- 1 Co Tesla Cybertruck robiła w Trójmieście? (73 opinie)
- 2 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (14 opinii)
- 3 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Ladies Fashion, czyli nowy wymiar mody
Moda to nie tylko haute couture, niebotyczne ceny za ubrania z najnowszych kolekcji i modelki w rozmiarze zero. To także codzienny styl i wyrażanie siebie dzięki narzędziom dostępnym w zasięgu ręki każdego z nas. W Gdyni zorganizowano pokaz, który jeszcze bardziej zbliżył nas do mody.
- Moja księgowa pewnego dnia powiedziała mi tak: bardzo lubię oglądać pokazy mody, ale przez te wszystkie modelki, które mają 180 cm wzrostu, podwójne XS, wymiary 90-60-90, tak naprawdę nie potrafię wyobrazić sobie tych ubrań na sobie - takimi słowami powitała gości Marlena Ginter, koordynatorka pokazu, właścicielka agencji modelek Activemodeling.
Zainteresowanie wydarzeniem przerosło oczekiwania organizatorów i z kameralnego spotkania pokaz przerodził się w niemałe wydarzenie, które zapewne na długo pozostanie w pamięci osób zgromadzonych w gdyńskiej restauracji Del Mar. Wybieg ustawiono na tym samym poziomie, na którym znajdowały się krzesła dla publiczności, dzięki czemu modelki były na wyciągnięcie ręki.
Wszystkie stylizacje były doskonale zgrane z temperamentem modelek, a ich różnorodność była prawdziwą kopalnią inspiracji. Na wybiegu pojawiły się zarówno takie zestawy, które są doskonałe do pracy czy na elegancką kolację, jak i na luźny weekend za miastem lub na zakupy. Sama ich prezentacja była nieszablonowa - nie dość, że panie poruszały się po wybiegu niezwykle zmysłowo i energetycznie, to jeszcze z ich twarzy właściwie nie znikał uśmiech. Każde wystąpienie zbierało gromkie brawa, a zgromadzeni goście byli pod ogromnym wrażeniem umiejętności i odwagi modelek.
Kolekcję niełatwo jednoznacznie scharakteryzować, gdyż była ona złożona z wielu różnych elementów. W stylizacjach nie zabrakło panujących obecnie trendów - motywu kratki, skóry, futra, koronkowych wstawek, czy też połączenia bieli z czernią (nie tylko w pepitce, ale również w modnych geometriach). Poza odcieniami szarości i czerni, które - niestety - są najczęściej noszonymi kolorami w sezonie jesień/zima, pojawiły się również butelkowa zieleń, fiolet, pomarańcz, kolorowe nadruki (potocznie zwane printami; m.in. z motywem kosmosu). Nie zabrakło też kobaltu, okrzykniętego najważniejszym kolorem tegorocznej jesieni. Uwagę przykuwały ciekawie połączone tkaniny - skóra z bawełną czy też z transparentnymi szyfonami.
Zaprezentowanej modzie można przykleić łatkę "użyteczna", bowiem wszystkie stylizacje można wykorzystać w różnych, codziennych (i wieczornych) sytuacjach. Gościom do gustu wyjątkowo przypadły futrzane mufki, które były zestawione nie tylko z grubymi płaszczami, ale również z eleganckimi sukienkami.
Na uwagę zasługuje też bardzo wyrazista biżuteria - naszyjniki bogato wysadzane kamieniami, długie i ciężkie kolczyki. Zestawienie takich dodatków nawet z najzwyklejszy zimowym swetrem, każdej stylizacji dodało szyku i kobiecości.
Modelki w nowej roli poradziły sobie doskonale, a dzięki temu, że reprezentowały różne grupy wiekowe i przeróżne sylwetki, każdy mógł przekonać się o tym, że moda, która wychodzi spod igły projektanta, skierowana jest do każdego z nas i pasuje na każdą okazję.
Jestem pełna podziwu dla modelki, która podczas prezentowania jednej ze stylizacji zgubiła kolczyk. Sposób, w jaki wróciła po niego na wybieg, podniosła z podłogi i założyła ponownie, był tak profesjonalny, że na twarzach gości pojawiła się konsternacja - nikt bowiem nie był pewien, czy aby nie było to wyreżyserowane.
