- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
Elegancja męskim okiem: klasyczne obuwie
W środowisku pasjonatów klasycznej elegancji panuje przekonanie, że buty są podstawą dobrego wizerunku. Uważa się je za element, który skutecznie może uratować jak i przekreślić każdą stylizację. Tym razem przyjrzymy się bliżej temu niezwykle ważnemu przedstawicielowi męskiej elegancji. Poprzednio pisałem o sportowej klasyce.
- Buty to inwestycja i nie podlega to żadnej dyskusji. Inwestycja w wizerunek, samopoczucie, a przede wszystkim zdrowie. Szczerze? Nie da się kupić dobrych butów i wydać na nie małych pieniędzy, ale należy być czujnym i pamiętać, że nie zawsze wysoka cena idzie w parze z wysoką jakością. Ważnym elementem w butach tzw. klasy premium jest rodzaj zastosowanych skór oraz konstrukcja z jakiej buty są wykonane. Większość dostępnego w sklepach obuwia jest wykonana w technologii klejonej z kiepskiej jakości surowca - najczęściej wierzchy pochodzą ze skóry mielonej lub z dwoin, a w najlepszym wypadku ze skóry korygowanej. Takie obuwie sygnowane jest często nazwami bardzo znanych marek. Musimy sobie w związku z tym odpowiedzieć na pytanie: czy chcemy płacić przede wszystkim za markę czy zależy nam na wysokiej jakości oraz komforcie użytkowania butów? Jeżeli tak to najlepiej kupować buty w wyspecjalizowanych sklepach, gdzie nie tylko można nabyć buty szyte z prawdziwych skór, ale też poradzą nam jaki wybrać kształt (tzw. kopyto) oraz rozmiar (co wcale nie jest takie proste i oczywiste) - wyjaśnia Zbigniew Famuła, właściciel sklepu Klasyczne Buty. I dodaje:
- Ważną rzeczą też jest dostęp do profesjonalnych środków do pielęgnacji skór oraz serwisu, co pozwoli cieszyć się butami przez wiele lat. Niestety w naszym kraju tzw. kultura obuwnicza nie stoi na wysokim poziomie i ciągle preferuje się zakup tanich, masowo produkowanych oszczędnościowymi metodami butów. Bardziej wymagający ewentualnie sięgają po produkty "hightech" o "cudownych" właściwościach, które często w praktyce nawet nie zbliżają się komfortem i wyglądem do szytych, skórzanych. Warto pamiętać, że klasyczne i stylowe buty to inwestycja na lata bez konieczności ich wymiany co 1-2 sezony. Patrząc na to z tej perspektywy jest to inwestycja, która dosyć szybko się zwróci.
Jakie klasyczne modele powinny się znaleźć w męskiej garderobie?
Pytanie to z pewnością niełatwe, bo dużo zależy od naszego stylu życia. Większość z nas jednak z pewnością od czasu do czasu wybiera się na uroczyste, oficjalne okazje - ślub, wyjście do teatru, elegancki bal. Na takie okazje przydadzą się czarne, minimalistyczne półbuty np. wiedenki (ang. oxfords) lub lotniki (ang. wholecuts) ze skóry licowej bez zdobień. Dlaczego czarne? Zapewne wzięło się to od wiekowej brytyjskiej reguły "no brown after six", której dość restrykcyjnie przestrzegali dawni dżentelmeni, a która poskutkowała tym, że do dziś czarne buty uważa się za najwyżej postawione w hierarchii formalności i jedyne właściwe na podniosłe okazje.
Na mniej oficjalne okazje już nie jesteśmy ograniczeni sztywnymi regułami. Powszechnie uwielbiane są skórzane półbuty w różnych odcieniach brązu. Od czekoladowych, przez burgundowe, po koniakowe. Ze skóry licowej jak i zamszu, gładkie lub z charakterystycznym, pięknym ażurowaniem na krawędziach i ozdobnym medalionem na nosku (tzw. szkoty lub brogsy). Monki z charakterystycznymi klamerkami, wysokie trzewiki czy też wsuwane loafersy z ozdobnymi frędzlami. W zależności od upodobań, pogody i stylu życia, wybór jest duży, chociaż wszystkie te modele cechuje uniwersalny, ponadczasowy charakter, w przeciwieństwie do modowych interpretacji eleganckich butów, które często posiadają mało zgrabne kształty, nadmierną ilość przeszyć i dość kontrowersyjne kontrasty.
