- 1 Co Tesla Cybertruck robiła w Trójmieście? (76 opinii)
- 2 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (14 opinii)
- 3 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
W piątkowy wieczór sopocki hotel Haffner ugościł drugą już edycję Pomorskie Fashion - wydarzenia poświęconego lokalnemu rynkowi odzieżowemu. Pięć pokazów mody pozwoliło zaprezentować w sumie sześć marek, w tym dwie z Trójmiasta. Na wybiegu pojawiała się m.in. najnowsza kolekcja Patryka Wojciechowskiego.
Pomorskie Fashion, obok Sopot Wave, to druga, cykliczna impreza organizowana przez trójmiejski miesięcznik Prestiż. Rangą tej pierwszej nie dorównuje, ale cel ma podobny - jest nim prezentacja marek współpracujących z pismem, w tym wypadku odzieżowych. Dlaczego tych właśnie? Rok temu Michał Stankiewicz - założyciel i wydawca magazynu - tłumaczył, że zarówno Trójmiasto, jak i Pomorskie to silne zagłębie odzieżowe z potencjałem budowanym przez firmy takie jak: Aryton, Taranko, Apia, Grey Wolf, LPP, Diverse oraz Gino Rossi.
Czy Pomorskie Fashion ma szansę stać się wydarzeniem istotnym dla lokalnego rynku, rokrocznie podsumowującym jego największe dokonania? Być może w przyszłości będzie to nadrzędny cel imprezy (tym bardziej, że zainteresowanych nie zabrakło - wąskimi korytarzami hotelu trudno było momentami przejść). Druga jej odsłona postawiła w tym kierunku pierwsze, nieśmiałe kroki.
Podobnie jak w roku ubiegłym trwające około dwóch godzin spotkanie zagospodarowały pokazy mody oraz mini-bankiet bezpośrednio po nich.
Przeczytaj relację z ubiegłorocznego Pomorskie Fashion
Nowe, wiosenne kolekcje pokazało sześć marek, w tym cztery zagraniczne, dostępne w gdyńskich butikach: Felina (bielizna ekskluzywna), Guess, Marciano Guess oraz Dasea People - gdyński sklep z odzieżą sportową, który do Sopotu przyjechał z produktami amerykańskiej firmy Patagonia. Region reprezentowali - w ramach jednego pokazu - Patryk Wojciechowski oraz firma biżuteryjna Szews. Na piątkowy wieczór młody projektant z Gdyni przygotował w sumie piętnaście sylwetek.
- Zarówno dla najnowszej kolekcji, jak i poprzednich, najsilniejszą inspiracją pozostaje liczba Fi. W odróżnieniu do wcześniejszych projektów, utrzymanych w ciemnej kolorystyce, na wiosnę proponuję kolor. Na dzianinach widoczny jest głównie dzięki kwiecistym nadrukom. Kolekcję dedykuję Trójmiastu - nosi wyraźny sportowo-surferski charakter - powiedział nam przed pokazem Patryk Wojciechowski.
Czytaj także: Patryk Wojciechowski o współpracy z Anją Rubik i Młody projektant z Gdyni z głową pełną pomysłów.
Lokalnym akcentem wieczoru był także krótki pokaz fryzjerski Macieja Kubuja, współwłaściciela gdańskiego salonu Excellentq - zaprezentował sprawną zmianę uczesania dziennego, biznesowego na wieczorowe, wyjściowe.
Czytaj także: Maciej Kubuj: Fryzjerstwo jest jak rzeźba, której uczyłem się na ASP
Miejsca
Zobacz także
Opinie (25) 7 zablokowanych
-
2017-03-05 08:47
(4)
Jeżeli chcą żeby to wydarzenie było faktycznie prestiżowe muszą zatrudnić prawdziwe modelki a nie dziewczyny które nie mają pojęcia co robią. Inaczej polegną. Ciuchy na dziewczynie która nie umie chodzić i nie umie prezentować odzieży nigdy nie będą wyglądać dobrze. Ogólnie porażka.
- 5 6
-
2017-03-05 14:22
Znawczynia sie kurde odezwała! Niezadowolona ze anorektycznek niebyło!! (1)
- 2 3
-
2017-03-05 16:14
Zazenowana
Jaki masz BMI? 30?
- 3 0
-
2017-03-06 13:04
Beznadziejnie wypowiedzi
Modelki są akurat modelkami.Zawsze za takimi komentarzami kryje się zazdrosna brzydula ....- 0 0
-
2017-03-06 13:08
Zażenowana ?Byłem i modelki profesjonalne.Zazenowana pewnie nawet nikt Cię nie zaprosił.
- 1 0
-
2017-03-06 18:06
Dobrze, że szpagat na wykładzinie był, a nie na kaflach...
- 2 1
-
2017-03-10 16:34
To są modelki? Chyba tylko 2-3 młode i się nadające do tego
Straszne modelki wyglądające jak faceci!!!!
- 0 0
-
2017-03-16 08:55
Słabo zorganizowane.
Reżyseria do bani, wszystko było tak zorganizowane, że ludzie musieli być zapraszani niemal siłą na pokaz, inaczej od "paśnika" nie dało się ich oderwać. Winko lało się dużymi haustami, co po niektórych było widać i słychać, kiedy komentowali modelki w strojach kąpielowych. Chwilka przerwy i znowu większość leciała do jedzenia i picia, jak gdyby w domu tego nie mieli. Generalnie ludzie przyszli się najeść i napić a sama impreza przeszła bez echa. Kolejny spęd na dziwny pokaz. Słabo drodzy Państwo "organizatorzy", bardzo słabo. Ani "szoł" ani "faszyn".
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.