- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
Mercedes Klasy E zaprezentowany w B90
W czwartkowy wieczór trójmiejscy fani motoryzacji mieli okazję z bliska przyjrzeć się najnowszej generacji Mercedesa-Benz Klasy E. Uroczysta prezentacja debiutującego modelu odbyła się w klubie B90 w Gdańsku.
Najnowsza odsłona biznesowej limuzyny - od lat definiującej pewne motoryzacyjne standardy - została zaprezentowana w industrialnych wnętrzach klubu B90 . Nowoczesność i prestiż w nieco surowym, postoczniowym wydaniu - to połączenie zawsze działa na wyobraźnię. Podobnie było 7 kwietnia, podczas przedpremierowego pokazu najmłodszego dziecka Mercedesa-Benz, czyli Klasy E W213. Na gustowne przywitanie nowego przedstawiciela marki zaprosił dealer Witman.
W czwartkowy wieczór blisko 200 zaproszonych gości mogło poczuć się jak na pokazie mody wybitnego projektanta. Z tą małą różnicą, że nie podziwiali modelek paradujących po wybiegu w pięknych kreacjach, a dwa nowoczesne egzemplarze Mercedesa-Benz Klasy E. Oba auta wjechały do wnętrza hali w kłębach dymu, przy ciekawej grze świateł oraz podniosłej muzyce.
- Pomyśleliśmy, że ta surowa hala będzie idealnie kontrastowała z nowoczesnością Klasy E. Myślę, że kontrasty doskonale się sprawdzają, i to nie tylko w kolorach. Zaprezentowaliśmy Państwu model absolutnie wyjątkowy. Warto zaznaczyć, że przez dziesiątki lat Mercedes-Benz sprzedał 13 milionów egzemplarzy Klasy E. Można powiedzieć, że jest to nasz okręt flagowy - tłumaczy Olga Witman, prezes zarządu.
Od jakiegoś czasu niemiecki koncern kładzie mocny nacisk na designerskie ujednolicenie swojej gamy modelowej. Trzeba przyznać, że dziesiąta generacja Klasy E idealnie wpisuje się w stylistyczny kod Mercedesa-Benz. Naprawdę nietrudno pomylić ją z większą Klasą S czy mniejszą Klasą C.
- Ten samochód bardzo mi się podoba. Jest dopracowany w najmniejszych szczegółach. I do tego to miejsce i ta szykowna prezentacja. Miałam ciarki, gdy oba auta wjeżdżały do wnętrza hali. Poczułam się jak na pokazie Chanel - dodaje jedna z uczestniczek przedpremierowej prezentacji.
W213 to połączenie stylowej sylwetki z charakterystycznymi przetłoczeniami, sporych rozmiarów grillem i opadającą linią dachu, ze szlachetnie wykończonym wnętrzem z nieznanym dotąd poziomem komfortu i bezpieczeństwa. Trzeba przyznać, że Niemcy zawiesili poprzeczkę bardzo wysoko.
- Systemy, w które zostało wyposażone to auto czyni je samochodem całkowicie autonomicznym. A to oznacza, że istnieje możliwość jazdy w zakresie utrzymywania odległości czy pokonywania zakrętów bez ingerencji kierowcy - wyjaśnia Paweł Stefaniak z Mercedes-Benz Witman.
Nowa Klasa E w porównaniu do swojego poprzednika jest przede wszystkim bardziej przestronna i... błyskotliwa. I właśnie na inteligencję w przypadku najnowszego W213 postawili inżynierowie Mercedes-Benz. Limuzyna od kół po sam dach naszpikowana jest nowinkami technologicznymi. Producent chwali się, że stworzył arcydzieło inteligencji.
Bazowym silnikiem niemieckiej limuzyny jest 2-litrowa jednostka benzynowa o mocy 184 KM i 300 Nm maksymalnego momentu obrotowego. E 200 do "setki" przyspiesza w 7,7 sek. Ponadto, w ofercie Klasy E klienci znajdą dwie propozycje silników wysokoprężnych: E 220d (2.0 i 195 KM) oraz E 350d (3.0 V6 i 258 KM).
Oficjalna polska premiera auta odbędzie się 9 kwietnia, ale już teraz zainteresowani mogą składać zamówienia na nową Klasę E. Ceny rozpoczynają się od 190 tys. zł. Bardziej szczegółowe informacje na temat najnowszego Mercedesa-Benz opublikujemy po pierwszych testach.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (113) 2 zablokowane
-
2016-04-08 12:36
heheheheh cena za golasa od 190 tys a tymczasem (3)
niezalezni brokerzy na alledrogo sprzedaja nowa e klase od mniej niz 170 tys i to z dodatkowym platnym wyposazeniem wliczonym w ta cene ! Czyli u dealera jak obliczylem na podstawie konfiguratora ok 220 tys. kontra 169 tys.
czy cos tu trzeba dodawac ?- 20 9
-
2016-04-08 14:25
(2)
niezależni brokerzy czyli kto? Mirki i Janusze z autohandli igła, malina cud miód pali na dotyk ?
- 13 12
-
2016-04-09 21:48
Wołodia i Misza
a dla ludzi powaznych Ciesielczyk itd
- 2 2
-
2016-04-10 07:51
Owszem "igła", bo niezależni brokerzy sprowadzają nowe samochody...
- 3 1
-
2016-04-08 13:31
zenada! (1)
To jakieś wariactwo. 44 zdjęcia z prezentacji samochodu a na nich same gemby! O czym ten artykuł???? Trzeba było napisać artykuł o gembach!
- 27 4
-
2016-04-12 13:05
gęby
Gombrowiczu nasz malutki
- 2 0
-
2016-04-08 13:31
Nie wiem dlaczego ? ci co jeżdżą mercedesami używanymi , nigdy nie mają kasy i są zadłużeni. (2)
Czy na części wydają? czy udają bogatych?
- 7 8
-
2016-04-09 11:43
a widziales kiedys aby ktos jezdzil nowym mercedesem? jak jezdzi to jest juz uzywany prawda?
- 5 1
-
2016-04-12 13:06
w ciekawym kraju żyjesz
że zadłużeni ludzie bez kasy kupują mercedesy,
gdzie tu sens?
gdzie logika?- 1 0
-
2016-04-08 13:57
Rozumiem taki artykuł 30 lat temu.. (3)
Ale teraz nieważne czy C czy S czy jeszcze jakaś inna klasa. Kupując takie auto i tak mamy pewność że po 2 latach zacznie się powoli sypać a za lat 10-15 nie będzie już jeździło po ulicach. Nie wiem czym tu się podniecać. Możliwości technologiczne są teraz niesamowite a samochody i tak robi się tak żeby za jakiś czas się rozpadły aby kupić następny badziew.
- 17 13
-
2016-04-09 21:50
widac nigdy nie miales nowego auta. (2)
moj ojciec ma merca od nowosci 2009 rok, do tej pory zero awarii, ja mam toyote od 5 lat, zero awarii. Zdziwiony ?
- 5 1
-
2016-04-10 20:45
Ja mam dwie skody od nowości - 2009 i 2010 - ZERO awarii.
- 2 2
-
2016-04-12 13:07
widać nigdy nie miał auta tej klasy
- 1 0
-
2016-04-08 14:28
w USA za polowe ceny to masz
ale i tak wolalbym LEXUSA GS -HYBRID
- 8 11
-
2016-04-08 15:58
To tylko... limuzyna
Czekam na nowy e-kabriolet w 2017 roku
- 6 1
-
2016-04-08 16:19
Ile kosztuje instalacja LPG do tego auta ? (4)
- 8 4
-
2016-04-08 18:16
masz wliczone w cene
- 5 1
-
2016-04-09 11:44
1199 do 4 cylindrow a 2199 do V6.
instalacja LPG do diesla drozsza o 99 pln
- 2 1
-
2016-04-09 21:35
Tyle co twój Daewoo Tico.
- 3 1
-
2016-04-12 13:08
wyjdź
wyjdź z klasy
- 1 0
-
2016-04-08 16:39
Smutna prawda (6)
Samochód to przedmiot, który w dzisiejszych czasach najszybciej traci na wartości. Niestety. Kupujesz W213 w salonie za 200k, od razu po wyjeździe z salonu warty jest 160-170k, i tak rok po roku 15k w dół. Aż za 10 lat cena spadnie do 30tys i nie będzie już tak bardzo tracić na wartości.
Nie powiem. Frajda na pewno jest jak się kupi nowe w salonie, ja osobiści jeszcze tego nie doświadczyłem. Może kiedyś.
Ale czy warto aż tak topić ciężko zarobione pieniądze?
Kwestia subiektywnej oceny.- 14 8
-
2016-04-08 18:15
wiesz ale z drugiej strony jak by wszyscy robili tak jak Ty to nie było by już co kupować :))
- 10 1
-
2016-04-08 20:57
czemu topic? jak ktos zarabia 50 tys/mies to kupuje i uzywa a za 3 lata sprzedaje za 50% nowego
doklada 3 pensje i znowu ma nowke.
- 5 1
-
2016-04-08 22:15
Nie martw się Filip. Znam to uczucie wyjeżdżania z salonu nowiutkim autem i mogę ci napisać że cena samochodu nie jest tego warta chyba że jesteś pasjonatem lub absolutnie nie chcesz mieć żadnych niespodzianek jakie wiążą się z kupnem samochodu z drugiej ręki. Wolę kupić nowszy używany za połowę ceny.
- 2 3
-
2016-04-09 21:18
(1)
Mam już 4 auto i wszystkie były nowe z salonu.
Po 4 lub 5 latach zmieniam na nowe. I będę tak robił dalej. Po prostu nie mam ochoty jeździć autem po kimś i tyle.- 2 1
-
2016-04-12 13:09
w leasingu owszem
tylko muszę warzywniak otworzyć,
żeby mi się opłacało w to wejść- 0 0
-
2016-05-20 23:29
warto
Warto kupić nowy ja kupilem 4 nowe i jestem zadowolony
- 0 0
-
2016-04-08 18:09
Nie podoba mi się (1)
nawet jak było by mnie stać (a raczej nie będzie) to i tak bym go nie kupił bo w tej klasie są dużo ładniejsze samochody.
- 2 10
-
2016-04-08 20:59
prosze o przyklady
- 9 1
-
2016-04-08 18:14
to chyba szczyt głupoty takie prezentacje, to tak jakby pójśc na prezentacje skody Fabii
tak naprawdę to pewnie tylko ten dziadeczek kupi tego merca reszta może sobie tylko pooglądać.
japiszony na kredytach i frankownice- 10 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.