- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
- 2 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Dżentelmen i sport: jak wyglądać z klasą?
W jakimś stopniu sport jest wpisany w życie każdego z nas. Niezależnie czy jako obserwator czy sportowiec, współczesny mężczyzna z klasą styka się z nim regularnie. W ramach cyklu Strefa gentlemana, tym razem przyjrzymy się klasycznym sportom oraz męskiej, sportowej garderobie. W czym współczesny dżentelmen może uprawiać dyscypliny takie jak żeglarstwo, golf czy jeździectwo?
Dyscypliny takie jak: żeglarstwo, jeździectwo, strzelectwo, polo, wioślarstwo, wypracowały swoje, specyficzne, eleganckie rozwiązania odzieżowe. Niektóre z nich pozostały przez te lata bez zmian, inne mocno wyewoluowały.
- Sportowa elegancja przenika wzajemnie na różne dziedziny klasycznych sportów. Koszulki polo są również kojarzone z żeglarstwem, jeździectwem czy golfem, gdzie są podstawowym elementem ubioru. Alternatywą dla nich mogą być sportowe koszule z elastycznych tkanin, a całość świetnie dopełnią spodnie chino w podstawowych kolorach - takich jak beż czy granat - wyjaśnia Wojciech Tulwin, Marketing & PR Director marki Recman.
Część ze "sportowych klasyków" została spopularyzowana na tyle, że widzimy je obecnie na co dzień, z dala od sportowego kontekstu, inne zostały wyparte do niszy wraz z rozwojem technologii odzieżowych. Nic dziwnego, bo współczesna, profesjonalna odzież sportowa jest wręcz niezastąpiona, jeśli trenujemy wyczynowo. Wciąż jednak możemy sięgnąć po klasyczne, sportowe stroje, jeżeli uprawiamy sport czysto rekreacyjnie i chcemy również do tej części życia wprowadzić odrobinę elegancji.
Klasyczne żeglarstwo
Dla nas, mieszkańców Trójmiasta, sporty wodne są czymś bliskim. Wśród mężczyzn z klasą to właśnie żeglarstwo urosło do miana "króla sportów wodnych". Również współczesne regaty często utrzymane są w eleganckim, luksusowym klimacie. Wyścigi oceaniczne wymagają oczywiście specjalistycznej garderoby - najlepszej jakości sztormiaków i termicznej bielizny. Jednak już podczas odbierania nagród czy imprez otwarcia i zamknięcia, żeglarze czasami sięgają po klasykę.
- Najlepiej znanym elementem żeglarskiego stroju są buty, mokasyny żeglarskie, które przyjęły się również w klasycznym outficie codziennym. Charakterystyczna dla nich jest biała gumowa podeszwa, która nie zostawia śladów na pokładzie oraz zapewnia niezwykłą przyczepność. Charakterystyczny dla żeglarstwa jest również longsleeve w paski, który aktualnie przeżywa swoją drugą młodość - podaje przykłady Zbigniew Famuła, właściciel sklepu Klasyczne Buty.
W klasycznej żeglarskiej odzieży dużą rolę odgrywa kolorystyka. W naszej świadomości zapisał się zwłaszcza granat oraz biel. Stąd żeglarskie płaszcze i marynarki często są w odcieniach granatu, a spodnie i bielizna - bieli. Przykładem niech będzie tu tzw. pea coat - rodzaj krótkiego, dwurzędowego płaszcza, który niegdyś nosili marynarze wspinający się po rejach. Dziś, ubranym w granatowy pea coat, wełnianą "dokerkę", sweter i bawełniane spodnie, możemy rekreacyjnie żeglować sobie po Bałtyku nawet w chłodną, deszczową pogodę.
Regaty w Trójmieście
Polo, golf, tenis i historia jednej koszulki
Współcześnie koszulkę polo widujemy przy różnych okazjach. Mimo, że polo zagościło w naszej codzienności, nie można nie wspomnieć o jego sportowym, klasycznym rodowodzie. Pierwotnie towarzyszyła graczom w polo (stąd wzięła się nazwa), później została spopularyzowana w innych dyscyplinach.
- Najbardziej znaną częścią garderoby, która przebyła drogę z kortu na ulice, jest koszulka polo. W przeszłości tenisiści grali w bawełnianych koszulach z długim rękawem oraz w długich spodniach. Modę na korcie zrewolucjonizował Rene Lacoste, który jako pierwszy pojawił się na boisku do tenisa w bawełnianej koszulce z krótkim rękawkiem i kołnierzykiem. Nie trzeba było długo czekać, aby pozostali zawodnicy pozazdrościli wygody oraz stylowego wyglądu - tłumaczy Wojciech Tulwin.
Dziś wciąż widujemy na korcie zawodników w białych koszulkach polo. Niezależnie, czy trenujemy rekreacyjnie czy występujemy na Wimbledonie - koszulka polo zawsze będzie na miejscu. W przypadku tenisa dress code dopuszcza również krótkie spodnie, jednak gdy gramy już np. w golfa warto sięgnąć po długie spodnie w kratę tartan. Tenisowa "klasyka" nie kończy się jednak na koszulce polo.
- Marka Recman w swojej kolekcji stworzyła linię związaną z tematyką i modą tenisową. Nie mogło w niej zabraknąć klasycznego swetra z dekoltem w kształcie litery "V", który niegdyś sportowcy zakładali na koszulę podczas gry. Ten model kojarzony jest z brytyjską elegancją i niewątpliwie dodaje stylu każdemu mężczyźnie - dodaje pan Wojciech.
