- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
Elegancja męskim okiem: kompletujemy garderobę
Chcąc rozpocząć przygodę z klasyczną elegancją, stajemy przed trudnym wyzwaniem. Od jakich elementów zacząć kompletowanie garderoby? Co będzie niezbędne, a z czym możemy poczekać? Dziś spróbujemy postawić pierwsze kroki w budowaniu klasycznej garderoby, natomiast w następnej części omówimy stroje wieczorowe. Tydzień temu przyglądaliśmy się klasycznym butom .
Kluczem do sprawnego kompletowania eleganckiej garderoby zdaje się być przede wszystkim uniwersalność jej elementów. Jednolite, stonowane ubrania często wydają się nudne i pospolite, jednak niebywałą zaletą jest możliwość łączenia ich w różne zestawy. Jeśli kompletowanie rozpoczniemy od wzorzystych, wielobarwnych ubrań, później może się okazać, że możliwości łączenia są mocno ograniczone. Dlatego jako podstawę eleganckiej garderoby styliści często proponują, wspomnianą już w pierwszej części cyklu, granatową marynarkę sportową. Jak się przekonaliśmy, możliwości jej łączenia są ogromne i pozwalają na budowanie zestawów dobrych do pracy, jak i czasu wolnego. Warto mieć dwa modele - jeden lżejszy i bardziej przewiewny na lato, a drugi grubszy (może być flanelowy) na zimę.
- Sekretem uniwersalnej męskiej garderoby jest możliwość jej łączenia z wieloma kolorami i fasonami. Uniwersalność względem typu urody oraz okazji, na jaką się przygotowujemy. Jeżeli więc nasza garderoba ma być jak dom, to te elementy będą fundamentem - optymalną podstawą na większość okazji. Zaczynając od granatowego garnituru, który będzie idealny na oficjalne okazje (np. ślub) po zastosowanie smart casualowe ze sneakersami czy szarym golfem. Zawsze też w męskiej szafie powinien znaleźć się biały t-shirt i klasyczne jeansy. Do tego jeśli mężczyzna jest w posiadaniu białej i jasnoniebieskiej koszuli, granatowego krawata oraz brązowych brogowanych butów oraz monków, to poza bardzo formalnymi i eleganckimi okazjami, zawsze będzie mógł przygotować stylizację, która jest "na miejscu". Cała reszta dodatków kolorystycznych czy też wzorów to już rozszerzenie, które personalizuje nam wizerunek, pozwala oddać osobowość i budować niewerbalną komunikację naszego ubioru - tłumaczy Łukasz Dusza z Time for Design.
Równie przydatny co sportowa marynarka będzie granatowy garnitur z wełny czesankowej. Nada się na spotkania biznesowe, ale też, z odpowiednimi dodatkami, można go wykorzystać na uroczyste okazje, takie jak śluby, komunie, wyjścia do teatrów. Jest przy tym o wiele bardziej uniwersalny od garnituru czarnego, bo ciemny granat będzie się dobrze prezentował za dnia, jak i po zmroku. Jeśli nasze stanowisko wymaga od nas częstszego występowania w garniturze, to na drugi komplet można wybrać kolory szarości, które również od kilkudziesięciu lat kojarzą się ze środowiskiem biznesowym. Szczególnie te w subtelny, kredowy prążek.
Jako okrycie wierzchnie właściwie mogłyby nam wystarczyć dwa płaszcze. Jeden to ponadczasowy trench coat o militarnym rodowodzie. Lekki, przeciwdeszczowy płaszcz, który będzie nam towarzyszył w sezonie wiosenno-letnim. W odcieniach brązu, szarości czy granatu, skutecznie będzie spełniał swoją rolę w niesprzyjającej, deszczowej pogodzie. Zimą natomiast sprawdzi się dyplomatka z grubej wełny. Dłuższą, jeśli sporo przemieszczamy się pieszo, by zapewnić sobie komfort termiczny, krótszą (ale wciąż taką, by zakrywała marynarkę), jeśli jeździmy samochodem, ponieważ w pozycji siedzącej długi płaszcz bywa niewygodny.
