- 1 Wojsko okazyjnie sprzedaje działkę w Gdyni (115 opinii)
- 2 Dolne Miasto. Pierwszy budynek w PPP (100 opinii)
- 3 Park Południowy i Jasień. Nowe plany (54 opinie)
- 4 Nowy park w centrum Gdyni aż do mariny (122 opinie)
- 5 Najem krótkoterminowy. Co może wspólnota? (218 opinii)
- 6 Jak urządzić mieszkanie na wynajem? (29 opinii)
Miejskie ogrodnictwo. Uprawa warzyw pomiędzy blokami
Ogrody społeczne powstają jak grzyby po deszczu - w parku Centralnym, w Stoczni Cesarskiej, na terenie wielu nowych osiedli deweloperskich. Takie tereny zielone w miastach pełnią funkcję integracyjną, zwłaszcza te znajdujące się przy inwestycjach mieszkaniowych.
- Rośliny jadalne to gatunki sensoryczne, działające na wszystkie nasze zmysły. Przykładem może być chociażby jarmuż, który świetnie prezentuje się na rabatach, wśród kwitnących bylin. Mięta czy szałwia wydzielają przyjemny zapach i nadają się do orzeźwiającej lemoniady czy herbat - mówi mgr inż. arch. kraj. Katarzyna Dziemidowicz, inspektor nadzoru terenów zielonych z pracowni Akant. - W zacienionym miejscu można także posadzić czosnek niedźwiedzi. Na rabatach w miastach i osiedlach pojawiają się także liliowce, których kwiaty, odpowiednio przyrządzone, także są jadalne.
Czytaj także: Dachy pokryte roślinnością stają się elementem naszego krajobrazu
Ogródki z warzywami w przestrzeni miejskiej
Przykładem takich nasadzeń może pochwalić się park Centralny w Gdyni, gdzie w pierwszym etapie powstał m.in. ogród społeczny, czyli przestrzeń do relaksu wśród zieleni, spotkań sąsiedzkich i wspólnej uprawy roślin. Można tam nie tylko nawiązać relacje społeczne, ale również poznać i posmakować skarby natury.
- Znajduje się tam m.in. dostosowana także do potrzeb osób z niepełnosprawnością ruchową podniesiona rabata ziołowo-warzywna, gdzie znajduje się m.in. mięta ananasowa czy kocanka włoska, nazywana także curry. Ogród społeczny okala rabata, na której skosztować można owoców pigwy, porzeczki czy aronii. Można przysiąść na chwilę pod koronami jabłoni na kamieniu wśród poziomek, skąd roztacza się widok na ogród sensoryczny - dodaje mgr inż. arch. kraj. Katarzyna Dziemidowicz z pracowni Akant, autor projektu nasadzeń.
Także na rewitalizowanym terenie Stoczni Cesarskiej powstają proekologiczne inicjatywy, a jedną z nich jest ogród miejski Plony, który został zainicjowany w ubiegłym roku.
- Jest to miejsce, w którym sąsiedzi mogą się spotykać, uprawiać własne warzywa, dzieci mogą poznać przyrodę, a mieszkańcy spędzić wolny czas w przyjaznym otoczeniu miejskim - mówi Dagmara Rozkwitalska ze Stoczni Cesarskiej Development.
Projektowanie ogrodów w Trójmieście
Ogrody w trójmiejskich inwestycjach mieszkaniowych
W ostatnim czasie deweloperzy przywiązują większą wagę do bioróżnorodności roślin znajdujących się przy realizowanych przez nich inwestycjach. Dzięki temu na terenie nowych osiedli coraz częściej możemy spotkać ogrody sensoryczne i ekologiczne z zielnikami czy grządkami sąsiedzkimi.
Można je znaleźć m.in. na terenie inwestycji Zielony Południk, Perspektywy oraz Osiedle Beauforta Euro Stylu.
- Są nie tylko elementem estetyki osiedli, ale też wpisują się w popularny trend tzw. slow life, w którym ważna jest chwila zatrzymania, pielęgnowanie uważności i obcowanie z naturą. Sprzyjają sąsiedzkiej integracji. Najpierw nasza firma zieleniarska sadzi wybrane gatunki ziół, a potem naturalnie tworzą się grupy mieszkańców, które sieją i sadzą kolejne i wspólnie o nie dbają. Tego rodzaju grządki mają też wymiar edukacyjny - rodzice chętnie pokazują dzieciom, jak sadzi się truskawki albo sieje koperek, jak wyglądają mięta czy rozmaryn i do czego można je stosować. Grządki dają też mnóstwo frajdy, gdy zerwanymi pod domem ziołami można przyprawić jakąś potrawę - mówi architekt Monika Hryciuk, dyrektor Działu Wsparcia Sprzedaży w Euro Stylu.
