- 1 Nowy park w centrum Gdyni aż do mariny (123 opinie)
- 2 Wojsko okazyjnie sprzedaje działkę w Gdyni (116 opinii)
- 3 Dolne Miasto. Pierwszy budynek w PPP (107 opinii)
- 4 Park Południowy i Jasień. Nowe plany (56 opinii)
- 5 Jak urządzić mieszkanie na wynajem? (30 opinii)
- 6 Najem krótkoterminowy. Co może wspólnota? (218 opinii)
W poniedziałek wiceprezydent Gdańska i gdańscy radni apelowali, by prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy, na mocy której deweloperzy budować będą mogli w dowolnym miejscu i niezależnie od zapisów planu miejscowego. W czwartek rezolucję w tej samej sprawie przyjęli sopoccy radni.
W ubiegłym roku Gdańsk, Gdynia i Sopot przyjęły uchwały, w których zawarły tzw. lokalne standardy urbanistyczne. Są one uszczegółowieniem zapisów ustawy i mają łagodzić skutki tego prawa: nakładają na deweloperów bardziej precyzyjne wymagania niż sama ustawa.
Teraz rząd chce dostosować istniejącą ustawę do Prawa oświatowego, dlatego przygotowuje nowelizację ustawy lex deweloper. Daje ona deweloperom jeszcze większą swobodę w lokalizowaniu inwestycji. Nie będą one musiały powstawać w pobliżu szkół, przedszkoli i przystanków komunikacji miejskiej.
W poniedziałek swój sprzeciw wobec takich zmian, procedowanych w szybkim tempie i działających na korzyść deweloperów, prezentował wiceprezydent Gdańska ds. rozwoju Piotr Grzelak oraz miejscy radni. Apelowali oni, aby prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację, która ich zdaniem doprowadzi do chaotycznej zabudowy w mieście.
Lex deweloper w Trójmieście krok po kroku
W czwartek, po dyskusji, rezolucja w tej samej sprawie została przyjęta także przez radnych Sopotu. Sprawę uznali oni za niezwykle ważną z punktu widzenia miasta i jego mieszkańców.
- Rada Miasta Sopotu zwraca się do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Andrzeja Dudy o weto dla nowelizacji ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości oraz niektórych innych ustaw. [...] Ostateczna decyzja o tym, że inwestycja będzie mogła powstać należy do rady miasta - czytamy w rezolucji. - Poruszając się w ramach ustawowych kompetencji, rada gminy miała możliwość dokonania korekty zapisanych w ustawie parametrów, zaostrzając standardy urbanistyczne. W trosce o ład przestrzenny, Sopot w grudniu 2018 r. przyjął w drodze uchwały Lokalne Standardy Urbanistyczne, które precyzują wskaźniki zawarte w ustawie.
Radni wskazują, że nowelizacja ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości liberalizuje ustawę "lex developer", wprowadzając zmiany ułatwiające realizację inwestycji, które nie spełniają przyjętych przez miasto lokalnych standardów urbanistycznych.
Z nowelizacji ma zniknąć obowiązek zapewnienia określonej odległości od inwestycji od szkół i przedszkoli.
- Tym samym, istotna dla miasta sprawa gospodarki przestrzennej procedowana jest w trybie inicjatywy poselskiej bez udziału samorządów w procesie konsultacji. Mamy podstawę do obaw, że ułatwienia, jakie wprowadzi nowelizacja, spowodują brak narzędzi urbanistycznych do kontrolowania rozwoju rynku deweloperskiego, podporządkowując go dobru miasta. Może to oznaczać trudności w budowie miasta kompaktowego, zrównoważonego, może spowodować chaotyczny rozrost osiedli w obszarach nieprzystosowanych i nieprzygotowanych do takich inwestycji. Bez dbałości o przestrzeń publiczną, zieleń, zabytki, bez troski o jakość życia w mieście i dobro mieszkańców. Inwestycje powstaną w konflikcie z planami zagospodarowania przestrzennego, w powstawaniu których mają swój udział mieszkańcy miast, niwecząc jednocześnie cały dorobek planistyczny samorządów - podkreślają radni. - Apelujemy do prezydenta Andrzeja Dudy, aby tę ustawę zawetował.