- Elegancja w modzie męskiej to przede wszystkim dbałość o jakość i detale. Budując podstawy męskiej szafy zwróćmy uwagę na dobierane tkaniny. Warto postawić na materiały naturalne, które zdecydowanie posłużą na dłużej i będą przyjemniejsze w użytkowaniu. Jeśli na co dzień korzystamy z garnituru, zainwestujmy w ten z dużą ilością wełny - niezależnie od pory roku. Kaszmirowy sweter stworzy bazę do mniej oficjalnych zestawów, a także ułatwi tworzenie warstwowych stylizacji, np. z klubową marynarką. W męskiej szafie praktyczne zastosowanie znajdują chinosy - bawełniane spodnie ze zwężaną nogawką. Są znacznie bardziej wygodne niż jeansy, a ich uniwersalny charakter możemy zmieniać w zależności od dodatków. Aby mieć gwarancję dobrze skompletowanej szafy, pilnujmy jej spójnej kolorystyki. Warto określić, czy lepiej czujemy się w ciepłej, czy też chłodnej kolorystyce. Dobrym rozwiązaniem zawsze będzie granat, zarówno na dzień, jak i na wieczór. W temacie dodatków stawiamy głównie na skórzane buty, pamiętając o zasadzie, że im delikatniejsza podeszwa, tym bardziej elegancji wizerunek - doradza stylistka, Dorota Florek z DF Fashion Styling.
Co zaś się tyczy koszul, to najlepiej na początku sprawdza się oczywista klasyka. Białe i błękitne koszule stanowią neutralne tło dla dodatków i można skutecznie wykorzystać je do tych bardzo oficjalnych, jak i typowo nieformalnych okazji. Dla naszej wygody zadbajmy, by były z naturalnych tkanin, np. bawełny i lnu. Koszula jak każda bielizna podlega codziennej rotacji, dlatego na początek najlepiej zaopatrzyć się w co najmniej pół tuzina, a potem sukcesywnie zwiększać ich liczbę.
Spodnie do zestawów koordynowanych (z marynarką) można poszukać nie tylko na sklepowych półkach, ale i w naszej szafie. Nawet jeśli nie praktykowaliśmy dotąd eleganckiego stylu, to być może uda nam się znaleźć w niej modele do budowania stylizacji smart casualowych. Przydadzą się bawełniane chinosy, spodnie ze sztruksu, moleskinu, a nawet jeansy w klasycznym kroju. Z pewnością warto mieć też jedną, a może nawet dwie pary wełnianych spodni zaprasowanych w kant, które razem z marynarką sportową będą stanowiły ikoniczny zestaw klubowy.
A co z dodatkami? Tutaj sprawa nie wydaje się już tak oczywista. Z jednej strony, stonowane dodatki będą bardziej uniwersalne, z drugiej, skoro już inne elementy są jednolite, to czemu by nie pozwolić sobie na nieco fantazji w postaci wielobarwnych, acz klasycznych wzorów (paisley, regimental)? Można też pójść na kompromis, czyli jednolite dodatki, za to z ciekawą fakturą, jak np. modne w ostatnich latach krawaty z grenadyny albo szantungu. Jeśli nie lubimy krawatów, to świetnym dodatkiem będzie wracająca do łask poszetka. Ta ozdobna chusteczka wkładana do kieszonki piersiowej marynarki potrafi skutecznie tchnąć nieco życia w stonowaną stylizację. Do oficjalnych okazji przyda się biała, lniana, natomiast przy wyborze innych najlepiej kierować się spójnością z innymi częściami garderoby. Pamiętajmy przy tym, aby nigdy nie łączyć krawata i poszetki z tej samej tkaniny.
Na koniec zostały nam buty. Na dobrą sprawę wystarczyłyby nam dwie pary. Czarne, gładkie wiedenki - obowiązkowy element garderoby współczesnego eleganta. Niezastąpione na uroczyste okazje, jak i oficjalne spotkania biznesowe. Drugi wybór może już zależeć od naszych upodobań - brązowe, ażurowane szkoty albo angielki z otwartą przyszwą. Poleca się raczej ciemną tonację kolorystyczną i stonowane zdobienia, tak aby zachować uniwersalny charakter. Jeśli budżet nam na to pozwoli, warto natomiast rozważyć trzecią parę, typowo na zimę - buty za kostkę np. trzewiki lub sztyblety.
W ten sposób udało nam się zebrać podstawę do budowania klasycznej męskiej garderoby. Uniwersalny punkt wyjścia, który sprawdzi się w różnych sytuacjach i warunkach pogodowych. Złożony z ponadczasowych elementów, które będą mogły być wykorzystywane możliwie często. Warto jednak pamiętać, że na nich nie kończą się możliwości klasycznej męskiej elegancji, a w miarę dalszego uzupełniania naszych zasobów będziemy mogli pozwolić sobie na nieco więcej fantazji i eksperymentów.
