- 1 Dworzec PKS: zielony plac i nowe budynki (208 opinii)
- 2 Apartamenty z usługą concierge (24 opinie)
- 3 Najem w Gdańsku droższy niż w Rzymie (346 opinii)
- 4 Promocje i rabaty u deweloperów (143 opinie)
Unijne pieniądze i wsparcie państwa mają sprawić, że polskie metropolie wybudują specjalne miasteczka, w których osiedlać miałyby się osoby rozpoczynające swoje życie zawodowe i zakładające rodziny. W ciągu najbliższych siedmiu lat w dwunastu dużych miastach, które zrzesza Unia Metropolii Polskich, może powstać co najmniej sto tego typu miasteczek, z ok. 100 tys. domów oraz mieszkań w małych domach wielorodzinnych. Nowe dzielnice-miasteczka stałyby się domem dla 300 tys. osób.
Zdaniem Unii Metropolii Polskich, która jest autorem projektu, nie będzie problemów ze znalezieniem chętnych do zamieszkania w nowych osiedlach. - Gdybyśmy zrealizowali ten pomysł, moglibyśmy zaproponować ludziom domki w cenie mieszkania kupowanego u dewelopera. Taki system Anglicy wprowadzili już w latach 50. XX w. Jest on także dobrze rozwinięty w Stanach Zjednoczonych - mówi Włodzimierz Pietrzak, skarbnik Gdańska.
Samorządowcy oceniają, że koszt metra kwadratowego domu mógłby wynieść tylko 1 - 1,5 tys. zł. Za metr w oddawanych obecnie do użytku mieszkaniach w dużych miastach trzeba zapłacić od 3,5 do 5,5 tys. zł.
Z niewielką pomocą BGK
Cały pomysł opiera się na tym, że miasta wyodrębniłyby grunty (m.in. z zasobów własnych, skarbu państwa i jego spółek, z zakupu gruntów rolnych), które następnie przygotowałyby pod zabudowę. Pieniądze na przygotowanie terenu miałyby pochodzić z funduszy unijnych (2 - 3 mld euro) oraz ze wsparcia nisko oprocentowanymi kredytami z państwowego Banku Gospodarstwa Krajowego. Gdy tereny byłyby już gotowe, miasta rozpoczęłyby negocjacje z producentami i wybrałyby najbardziej atrakcyjne oferty.
Zdaniem Włodzimierza Pietrzaka, do tego projektu mogłyby zostać powołane specjalne spółki komunalne, które mogłyby się zająć nie tylko zarządzaniem projektem, ale też np. budowaniem domów czy też negocjowaniem z bankami niskich kredytów dla zainteresowanych klientów. Bardziej ostrożni są specjaliści od nieruchomości. Ich zdaniem, miasta nie radzą sobie z zarządzaniem takimi inwestycjami jak drogi, mosty, infrastruktura publiczna. Dlatego nie powinny zajmować się budowaniem, ale jedynie przygotowaniem terenów.
Nie wszyscy są za
Mirosław Czekaj, wiceprezes Banku Gospodarstwa Krajowego, powiedział "Rz", że zna projekt Unii Metropolii Polskich. - Samorządy to nasz strategiczny partner. Mamy narzędzia pozwalające na finansowanie różnego typu inwestycji. Sprzyjamy tym, których celem jest wzrost podaży terenów przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe - deklaruje Mirosław Czekaj. Jego zdaniem BGK jest skłonny do ścisłej współpracy w realizacji pomysłu metropolii, czeka jednak na konkrety.
- Każde rozwiązanie zwiększające możliwości budownictwa mieszkaniowego jest potrzebne - uważa Ryszard Grobelny, prezydent Poznania.
Pomysł metropolii krytykuje Tomasz Błeszyński, doradca ds. nieruchomości. - Uzbrajanie terenów i zdobywanie ich pod inwestycje leży w kompetencjach gmin. Miasta proponują coś, do czego i tak są powołane. Zdaniem Błeszyńskiego dziś problemem gmin jest to, że zaledwie co piąta z nich ma plany zagospodarowania przestrzennego. - A jeśli ich nie mają, nie ma co mówić o budownictwie. Warto też pamiętać, że dużo gruntów w miastach nie ma wyjaśnionego stanu prawnego - twierdzi Tomasz Błeszyński.
Więcej w Rzeczpospolitej z 5 kwietnia 2006
Opinie (19) 2 zablokowane
-
2006-04-05 12:49
Chce budowac dom
i nie wiem gdzie szukac tego banku w trojmiescie
prosze pomuzcie- 0 0
-
2006-04-05 13:11
jak chcesz budowac dom to naucza najpierw ortografi
:-P
- 0 1
-
2006-04-05 13:25
; -0
Ty też, ORTOGRAFII pisze się przez 2 i
- 0 1
-
2006-04-05 15:10
Po optymistycznym początku okazuje się, że nie ma planów zagospodarowania przestrzennego (na to wyglada), status prawny gruntów niejasny, miasta nie radzą sobie z infrastrukturą publiczną itd.
- 0 0
-
2006-04-05 15:46
Jeżeli to mają być takie domy jak te na foto M. Kosycarza to nie ma się co dziwić że nikt nie chce tego komentować.
- 0 0
-
2006-04-05 18:15
???????????
A kto będzie mógł kupować nieruchomosći mieszkalne za 1 - 1,5 tyś/m2.To będzie dla wszystkich czy tylko dla wybrany??? jak zostać wybranym???
Ja chcę kupić domek po 1-1,5 tyś. za m2!!!!!- 0 0
-
2006-04-05 18:31
gdzie można uzyskać jakieś bliższe informacje na ten temat?
- 0 0
-
2006-04-05 19:03
anh
Coś czuję, że domki w takiej cenie nie będą dla każdego... w tym na pewno musi być ukryty jakiś haczyk...
- 0 0
-
2006-04-05 23:54
hahaha akurat ktos zrobi 1,5tys za metr jak ludzie cały czas płaca po 3-4tys. Nochyba, że będzie tak jak mówią tylko za grunt będzie trzeba wyłożyc kilkadziesiat tysięcy i się wyrówna.
- 0 0
-
2006-04-06 06:52
prawdopodobnie jest to cena bez gruntu i uzbrojenia
terenu, tylko dom w stanie surowym zamknietym,
z instalacja elektryczna i wodna, bez pieca C.O. gołe sciany i podlogi.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.