- 1 Nowy park w centrum Gdyni aż do mariny (123 opinie)
- 2 Wojsko okazyjnie sprzedaje działkę w Gdyni (116 opinii)
- 3 Dolne Miasto. Pierwszy budynek w PPP (107 opinii)
- 4 Park Południowy i Jasień. Nowe plany (56 opinii)
- 5 Najem krótkoterminowy. Co może wspólnota? (218 opinii)
- 6 Jak urządzić mieszkanie na wynajem? (30 opinii)
Pomorska firma buduje na Antarktyce
W ekstremalnych warunkach atmosferycznych, na Wyspie Króla Jerzego w Antarktyce Zachodniej, niemal zupełnie od nowa budowana jest zajmująca się badaniami naukowymi Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego. Inwestorem jest Instytut Biochemii i Biofizyki PAN, a wykonawcą pomorska firma Dekpol Budownictwo. W połowie listopada rozpoczął się kolejny etap prac nad nowymi budynkami stacji.
Od początku jej powstania - w 1977 roku - prowadzi ją Instytut Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk. Kompleks obejmuje 14 budynków i jest miejscem badań z zakresu m.in.: ekologii, oceanografii, geologii czy klimatologii.
Prawie pół wieku funkcjonowania stacji w skrajnie niekorzystnych warunkach klimatycznych doprowadziło do zużycia budynków. Co więcej, przez postępującą erozję linii brzegowej, część kompleksu znajduje się zaledwie kilka metrów od zatoki, co stanowi zagrożenie dla przebywających na miejscu naukowców. W związku z tym podjęto decyzję o budowie nowej stacji oraz rewitalizacji infrastruktury - m.in.: hali garażowej i sprzętu pływającego, a także systemu energetycznego i paliwowego oraz sieci wodociągowej.
Nowy budynek główny to aerodynamiczny pawilon, ze specjalnie zaprojektowaną konstrukcją, dzięki czemu będzie odporny na wymagającą, antarktyczną pogodę, zwłaszcza na charakterystyczne dla tego miejsca ekstremalne wichury.
Sunreef Yachts zbuduje stocznię w Emiratach Arabskich
Z kolei wszystkie elementy porozbiórkowe starych budynków, ze względu na wartość sentymentalną i historyczną oraz wysokie standardy ochrony środowiska, zostaną przewiezione do Polski. Najcenniejsze zbiory zostaną umieszczone w nowym budynku głównym stacji. Obecnie prowadzona jest szczegółowa inwentaryzacja pamiątek i artefaktów.
Ekspedycja Antarktyka. Warunki dyktuje natura
Wykonawcą prac budowlanych jest Dekpol Budownictwo. Jak przyznaje Michał Skowron, prezes firmy, skala i charakter przedsięwzięcia sprawiają, że projekt ten wewnętrznie nazywany jest "Ekspedycją Antarktyka".
- Jednym z głównych wyzwań jest dobór i zastosowanie odpowiednich materiałów. Musimy mieć stuprocentową pewność, że przetrwają one wymagające warunki klimatyczne. W dominującej części wykorzystujemy konstrukcje stalowe i prefabrykaty, które są odpowiednio zabezpieczane przed niekorzystnymi czynnikami - tłumaczy Adam Olżyński, dyrektor ds. sprzedaży w Dekpol Budownictwo.
Cykl Trójmiasto w Budowie. Podglądamy jak powstają nowe inwestycje
Na Ekspedycję Antarktyka Dekpol wybrał doświadczonych inżynierów i pracowników, którzy realizowali przez lata różnorodne i wymagające projekty. To zespół, który jest w stanie sprostać pracy na placu budowy "z innego świata".
- Niezbędna jest pokora i szacunek wobec natury - przyznaje pracujący na miejscu inżynier Łukasz Fedorowicz. - W takim miejscu troska o faunę i ziemię jest szczególnym priorytetem. Od początku budowy towarzyszą nam zwierzęta. Przechodzimy stałe inspekcje zaciekawionych pingwinów. Mamy wrażenie, że wręcz kontrolują naszą pracę i przyglądają się kolejnym etapom powstawania stacji.
Natura przypomina zespołowi o swojej dominującej pozycji niemal każdego dnia, chociażby w postaci silnych wiatrów. Antarktyka to w końcu region, który odpowiada za kształtowanie się pogody na całej południowej półkuli. Prace mogę być realizowane wyłącznie w oknach pogodowych w okresie od listopada do marca.
- Pracujemy w warunkach gwałtownych zmian pogody, gdzie huragany, wysokie fale, kruszące się lodowce i błotnisty grunt to swego rodzaju standard. Średnia prędkość wiatru to ok. 120 km/h, ale zdarza się, że porywy dochodzą do 160 km/h - relacjonuje Bartłomiej Słowik, kierownik budowy Dekpol Budownictwo. - Duże wyzwanie stawia przed nami woda gruntowa, która znajduje się na głębokości już 40 cm od poziomu terenu. Nie poddajemy się. Wykorzystujemy każdy pomysł na przeciwdziałanie zalewaniu wykopów. Jesteśmy na to przygotowani, bazujemy na szkoleniach i scenariuszach działań opracowanych jeszcze w Polsce. Mamy odpowiednią wiedzę i sprzęt, który pozwala nam ją wykorzystywać. Wzajemne zaufanie, dobre relacje międzyludzkie i kreatywność to absolutna podstawa dla projektów takich jak ten. W chwili zagrożenia każdy z nas musi umieć przejąć zadania drugiej osoby.
40-dniowy rejs na budowę i ekstremalny rozładunek
Po miesiącach przygotowań statek Dina Star wypłynął do Antarktyki w listopadzie 2020 roku. Załoga spędziła na morzu 40 dni, pokonując 14 tysięcy kilometrów i wszystkie strefy klimatyczne.
Razem z nimi do Antarktyki przypłynął załadunek ważący ponad tysiąc pięćset ton: 950 ton prefabrykatów żelbetowych oraz ponad 80 ton konstrukcji stalowych oraz ciężkie maszyny, m.in.: dźwig, koparko-ładowarka, ładowarka teleskopowa, spycharka gąsienicowa oraz kuter i elementy mostu pontonowego.
- Dużym wyzwaniem było skoordynowanie w bardzo krótkim czasie projektu konstrukcji, wykonanie prefabrykatów i dostarczenie ich do portu w Gdyni - wspomina Sławomir Młyński, prezes Betpref [spółka z grupy Dekpol-red.] i dyrektor ds. rozwoju Dekpol Budownictwo. - Statek wypływa w ściśle określonym terminie. Nie było możliwości jakiegokolwiek opóźnienia, więc od początku działaliśmy pod silną presją czasu.
Gdynia portem instalacyjnym dla farm wiatrowych, Łeba - serwisowym
Rozładunek Dina Star odbywał się 70 metrów od lądu i trwał aż 11 dni.
Zmienne warunki klimatyczne, ryzyko burzy i zamieci narzucały szybkie tempo pracy przy przerzucaniu towaru na kutry, barkę i PTS - pływający transporter samobieżny. Rozładunek utrudniały niespokojne, antarktyczne wody, które wprowadzały w ruch nie tylko statek, ale też obecny na nim ładunek. Każdy ruch żurawia pokładowego z ponad 36-metrowym wysięgnikiem powodował dodatkowe przesunięcia towaru. Dodatkowym utrudnieniem był tzw. pak lodowy, czyli pływająca pokrywa lodu morskiego, która skutecznie zatrzymywała pracę.
Etapowanie budowy, można działać tylko w "oknach pogodowych"
Kolejna część ekspedycji rozpoczęła się na przełomie sierpnia i września 2021 roku, kiedy do Antarktyki wyruszył statek z 17 kontenerami zawierającymi m.in. konstrukcje stalowe, żelbetowe, elementy obudowy ścian i dachu, suche zaprawy betonowe, narzędzia i sprzęt geodezyjny.
W listopadzie ub. roku do Chile poleciał zespół Dekpol Budownictwo: kierownik budowy, geodeta, specjalista do spraw odwodnienia, cieśla oraz montażysta konstrukcji stalowych. Na miejscu pracowali przy przeładunku towaru na kontenerowiec do Antarktyki, którym ruszyli w dalszą część podróży.
Po dopłynięciu do celu zespół zajął się posadowieniem fundamentów oraz montażem konstrukcji i obudowy hali garażowej. Załoga może pracować wyłącznie w czasie tzw. "okien pogodowych". Równolegle posadowiono fundamenty budynku głównego wraz z montażem konstrukcji stalowej. W lutym tego roku zespół brał udział w rozładunku kolejnego statku z konstrukcją stalową budynku głównego i zaopatrzeniem stacji, który wypłynął z Gdyni w drugiej dekadzie grudnia 2021 roku.
Kolejny etap budowy trwał do końca marca 2022 roku. Następnie, na czas zimy antarktycznej, zespół wrócił do Polski na kilka miesięcy.
W połowie listopada br. do Antarktyki przypłynął Bartłomiej Słowik, kierownik budowy Dekpol Budownictwo, by kontynuować prace nad stacją. W sezonie letnim 2022-2023 nastąpi uzbrojenie terenu, montaż oczyszczalni ścieków, konstrukcji stalowej oraz elewacji hali magazynowej sprzętu pływającego.
Okres zimowy będzie przeznaczony na prace wykończeniowe w środku budynku głównego. Jak zapowiada inwestor, koniec realizacji planowany jest w 2024 roku.
Generalny projektant, koncepcja architektoniczna: Kuryłowicz & Associates
Koncepcja wielobranżowa: Kuryłowicz & AssociatesorazBuro Happold
Wykonawca: Dekpol Budownictwo, Betpref
Nadzór inwestorski: Project Management Sp. z o. o.
Pełnobranżowy projekt wykonawczy: DEMIURGiHome of Houses
Miejsca
Opinie (34) 2 zablokowane
-
2022-11-23 10:21
Brawo dla pomorskiej firmy:)
Czy będziemy mogli poznać projekt wizualny i techniczny?
- 1 1
-
2022-11-23 11:25
A nie na Antarktydzie? (1)
Lub Arktyce?
- 2 2
-
2022-11-23 12:43
Arktykę masz na północy globusa.
Antarktykę (od Antarktydy) na południu. Stacja nie jest na Antarktydzie tylko blisko tego kontynentu. Nie ma już lekcji geografii w szkole?
- 0 0
-
2022-11-23 11:56
Antarktyka to obszar, a Antarktyda to ląd!!!!
- 4 0
-
2022-11-23 12:49
co sie dzieje na wyspie swietego Jerzego zostaje na wyspie swietego Jerzego.
- 0 0
-
2022-11-23 13:34
Heniek spawacz tam pracuje
kaszana 5 tysi na rekę dają, współczesne niewolnictwo, w stoczni by miał spokojnie 7- 8 miesiecznie a w Norwegii 15 , ale wiadomo , naukowcy groszem nie śmierdzą
- 0 1
-
2022-11-23 15:32
(2)
Co to za kontynent bo ja znam tylko Arktykę na północy i Antarktydę na południu !!
- 2 2
-
2022-11-23 20:27
Antarktyda jest kontynentem
a otaczające ją wyspy i wody stanowią Antarktykę. Polska stacja jest ulokowana na jednej z takich wysp - Króla Jerzego
- 0 0
-
2022-12-08 00:36
To jest na południu tzn. na spodzie globusa :)
- 0 0
-
2022-11-23 18:02
Dekpol
No jak Dekpol jest wykonwacą to ja im współczuję. Jeden z gorszych deweloperów.
- 0 1
-
2022-11-23 20:01
Pakuje sie i jade,plyne,lece.
- 0 0
-
2022-11-23 23:15
Opinia wyróżniona
Byłem 1978
Byłem budowałem na III wyprawie w 1978|79 . Warunki trudne ale wspaniałe przeżycie i zdobyte doświadczenie . M/s Garnuszewski spisywał się wspaniale ze św p kpt. Rymarzem .
- 11 0
-
2022-11-24 08:25
A dlaczego (1)
nie na księżycu?
- 0 1
-
2022-11-24 16:24
statek za długo by płynął na księżyc
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.