Jaka forma obuwniczej fantazji jest dobrze widziana w klasycznym stylu?
Oprócz wspomnianego już ażurowania, można pozwolić sobie na nienachalną, acz efektowną patynę (przyciemnione fragmenty buta) jak i mniej banalne kolory. Oba te elementy można znaleźć w ofercie producentów, jak i zlecić do wykonania specjalnym zakładom specjalizującym się w malowaniu i patynowaniu obuwia. Jeśli to dla nas za mało, można poeksperymentować z rodzajem skóry, której faktura przybiera przeróżne oblicza. Możemy tu wymienić skóry egzotyczne, które często osiągają zawrotne ceny. Innym wyjściem jest skóra cielęca, którą poddano procesowi wytłaczania różnych faktur np. scotch grain, czyli skóra groszkowa. Można też wybrać buty z elementami wykonanymi z różnej skóry.
A skoro jesteśmy już przy skórze, to warto pochylić się nad jej jakością.
- Najlepsze garbarnie, które dostarczają surowiec do produkcji butów klasy premium - np. francuskie garbarnie D'Annonay i Du Puy - posiadają wewnętrzne standardy, które kategoryzują produkowane skóry pod względem jakościowym. Na jakość skóry wpływa przede wszystkim wiek sztuki bydła z jakiej jest pozyskiwany dany płat. Im starsza sztuka, tym mniejsza wartość dla producenta butów, który również swoje produkty kategoryzuje na podstawie surowca dostarczonego przez garbarnie. Powyższe ma również zastosowanie do oceny ewentualnych skaz skóry. Skazy takie jak blizny po przecięciach, ukąszeniach owadów, narośla skórne, duże zmiany pigmentacyjne dyskwalifikują dany płat skórny z dalszej obróbki. Natomiast mogą zdarzyć się niedoskonałości skóry, które zostają pozytywnie zakwalifikowane zarówno przez garbarnie jak i producenta obuwia. Są to jednak zmiany, które w żaden sposób nie wpływają na strukturę skóry i jej właściwości w szczególności w zakresie wytrzymałości. Skóra jest produktem pochodzenia naturalnego i jako wytwór natury nie jest idealny. Jeśli dany płat skórny nie posiada najmniejszych niedoskonałości wówczas jest produktem bardzo drogim, który nie jest dostępny w średniej półce cenowej. Taki idealny produkt zarezerwowany jest dla producentów określanych mianem premium. Z drugiej strony brak najmniejszych skaz może być również podstawą do stwierdzenia, że dany płat był korygowany mechanicznie lub też wykonany jest ze skóry mielonej - opisuje Zbigniew Famuła.
Nie sama skóra dyktuje jednak jakość, lecz również sposób wykonania i zastosowane technologie. Do najbardziej cenionych, tradycyjnych metod konstruowania obuwia zalicza się goodyear welting i blake stitching. W obu przypadkach cholewka i podeszwa są ze sobą zszywane, a nie tylko klejone, jak to ma miejsce w budżetowym obuwiu. Dodatkowo w metodzie goodyear używa się do łączenia cholewki z podeszwą skórzanego pasa (stąd też polska nazwa tej metody - szycie pasowe), który zapewnia łatwą wymianę zużytej podeszwy i lepsze dopasowanie buta do stopy właściciela. Obie metody wymagają dużych nakładów ręcznej pracy i czasu. Biorąc pod uwagę to i wysoką jakość skóry, łatwiej będzie nam teraz zrozumieć cytowane na początku słowa Hardy'ego Amiesa.
Gwarantami tej wysokiej jakości są legendarni producenci klasycznych butów, tacy jak np. John Lobb i Crockett & Jones. Od lat wykonują swoje wyroby tymi samymi metodami w manufakturach zlokalizowanych w Europie. Jeszcze większą renomą cieszą się małe pracownie szewskie - japoński Yohei Fukuda czy brytyjski Gaziano & Girling, ale też wielu innych.