Brawa dla organizatorów za oryginalne podejście do mody. Oby więcej takich wydarzeń w Trójmieście.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (14) 4 zablokowane
-
2013-11-21 07:44
Swietny pomysl - gratuluje. Bardzo udana biala sukienka (ta z czarnymi koralami), szukam czegos takiego dosc dlugo.
- 8 10
-
2013-11-21 09:37
Fajne ciuchy
Boże kto wymyśla takie barachło
- 12 7
-
2013-11-21 09:54
(2)
Fturzane mufki, nosze od lat, moje sa najpiekniejsze. To zadne odkrycie bo mufki nosily nasze pra pra prababki i babki. Nic nowego nic odkrywczegoto raczej zapozyczenia z historii mody. Na zdjeciach te futra wygladaja na nie naturalne, sztuczne barwione sa symbolem kiepskiej chinskiej jakosci.
- 6 9
-
2013-11-21 15:56
odpowiedź na ten PRODUKTYWNY komentarz (1)
trudno żeby normalnych ludzi było stać na dziesiątki naturalnych norek ale skoro ty jesteś milionerką to twoja sprawa a takie komentarze są poprostu zbędne i nikomu niepotrzebne, powodzenia z kolekcją prawdziwych mufek NIE sztucznie barwionych oraz przeciwieństwem kiepskiej chińskiej jakości ...
- 2 4
-
2013-11-23 19:44
Jaki jest sens nosić mufkę z plastiku która nie grzeje, w przeciwieństwie do futrzanej? Dla lansu?
- 4 0
-
2013-11-21 10:53
fajny pomysł i świetne ciuchy
Uważam że powinno być więcej tego typu imprez. Bardzo ciekawe stylizacje i prześliczne dodatki.
- 11 8
-
2013-11-21 12:10
(1)
Bardzo szowinistyczna impreza - dlaczego tylko kobiety?
- 3 5
-
2013-11-21 12:58
jak to
przeciez panowie tez byli, ale w mniejszosci
- 0 2
-
2013-11-21 18:33
a adidas gdzie ?
- 7 0
-
2013-11-21 18:38
DLACZEGO ? (2)
Dlaczego zawsze krytykować ? dlatego że są odważne, wesołe i inne niż spotykane najczęściej na ulicach smutnych kreacji. Ewa tak trzymaj i cieszę się ze jesteś !!!
- 8 4
-
2013-11-21 23:25
Zycie nie polega na modzie (1)
Pod pięknymi ciuchami o*****e gacie
- 2 3
-
2013-11-22 09:57
Życie nie polega na ciągłym narzekaniu
Jak masz o*****e gacie to Twój problem, są ludzie, którzy zamiast narzekać i wszystko krytykować lubią sobie urozmaicić życie i wolny czas, a nie siedzieć przed komputerem i wylewać własną frustrację. Nie każdy jest etatowym trollem-malkontentem.
- 4 2
-
2013-11-21 19:39
;)
Gratuluje, bardzo fajny pomysł. Powinno być więcej takich imprez. Dodatkowy plus dla modelek.
- 4 2
-
2013-11-22 11:19
Pokaz a instalacja
Pani Aleksandro, chciałbym tylko przypomnieć szybko, czym jest pokaz a instalacja. Pokazem nazywamy spójną całościowo i tematycznie kolekcję ubrań, która ma powiązania zarówno w motywach, przesłaniu jak i sezonowości. Może być na dany sezon lub kapsułowa. Coś, co nie posiada tych podstawowych cech możemy nazwać instalacją, czymś w rodzaju pokazu mieszanego, który prezentuje różne style bez konkretnej myśli przewodniej - jest to dokładnie coś, co Pani relacjonuje. Oczywiście takie inicjatywy mają coś wspólnego z modą - jednak niewiele. Bardziej chodzi o usprawiedliwienie swoich wyborów i stronienia od trendów w tym momencie. Polecam profesjonalną literaturę a nie zabieranie się za pisanie artykułów, w których roi się od błędów merytorycznych z zakresu teorii mody i historii mody. Gdyby Worth to przeczytał to by się w grobie przekręcił! (Proszę sobie sprawdzić co ma wspólnego to nazwisko z pokazami mody!)
- 10 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.