W zielnikach Euro Stylu znajdują się rośliny z rodzin baldaszkowatych, czyli koper i marchew, a także kozłek lekarski, anyż oraz czosnek niedźwiedzi. Mieszkańcy Zielonego Południka posadzili krzewinki lawendy, a obok nich znalazły się tam także: tymianek, bylica estragon, szałwia, melisa, bazylia i kocanka włoska.
- Każdy dobrze zaprojektowany ogród powinien być ogrodem sensorycznym, oddziałując na wiele zmysłów, nie tylko na wzrok. Wychodząc z tego założenia, w projektach zieleni i małej architektury na naszych osiedlach zwracamy szczególną uwagę na dobór gatunkowy roślin oraz odpowiednie usytuowanie alejek, skwerów czy ławeczek, sprzyjające kontemplacji przyrody - mówi Justyna Glazar, członek zarządu w Grupie Inwestycyjnej Hossa SA.
Dzięki temu na terenie osiedla Wiczlino-Ogród tego dewelopera w Gdyni Zachód możemy spotkać pachnące rośliny, takie jak: lawendę, róże, bez i goździki, a także kwitnące drzewa i krzewy owocowe: śliwy ałycza, gruszy drobnoowocowej i porzeczek. Jak podkreśla deweloper, na zmysł słuchu ma oddziaływać tam szum drzew oraz pszczoły, z myślą o których posadzono miododajne gatunki roślin. Sokółka Zielenisz tego samego dewelopera odznacza się z kolei dywanami pachnących róż, a osiedle Fort Forest drzewami i krzewami np. rododendronami przy promenadzie prowadzącej do zbiornika wodnego. W inwestycjach Grupy Inwestycyjnej Hossa pomiędzy ozdobnymi roślinami czekają na mieszkańców także: owoce jabłoni, wiśni, świdośliw, pigwowców czy poziomek.
Z kolei w ramach ogrodu sensorycznego osiedla Park Południe dewelopera Robyg powstaną skrzynki z ziołami. Ogród ma za zadanie zadbać o pobudzenie takich zmysłów, jak: dotyk, słuch, wzrok i węch. Roślinność można podziwiać ze znajdujących się w pobliżu nowoczesnych i wygodnych leżaków oraz licznych ławeczek przeplatających alejki parku.
- Na terenie osiedla pojawią się budki lęgowe dla ptaków, domki dla owadów, znajdzie się też łąka kwietna i, co najważniejsze, ogród sensoryczny, czyli tzw. ogród zmysłów wypełniony starannie skomponowaną, bioróżnorodną roślinnością, oddziałującą na nasze zmysły - wyjaśnia Anna Wojciechowska, dyrektor sprzedaży i marketingu Robyg w Gdańsku.
Ogród sensoryczny powstanie także na terenie osiedla Leszczynowy Park dewelopera Domesta. Do dyspozycji mieszkańców zostanie także oddany ogród ekologiczny z zielnikiem, warzywami i owocami.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-05-02 08:35
Mysle ze to jest dobra inicjatywa,chociaz przed psami musi byc zabezpieczona!
- 17 4
-
2022-05-03 18:42
Przy stoczni płaci za to deweloper, nie ma lokalsów (1)
Przyjeżdzają aktywiści z innych dzielnic, cośtam sadzą, a potem piszą na swoich profilach w social media, że te działania to z lokalsami. Mieszkam obok i wiem że nie są zainteresowani integracją z sąsiadami. Nikt tam miejscowy nie zagląda.
- 5 2
-
2022-05-05 00:01
To ciekawe - zdarzyło mi się odwiedzić ten ogród w zeszłym sezonie i akurat miałem przyjemność rozmawiać na miejscu z parą zamieszkującą teren sąsiedni
- 1 1
-
2022-05-03 11:30
Ludzie opamiętajcie się! (1)
Spożywanie plonów z tych ogródków powinno być zabronione. Kwiatki tam sobie posadźcie, a nie sałatę!
- 3 7
-
2022-05-05 13:26
Puknij
Się w łeb. Myślisz, że w sklepie masz lepsze? Zdrowsze? Zaskoczę cię, jest zupełnie na odwrót
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.