- 1 Promocje i rabaty u deweloperów (78 opinii)
- 2 Nowy park w centrum Gdyni aż do mariny (126 opinii)
- 3 Wojsko okazyjnie sprzedaje działkę w Gdyni (116 opinii)
- 4 Park Południowy i Jasień. Nowe plany (57 opinii)
- 5 Osiedle i urząd w miejscu spalonej kamienicy (217 opinii)
Sytuacja rodzinna a zdolność kredytowa. Kiedy jest największa szansa na kredyt hipoteczny?
Sytuacja życiowa osób kupujących mieszkanie ma bezpośredni wpływ na ocenę przez bank zdolności kredytowej podczas ubiegania się o kredyt hipoteczny. Banki biorą pod uwagę nie tylko dochody potencjalnego kredytobiorcy, ale także liczbę osób w gospodarstwie domowym oraz to, czy są w nim dzieci.
- Choć aktualnie odnotowujemy coraz więcej transakcji gotówkowych, spora część ludzi nadal wspiera się kredytem hipotecznym. Ocena zdolności kredytowej jest zazwyczaj pierwszym krokiem do rodzinnych rozmów o przyszłym mieszkaniu - mówi Tomasz Paszkowski, specjalista ds. marketingu z firmy deweloperskiej Allcon Osiedla.
Oszacowanie możliwości
Sprawdzając swoją zdolność kredytową mamy większe rozeznanie w tym, na jakie mieszkanie nas po prostu aktualnie stać.
- Mimo wprowadzenia na przestrzeni czasu rekomendacji bankowych i zaostrzenia przepisów, nasi klienci nie mają problemów z uzyskaniem kredytu hipotecznego. Taka forma finansowania jest wybierana zarówno przez młode osoby, szukające swojego pierwszego mieszkania, jak i rodziny zmieniające mieszkanie na większe. Z naszych ostatnich doświadczeń wynika, że większość ludzi posiada wkład własny na poziomie 20-30 proc., a pozostałą kwotę kredytuje - wyjaśnia Tomasz Paszkowski.
Czytaj także: Skąd wziąć na wkład własny
Uwarunkowania zdolności kredytowej
Zdolność kredytowa osób kupujących mieszkanie jest uwarunkowana wieloma czynnikami, takimi jak: źródło i wysokość uzyskiwanych dochodów czy staż pracy. O tym, jaka kwota kredytu pozostaje w naszym zasięgu decydują również nasze regularne wydatki. Do najważniejszych należą: wysokość rat, przyznane limity kredytowe oraz liczba osób w gospodarstwie domowym.
- Od liczby dzieci, które są na utrzymaniu kredytobiorcy zależy kwota kredytu, jaką będzie można otrzymać. Banki obliczając zdolność kredytową przyjmują koszt utrzymania jednoosobowego gospodarstwa domowego w wysokości około 1000-1200 złotych miesięcznie. Każda kolejna osoba to dodatkowe 700-900 złotych po stronie kosztów. Z tego powodu zdolność kredytowa małżeństwa bez dzieci jest znacznie wyższa niż w przypadku, gdy na utrzymaniu jest przykładowo troje dzieci - mówi Michał Krajkowski, główny analityk z Notus Finanse.
Zdolność kredytowa w zależności od liczby osób w gospodarstwie domowym | |
Rodzaj gospodarstwa | Zdolność kredytowa |
Singiel | 200 - 230 tys. |
Osoba samotnie wychowująca dziecko | 170 - 200 tys. |
Małżeństwo | 420 - 490 tys. |
Małżeństwo z jednym dzieckiem | 390 - 420 tys. |
Małżeństwo z dwójką dzieci | 350 - 390 tys. |
Małżeństwo z trójką dzieci | 300 - 360 tys. |
źródło: Notus Finanse |
- Takie zmiany w zdolności kredytowej nastąpiły kilka lat temu, kiedy pod wpływem rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego banki zostały zobowiązane do przyjmowania bardziej realnych kwot utrzymania. Kilka lat temu nierzadko przyjmowano 300-400 złotych na osobę, co pozwalało na uzyskanie wyższej kwoty, ale narażało kredytobiorców na ryzyko problemów ze spłatą zobowiązania - tłumaczy Michał Krajkowski.
500+ w kontekście zdolności kredytowej
Pieniądze z programu 500+ w pewien sposób zasilają budżet niektórych gospodarstw domowych. Rodziny z dwójką dzieci pobierają 500 złotych miesięcznie, natomiast rodziny z trójką dzieci - 1000 zł. W przypadku rodzin z czwórką dzieci wpływy finansowe wzrastają o 1500 zł.
KALKULATOR ZDOLNOŚCI KREDYTOWEJ. ZOBACZ, NA JAKĄ NIERUCHOMOŚĆ CIĘ STAĆ
- Pobieranie świadczeń z programu 500+ nie ma wpływu na zdolność kredytową. Żaden z banków nie zalicza tych wpływów jako dochodu. Zasądzone na dziecko alimenty z reguły nie są również uwzględniane przez bank przy podejmowaniu decyzji kredytowej. Bardzo sporadycznie zdarzają się jednak sytuacje, kiedy bank może uznać alimenty jako część dochodu gospodarstwa domowego - mówi Piotr Witecki z Finansowy Piotr.
Preferencje zakupowe
Sytuacja rodzinna, oprócz możliwości finansowych i zdolności kredytowej, zmienia także preferencje zakupowe. Innego mieszkania szukają single oraz pary nieposiadające dzieci, innego natomiast rodziny z dziećmi. Single oraz małżeństwa najczęściej decydują się na kawalerki lub mieszkania dwupokojowe. Rodziny z dziećmi poszukują mieszkań z większą liczbą pokoi, jednak nie zawsze musi się to wiązać ze zwiększoną powierzchnią mieszkania, a więc wyższą ceną jego zakupu.
- Można zaobserwować bowiem, że nabywcy w pierwszej kolejności zwracają uwagę na odpowiednią liczbę pokoi, a dopiero później na związany z tym metraż. Poszukiwane więc są często mieszkania z trzema pokojami, ale o powierzchni 50-60 metrów kwadratowych - wyjaśnia Michał Krajkowski.
- Joanna Puchalaj.stolp@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (158) 9 zablokowanych
-
2017-07-30 13:06
(5)
Kocham te kalkulatory zdolności kredytowych... Jestem singlem
2.200zł uśrednione koszty utrzymania mieszkania w tym rata kredytu 950zł
1500zł na jedzenie
1000 ubrania środki czystości i takie tam różne
1500zł utrzymanie auta w tym kredyt 400zł na stare 10 letnie auto paliw i serwis
Trochę odłożyć trzeba i czasem pojechać gdzieś na wakacje to ile to będzie? no właśnie nie wiem jak można wychować dzieci za 5tys na 4 osobową rodzinę?- 21 11
-
2017-07-30 13:41
(4)
1500 na jedzenie? chyba się stołujesz u Madzi Gessler codziennie, 1000zł na ciuchy to chyba u Armaniego. Wiesz ile wynosi ŚREDNIA wieku samochodów w Polsce? 12 lat. 1500zł na utrzymanie 10 letniego samochodu to chyba na BMW. W ten sposób to 3/4 ludzi w tym kraju mieszkałoby pod mostem
- 14 13
-
2017-07-30 13:47
(3)
50 zł dziennie na faceta ? to nie jest wiele wliczam w to warzywa i owoce kawę napoje itp... Jednio danie w przyzwoitej restauracji to 40-50zł więc gdybym tam jadł codziennie a jem 5 razy dziennie to byłoby 250zł dziennie czyli 7.500zł miesięcznie......
U armatniego to jedna marynarka kosztuje 2.000zł :)
500-700zł miesięcznie na paliwo 400zł na kredyt i reszta na serwis to dużo?
Takie masz pojęcie można się zapychać a nie jeść .... ale cóż horyzonty myślowe ubogie.- 13 8
-
2017-07-30 14:06
(2)
Ja za 50zł dziennie stołuję 4 osobową rodzinę. Normalnym pełnowartościowym jedzeniem, a nie śmietnikiem. Mój samochód ma lat 8 i kosztuje mnie miesięcznie 700zł łącznie z paliwem oc i serwisem. Na ciuchy też tysiaka nie wydaję nawet dla 4 osób. Więc albo Twoje horyzonty umysłowe i roszczeniowa postawa nie pozwalają Ci na życie bez Twojej ukochanej korpo, albo jak to mówią "kozak w necie, p w świecie"
- 13 11
-
2017-07-30 17:09
(1)
Jeden obiad dla jednej osoby stek 200-300gram plus warzywa i dodatki przekracza kwotę dziennej kwoty żywienia dla twojej rodziny... To nie chcę wiedzieć co uważasz za pełnowartościowe....
700zł na auto miesięcznie to chyba stoi cały czas pod blokiem bo brakuje na paliwo. Sprawdź średnie stawki serwisowe/eksploatacyjne za km i zastanów ile by kosztowało auto, gdyby faktycznie było serwisowane a nie miało 10letnie opony od Niemca. Wiele aut jeździ ale to śmietniki... Kiedy wymieniłeś ostatnio amtortyzatory/sprężyny układ hamulcowy, płyny, opony, rozrząd i inne elementy. Jeździ bo jeździ i zostawia plamy na kostce pod domem a nie zapomniałem pod blokiem nie ma kostki.
Przyzwoite buty kosztują ze skóry 200-300zł i to nie markowe to nie wiem w co ubierasz swoją rodzinę w plastikowe obuwie z marketu?
Ja nie jestem roszczeniowy dla mnie nowe auto z salonu i dwa razy wakacje w roku to normalność(do której dążę), a 15 letnie gruz i malowanie kuchni w czasie urlopu to zakrzywienie rzeczywistości.
Wmówili, że 500-1000 euro to zarobek :) a to raczej zasiłek za, który żaden normalny Europejczyk nie założy rodziny. Bo niemiec by się w głowę puknął jakby jego dzieci zarabiając 500 euro chciałby by założyć rodzinę i kredy hipoteczny zaciągnąć :)
Nie trafiłeś mam swoją działalność gospodarczą i zapewne finansuję twoje 500+- 11 6
-
2017-07-30 18:11
Wyobraź sobie że nie mam 500+ nawet becikowe mi się nie należy bo przekroczyłam próg. Za to Twoich pracowników pozdrawiam. Pewnie mają u Ciebie "jak w jajku" bo na pewno nie zarabiają 500 euro miesięcznie. Stać ich na wille za gotówkę i codziennie jedza steki serwowane przez mistrza Amaro
- 6 6
-
2017-07-30 13:50
2 instytucje na "B" dyskryminujące zdrową rodzinę
bank i biuro podróży
- 8 4
-
2017-07-30 14:05
(1)
No Ameryki nie odkryli. Przecież nie od dziś wiadomo, że z każdym kolejnym dzieckiem rodzina biednieje, to prawda stara jak świat. Mając standardowe dochody nie ma co słuchać gadek o demografii, bo i sobie i swoim dzieciom zgotujecie bardzo skromny żywot. I nie pomoże na to żadne ciepełko rodzinne. Rzeczywistość jest brutalna.
- 17 1
-
2017-07-30 17:24
Dokładnie w samo sedno, odpowiedzialność za swoją rodzinę spoczywa tylko i wyłącznie na rodzicach. To nie jest filozofią najpierw zarób miej środki potem załóż rodzinę. Czy to takie trudne?
- 8 1
-
2017-07-30 14:14
czas
- 1 1
-
2017-07-30 14:14
najwyższy
- 2 1
-
2017-07-30 14:14
zrobić
- 1 1
-
2017-07-30 14:15
zabezpieczenie
- 2 1
-
2017-07-30 14:15
przeciw...
- 1 1
-
2017-07-30 14:15
trojmiasto.pl
też płaci głodowe pensje, dlatego IT ma pełno luk
- 20 1
-
2017-07-30 16:27
(2)
W polskim społeczeństwie zauważam ciekawe zjawisko. Większość ma problemy z uskładaniem wkładu własnego na poziomie 10-20%, ale są świecie przekonani, że będą w stanie spłacić 80-90% wartości nieruchomości + odsetki:)
- 20 3
-
2017-07-30 19:07
Bo my jesteśmy narodem optymistów z wielką ułańską fantazją! ;-) (1)
- 8 1
-
2017-07-30 23:23
Chyba tak, bo niektórych fantazja jest tak nieograniczona, że w pakiecie z mieszkaniem, potrafią sobie zafundować jeszcze nowe auto na raty:)
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.