- To nie konieczność stosowania stawki powszechnej VAT w budownictwie jest szkodliwa - mówi prezes związku Ryszard Kowalski.
- Problemem jest jednorazowa zmiana stawki podatku z 7 na 22 proc.Prezes ZPPMdB przedstawił propozycję zdefiniowania budownictwa społecznego i utrzymania dla niego stawki VAT na 7-proc. poziomie. W przygotowanych przez związek poprawkach do projektu ustawy o podatku od towarów i usług przyjęto, że programem społecznym objęta ma być każda forma budownictwa mieszkaniowego w Polsce do czasu osiągnięcia wskaźnika porównywalnego z Unią Europejską (
400 mieszkań na tysiąc mieszkańców). Ryszard Kowalski poinformował, że obecnie w Polsce wskaźnik ten wynosi
ok. 310 mieszkań.Wprowadzenie tych poprawek spowoduje, że na te same materiały budowlane będą dwie różne stawki podatku VAT. Jak wyjaśnił prezes związku, jeżeli poprawki zostaną przyjęte, to skala podatku będzie zależała od złożenia przez nabywcę oświadczenia, że zakupione materiały przeznacza na budownictwo mieszkaniowe - remont lub budowę.
- Musi złożyć takie oświadczenie, a wtedy sprzedawca wystawi mu fakturę z 7-proc. VAT-em. Jeżeli nie, to na te materiały będzie obowiązywał 22-proc. podatek - powiedział Ryszard Kowalski.
- Wysokość stawki będzie zależała od przeznaczenia materiału, określonego przez oświadczenie nabywcy. Dlatego konieczne jest zwolnienie sprzedawcy z odpowiedzialności za nieprawidłowe zastosowanie stawki VAT, jeżeli kupujący materiały przedstawi niezgodne z prawdą oświadczenie.Prezes ZPPMdB przyznał jednocześnie, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie jednolitej stawki VAT na wszystkie towary i usługi. Z materiałów związku wynika, że dla utrzymania dochodów budżetu z VAT, stawka jednolita mogłaby wynosić
16,7 proc.