- Niezwykle ważne są też buty do golfa, często z powodów kwestii czysto praktycznych - ochrony przed skaleczeniami oraz o odpowiednią przyczepność na trawie. Na początku XX wieku zaczęto używać do gry w golfa butów z ażurowaniem tzw. brogsów (brogue shoes), które na długo stały się synonimem butów golfowych. Do dzisiaj zdarza się słyszeć określenie "golfy" w stosunku do obuwia z brogowaniami - zwraca z kolei uwagę pan Zbigniew Famuła.
Jeździecka elegancja
Prawdopodobnie żadna dyscyplina nie ma tak eleganckiego i dopracowanego dress code'u jak jeździectwo. Wymieniać można długo - od absolutnych podstaw, a więc klasycznych bryczesów, przez skórzane, wysokie buty jeździeckie, aż po specjalnie skrojone, dopasowane marynarki jeździeckie z wysoką talią. Na głowie oczywiście kask lub, dawniej, toczek obciągnięty welurem. Wszystko, aby zapewnić jeźdźcowi maksymalną swobodę i bezpieczeństwo, a jednocześnie podkreślić elegancję.
Imprezy jeździeckie w Trójmieście
Jeśli nie występujemy podczas zawodów, lecz jeździmy w terenie, możemy sięgnąć po brytyjskie "klasyki" w stylu wiejskim. Ikoniczne stały się pikowane kurtki husky i kamizelki Barbour. Jeśli zostawiamy wierzchowca, by udać się na spacer po lesie, można sięgnąć również po długą, woskowaną kurtkę, najczęściej w oliwkowym kolorze oraz tweedowy kaszkiet.
Dżentelmen na trybunach
Nawet jeśli nie jesteśmy czynnymi sportowcami, regularnie mamy okazję obserwować zawody sportowe z trybun. Często także tutaj jest miejsce na elegancję. Podczas Wimbledonu czy Royal Ascot dress code dla widowni jest bardzo restrykcyjny - jeśli wybieramy się na takie wydarzenie, warto pierw poznać wymagania. Bez odpowiedniego stroju, może się okazać, że nie zostaniemy nawet wpuszczeni.
W naszych warunkach dress code jest zazwyczaj opcjonalny. W Trójmieście np. opcjonalny, sportowy dress code wprowadza się podczas co ważniejszych wydarzeń na sopockim Hipodromie. Wykażemy się dobrym smakiem, jeśli założymy na taką imprezę tweedową marynarkę w kratę oraz kapelusz trilby. Podczas imprez żeglarskich (tych w sezonie u nas nie brakuje) możemy zaś sięgnąć po klasyczny zestaw koordynowany - granatową marynarkę oraz białe, bawełniane spodnie typu chino. Tak ubrani, w nienachalny sposób pokażemy, że klasyczny rodowód sportów nie jest nam obcy. Nie mówiąc już o tym, że w pełni poczujemy klimat tych wydarzeń.
Miejsca
Opinie (17) 7 zablokowanych
-
2019-07-25 09:16
Żeglowanie w bosmance?
Powodzenia. Ten element garderoby marynarskiej służył/służy jako element stroju wyjściowego oraz odzież na długie wachty na odkrytym pokładzie przy złej pogodzie. Stąd ,,podwójna'' ilość materiału na przodzie tułowia i możliwość postawienia kołnierza chroniącego przed wiatrem.
- 28 2
-
2019-07-25 10:37
Dział humoru, jak zawsze, nie zawiódł. (2)
- 48 4
-
2019-07-25 11:13
Dział humoru to mamy w Skm (1)
- 6 0
-
2019-07-25 20:03
Przedział;)
- 8 0
-
2019-07-25 12:45
Gentleman nie ma takich problemów
Bycie gentlemanem nie polega na ubieraniu się "stosownie i z klasą". Klasę trzeba mieć w sobie, a wtedy nawet mucha w grochy nie razi. Gentlemanem się jest niezależnie od ubioru.
- 47 4
-
2019-07-25 13:35
lepszy świat
- 1 7
-
2019-07-25 15:10
Fajne ciuchy. W sam raz na polską kieszeń :D
- 15 4
-
2019-07-25 18:49
Na zdjeciu #14 David Beckham bez swojej ukochanej Victorii? (2)
- 3 5
-
2019-07-28 00:50
kobieta pracująca (1)
- 1 0
-
2019-07-28 21:18
200% cukru w cukrze
- 1 0
-
2019-07-25 19:58
Klasę to trzeba mieć, a nie tylko wyglądać,
- 23 1
-
2019-07-25 22:47
Siniak (1)
W latach 80 byl taki zur w Sopocie. Mial ksywe Siniak.
Zawsze elegancki, zawsze w bialej kurtce, ktora znakomicie balansowala z burgundem jego twarzy.
Zawsze ostrzyzony. Taka stara gwardia menelki sopockiej- z klasa.
Bylem maly ale patrzalem na nich jak na rycerzy, ktorzy z elegenacja pili wodke na murku przed grandem.
Zlote Czasy elegancji- 29 2
-
2019-07-26 20:36
Pan Zygmunt
to z kolei człowiek zbierający puszki po piwie - najczęściej w Jelitkowie. Krawat, marynarka, klasyczne półbuty - zagadał do człowieka, pozwolił spokojnie dopić piwo i zabierał puszkę do worka. Pomyślałem wtedy - nie trzeba dużo, wystarczy chcieć. Niestety - ostatniego lata go nie widziałem...
- 12 1
-
2019-07-26 17:03
W Polsce liczy sie kasa a nie klasa :) (1)
- 13 0
-
2019-10-23 13:06
Jakie elyty taki kraj
- 1 0
-
2019-07-26 19:37
Koszula, marynarka i krótkie spodenki
To mi się kojarzy z prezenterem wiadomości (i teraz każdy wybiera swój najmniej ulubiony kanał). Widać tylko to co jest od pasa w górę.
A przepraszam, TVP ma teraz prezenterów "chodzących"- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.