- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
- 2 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Najdrożej sprzedane auto w Trójmieście w 2023 r. kosztowało prawie 2 mln zł
Mercedes-Maybach G 650 Landaulet za 4 mln zł, Mercedes-Maybach S 680 by Virgil Abloh za 1,9 mln zł czy Porsche 911 GT2 RS wycenione na 1 mln 638 tys. - to egzemplarze, które wygrywały nasze rankingi najdrożej sprzedanych aut w Trójmieście w ubiegłych latach. Który model był tym najdroższym w 2023 r.?
Wszystkich dotychczasowych triumfatorów naszych rankingów znajdziecie w poniższych linkach.
- 2022 - Mercedes-Maybach S 680 by Virgil Abloh
- 2021 - Mercedes-Maybach S 680
- 2020 - Mercedes-AMG GT Black Series
- 2019 - Audi R8 Decennium
- 2018 - Porsche 911 GT2 RS
- 2017 - Mercedes-Maybach G 650 Landaulet
- 2016 - Mercedes-Benz G 500 4x4²
Podobnie jak w poprzednim rankingu podnieśliśmy poprzeczkę bardzo wysoko i skupiliśmy się wyłącznie na modelach, które kosztowały ponad 1 mln zł.
BMW
W BMW Zdunek tym najdroższej sprzedanym modelem w roku 2023 okazał się XM. Dealer sprzedał pięć sztuk XM skonfigurowanych na ponad milion złotych. Ceny były do siebie bardzo zbliżone, a najdroższy z nich kosztował 1 mln 62 tys. zł.
XM napędza stado 653 KM, do "setki" przyspiesza w 4,3 sekundy i jest pierwszym "M" od 1981 r., które nie jest kontynuatorem żadnego innego modelu bawarskiej marki. Jak widać, w Trójmieście zainteresowanie tym modelem jest coraz większe.
Mercedes-AMG
Tym razem zaglądamy do gdańskiego salonu Mercedes-Benz Witman. W 2023 r. z AMG Brand Center wyjechał wyjątkowy egzemplarz w sportowej stylizacji - SL 63 4MATIC+ Motorsport Collector's Edition. Jest to specjalne wydanie roadstera, limitowane do zaledwie 100 sztuk na cały świat. Wyróżniają go: dwukolorowy lakier, wzór gwiazdy i kontrastujące elementy w kolorze petronas.
SL 63 Motorsport Collector's Eiditon napędza 4-litrowy silnik V8 biturbo o mocy 585 KM i momencie obrotowym na poziomie 800 Nm. Cena limitowanego egzemplarza to 1 mln 538 tys. zł.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Mieszkania na sprzedaż w Trójmieście i okolicach
Range Rover
Stałym bywalcem naszych rankingów jest marka Range Rover. Jednak jeszcze nigdy dealer Range Rovera nie mógł się pochwalić sprzedażą tak drogiego egzemplarza jak w roku 2023. W przypadku naszych zestawień to absolutny rekord. A bohaterem tego zamieszania jest Range Rover SV, który kosztował 1 mln 652 tys. zł i został sprzedany w salonie British Auto Zdunek.
Pod maską ociekającego luksusem SUV-a pracuje silnik o pojemności 4,4 l i mocy 615 KM (750 Nm). Range Rover SV "setkę" osiąga w zaledwie 4,6 s. Prędkość maksymalna wynosi 261 km/h.
Porsche
Porsche Centrum Sopot tylko w 2023 r. sprzedało 59 samochodów za ponad 1 mln zł każdy. Wśród nich było 46 sztuk Porsche 911. Najdroższym egzemplarzem sprzedanym w ubiegłym roku przez sopockiego dealera było Porsche 911 GT3 RS. Cena: 1 mln 691 tys. zł.
911 GT3 RS napędzane jest wolnossącym, sześciocylindrowym silnikiem typu bokser o pojemności 4 litrów i mocy 525 KM (465 Nm). Auto do "setki" przyspiesza w 3,2 s, a prędkość maksymalna wynosi 296 km/h.
Cena GT3 RS robi wrażenie, ale okazuje się, że nie był to najdrożej sprzedany samochód w trójmiejskim salonie w ubiegłym roku.
Dealer sprzedał 59 aut za ponad 1 mln zł każde
Zwyciężył... kwadrat
Od 2016 r., czyli od początku prowadzenia przez nas rankingu najdrożej sprzedanych aut, aż pięciokrotnie wygrywały modele Mercedesa. Po tym artykule przewaga zwycięstw Mercedesa nad pozostałymi markami wzrośnie, bo kolejny raz triumfatorem został model z gwiazdą na grillu. Tym razem to Mercedes-AMG G 63 4x4², który w ubiegłym roku został sprzedany przez BMG Goworowski za 1 mln 845 tys. zł.
Popularny "kwadrat" to potężniejsza wersja standardowej Gelendy. Ten abstrakcyjny samochód jest połączeniem luksusu, świetnych osiągów i kapitalnych właściwości terenowych. Klasa G do kwadratu napędzana jest 4-litrowym V8 z podwójnym doładowaniem, które wytwarza stado 585 KM. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje temu kolosowi ok. 5 sekund.
Mercedes-Maybach za 1,9 mln zł w Gdyni
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2024-01-03 16:54
Ta g klasa to najbardziej przereklamowane auto w tej formie jakie chyba jezdzi (6)
to auto w tej wersji dla typowego pozera, który chce pokazać ile ma kasy albo jakiegoś starego dziada, który przyjechał z Warszawy zapolować do Sopotu na studentki w klubie, które szukają sponsora. Nie jest ani terenowe ani sportowe, żre paliwa jak smok, nie jest jakoś przestronne i jest głośne, ale rzuca się w oczy i to chyba jego największa zaleta. Tyle ze lepiej by wtedy wyglądało w żółtym kolorze z czarnym akcentem.
- 77 29
-
2024-01-07 21:21
Samochod dla rolasow obszyty skora i z tandetnym obciachowym tabletem a ali expres
Buahaaaa
- 1 0
-
2024-01-04 18:16
I właśnie o to chodzi i takie ma być. Żeby się przemieszczać wygodnie w każdym (normalnym) terenie wystarczy Dacia Duster, więc równie dobrze można opisać każde auto za ponad 200k pln.
- 3 0
-
2024-01-04 16:30
Fakt ale w terenie nadal się sprawdza. Polecam obejrzeć w necie durability test g wagon na kanale whistlindiesel
- 2 1
-
2024-01-04 12:53
(1)
Na prawdę chyba nie jechałeś tym samochodem. Amg nie miałem przyjemności, ale zwykła 500 owszem. W terenie daje sobie radę doskonale. Co do sportu to ciężko mi się odnieść z uwagi na brak porównania z amg. Zrywny jest, ale przy takim stylu jazdy częste wizyty na stacji są nieodzowne.
- 4 3
-
2024-01-05 00:23
Mam W460 3,0 d z 1995 roku z małym przebiegiem
Które z 3 litrów pojemności ma ok 90 koni mechanicznych, to auto jest świetne w terenie na dobrych oponach, zreszta była to wersja dla straży granicznej która nic nie udawała i nie była autem na pokaz a typowym niezawodnym wołem roboczym z wciągarka. Przez lata marzyłem o nowszym modelu i w 2017 kupiłem okazyjnie nowsza wersje W463 jako perełkę na
Które z 3 litrów pojemności ma ok 90 koni mechanicznych, to auto jest świetne w terenie na dobrych oponach, zreszta była to wersja dla straży granicznej która nic nie udawała i nie była autem na pokaz a typowym niezawodnym wołem roboczym z wciągarka. Przez lata marzyłem o nowszym modelu i w 2017 kupiłem okazyjnie nowsza wersje W463 jako perełkę na weekendowe przejażdżki z mocna benzyna właśnie G500 V8. W teori pięknie liczby i opis wyglądały a w praktyce to auto to była największa wtopa jaka można sobie wyobrazić i pozbyłem się jej po może roku. Owszem miał przy tamtym wydechu świetny dźwięk, dobrze się rozpędzał - gorzej z hamowaniem i jazda w zakrętach. Auto było bardzo podsterowne na zakrętach, a na szybszych łukach miałem wrażenie ze się wywróci, było bardzo paliwożerne (to co podają w prospektach ma sie nijak do realnego spalania i to bardzo, V8 jeepa mniej paliło i nie brzmiało gorzej) i głośne w środku, jazda w dłuższe trasy była udręką. Silnik niby mocny ale pomimo v8 nie ma momentu od dołu i w teren się nie nadaje (obrońcom którzy zaraz zarzuca ze trzeba go kręcić polecam test 400 cdi, która ciągnie od zera jak lokomotywa), zawieszenie zestrojone pod asfalt. Te wersje to zwykle bulwarówki do lansu. 100 razy lepiej jeździło mi się poprzednim jeepem GC, pajero albo stara toyota j70 które niczego nie udawały i wjeżdżały prawie wszędzie.
- 2 0
-
2024-01-04 12:50
ciii
NIC CI do tego czym jeżdżę kolego.
- 5 11
-
2024-01-03 12:27
(6)
Przepiękne wozy. Moim zdaniem mocno przewartościowane, ale jeśli jest na to klient, który wykłada taką kasę, to dlaczego nie sprzedawać w tak astronomicznych kwotach. Gratulacje dla właścicieli
- 74 6
-
2024-01-03 15:52
(4)
98% tych samochodów jest finansowana leasingiem, więc zazwyczaj jedyne co tu wykładamy to opłata wstępna (10-20%).
- 4 9
-
2024-01-04 13:30
Dla ciebie oczywiście 30k miesięcznie na leasing to pikuś. Drobniaki. (1)
- 0 0
-
2024-01-04 13:36
No, może nie tyle, ale niewiele mniej płacę za swoje 2 leasingi.
- 1 1
-
2024-01-03 16:12
Oczywiście reszta spłaca się sama, społeczeństwo dokłada (1)
Masakra te wasze myślenie
- 18 2
-
2024-01-04 13:38
A żebyś wiedział, że "sama" się spłaca z bieżących przychodów. Wiesz, dwadzieścia parę tysięcy miesięcznie za 2 auta to nie jest aż taki majątek jak ci się wydaje. A pisząc o leasingu miałem na myśli, że mało kto idzie do salonu i robi 1mln przelewu za samochód. Bierze się leasing, a potem się spłaca w kilka lat i bierze kolejne. Tak to u mnie właśnie wygląda. Masakra to są ludzie, którzy nie wiedzą co i jak zrobić, żeby zarobić więcej niż na paczkę fajek ;)
- 2 2
-
2024-01-03 12:42
Wszystko jest przeszacowane od kiedy są kredyty. Normalne ceny były wtedy, kiedy Polak realnie coś kupował a nie "wynajmował" od banku na lata.
- 12 3
-
2024-01-03 12:18
(3)
Wybrałbym Range rovera. Fajne auta zawsze elektryzują faceta. G klasa też fajna, ale niestety jak Porsche robi się "mało surowa". W latach 90 jeździło się na auto handel podziwiać Lamborghini. Suva!! Jeździły po Gdańsku chyba dwie ósemki. Kilka w140 w tym rzadkie coupe. Porsche carrera te "żaby" też chyba dwie. Obecnie te luksusowe auta tak
Wybrałbym Range rovera. Fajne auta zawsze elektryzują faceta. G klasa też fajna, ale niestety jak Porsche robi się "mało surowa". W latach 90 jeździło się na auto handel podziwiać Lamborghini. Suva!! Jeździły po Gdańsku chyba dwie ósemki. Kilka w140 w tym rzadkie coupe. Porsche carrera te "żaby" też chyba dwie. Obecnie te luksusowe auta tak spowszednialy... Sam mam 20 letnie auto, ale w wersji takiej, że na Pomorzu są chyba trzy takie. Tylko. Te cabrio mercedes że zdjęć to jakiś plastik fantastik do sto siódemki.
- 19 23
-
2024-01-04 12:55
Najbardziej awaryjne spośród wszystkch wymienionych
- 5 0
-
2024-01-03 12:57
hahahha (1)
faceta wpędzonego w samochody jak kobiety w perfumy, torebeczki itp. niczym sie to nie rózni. Zryte łby i tyle
- 9 8
-
2024-01-04 12:43
haha bo ktoś ma pasje/hobby ?
Idź na kanapę, odpal TV, otwórz piwko i popraw wąsa
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.