- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
- 2 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Kawa ekskluzywna - czy napijemy się takiej w Trójmieście?
Kawy ekskluzywne, podobnie jak wina, charakteryzuje wyjątkowy smak i aromat. Ich ziarna pochodzą zazwyczaj z drzew rosnących na niewielkich obszarach, w wyjątkowych warunkach klimatycznych. Rzadko produkowane są przemysłowo, raczej przetwarzane naturalnie i wybierane ręcznie. Za filiżankę najdroższej kawy zapłacimy dziś ponad 150 zł. Czy po taki luksus możemy sięgnąć w Trójmieście?
Najlepsze kawy świata
Kilogram kawy Kopi Luwak kosztuje w Polsce ok. 4 tys. zł. Szacuje się, że z odchodów dziko żyjących cywet rocznie produkuje się między 200 a 500 kg kawy, natomiast dzięki zwierzętom hodowanym na farmach aż 50 ton - ta bywa różnej jakości. Kopi Luwak traci także zwolenników ze względu na często złe warunki, w jakich hodowane są na farmach cywety. Kawie Black Ivory nie towarzyszy już tyle kontrowersji. Uzyskuje się ją dzięki "pracy" stada 30 słoni żyjących w obozie na terenie tzw. Złotego Trójkąta w Chiang Rai na północy Tajlandii. Jej roczna produkcja nie przekracza 150 kg. Dlatego napijemy się jej tylko w wybranych, pięciogwiazdkowych hotelach (głównie w Tajlandii i na Malediwach), w cenie przekraczającej 50 dolarów za filiżankę.
Podobnie wygląda sytuacja kawy typu Geisha, uprawianej na panamskiej plantacji Hacienda La Esmeralda - najczęściej nagradzanej kawy świata (cena: ok 700 zł/kg). Drzewa kawowe, z których zbierane są owoce Esmeraldy, rosną na wysokości 1400 m. n.p.m i należą do rzadkiego gatunku. Napar z ich ziaren słynie ze słodkiego smaku i pomarańczowego aromatu. Niewielkie ilości produkowanej tu kawy sprzedawane są raz w roku, na aukcji organizowanej przez samego plantatora.
Dobra kawa w Trójmieście
W Trójmieście nie posmakujemy rzadkich i trudno dostępnych kaw Black Ivory czy Geisha Hacienda La Esmeralda, ale Kopi Luwak już tak. Jednym z takich miejsc jest od niedawna Villa Antonina w Sopocie (cena: 49 zł / filiżanka).
- Kawę przechowujemy w pojemniku próżniowym, z którego usunięte jest powietrze. Przed zaparzeniem kawy, a przygotowujemy ją metodą alternatywną, odmierzoną ilość ziarna mielimy w młynku, a następnie przez papierowy filtr zalewamy wodą o temperaturze 94 stopni Celsjusza. Napar parzy się ok. 20-30 sekund. Drip idealnie wydobywa z Kopi Luwak delikatne nuty owocowe i kwiatowe - mówi Katarzyna Dowgiałło-Edel, właścicielka Restauracji Projekt36.
W gdańskiej Marasce kupimy zarówno ziarna Kopi Luwak (cena: 3 990 zł/kg), jak i napijemy się kawy na miejscu, z ekspresu (cena: 59 zł/filiżanka). Jak twierdzi właściciel sklepu - Marek Krzoska - to słabo opłacalny towar handlowy. Kupowana jest w śladowych ilościach, raczej z ciekawości. Wśród kaw z górnej półki największą popularnością cieszą się Hawajska Kona (cena: 1290 zł/kg), przede wszystkim jednak Blue Mountain (cena: 1490 zł/kg, 25 zł/filiżanka) - w smaku łagodna, subtelna, bez wyczuwalnej goryczy. Drzewa kawowca, z których pochodzi, porastają Góry Błękitne (na wysokości od 900 do 1200 m) wschodniej Jamajki. Występująca tu niemal cały czas tropikalna mgła stwarza owocom kawowca szczególne warunki wzrostu - nie dopuszczając do nich słońca spowalnia ich dojrzewanie, dzięki czemu ziarna kawy rosną gęstsze.
Poza tym dobrej kawy napijemy się w Trójmieście w coraz popularniejszych gdańskich kawiarniach tzw. trzeciofalowych, stawiających na alternatywne sposoby jej parzenia.
Przeczytaj także: Kawa jak wino lub whisky. Kawowe alternatywy zdobywają Trójmiasto
- Nie jestem przekonany do tego, że najdroższe kawy świata są rzeczywiście tymi najlepszymi. Za markami typu Kopi Luwak czy Blu Mountain stoi przede wszystkim solidny marketing. Powiedzmy sobie to szczerze, smak kawy w dużej mierze zależy od tego, jak ją przetworzy palarnia. Tutaj zepsuć można nawet najlepszy surowiec - twierdzi Leszek Jędrasik, manager Black and White Coffee. - Dobra kawa to według mnie przede wszystkim kawa jednorodna - pochodząca z jednej plantacji i takie oferujemy - dodaje.
Jednorodnych kaw z segmentu speciality - stanowiących 1 proc. całego rynku kawy, których ziarna przechodzą rygorystyczne testy jakości - można kosztować także w gdańskiej Drukarni, która - podobnie jak Black and White Coffee - dużą wagę przywiązuje do współpracy z dobrymi, wybranymi palarniami z Polski i Europy.
- Tzw. single - podkreśla z kolei Łukasz Smukała w Kreatywna Cafe - są zazwyczaj lżej palone, dzięki czemu oddają smaki, których stereotypowo nie spodziewalibyśmy się w kawie. Wyczuć w nich można różnego typu słodycze, smaki owocowe, nuty ziemne - w zależności od tego, skąd kawa przyleci, jak zostanie wypalona i oczywiście - jak przyrządzi ją barista. Sposób parzenia kawy ma także ogromne znaczenie dla jej finalnego smaku.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (123) ponad 10 zablokowanych
-
2016-10-28 08:03
Kopi luwak - Pijemy nazwę i marketing
Widzę ożywioną dyskusję na temat tej kawy, ale myślę że przedmówcy nie do końca zgłębili temat. Owszem kawę pozyskuje się z odchodów, i to właściwie jedyny fakt, cała reszta to marketing do historii.
Jak to możliwe że skoro uzyskuje się ok 400 - 500 kg rocznie tej kawy , można ją spotkać w ogromnej ilości kawiarni na całym świecie - otóż aby móc kawę nazwać Kopi Luwak zawartość kawy uzyskanej z odchodów w mieszance kawa zaczyna się od 3 % - dlatego też są takie rozbieżności w cenach i tak ogromne ilości na rynku. Smak kawy i owszem inny ale czy dobry - kwestia gustu i preferencji. Cała ta kawa to czysty snobistyczny marketing i nie znam znawcy kawy który by powiedział iż tak kawa jest najlepsza na świecie.
MARKETING i tyle.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.