień na to, że go nie stać... Żałosne to jest. Ja bym kupił, ale mnie zwyczajnie nigdy na coś takiego nie będzie stać. I tyle. Czy to wstyd, że nie mam 7 baniek euro na kaprysy?
- 2 0
-
2016-05-18 16:34
kupuje się aby MIEĆ a niekoniecznie aby PŁYWAĆ
tak jak najdroższe samochody
- 3 0
-
2017-09-01 17:53
Zone tez czarterujesz?
- 0 0
-
2016-05-11 12:48
(1)
Widać, że kuchenne fronty na wysoki połysk dotarły nawet tam :)
- 23 3
-
2016-05-13 15:00
Bo takie jachty stoją w marinie. Plywaja dwa tygodnie w roku. Max.
- 2 0
-
2016-05-11 13:28
No to jak oszczędzam na niego 1000zł/m-c to za 2,500 lat będę miał...
- 36 1
-
2016-05-11 14:29
Wezcie z tym wypierdkiem.
- 3 17
-
2016-05-11 14:47
(4)
Bellkara to cruizer typu sloop,
mnie uczono że to normalny slup- 14 1
-
2016-05-11 14:54
(3)
szeroką kuchenkę z piekarnikiem na kołysce - dzięki niej garnki na płycie utrzymają stałą pozycję, niezależenie od faktycznego nachylenia jachtu
ale luksus znany od 100 lat
mnie powala pulpit nawigacyjny siedzi się do niego tyłem, bokiem czy leży - wnętrze wg mnie nędzne- 4 3
-
2016-05-11 21:25
Na wuj ci pulpit do cumowania w Monako? ;)
- 4 1
-
2016-05-11 23:09
To są wizualizacje czy oryginalne wnętrza? (1)
Jak w tym się mieszka w trakcie pływania? Krzesła, które będą latały pod pokładem, pulpit nawigacyjny zagadka i łóżka z których się sfrunie na podłogę. Co to jest?
- 3 4
-
2016-05-12 09:14
Zdjęcia. Pulpit na zdjeciu wyglada dziwnie bo zdjecie zdrobione tak że widac tylko to co jest nad blatem i przez to blat wyglada troche jak podłoga.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.