- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
W sobotnie przedpołudnie przed hotelem Hilton Gdańsk odbyło się niecodzienne wydarzenie. Ponad trzydzieści osób spróbowało - większość z nich po raz pierwszy w życiu - wędkowania na zamarzniętych wodach Motławy, tuż obok Targu Rybnego.
- Naszym zamysłem było stworzenie czegoś wyjątkowego, co pozwoliłoby na spędzenie soboty inaczej niż zwykle - dodała.
Oryginalność pomysłu wędkowania na Motławie zachęciła wielu uczestników, choć nie wszyscy zaproszeni goście zdecydowali się na wkroczenie na zamarznięty dopływ Martwej Wisły. Nie przekonał ich nawet zespół zawodowych ratowników wodnych, którzy zaopatrywali gości w kamizelki asekuracyjne i odprowadzali do specjalnie przygotowanych stanowisk.
- Wydarzenie oceniam bardzo pozytywnie, przez cały czas czułam się bezpiecznie, a największym wyzwaniem było dla mnie pokonanie niechęci przed dotknięciem robaka - przyznaje Karolina Tomaszewska z tczewskiej firmy Flextronics.
- Wychodzę z założenia, że w życiu trzeba wszystkiego spróbować - stwierdza Wojciech Grabowski z Harvard Business Review. - Widok wędkarzy siedzących nad przeręblami intrygował mnie już od dłuższego czasu, a dziś wędrując po zamarzniętej Motławie poczułem prawdziwy zastrzyk adrenaliny. Dużym plusem tej przygody jest także samo przebywanie na świeżym powietrzu.
Choć podobne imprezy nie miały dotąd miejsca w Gdańsku, niektórym uczestnikom ta forma rekreacji była wcześniej znana.
- Przez długi czas mieszkałam w Szwecji, a tam jest to bardzo popularny sport, który, spolszczając, nazywa się "pimplowaniem" - mówi Magdalena Pramfelt, przedstawicielka Polsko-Szwedzkiej Izby Gospodarczej.
- Oczywiście, możliwości jego uprawiania są w Polsce mocno okrojone ze względu na klimat. Podobnie jest zresztą w przypadku łyżwiarstwa. Wyprawy na długich łyżwach, zwanych panczetami wśród szkierów, czyli niewielkich skalistych wysp, nie są tu możliwe - dodała.
Uczestniczący w wydarzeniu Roland Szymański z firmy Event Play, który zajmuje się zawodowo prowadzeniem i organizacją wydarzeń promocyjnych, ocenia pomysł wędkowania na Motławie bardzo pozytywnie.
- Robiąc coś po raz pierwszy w życiu, zawsze odczuwamy bardzo silne emocje, a spacer po zamarzniętej Motławie z pewnością należy do niecodziennych przeżyć - podkreśla.
Na wszystkich uczestników wydarzenia w specjalnym ocieplanym namiocie oczekiwały także grillowane specjały hotelowej kuchni, grzane wino i herbata. Ze względu na słoneczną pogodę, wielu gości zdecydowało się konsumować je pod gołym niebem.
- Dzisiejszy połów ryb jest początkiem nowej oferty hotelu, promującej codzienne lunche przygotowywane z najświeższych produktów regionalnych. Oferta ta wejdzie w życie w poniedziałek - powiedziała Dorota Kuklińska, dyrektor sprzedaży i marketingu w hotelu Hilton Gdańsk.
Wędkowanie na Motławie
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (27) 5 zablokowanych
-
2014-02-10 10:11
bardzo dobra zabawa (1)
świetny pomysł , udana impreza,
dziękuje i pozdrawiam- 2 4
-
2014-02-11 17:34
na zlewozmywak ciśnij a nie głupoty wypisujesz. No chyba ,że Szef Hiltona Ci kazał w ramach pracy głupoty pisać
- 2 0
-
2014-02-11 21:46
Rekalmowa przerębel
Piekny tekst reklmowy- któras ręka musi wyżywić. Raczej to jest tzw. event dla zblazowanych hotelowych gości.Czy pływali nurkowie, zeby każdemy nadziać coś na chaczyk? Nie ma zdobyczy, nie ma przełozenia na zadowolenie i ponowny powrót do hotelu:-)
Jakby pan mietek z kumplem wpadli połowić to pewnie profesjonalna osłona wodna szybko by ich skierowała na akwen nie chroniony, bardziej obiecujący,ale nie burzący piękna połowu managerów spragnionych spreparowanych doznań:-)- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.