W Gdańsku wpłynęło jak dotąd pięć wniosków o lokalizację inwestycji na mocy ustawy "lex deweloper", w Sopocie i Gdyni dotąd takie wnioski nie wpłynęły.
Na tej samej sesji radni przyjęli także rezolucję w sprawie będącego w przygotowaniu Planu ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, by w jego zapisach pojawił się zakaz prowadzenia gospodarki leśnej mającej na celu pozyskanie drewna dla obszaru leśnego otaczającego aglomerację trójmiejską.
Opinie (60) 4 zablokowane
-
2019-05-31 06:26
Dramat
A to niby Gdańsk jest republiką deweloperów :D miasto stara się wymusić na deweloperach budowę dróg czy innej infrastruktury, a tu wszystko jednym podpisem zniweczone
- 11 4
-
2019-05-31 06:33
miasto które zabetonowało Plac Przyjaciół Sopotu i okoliło go jakimiś disnejowskimi blokami udaje zatroskanie o estetykę czy mieszkańców... dobre sobie
o gdańsku i jego osiągnięciach vide Forum nie ma nawet co pisać...- 13 3
-
2019-05-31 06:34
nie będzie można robić przekrętów, dramat :)!!!!
- 10 5
-
2019-05-31 06:54
Dlaczego protestują? (1)
Bo takie prawo odbierze urzędnikom decydujący głos w zatwierdzaniu budowy kolejnego osiedla i skończą się łapówki, o to chodzi. Przecież nikt nie wybuduje osiedla w parku, ani na terenach zalewowych. Tylko i wyłącznie chodzi o to, aby zniknął pośrednik - urzędnik, któremu trzeba posmarować za zgodę na budowę! Kto tego nie widzi jest niewolnikiem.
- 7 8
-
2019-05-31 08:12
kolejny znafca tematu
wszechwiedzący głąb
- 2 0
-
2019-05-31 08:20
To jest dobre:
"Może to oznaczać trudności w budowie miasta kompaktowego, zrównoważonego, może spowodować chaotyczny rozrost osiedli w obszarach nieprzystosowanych i nieprzygotowanych do takich inwestycji. Bez dbałości o przestrzeń publiczną, zieleń, zabytki, bez troski o jakość życia w mieście i dobro mieszkańców. Inwestycje powstaną w konflikcie z planami zagospodarowania przestrzennego, w powstawaniu których mają swój udział mieszkańcy miast, niwecząc jednocześnie cały dorobek planistyczny samorządów".
Czytając to przy kawie, można się zakrztusić ze śmiechu. Trzeba przyznać, że w magistratach ostatnio trzymają dobry poziom humoru.- 9 3
-
2019-05-31 08:31
Ta ustawa jest tylko po to, żeby kaczor mógł wybudować swoje duck Tower. Ludzie u władzy zmieniaja prawo pod swoje własne potrzeby. Reszta ludzi ich nie obchodzi. Naiwniacy
- 6 6
-
2019-05-31 09:32
Nie rozumiem, wystarczy wszystkie wątpliwe tereny objąć planem zagospodarowania.
Na początek awaryjnie - jako tereny zielone/lasy. I nic tam nie zbudują dopóki miasto się nie ogarnie.
- 5 0
-
2019-05-31 11:37
Ostro ktoś spadł z krzesła na głowę...
"...Bez dbałości o przestrzeń publiczną, zieleń, zabytki, bez troski o jakość życia w mieście i dobro mieszkańców. Inwestycje powstaną w konflikcie z planami zagospodarowania przestrzennego, w powstawaniu których mają swój udział mieszkańcy miast, niwecząc jednocześnie cały dorobek planistyczny samorządów..."
To jest jakiś żart ? Ktoś kto nie zna Gdańska to może uwierzy w taki kit. Od lat jest wszystko na odwrót tego co tu napisali.....- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.