Wielu mieszkańców uskarża się, iż po doprowadzeniu do ich
nieruchomości kanalizacji zmuszeni zostali przez gminę do poniesienia dodatkowych, niemałych i niezrozumiałych dla nich kosztów (przykładem może być kanalizowana właśnie Wyspa Sobieszewska). Czy gmina może żądać opłat za zwiększenie wartości działki oraz nakazać podłączenie się do nowo powstałej kanalizacji sanitarnej? W obu przypadkach odpowiedź brzmi - tak.
Opłata adiacencka - opłata, jaką musi wnieść właściciel i użytkownik wieczysty gruntu w wyniku wzrostu wartości działki np. w wyniku jej podziału a także opłata z tytułu uczestniczenia w kosztach budowy uzbrojenia terenu (urządzeń infrastruktury technicznej).
Ponadto, choć wydaje się to dziwne, właściciele domów, którzy korzystają z szamba w przypadku wybudowania w rejonie ich działki kanalizacji sanitarnej muszą się do niej podłączyć. Koszt podłączenia oczywiście obciąża właściciela działki. Na terenach już skanalizowanych nie można również wybudować nowego szamba.
Jedynym wyjątkiem są nieruchomości wyposażone w przydomowe oczyszczalnie ścieków spełniające wymagania przepisów technicznych - w tym przypadku za zgodą gminy możemy uniknąć podłączenia się do nowej instalacji sanitarnej.
Gdy przy naszej działce nie ma kanalizacji sanitarnej, spokojnie możemy wybudować szambo, czyli bezodpływowy zbiornik na nieczystości stałe. Zbiornik ten musi być szczelny oraz co pewien czas powinien być opróżniany. Każdorazowo właściciel powinien zatrzymać dowody (rachunki) świadczące o wywożeniu nieczystości z szamba na wypadek sprawdzania jego stanu przez służby gminne lub nawet nadzór budowlany. Taka usługa wywozu kosztuje dosyć dużo. Dlatego często właściciele, chcąc uniknąć kosztów związanych z wywożeniem własnych nieczystości, idąc po najmniejszej linii oporu, robią otwory w dnie lub bokach takiego zbiornika. A co bardziej zuchwali w swoich zbiornikach w ogóle nie wykonują dna, oszczędzając w ten sposób również na materiale. A tymczasem przez dziury w szambie, ścieki powoli i sukcesywnie zatruwają wody gruntowe.
W związku z powyższym mając szambo możemy spodziewać się kontroli różnych urzędów. W przypadku stwierdzenia przez nadzór budowlany, iż szambo jest w złym stanie technicznym (czytaj nieszczelne) właściciel działki otrzyma decyzję nakazującą usunięcie nieprawidłowości wraz z mandatem.