Na tym polu i Polacy mogą się pochwalić, bowiem w Warszawie znajduje się jeden z najbardziej znanych zakładów szewskich na świecie - Jan Kielman. Buty z takich manufaktur i pracowni mogą poszczycić się nie tylko wspaniałej jakości skórą i ręcznym, tradycyjnym wykonaniem, ale i doskonałym serwisem, do którego klient będzie mógł oddać po latach swoje buty do renowacji. Tamtejsi specjaliści zaś tkną w jego ulubioną, wiekową parę nowe życie, dzięki czemu będzie mógł się cieszyć nimi przez następne lata. Ich możliwości prezentujemy w galerii poniżej.
Ponadczasowa stylistyka, wieloletnia wytrzymałość i szlachetna jakość to cechy, które łączą dobrej jakości klasyczne buty. Mogą być uroczyście klasyczne, jak i subtelnie ekstrawaganckie. Zestarzeją się pięknie razem ze swoim właścicielem, a on będzie miał pewność, że nigdy nie wyszły z mody. Warto w nie inwestować, ponieważ często to przez ich pryzmat będzie oceniana nasza elegancja i wyczucie stylu.
Miejsca
Opinie (38) 5 zablokowanych
-
2017-10-30 21:55
buty na kilka lat (1)
Nie wyobrażam sobie mieć buty przez kilka lat...czy nawet kilkanaście. Moda się zmienia, my się zmieniamy, nasze gusta, potrzeby, oczekiwania...mimo wszystko wolę nieco tańsze buty (obecnie kupuje w przedziale 300-400 zł) i kupować ja na 2-3 sezony - potem zmiana na nowe.
- 2 18
-
2017-10-31 19:47
Idac za moda tracisz kase. klasyka zawsze jest elegancka i moda jej nie zmieni. Tylko adidasy Maja zmienna mode
- 9 0
-
2017-10-31 00:00
Zapomnieliście o adidasach
Przecież duża część społeczeństwa uważa je za szczyt szyku i elegancji :) do tego gustowny dresik i Sebix gotowy na podbój miejscowego lokalu, normalnie wymiata, wszystkie laski jego!
- 12 0
-
2017-10-31 07:51
A gdzie wygoda?
Klasyka to wąski nosek i płaskie jak kapcie ? Wielu mężczyzn ceni wygodę i co zostają im adidasy lub trapery ? Mój facet ceni grube podeszwy i wysokie podbicie i szerokie nosy i katorga by dostać pośrednie ja kupię trzy pary a on nawet jednej .
- 3 1
-
2017-10-31 08:56
Preferuję czułenka bądź sandałki na stabilnym, grubym obcasie
- 0 0
-
2017-10-31 19:40
meskie buty
o d lat nosze sznurowane klasyki firmy George Webb of Northhampton - England- nie Italy oraz mokasyny Saxone. I to jest to. Buty G.Webb to wydatek okolo 1300-1500 pln za pare, ale warto. Pozdrawiam trojmieskich milosnikow angielskiego kunsztu szewskiego
- 3 1
-
2017-11-01 16:29
(1)
Latem sandały, w pozostałych porach roku trekkingowe niskie lub za kostkę.
Wygoda przede wszystkim.
Aktualnie Salewa lub Asolo.- 0 2
-
2017-11-01 21:05
A na pediukiur chadzasz?
Czy wywalasz oblesne kopyta z pazurami innym na widok? Gentleman pokazuje gole stopy TYLKO na plazy
- 1 0
-
2017-11-02 18:46
Oxfordy nie szkoty
tyle na temat eleganckich butów
sam wybieram jednak Keen , nie są eleganckie ale wygodne jak kapcie:)
to dla mnie ważniejsze- 0 1
-
2017-12-01 21:03
Brytyjskie BERKER'y
jedne użytkuje 9 lat i wyglądają jak nówki :-) Od tamtego czasu tylko takie kupuję.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.