• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Myszka idealna: diamentowa, tytanowa, ze skóry?

Marek Nowak
8 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Myszka Logitech Black Diamond studia MJ Myszka Logitech Black Diamond studia MJ

Przeważająca ilość osób czytających ten tekst trzyma w tej chwili rękę na myszce. Przedmiot ten nie budzi zwykle skojarzeń z luksusem - na co dzień ważne jest po prostu, by gładko sunęła po biurku i klikała, gdy trzeba. Projektanci nie przegapili jednak także i tego gadżetu. Najdroższa myszka świata ma wartość dobrego samochodu.



Jak udowadniają projektanci przedmiotów użytkowych, najbardziej nawet neutralny gadżet, poprzez odpowiedni design i oprawę marketingową, zmienić można na kobiecy lub męski. Najdroższe myszki na świecie przeznaczone są dla kobiet.

Delikatny kwiatuszek

74 400 złotych kosztuje (w promocji) Diamond Flower czyli Diamentowy Kwiat. Jest to myszka pokryta osiemnastokaratowym białym złotem i wysadzana 59 diamentami ułożonymi w kształt kwiatu. Produkowana jest przez szwajcarską firmę Pat Says Now. Choć jej pierwsze egzemplarze zostały wypuszczone na rynek w 2009 roku, trzeba przyznać, że nadal spełnia bardzo przyzwoite parametry techniczne. Jest optyczna, działa w rozdzielczości 800 dpi, ma trzy przyciski z rolką i podłączenie USB z przejściówką na iMaca. Producent zapewnia trzyletnią gwarancję na jej użytkowanie.

Warto przy tym wspomnieć, że Pat Says Now ma w swej ofercie dziesiątki myszek o różnych kształtach, przeznaczonych dla obu płci. W tańszych modelach (od 100 do 500 złotych) nie znajdziemy jednak prawdziwych klejnotów, a co najwyżej kryształki Swarovskiego (modele Crystal Pirate i Glamrock Gold).

Myszka z tytanu

W przypadku Diamond Flower zapłacimy, rzecz jasna, głównie za złoto i diamenty. Okazuje się jednak, że wydanie na myszkę sumy znacznie niższej może być inwestycją w jakość i wytrzymałość. Jest tak w przypadku Titanium Mouse, myszki którą wyraźnie należy zaliczyć do męskich. Ręcznie wykonany, zrobiony z tytanu, żywicy syntetycznej, wyposażony w scroll, w którym zastosowano magnes neodymowy - produkt holenderskiej firmy Intelligent Design kosztuje 400 euro.

Niektórzy artyści i projektanci traktują komputerową mysz jako małe dzieło sztuki. Tak jest na przykład w przypadku steampunkowej myszki Bright Side of Death zaprojektowanej przez Ivana Mavrovica. Do jej stworzenia użył... owczej czaszki. Wartość swojego "dzieła" artysta oszacował stosunkowo nisko, bo na 250 euro.

Bardzo ciekawym projektem jest też, kanciasta w formie i przywodząca na myśl dzieła XX-wiecznych futurystów, propozycja japońskiej firmy Nendo oraz limitowane serie z rosyjskiego art-studia MJ, takie jak błyszcząca klejnotami Logitech Black Diamond (sprzedawana po 31 840 dolarów).

Wybredny użytkownik z miejsca zaneguje część twórczych koncepcji projektantów ze względu na brak wystarczającej ergonomii, jak choćby w przypadku myszek przypominających sztabki złota (i ze złota też wykonanych). Jak wykazał przykład króla Midasa, co komu po złocie, skoro nie może go sensownie użyć.

Skóra i komóra

Myszka to dla ciebie:

Za ciekawe z punktu widzenia użyteczności należy uznać natomiast myszki oprawne w skórę pytona lub aligatora (około 17 tys. dolarów). Przypominają kształtem zwykłą mysz, naturalny materiał z pewnością jest przyjemniejszy w dotyku niż plastik, komfort codziennej pracy z takim sprzętem może być więc odczuwalnie większy. Szkoda tylko, że producent (ponownie studio MJ) zrezygnował z podania pełnej specyfikacji technicznej produktu.

W gadżetach tego typu nie chodzi oczywiście o to, by były innowacyjne, ale w niektórych przypadkach może się okazać, podobnie jak w przypadku telefonu Cruiser Air Black rosyjskiej firmy Gresso, że w danym modelu luksusowa jest jedynie obudowa, mieszcząca sprzęt poniżej średniej klasy oferowanej na ryku w dużo niższych cenach. Nie kupujmy myszy w worku!

Zobacz także

Opinie (20) ponad 10 zablokowanych

  • W nastepnym artykule bedzie, mam nadzieje, o joystick-ach

    • 6 0

  • Taka myszka nadaje sie co najwyzej do czytania blogow

    wole taka, co naprawde dziala, jak trzeba.

    • 1 0

  • mysz idealna - moja logitech mx510 która działa od ponad 5 lat

    tyle w temacie

    • 0 0

  • Sus

    Nie wien jak dla kogo takie myszy. (W sensie troche drogie)
    Może dla myster beasta.
    A tak to dla tego co ma 47k to może wydać.
    Obojętnie

    • 0 0

  • Nie pytam

    Gamingowa, jak tak to troszkę sus zbyt sus.
    Moim zdaniem to powinna być myszka dla mr.beasta albo dla jakiegoś innego bogacza.
    Lepiej kupić G305 i z głowy temat myszki

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane