• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

11 osób i jedna toaleta. Korytarz też mają wspólny

Aleksandra Nietopiel
10 sierpnia 2024, godz. 13:30 
Opinie (496)
Mieszkanie komunalne przy ul. Seredyńskiego w Gdańsku, w którym mieszka 5-osobowa rodzina pani Patrycji, ma wspólny korytarz i toaletę z sąsiadami. Mieszkanie komunalne przy ul. Seredyńskiego w Gdańsku, w którym mieszka 5-osobowa rodzina pani Patrycji, ma wspólny korytarz i toaletę z sąsiadami.

Na mieszkanie socjalne, przyznane decyzją sądu, czeka 10 lat. To, które zajmuje, jest zadłużone, a dług jest spadkiem po rodzicach. Urodzenie dziecka z podejrzeniem autyzmu nie przyspieszyło przyznania lokalu. Dlaczego to takie ważne dla pani Patrycji i jej rodziny? To przede wszystkim - jak zaznacza - względy bezpieczeństwa, ale nie tylko. Rodzina dzieli toaletę i korytarz z sąsiadami. - Realizujemy obecnie wyłącznie priorytetowe zadania - wyjaśnia Urząd Miejski w Gdańsku.



Czy starałe(a)ś się kiedyś o mieszkanie z zasobów gminy?

Mieszkania komunalne i socjalne to temat rzeka, w nurcie której zanurzone są takie problemy, jak złe warunki lokalowe, podnajmowanie czy niekończące się kolejki oczekiwania na mieszkanie. Nieraz na Trojmiasto.pl poruszaliśmy te kwestie, często w ramach interwencji, o które prosili sami czytelnicy.

Tym razem o pomoc w nagłośnieniu swojej sytuacji zwróciła się do nas pani Patrycjaul. SerdyńskiegoMapka w Gdańsku. Ona, jej mąż i trójka dzieci zajmują mieszkanie komunalne znajdujące się na 4. piętrze kamienicy, w której część lokali została wykupiona przez lokatorów.

Podnajem mieszkań komunalnych. Problem czy sporadyczne przypadki? Podnajem mieszkań komunalnych. Problem czy sporadyczne przypadki?

Wspólny korytarz i toaleta



Pani Patrycja i jej rodzina w mieszkaniu nie mają łazienki ani kuchni. Te owszem są, ale dostać się tam można ze wspólnego korytarza, który rodzina dzieli z sąsiadami - zresztą toaleta też jest wspólna.

Żeby ugotować obiad czy pójść do toalety, trzeba wyjść z mieszkania. A to okazuje się nie lada wyzwaniem przy opiece nad małymi dziećmi, z których jedno jest diagnozowane w kierunku autyzmu.

- Żeby mieć kontakt z dziećmi, np. gdy gotuję obiad w kuchni, muszę mieć otwarte mieszkanie. Poza tym w mieszkaniu sąsiadów mieszka 6 osób, a nas jest 5, czyli 11 osób na jedną toaletę. W tym jest 5 dzieci. Kiedy ktoś się kąpie od sąsiadów i 4-letnia córka chce akurat iść do toalety, to musi korzystać z nocnika, podobnie starsza córka. Rano to samo - każdy się spieszy przed wyjściem z domu. Z kolei najmłodsze dziecko nie może zostać samo nawet na chwilę - łapie za klamki, próbuje wychodzić, gdy ktoś nie przekluczy drzwi. Ostatnio złapałam syna na klatce schodowej, bo zdążył wyjść. To są małe dzieci, które nie są jeszcze w stanie same się sobą zająć. Boję się, że dojdzie do jakiegoś nieszczęścia prędzej czy później. U sąsiadów też zdarzają się interwencje policji, co jest bardzo stresujące - opowiada pani Patrycja.
Sąsiedzi swoje mieszkanie wykupili. Lokal, który zajmuje pani Patrycja z rodziną - mimo że były starania o jego wykupienie, pozostaje w zasobach gminy.