Miejsca
Opinie (58) 3 zablokowane
-
2017-11-06 08:41
Bez gołych kostek? (3)
Żarcik.
Miło wreszcie zobaczyć propozycję dla mężczyzn, nie chłopców.- 103 3
-
2017-11-06 08:52
Elegancja męskim okiem..... (2)
Garnitury na miarę OK .Natomiast co to za moda? - mężczyźni w za małych śmiesznych garniturkach ? Widać to w TV i na ulicy ?
- 22 4
-
2017-11-07 02:49
I bez skarpet. Koszmar!
- 14 0
-
2017-11-07 05:22
I te jakieś beznadziejnie wąskie ,jakby rurkowate spodnie do garnituru.
- 10 0
-
2017-11-06 09:01
tylko garnitur metalik w połysku (1)
i skajowe buty z wywiniętym czubeczkiem
- 43 6
-
2017-11-06 12:19
Śmieszek
- 2 1
-
2017-11-06 09:03
Byzydury! Podstawa męskiej szafy w Polsce to: (3)
- koszula: z krótkim rękawem, opinająca się na brzuchu, obowiązkowo wpjszczona w spodnie
- marynarka: turecki sweter, na zewnątrz wyciągnięty kołnierzyk koszuli by podkreślić odswiętność
- buty: wersja na lato - kuboty/sandały, wersja na zime - czarne trepy z ccc ze szczyptą błota
Mając tę bazę, możemy już szaleć z dodatkami latwodostepnymi w biedronce czy lidlu.
Chwała modzie polskiej!- 50 33
-
2017-11-06 11:19
jeszcze kabura skórzana na pasku z telefonem (1)
oraz kamizelka z milionami kieszeni rodem wzięta od pana rybaka z jeziora
- 21 3
-
2017-11-06 21:49
tzw. BOMBER
- 11 1
-
2017-11-07 07:53
jak koszula z krótkim rękawem to krawat obowiązkowo do tego
- 8 0
-
2017-11-06 11:35
Garniturki
Te przyciasne garnitury to jeszcze z czasów Pierwszej Komunii
- 46 2
-
2017-11-06 13:02
Czyli nic nowego od lat:( (5)
Najbardziej nie lubię facetów w krawatach.
czy ktoś mi wyjaśni po co one są?- 15 40
-
2017-11-06 19:39
krawat - to zwis męski ozdobny
- 17 1
-
2017-11-07 00:34
Dlaczego krawat? Bo
Bydle musi być na czymś uwiązane
- 8 6
-
2017-11-07 07:35
By zaprowadzić faceta do łóżka. Chyba w wieku 60 lat dalej jesteś sama heh
- 4 4
-
2017-11-08 12:15
żeby się nie awanturowali
- 8 0
-
2017-11-09 22:51
Bo krawat to taki element garderoby, którym można się wyrazić
Np. może być trochę szalony.
Wszystko inne w ubraniu jest stonowane, a krawat może być bardziej ekstrawagancki.
A Pani "Kobiata 60+" niech mi za to odpowie "Po co kobietom szpilki, apaszki, kolczyki i wiele innych elementów?"- 3 0
-
2017-11-06 13:40
Jeśli już elegancka koszula, to chyba firmy "Stolarek". (3)
- 5 3
-
2017-11-06 13:47
Prawdziwy mężczyzna powinien zawsze ubierać się schludnie. (2)
Mój mąż np. chociaż pracuje na budowie jako murarz, to zawsze do pracy ubiera garnitur, krawat i białe skarpetki.
- 21 3
-
2017-11-07 09:16
(1)
i adidasy :)
- 4 1
-
2017-12-01 13:29
Nie, sandały
- 0 0
-
2017-11-06 14:04
trench coat - co za snoby (2)
Ten płaszcz ma też polską nazwę - trencz lub prochowiec. To silenie się na anglicyzmy jest zwyczajnie słabe...
- 65 4
-
2017-11-07 09:51
wydaje mi sie, ze obecnie to nie jest silenie sie na aglicyzmy, a raczej braki w slowniku, ktorym sie posluguje piszacy
- 13 0
-
2017-11-09 20:58
Prochowiec jak najbardziej, ale trencz? Czym się różni od trench? Taki sam anglicyzm, tylko troszkę spolszczona pisownia.
- 1 0
-
2017-11-06 15:04
można się wyróżnić... (3)
Buty- "tiger"- Comodo e sano(włoskie niestety w cudzyslowiu, ale przyciągają uwagę ekstrawagancja). Koszula polyskujaca, kolor np. miedziany lub czarny. Pasek- najlepiej z motywem byka na zapince. Spodnie- np. Jeansy, opinające na interesie ale nie rurkowate! Będąc tak ubranym możesz się wyróżnić jak chodzący testosteron wobec reszty w, przyciasnych matowych koszulach i odkrytych kostkach, hehe.
- 11 4
-
2017-11-07 00:36
I koszulka Armani jeans lub cippo&baxxx i botoksowana lala przy boku
- 7 0
-
2017-11-07 08:00
(1)
złoty łańcuch słusznych rozmiarów obowiązkowy do takiego zestawu
- 4 0
-
2017-11-09 17:35
I audi a6 c5 ewentualnie passerati
- 2 0
-
2017-11-06 16:37
na zdjęciu są czarne oxfordy a nie wiedenki zwane lotnikami (7)
tak na marginesie i znacznie lepiej od takich trumniaków sprawdzają się buty w kolorze ciemnej wiśni bo można je nosić do granatowych garniaków i do grafitowych i szarych a nie wygląda się jak szczur na otwarciu kanału. Do tego para brązowych butów i mamy zestawy na każdą pogodę!
- 14 6
-
2017-11-07 02:31
Ale tylko do godz. 18.00, po tej godzinie wyłacznie czarne buty. (2)
A na zdjęciu faktycznie Wiedenki zwane też Oxfordami.
- 2 3
-
2017-11-07 09:32
Wiedenki nie są zwane Oxfordami
To są 2 różne typy butów. Oxfordy mają zamkniętą przyszwę a wiedenki są szyte z 1 kawałka skóry. A po 18 czarne buty obowiązywały ale gdzieś tak w XIX wieku...
- 0 0
-
2017-11-08 15:19
Zwolennik no brown in town?
- 0 0
-
2017-11-07 07:24
(3)
Oxfordy to właśnie wiedenki, proszę poczytać, w sieci jest mnóstwo stron poświęconych mężczyznom, choćby Czas Gentlemanów, pozdrawiam
- 1 2
-
2017-11-07 15:41
Nie do końca (2)
wszystkie lotniki to oxfordy (jako podtyp) ale nie wszystkie oxfordy są wiedenkami (lotnikami). Oxfordy mają zamkniętą przyszwę, co oznacza, że dwie boczne części z dziurkami na sznurowadła są wszyte pod spód przyszwy natomiast lotniki (wiedenki) mają wierzch wykonany tylko z jednego kawałka skóry; nie posiadają żadnych przeszyć i ozdób w postaci dziurkowań czy perforacji co występuje w oxfordach brogues.
- 3 0
-
2017-11-07 16:53
Mylisz trochę pojęcia. (1)
Wiedenki to termin wzięty (prawdopodobnie) z polskich pracowni szewskich, określający wszystkie buty z zamkniętą kwaterą (przyszwą), a więc oxford shoes (oksfordy to popularne spolszczenie). Istnieje jeszcze teoria, że być może wiedenkami określano dawniej tylko obuwie o specyficznym kształcie kopyta, ale obecnie to znaczenie już wyszło z użycia.
Lotniki natomiast to w polskiej terminologii buty, w których cholewka jest szyta z jednego płata skóry (może być z jednym szwem lub bez niego), a więc angielskie wholecuts.
Celem potwierdzenia odsyłam do wielopokoleniowych, polskich zakładów szewskich (np. Jan Kielman) lub co starszych szerwców, specjalizujących się w klasycznym, skórzanym obuwiu męskim (np. Tadeusz Januszkiewicz).- 3 2
-
2017-11-08 22:26
Masz rację
Mój błąd, przepraszam.
- 3 1
-
2017-11-06 22:06
(4)
kogo na to stać?
- 16 9
-
2017-11-06 22:29
Tylko 3 paski na połyskującym materiale!
- 8 2
-
2017-11-07 00:39
(1)
Da się ogarnąć fajne promocje w polskich markach typu Vistula Wólczanka Bytom, na szczęście robią coraz mniej udziwnione kolekcje. Marki obuwnicze (Wojas, Ryłko) też się sporo poprawiły w ciągu ostatnich lat choć wciąż robią dużo potworków.
- 6 4
-
2017-11-20 10:15
To prawda. Polskie marki, które wymienił kolega robią dobre promocje online, można kupić rzeczy dobrej jakości z dobrych materiałów w przyzwoitych cenach.
- 0 0
-
2017-11-08 15:02
co mają podać imiona nazwiska i zawody że pytasz ?
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.