- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
- 2 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Co kryje w sobie lodówka za 14 tys. zł?
Nie wymagają rozmrażania, są cichsze, częste otwieranie drzwi nie wpływa negatywnie na temperaturę wewnątrz, zaś warzywa dłużej utrzymują świeżość w specjalnych szufladach - to tylko niektóre z funkcji nowoczesnych lodówek. Ich posiadanie nie jest może wyjątkowym luksusem, ale z pewnością wpływa na polepszenie standardu życia.
Rozwiązania takie służą z jednej strony ekologii i oszczędniejszemu zużyciu prądu, a z drugiej pomagają zachować świeżość produktom, które nie są narażane nawet na chwilowe działanie ciepłego powietrza. Energooszczędnym standardem jest już też oświetlenie ledowe, choć oczywiście rzadko używane żarówki w lodówkach nigdy nie zużywały szczególnie dużo energii i nie nagrzewały jej wnętrza szczególnie mocno.
Wspomniane rozwiązania w połączeniu z odpowiednio dużą pojemnością (320 litrów i więcej) znajdziemy w modelach, których ceny zaczynają się od 6,5 tys. zł, produkowanych przez światową czołówkę firm - Miele, Siemens, Liebherr. Wymienić też można niektóre nowe produkty Sharp, LG i Samsunga, które zahaczają o ten próg cenowy, proponując ciekawe funkcje i rozwiązania (jak na przykład LG GS9366NECZ w cenie 9 tys. zł z komorą V Fresh umożliwiającą hermetyczne zamknięcie owoców i warzyw).
Za modele takie jak Liebherr CBNes 6256 Premium zapłacimy już jednak około 14 tys. zł. Posiada on niezależnie regulowane obiegi chłodnicze (dzięki temu temperaturę w chłodziarce i zamrażarce można regulować oddzielnie, zapachy nie przenikają pomiędzy komorami i nie dochodzi do nadmiernego wysuszenia produktów). Lodówki Liebherr można też połączyć w zintegrowany system umożliwiający centralne sterowanie kilkoma urządzeniami tej marki znajdujących się w różnych częściach domu.
- Duże znaczenie ma również zastosowanie technologii No Frost lub Frost Free, czyli systemu wentylacyjnego usuwającego niepożądaną wilgoć, który pozwala w efekcie zachować w zamrażalniku niską temperaturę, bez powstania lodu - podkreśla Krzysztof Pęczek. - Dla wielu osób ma także znaczenie dostęp do soków bez potrzeby otwierania drzwi na oścież.
Gdzie w Trójmieście kupić lodówkę?
Niemal wszystkie duże, nowoczesne lodówki przewidziane są jako modele wolnostojące. Wydaje się to jednak być w pewnej sprzeczności ze współczesnymi trendami w aranżacji wnętrz przez studia projektowe.
- Klienci naszej firmy częściej wybierają modele do zabudowy. Mają one często mniejszą pojemność niż modele wolnostojące, ale korzystniej prezentują się we wnętrzu - mówi Joanna Miodek z sopockiego Otre Studio. - Klienci miewają też bardzo konkretne wymagania, jeśli ktoś kupuje mieszkanie z myślą o używaniu go głównie w czasie wakacji, zainteresowany jest na przykład wyposażonymi w kostkarki do lodu modelami lodówek firmy Liebherr. Mówimy tu o sprzęcie podłączonym bezpośrednio do sieci wodno-kanalizacyjnej, który automatycznie i na bieżąco uzupełnia zapas lodu.
Na trójmiejskim rynku nie cieszą się natomiast zainteresowaniem lodówki typu smart. Sprzedawcy zauważają wręcz, że gdy padają słowa Smart czy Wi-Fi, klient od razu nastawia się negatywnie do danego produktu.
Rozwiązania inspirowane przez rozwój nowoczesnych technologii pojawiają się już jednak nawet w tańszych modelach lodówek, takich jak produkowany przez firmę Samsung model RL55VQBRS Sveta (3,6 tys. złotych). Inteligentne wyświetlacze lodówek tego typu umożliwiają wygodne, dotykowe sterowanie temperaturami, a także oglądanie zdjęć, sprawdzanie kalendarza czy ustawienie timera.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (79) ponad 20 zablokowanych
-
2014-07-06 10:04
taka lodówka kryje kredyt
- 4 0
-
2014-07-06 18:12
póki co moja Amica za 749 zł w promocji działa już 9- ty rok..
Bez bajerów ale dobrze chłodzi i mrozi a chyba o to głównie chodzi!!!
- 3 0
-
2014-07-07 17:55
oby jedzonka i picia za 13 tys :)
- 0 0
-
2014-07-08 07:34
A ja mam 2 lodówki za 3 tys razem. W jednej trzymam rzeczy z których korzystam często z a w drugiej te z których korzystam rzadziej.
- 1 0
-
2014-07-24 01:30
Jezeli lodowka popsuje sie pierwszy raz to radze ja juz nie naprawiac
Nasi fachowcy je tak robia aby co rok wymienic zepsuty element. Mialem to z Electroluxem z 2000 roku i po 3 latach napraw odpuscilem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.