W ramach cyklu artykułów prezentujemy trójmiejskie dzielnice widziane okiem artystów. Na początek wraz z
Januszem Tartyłło (scenografem, artystą malarzem, dramatopisarzem, reżyserem)zwiedzamy gdyńskie Obłuże.
- Mieszkasz w gdyńskiej dzielnicy Obłuże rozpościerającej się na południowym stoku Kępy Oksywskiej wzdłuż terenów przemysłowych Kanału Portowego.- Nie jest to jednolity kompleks, dzieli się na Obłuże Górne ("Stare") i Obłuże Dolne. Osiedle powstało i wypuczyło się - na byłym obszarze wiejskim. "Pastoralne korzenie" tego terenu nie zostały wyplenione. Świadczy o tym pozostałość po jakimś gospodarstwie oraz chałupinka. Obłuże sąsiaduje z dzielnicą Pogórze, od którego oddzielone jest lasem obramowanym modrzewiami. Wewnątrz można spotkać różne gatunki drzew, a jeszcze nie tak dawno grzyby. Czasami, o poranku, na skraju lasku pojawia się sarnia rodzina, a na koronach drzew harcują przepiórki. Niestety, rozbudowujące się Pogórze wtargnęło z odpadami budowlanymi w głąb lasu. Co bardziej niechlujni spacerowicze zaśmiecili leśny teren, zdewastowali przyrządy gimnastyczne istniejącej tu trasy sportowo-rekreacyjnej.
- Czy na osiedlu nadal dominuje zabudowa wielopiętrowa?- W szare blokowiska Obłuża zaczynają się wpisywać posesje o nieco ambitniejszych kształtach architektonicznych, m.in. nowoczesną bryłą odznacza się kościół św. Andrzeja Boboli. Nad Kanałem Portowym widoczna jest zabudowa przemysłowa, nabrzeże kontenerowe, tereny przystani promowej obsługującej linię Gdynia - Ystad. Dobrze rozwinięte jest zaplecze. Dzięki inicjatywie śp. prezydent Cegielskiej na Obłużu powstał teren rekreacyjny z estradką koncertową, trasy deskorolkowo-rowerowe, itp. nad gęsto zarybionym jeziorkiem. Odbywają się tam imprezy o charakterze "pop kulturowym" połączone z wyprzedażami i gastronomią. Obłuże posiada cztery szkoły, w tym jedną dla dzieci specjalnej troski, kilka nadal czynnych przedszkoli, trzy duże magazyny "samy", pawilony handlowe, pocztę, kompleks biblioteczno-czytelniczy, cztery apteki, filię banku "PKO BP", agencje bankowe, spółdzielcze, kawiarnie, piwny barek "U szwagra", mini-bazarek, zakłady usługowe.
- Kto korzysta z tej infrastruktury?- Społeczność Obłuża to przede wszystkim rodziny marynarsko-stoczniowe, średniozamożne lub dążące do tego standardu (oczywiście "jak na nasze warunki"). Ludzie życzliwi, otwarci i rozumni. Ważne, że mieszkańcy w zasadzie są ludźmi tolerancyjnymi, nie zasklepionymi światopoglądowo. Dawni sąsiedzi, którzy wyprowadzili się z Obłuża, przysyłają kartki świąteczne, odwiedzają. Czyli tęsknią. A jeśli pojawia się tęsknota do czegoś lub kogoś, to dobrze świadczy o tym zakątku. W przeszłości mieszkańcy byli bardziej zintegrowani towarzysko, często biesiadujący. Obecnie intensywnie urządzają swoje mieszkalne lokale, zakładają "internety", borują w ścianach otwory, dopełniają półkami regały, cyklinują podłogi. Wrastają w swoje "sadyby". I chociaż dźwięki wierteł i cykliniarek są uciążliwe, to libacyjne hałasy odeszły do przeszłości.
- Czego brakuje na Obłużu?- Pełnego wykorzystania dawnego, osiedlowego ośrodka kultury (tzw. "Dziupli") na "gościnne" występy, małe formy teatralne, muzyczno-teatralne imprezy dziecięce. Brak spotkań mieszkańców na płaszczyźnie kulturowej. Podobnie na pobliskim Przylądku Oksywie "Dom Marynarza" nie organizuje już imprez i seansów kinowych. Kwitnie tam i ma się dobrze "średniego kalibru" bazar.
- Przez dzielnicę przechodzi droga prowadząca nad Zatokę Gdańską.- Jest przedłużeniem Trasy im. Eugeniusza Kwiatkowskiego łączącej Obłuże z Gdynią. Dzięki temu mamy w miarę kompletne połączenia autobusowe (m.in. linie nr 194, 194 bis, 182, 141, 128, 176, pośpieszny "K", 146).
- Dziękuję za rozmowę.