  • Mieszkanie komunalne przy ul. Seredyńskiego w Gdańsku. Żeby dostać się do kuchni czy WC, trzeba wyjść z mieszkania.
  • Mieszkanie komunalne przy ul. Seredyńskiego w Gdańsku. Żeby dostać się do kuchni czy WC, trzeba wyjść z mieszkania.
  • Mieszkanie komunalne przy ul. Seredyńskiego w Gdańsku. Żeby dostać się do kuchni czy WC, trzeba wyjść z mieszkania.

- Lata temu, kiedy mama jeszcze żyła, to chciała się tą sprawą zająć, by wykupić mieszkanie. Chciała ustalić, na jakiej podstawie wcześniej przyznano zgody, by inne mieszkania zostały wykupione, u nas to nie zadziałało. Na ale na tym się skończyło - mówi kobieta.

90 tys. zł długu



Lokal, który zajmuje razem z rodziną, ma ok. 55 m kw. Mieszka tam od zawsze, czyli od od 1988 r. Wcześniej z rodzicami i bratem. Jej mama już nie żyje, tata odciął się od rodziny, podobnie brat. Jak mówi, płaci rachunki bieżące, choć Gdańskie Nieruchomości informują, że ostatnią wpłatę na poczet czynszu pani Patrycja dokonała w kwietniu 2023 roku.

Mieszkanie jest zadłużone już od wielu lat na kwotę 90 tys. zł. To "spadek" po rodzicach.

- Mieszkanie jest zadłużone, ale problem jest taki, że żeby podzielić dług na równo między mnie, ojca, brata i mamę, trzeba ten dług odpowiednio wyliczyć - ale miasto tego nie zrobi. Jeśli chciałabym zapłacić moją część długu, to musi to wyliczyć sąd - mówi pani Patrycja, zaznaczając, że nie chce płacić długu za wszystkich członków rodziny.

Wyrok sądu i starania o inny lokal



Z powodu zadłużenia rodzina pani Patrycji otrzymała prawie 10 lat temu nakaz opuszczenia lokalu, a sąd przyznał jej prawo do lokalu socjalnego. W międzyczasie kobieta wyszła za mąż, a jej rodzina się powiększyła i cały czas zajmuje to samo mieszkanie. Do tej pory w sprawie przyznanego lokalu socjalnego nic się nie wydarzyło.

Mieszkanie komunalne przy ul. Seredyńskiego w Gdańsku. Sąsiedzi z 4. piętra dzielą wspólny korytarz i toaletę, która znajduje się na tym korytarzu. Mieszkanie komunalne przy ul. Seredyńskiego w Gdańsku. Sąsiedzi z 4. piętra dzielą wspólny korytarz i toaletę, która znajduje się na tym korytarzu.

By przyspieszyć procedurę w oczekiwaniu na mieszkanie socjalne, pani Patrycja, która wcześniej interweniowała w swojej sprawie w urzędzie, złożyła dodatkowe zaświadczenie o sytuacji zdrowotnej najmłodszego dziecka - ale to nie zadziałało. Miasto odpisało, że nie ma lokali.

- To w żaden sposób nie wpłynęło na naszą sytuację, nic nie przyspieszyło. Cały czas słyszę od jednych urzędników, że dostanę lokal zastępczy z urzędu na pół roku, a potem mam sobie radzić, skoro to mieszkanie jest zadłużone. Miasto jednak musi się wywiązać z wyroku sądu i wskazać mi lokal socjalny. Mieszkań jednak nie ma, nic się nie dzieje - mówi kobieta. - Słyszę jedynie, że przecież ja czekam na mieszkanie, więc w czym problem. Nawet nie wiem, gdzie jestem w tej kolejce, jestem cały czas zbywana - dodaje.

Miasto: jest problem z liczbą dostępnych mieszkań



Urząd Miejski przyznaje, że jest problem z lokalami socjalnymi, a sytuacja rodziny pani Patrycji nie jest jedyną tego typu.

- Gmina Miasta Gdańska z powodu posiadanego zadłużenia przez rodzinę wystąpiła z pozwem o nakazanie opuszczenia i opróżnienia zajmowanego lokalu przy ul. Seredyńskiego. W dniu 14 grudnia 2015 r. sąd orzekł eksmisję rodziny z lokalu, z jednoczesnym uprawnieniem do najmu socjalnego lokalu. Obecnie w lokalu zamieszkuje 5-osobowa rodzina pani Patrycji, która płaci czynsz jak w lokalu socjalnym, czyli tylko 2,40 zł za m kw. - informuje Dariusz Wołodźko z Urzędu Miejskiego.
Mieszkanie komunalne przy ul. Seredyńskiego w Gdańsku znajduje się w kamienicy, w której część lokatorów wykupiła swoje lokale. Mieszkanie komunalne przy ul. Seredyńskiego w Gdańsku znajduje się w kamienicy, w której część lokatorów wykupiła swoje lokale.

2 tys. wyroków o eksmisję z prawem do lokalu



W tej chwili - jak przyznają urzędnicy - są realizowane wyłącznie priorytetowe zadania, do których należą między innymi wykwaterowania z budynków i lokali zagrażających życiu i zdrowiu mieszkańców.

- Warto podkreślić, że realizacja wyroków nie przebiega według kolejności ich orzeczenia i złożenia, tylko według konieczności i potrzeb (budynki zagrożone zawaleniem, katastrofy) ich wykonania - zaznacza Wołodźko.
- Wpływające do realizacji wyroki sądowe o eksmisję są rejestrowane, obecnie mamy ich ponad 2 tys. Wszystkie mówią o eksmisji z prawem do najmu lokalu socjalnego. Z powodu braku odpowiedniej liczby wolnych prawnie i fizycznie lokali nadających się ze względu na stan techniczny do zasiedlenia brak jest możliwości określenia terminu realizacji konkretnego wyroku - dodaje.
Urząd Miejski nie ma danych dotyczących liczby lokali ze wspólnymi toaletami.

Miejsca

Opinie (496) ponad 50 zablokowanych

  • dziedziczna patola nie ma praw

    do narzekania

    • 45 3

  • Najwiecej do powiedzenia mają Ci co guzik wiedzą (7)

    Gdybyście uważnie czytali to byście ogarnęli,że dług za mieszkanie zrobiła nieżyjącą mama Pani Patrycji, a ona płaci aktualny czynsz co miesiąc i chciałaby spłacić swój dług tylko,że urząd musiałby wyliczyć ile to jest,a nie chcą tego zrobić i nie dziwię się, że nie chce płacić części brata i ojca. To raz,a 2 mieszkań socjalnych nie ma, wszyscy co mają nakaz eksmisji lądują na Wyzwolenia w nowym Porcie na pół roku, tam dostają tymczasowe mieszkanie socjalne ze wspólną kuchnią
    i łazienką ze wszystkimi tam przebywającymi i płacą czynsz, po pół roku miasto przyznaje im normalne mieszkanie gdzie indziej. Co do osób, które twierdzą,że czynsz w mieszkaniach komunalnych jest tańszy niż w wykupionych to jesteście w błędzie, mylicie właśnie mieszkania komunalne z socjalnymi. Co do warunków mieszkalnych Pani Patrycji mieszkałam podobie w centrum Gdańska tylko tam były osobne WC nie na klatce ale na korytarzu..

    • 6 62

    • (1)

      Jest napisane, że Pani Patrycja płaci 2,40 zł za mkw.

      • 21 0

      • Ostatnia wpłata kwiecien 2023

        • 12 0

    • (2)

      Okej, dług zrobiła mama pani Patrycji, pani Patrycja odziedziczyła po niej możliwość mieszkania w lokalu komunalnym, więc na nią też przechodzą te długi. Takie jest prawo, nie można sobie wybierać pod kątem tego, że co mi pasuje to biorę, a co nie, to nie. Ojciec i brat nie zajmują tego mieszkania. Pani Patrycja może się zrzec mieszkania i długów oraz wziąć kredyt na mieszkanie takie, które spełni jej standardy, co będzie stanowiło rozwiązanie wszystkich jej problemów. Najłatwiej jest naprodukowac dzieciaków, nie zapewnić im warunków i jęczeć w mediach, bo może z litości i pod presją ktoś w urzędzie się ugnie.

      • 42 1

      • Nie ma czegoś takiego (1)

        Jak zrzec się mieszkania i długów, to,że zrzeknie się mieszkania nie oznacza,że pozbędzie się długów, bo one zostaną. Dla niej jedynym wyjściem z sytuacji jest upadłość konsumencka. I nie musi brać kredytu na 30 lat jak osioł, bo należy tak należy się jej lokal socjalny z eksmisji.

        • 0 2

        • Piszesz bzdury. Po śmierci matki odrzuca spadek w imieniu swoim oraz małoletnich dzieci. I cyk, długi matki nie przechodzą. I nie rozśmieszaj mnie, że jej się należy. Jedyne co, to chyba kopniak, żeby nabrała rozpędu do roboty.

          • 3 0

    • Urzędnicy zapewne nie mogą wyliczyć

      Proporcjonalnie długu na czlonkow rodziny bo kazdy mataczy i nie są w stanie ustalic okresow zamieszkania.

      • 10 1

    • Miasto nie odpowiada za problemy rodzinne.

      Z takiej rodziny trzeba na czas uciec, a nie czekać na wsparcie z cudzych podatków

      • 11 0

  • 4 dziecko (1)

    Typowa patologia...teraz niech 4 dziecko zrobią bo to im najlepiej wychodzi.

    • 51 4

    • po pijaku, żeby na pewno niepełnosprawne było - na takie więcej można dostać

      • 6 0

  • sprytna baba....zadluza i zada nowe........miedzyczasie sex i nowe Brajanusze w produkcji....tutaj jest wymagane leczenie psychiatryczne, dzialania sadu rodzinnego i adpcja. Zadluzenie 90 000 po prostu tutaj jest opisany typowy pasozyt spoleczny

    • 61 5

  • Mieszkanie z długiem, bez kuchni i łazienki, ale troje dzieci zrobionych..... Zero rozsądku i poczucia odpowiedzialności.

    • 64 4

  • to można wykupić mieszkanie gdy jest wspólna toaleta (1)

    i korytarz?

    • 25 2

    • Nie można. Chyba że ta toaleta jest częścią mieszkania sąsiadów. Wtedy pani P włazi do cudzego mieszkania na siku. Aż dziw, że oni się na to zgadzają

      • 9 0

  • Jak można tak zadłużysz mieszkanie? (1)

    Czynsz 2,40 x 55mkw to 132zl miesięcznie.

    • 27 1

    • Taki czynsz

      Się płaci na mieszkaniu socjalnym i bez tytułu prawnego, Pani Patrycja ze względu na długi pewnie tytułu prawnego nie posiada i stąd tak niski czynsz. W mieszkaniach komunalnych czynsz wynosi 12 zł za m2 + do tego trzeba doliczyć zaliczki

      • 1 0

  • Róbcie sobie dalej bachory w tym dzikim kraju. Powodzenia.

    • 35 4

  • My wszyscy jesteśmy

    dziećmi swoich rodziców i nikt nam nie daje sami musimy zarobić albo dalej mieszkać z rodzicami

    • 29 1

  • W sumie miała ciężko. Wszystko musiała sama odziedziczyć

    • 32 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane