- 1 Promocje i rabaty u deweloperów (78 opinii)
- 2 Nowy park w centrum Gdyni aż do mariny (126 opinii)
- 3 Park Południowy i Jasień. Nowe plany (57 opinii)
- 4 Wojsko okazyjnie sprzedaje działkę w Gdyni (116 opinii)
- 5 Dolne Miasto. Pierwszy budynek w PPP (107 opinii)
- 6 Najem krótkoterminowy. Co może wspólnota? (218 opinii)
Aranżacje wnętrz. Trzy osoby na bardzo małej przestrzeni
Maleńka kawalerka to, dla aktywnych ludzi, dobre miejsce do mieszkania przez jakiś czas. Problem pojawia się, kiedy na takiej przestrzeni pojawia się dziecko, a "jakiś czas" się wydłuża.
- Razem z żoną jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami kawalerki o powierzchni 28,5 m kw. Chcielibyśmy z żoną dokonać cudu: urządzić tą skromną powierzchnię tak, aby trzy osoby - dwoje dorosłych i dwuletnia córeczka, mogły wygodnie egzystować - pisze, w liście do redakcji, Pan Paweł.
Niestety - ze względu utrudniony dostęp do pionów wodno-kanalizacyjnych i wentylacyjnych - nie jest możliwe przeniesienie funkcji kuchni na ścianę z drzwiami wejściowymi. Utrudnieniem aranżacyjnym są także betonowy legar pomiędzy pokojem a aneksem kuchennym, rozciągający się w poprzek całego budynku i drugi, stanowi podciąg przecinający łazienkę.
Architekci z Urkado Projektowania Wnętrz przygotowali dwie koncepcje aranżacji mieszkania. W związku z zaistnieniem obiektywnych przeszkód w przeniesieniu kuchni, obie koncepcje zakładają pozostawienie jej w dotychczasowym położeniu. W obu udało się optycznie powiększyć małą przestrzeń i uniknąć wrażenia mieszkania w kuchni - została ona ograniczona do minimum i tak zaaranżowana, by komponowała się z wystrojem salonu.
Każda z przedstawionych koncepcji wprowadza podział przestrzeni salonu, pozwalający egzystować wszystkim członkom rodziny na tyle swobodnie, na ile pozwala ekstremalnie mała powierzchnia mieszkania, bez ograniczania dostępu każdej ze stref do światła dziennego. Obie propozycje zawierają również składane, chowane i ruchome elementy wyposażenia, bowiem wielofunkcyjne wnętrze kocha porządek i nie lubi przeładowania.
Koncepcja pierwsza
Ścianę pomiędzy "kącikiem" dziecka a dawnym przedpokojem usunięto i postawiono nową, tym razem na środku pomieszczenia. Stanowi ona naturalny podział pomiędzy strefą salonu a przestrzenią stworzoną z myślą o dziecku. Taki podział, stanowiący centralny punkt otwartej przestrzeni, z komunikacją po obu jej stronach, zapewnia swobodne i bezkolizyjne przemieszczanie się dziecka w kierunku łazienki i kuchni, nawet przy rozłożonej sofie w strefie salonowej.
Wzdłuż komunikacji ustawiono bardzo pojemną szafę, która dzięki jasnym frontom oraz szafce, otwartej od strony wejścia, "wtapia" się w ścianę i "gubi" swoją długość. Rozkładana sofka w dziecięcej części mieszkania pozwala w szybki sposób zmienić tą przestrzeń z przeznaczonej do zabawy w strefę spokojnego i bezpiecznego dla dziecka odpoczynku. Bezpieczeństwu i relaksowi sprzyjają poduchy i tapicerowane ekrany, stanowiące brzegi sofki. Ich przedłużenie do sufitu, w formie ażurowego mebla, zapewnia dostęp światła dziennego, zwiększając jednocześnie powierzchnię przechowywania zabawek i elementów dekoracyjnych. Samoprzylepna folia tablicowa umocowana w dolnej części ściany, to propozycja prosta do wykonania a przy okazji praktyczna, idealna do pokoju dziecka, które malując na niej pozostawia czyste ściany w salonie.
Wnętrze całego mieszkania urządzono oszczędnie i z prostotą. Propozycja rozkładanego, mobilnego stołu, składanego biurka i blatu roboczego w kuchni oraz składanych i odwieszanych na ścianę krzeseł to idealne rozwiązania pozwalające zaoszczędzić przestrzeń i swobodnie ją aranżować, stosownie do potrzeb. Ukryte w podwieszonym suficie głośniki, ukryty dekoder telewizyjny i telewizor "wciągnięty" w pionowy, podkreślony kolorem panel ścienny, "gubiący" dodatkowo linię podciągu na suficie, to rozwiązania dla małych przestrzeni idealne.
Na kolorystyczną bazę w mieszkaniu wybrano biel i kość słoniową. Barwy te, są spokojne i neutralne, optycznie rozświetlają i powiększają wnętrze, pozwalając jednocześnie wybić się innym odcieniom. Zestawione z akcentami: szarości w różnych, ciepłych odcieniach, błękitu w odcieniu szmaragdowym i morskim oraz pudrowego różu gwarantują harmonijną, przyjazną kolorystykę.
Mimo surowego minimalistycznego wykończenia mieszkanie wcale nie jest chłodne, bo dla równowagi wprowadzono elementy drewna w ciepłym odcieniu. Geometryczność stołu, półek, szafek, stolika nocnego i szafy załamano sofą i lampami o miękkich formach.
Spójny z pozostałą częścią mieszkania klimat utrzymano w łazience, w której po dyskretnym przesunięciu drzwi, uzyskano przestrzeń na prysznic, nie rezygnując z pojemnych szafek. Część ścian w łazience architekci obudowali lustrami, które razem ze szklanymi drzwiami prysznicowymi, połyskującą armaturą nadają wnętrzu lekkości i przestronności. Perspektywa morska na fototapecie dodaje tej małej przestrzeni dodatkowej głębi.
Aby nadać kuchni pokojowego charakteru zrezygnowano w przeważającej jej części z kafli na podłodze, zostawiając jedynie pas wzdłuż ciągu roboczego - dla utrzymania czystości oraz z kafli na ścianie między szafkami. Zastąpiono je fototapetą z panelem szklanym. Rząd górnych, białych szafek niemal rozmywa się na tle ściany. Nie wyróżniają się również zlewozmywak i bateria. Wyspa z umieszczoną w niej płytą grzewczą i piekarnikiem, z drewnianymi donicami na zioła, stanowi naturalną przegrodę miedzy strefą kuchenną i jadalnią, ukrywając jednocześnie sprzęt AGD. Drewniany blat roboczy w ciągu kuchennym tworzy ramę dla dolnych szafek i podblatowej lodówki.
Koncepcja druga
Stanowi ona atrakcyjną alternatywę, ze względu na zachowany, w stosunku do oryginalnego, układ funkcjonalny - z wyjątkiem zamiany lokalizacji umywalki i pralki w łazience.
Łazienka, w tej propozycji, stanowi szczególnie atrakcyjny element mieszkania. Podobnie jak kuchnia, zyskuje charakter pokoju, dzięki wyposażeniu jej w pokojowy kinkiet, szafkę pod umywalkę w formie wolno-stojącego mebla, wiszącą szafkę przypominającą nadstawkę starego kredensu, nawiązującego dodatkowo do blatu roboczego w kuchni, oraz pokrycie jednej ze ścian tapetą. Plakat w stylu art deco, w graficznej formie, wpisuje się w energetyzującą kolorystykę wnętrza, dodając łazience miłego, pokojowego ciepła. Dzięki tym zabiegom, łazienka traci swój chłodny i sterylny klimat.
Podciąg, stanowiący wcześniej utrudnienie aranżacyjne, podkreślony kolorem ściany, staje się teraz atutem, tworząc kadr dla tapety, stającej się obrazem. Tafle szkła zastosowane w miejscu kafli ściennych nie wprowadzają dodatkowych podziałów, odbijają światło, rozjaśniając i powiększając optycznie przestrzeń.
Całe wnętrze tego mieszkania jest próbą połączenia dwóch światów: współczesności z klimatem dawnych czasów. Jest to odejście od mieszkań "ekspozycji", w których dominują meble z jednego salonu meblowego, tworzące współczesną meblościankę. Tutaj podkreślono wartość struktury drewna, pracy solarskiej, obróbki, rzemiosła, nie tworząc kopii stylu retro, ani jego karykatury. Wybrano jedynie najważniejsze elementy będące znakiem tego stylu, obijające go echem w nowoczesnej przestrzeni.
Masz problem z aranżacją wnętrza?
Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?
Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl
Opinie (66) 4 zablokowane
-
2012-09-26 21:39
słabo pomyślane (4)
dlaczego nikt nie pomyślał o przeniesieniu kuchni w miejscu gdzie w drugiej aranżacji jest kącik dziecka. W miejscu kuchni można zrobić pokój dziecka z oknem drzwi przesuwane zabierają mniej miejsca aneks kuchenny w salonie normalna rzecz a jak ktoś woli to w miejscu salonu zrobić kuchnie przy oknie i postarać się zrobić mniejszą łazienkę prysznic wąska pralka pod blatem. Koszt może być trochę większy bo kucie rur to spory pewnie wydatek ale potem zaprocentuje gdy rodzice na okulistę nie wydadzą
- 2 12
-
2012-09-26 21:45
Droga Kasiu
Przenosząc kuchnię musiałabyś przenieść piony wodociągowo-kanalizacyjne. Sama przyznasz, że efekt i tak mizerny, za to koszty niewspółmiernie wysokie (do efektu).
- 9 0
-
2012-09-26 21:46
Hmmm...
czytać ze zrozumieniem Kasia niestety nie potrafi :(
- 9 0
-
2012-09-27 09:37
przeczytaj tekst, a nie tylko obrazki oglądasz,,, przeniesienie pionów wiodno kanalizacyjnych w to miejsce nie jest mozliwe.
- 7 1
-
2012-09-28 22:04
Tak
Kasiu, jesteś chyba po ASP?
- 1 0
-
2012-09-26 21:58
porażka ten wasz projektant (1)
żadna koncepcja nie jest funkcjonalna, zostawiłabym tak jak jest, pozdrawiam
- 1 6
-
2012-09-26 22:02
Z kupy bata nie ukręcisz
- 3 0
-
2012-09-26 22:19
super
wszyscy co sie tu wypowiadaja maja albo za duzo pieniedzy albo dobrze im z tym ze przez 25 lat lub wiecej bede splacac kredyt za ich super extra nowe mieszkanko w zamknietym osiedlu z ochrona!! lepiej ciasne ale wlasne bez zamartwiania sie co bedzie jutro! czy jutro mnie wyleja z roboty i nie bede miala z czego splacic kredytu, czy moze jutro moj maz bedzie mial wypadek i koniec zarabiania na rate kredytowa. Ludzie oprzytomnijcie troche!!! chyba lepiej zyc na swoim w kwalerce niz miec na bani przez nastepona polowe zycia kredyt mieszkaniowy !!!!
- 14 2
-
2012-09-26 22:22
Ciasnota (1)
Pamiętam takie małe mieszkanie na Przymorzu kiedy mój tata dostał je z zakładu pracy, mama ponoć płakała ze szczęścia a było nas w domu 5 i jakoś się zmieściliśmy przez 10 lat
- 13 0
-
2012-09-26 23:20
Ci co mają mało, cieszą się z tego co mają.
Ci co mają dużo, niestety ciągle chcą mieć więcej !- 8 0
-
2012-09-27 00:50
Bez sensu
Za rownowartosc takiego wypasionego remontu jak powyzej mozna pewnie kupic wieksze mieszkanie. Poza tym, po co ladowac kase w ciasna kawalerke,w ktorej nie wiadomo ile bedzie sie mieszkac, a ze wzgledu na dziecko pewnie mimo wszystko jak najkrocej? Przynajmniej bedzie latwo sprzedac, jako mieszkanie dostosowane do potrzeb rodziny z dzieckiem :)
- 6 1
-
2012-09-27 06:59
Pralka? (1)
Wszystko ładnie, ale gdzie umieścili pralkę?
- 2 1
-
2012-09-28 21:59
jest pralka przecież
Jest przecież w obu wersjach zaznaczona literką P - całkiem logiczne wg mnie!
- 0 0
-
2012-09-27 07:33
(1)
Ja z mężem i dwojgiem dzieci mieszkam w 17 m kawalerce bez balkonu,to dopiero jest sztuka przetrwania .....
- 5 0
-
2012-09-27 08:07
Nie ma takiej możliwości.
- 0 3
-
2012-09-27 07:43
też myślę ,że bez sensu (1)
jestem za opinią,że taki remont-wypasiosy jest bez sensu.Za te pieniądze bym kupiła wieksze mieszkanie.Już na 35 m2 można z 1 dzieckiem dobrze żyć,bo jest sypialnia-mała ale jest(6m2).Takie mieszkania buduje np.Alcon.To nie jest reklama,ale te wszystkie "fajne" i "wyszukane" mebelki kosztują fortunę.Takie to państwo" prorodzinne" właśnie mamy!!!! Pracy dobrze płatnej mlodzi potrzebuja i sprawa załatwiona.Sami wtedy zadbają o swój i rodziny byt!
- 6 1
-
2012-09-27 08:50
A wytłumacz mi moma
Co ma państwo do ceny wyszukanych mebelków? Za drogo? To szukaj tańszych. Proste. Zawsze znajdzie się producent oferujący coś w horrendalnie wysokiej cenie. A że musisz akurat takie mieć, nie wiń za to państwa.
- 1 2
-
2012-09-27 08:42
Zdanie "szczesliwi posiadacze kawalerki" przy 3 osobowej rodzinie zawiera w sobie
wewnetrzną sprzeczność.
- 9 0
-
2012-09-27 08:43
Moim zdaniem, te aranżacje ani trochę nie oddają realiów prawdziwego mieszkania. To jest teoria, która trzyma się z dala od praktyki.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.