- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
- 2 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Z wyważoną kwasowością - wina kalifornijskie z Sonoma County
W środę po południu, w nowo otwartym Hotelu Sopot przy ul. Haffnera, przedstawiciele gdańskiej branży HoReCa mieli możliwość uczestniczyć w warsztatach poświęconych winom kalifornijskim. Przeszło godzinny wykład na temat charakterystyki trunków z regionu Sonoma County połączono z degustacją czterech jego rodzajów: chardonnay, cabernet sauvignon, zinfandela oraz pinot noir.
Warsztat zorganizowany został przez Winne Pola - trójmiejskiego dystrybutora win, a jego uczestnikami byli klienci firmy, czyli przedstawiciele branży HoReCa. Z zaproszenia skorzystało w sumie kilkanaście osób.
- Szkoda, że tu nas tak mało - skomentował frekwencję Przemysław Małek, F&B Manager w Hotelu Haffner - takie spotkania są w naszej branży bardzo potrzebne. Uważam wręcz, że powinna tutaj zasiadać nie tylko kadra zarządzająca lokalami, ale także kelnerzy, bo to oni sprzedają i oferują gościom wino. Próbowanie, degustowanie jest dla nas podstawą - łatwiej nam sprzedać to, co po pierwsze znamy, wiemy, jak smakuje, po drugie - o czym mamy szerszą wiedzę, a takie spotkania, z osobami reprezentującymi winnice, umożliwiają jej zdobycie.
- Wino to człowiek, za każdym stoi historia konkretnych ludzi. Pijąc wino lubię ją znać - dodał Philippe Abraham, szef kuchni i właściciel Petit Paris.
Ciekawi win z Kalifornii byli właściciele i sommelierzy takich lokali, jak Krew i Woda, Piwna 47, Winiarnia Literacka, Petit Paris, Biały Królik, Mito Sushi oraz Szeroka 9 w Toruniu. Byli też przedstawiciele hotelu Haffner oraz Nadmorskiego.
Spotkanie, trzeba to przyznać, było merytorycznie obfite, a to dzięki Pepe Schib, przedstawicielowi niemałego producenta win - Jackson Family Wines. Funkcjonująca od przeszło czterech dekad rodzinna firma w chwili obecnej zarządza powierzchnią ponad 100 000 hektarów ziemi pokrytej winoroślą. Jej portfolio obejmuje 49 winnic rozsianych po całym świecie. Na terenie Kalifornii jest ich aż kilkanaście i z roku na rok przybywa.
- Barbara Banke, obecna właścicielka firmy, w Kalifornii poszukuje stosunkowo chłodnych klimatów. Wierzy w to, że winnice założone na takich ziemiach gwarantują pożądane właściwości wina. Kendall Jackson Chardonnay z regionu Sonoma - terenu sąsiadującego z oceanem, z wieloma dolinami, np. Petaluma Gap, gdzie długo, do godzin popołudniowych utrzymują się chłodne mgły - jest tego najlepszym przykładem. Jego kwasowość jest wyważona, jest świeże i rześkie. Mineralność i kwasowość są dla nas podstawą wina, która z powodzeniem pozwala łączyć je z jedzeniem - mówił Pepe Schib Graciani.
W trakcie warsztatów przedstawionych zostało sześć win: dwa chardonnay, pinot noir, zinfandel oraz dwa cabernet sauvignon.
Najwięcej zainteresowania wzbudziło chardonnay z chłodnego regionu Russian River Valley z winnicy Hartford. Kalifornia to największy obszar nasadzeń tego szczepu na świecie, a duża ilość nie oznacza w tym wypadku gorszej jakości. W trakcie warsztatu przypomniano o głośnym Judgement of Paris z 1976 r. - degustacji porównawczej w ciemno, na której kalifornijskie chardonnay, ku poważnemu zdziwieniu jury, okazało się lepsze od czterech białych burgundów i uplasowało na pierwszej pozycji. W winie z Hartford wyraźnie wyczuwalne były cytrusy, dalej takie owoce jak kiwi, jabłko, a nawet gruszka. Ponadto nie można mu było odmówić cięższego, maślanego aromatu, jaki zawdzięcza 10-miesięcznemu leżakowaniu w dębowej beczce.
W trakcie spotkania padły także pytania dotyczące pinot noir z winnicy Le Creme (także usytuowanej w regionie Russian River Valley). Wino dojrzewające wyłącznie w beczce z dębu francuskiego przez okres 9 miesięcy zaskoczyło ciężką teksturą i silnymi aromatami. We Francji jest zazwyczaj znacznie lżejsze, zauważył Philippe Abraham.
Najwyżej oceniono wino podane na sam koniec - cabernet sauvignon z winnicy Stomestreet z Alexander Valley o złożonym bukiecie aromatów, z wyraźnie dominującą czarną porzeczką. Dojrzewające w beczce z francuskiego dębu przez okres 19 miesięcy, w chwili otwarcia miało 6 lat, a - co podkreślili specjaliści - mogłoby znacznie więcej. Wino było skoncentrowane, jednak nie na tyle - według Mariusza Pieterwasa - aby wymagało picia wyłącznie z jedzeniem.
Poza wyżej wymienionymi do kieliszków rozlano także zinfadela (Zinfandel Liar's Dice 2011 Sonoma County Murphy-Goode), czyli cenione w Polsce primitivo, w kupażu z petite sirah (7 proc.), cabernet sauvignon z winnicy Arrowood (2008) oraz chardonnay spoza Sonoma County, a z najpopularniejszego regionu winiarskiego Kalifornii - Napa Valley (Freemark Abbey, 2012). Ceny prezentowanych win plasowały się między 94 a 289 zł.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (29) 2 zablokowane
-
2016-09-29 16:51
a ja jezjely pan pozwoli z największa przyjemnoscią
no kończ władziu i robymy...
- 4 0
-
2016-09-29 21:29
Wino , kobiety i Tczew
- 11 0
-
2016-09-29 22:34
Ta pani z pierwszego zdjęcia ma specjalny nos do degustacji
- 9 0
-
2016-09-30 16:50
3 paki za butelczynę, ale taniocha huhu! Biorem skrzynke,
- 1 0
-
2016-09-30 18:42
wina nowego swiata niczym nie ustepuja francuskim i wloskim
na pewno sa tańsze , bo nie z europy
- 1 1
-
2016-10-02 03:24
o i na takim warsztacie to chcialbym sie zestarzec...
- 0 1
-
2016-10-03 22:42
Znowu nieudolna reklama Pieterwasów
Oczywiście musiała się znaleźć reklama ich przybytku..skąd taka fascynacja tymi ludźmi?
Jak nie wiadomo o co chodzi to pewnie chodzi o zapłacone Trójmiasto.pl pięniądze...- 5 0
-
2016-10-20 01:47
W winach najlepsze jest to, że ich cena zupełnie nie ma związku z ich jakością.
Można kupić za tysiaka nieźle szczyny i wylać do zlewu z żalem, można kupić za złotych dziesięć, no może dwadzieścia i okazuje się ze są zaskakująco dobre.
Wszystko, byle tylko nie francuskie.- 0 0
-
2016-10-22 13:44
nie rozumiem
dlaczego w smaku i zapachu wina ma występować smak i zapach jabłka, gruszki, kiwi, czarnej porzeczki, a nawet masła? Skąd te smaki i zapachy w winie robionym z winogron? Czyżby doprawiane polepszaczami?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.