2006-04-25 22:02
Skoro nie widzisz różnicy między zabiciem kogoś za pomocą bejsbola "bo poważnie wyglądał" od zwinięcia komórki to gratuluje.
Nie pisz za dużo bo puszka w mózgu ci się przegrzeje idioto.
Generalnie to mi śmierdzisz śledziem z grabówka czy innej kosmicznej dziewlnicy
2006-04-25 22:12
No jasne osiołku, zwiajanie komórek pewnie powinno zostać jeszcze pochwalane. A każdemu przyszłemu przyjezdnemu do Gdańska trzeba napisać w folderze, aby w ogóle nie brał aparatu, kamery czy telefonu do tego miasta, bo i tak straci, a straż wiejska nie zajmuje się tutaj ściganiem przestępców tylko wypisywaniem mandacików.
Nie dość, że na głowę ci padło, to jeszcze widzę, że z węchem masz problemy. No i na domiar złego kosmitów widzisz... Ojej, chyba będziesz musiał się przygotować na dodruk stron do książeczki zdrowia. Bo jak lekarz zobaczy, to będzie pisał i pisał. Ale najpierw i tak musisz się do niego dodzwonić. Hmm, widzę że 998 coś nie wychodzi. No to może spróbuj 112 z komórkowego?
2006-04-25 22:31
może gdan niech od razu jedzie na "srebrzysko", tam wariatów nie mało
2006-04-25 23:39
muszek kretynie
wpadnij na dolne miasto i zobacz jak tu jest a nie opieraj się na kiedyś zasłyszanych opiniach bo pieprzysz głupoty
2006-04-25 23:50
nie obrażać kretynów!!
MUszek to imbecyl
2006-04-26 00:50
Dlaczego ich zatem nie widać? Mówisz, że wychodzą wieczorami... Nie... Powiem tylko tyle, że generalnie nie siedzę w domu i po własnej dzielnicy chodzę często, ale tego typu osobników po prostu nie widuję. Ani za dnia, ani wieczorem.
PS. No oczywiście zaraz ktoś powie, że pewnie sam jestem dresem w białej czapeczce ;)
2006-04-26 12:51
a ja bym chciała, jak w tej reklamie , z mieszkania prosto do ALBERCIKA. ha,ha ,ha
2006-04-26 13:53
Wracaj do swojej koziej wolki
2006-05-12 15:11
Ja mam to szczęście, że od 24 lat mieszkam w Gdańsku a od 5 studiuje w Krakowie, i znam dobrze zalety obu miast. Jednak nie wyobrażam sobie życia poza 3 miastem na szczęście kończe studia i do niego wracam. Jeżeli chodzi o atrakcje turystyczne to Kraków jest "czynny" cały rok Gdańsk tylko w sezonie letnim. Baza turystyczna w Gdańsku szczególnie tańsze hotele i schroniska praktycznie nie istnieją. Korki w Gdańsku były mniejsze do czasu nowych inwestycji (mimo tego w Krakowie i tak nie da się jeździć). Jeżeli chodzi o dostęp do terenów zielonych to Gdańsk bije Kraków na głowe, żeby w Kraku zobaczyć kawałek lasu trzeba czasami na to poświęcić od 1,5 do 2 godzin. A poza tym ludzie w Gdańsku mają jaja i są bardziej wyluzowani, iżyją bez takich kompleksów jak Krakusy!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy