- 1 Dolne Miasto. Pierwszy budynek w PPP (98 opinii)
- 2 Wojsko okazyjnie sprzedaje działkę w Gdyni (115 opinii)
- 3 Park Południowy i Jasień. Nowe plany (54 opinie)
- 4 Nowy park w centrum Gdyni aż do mariny (122 opinie)
- 5 Najem krótkoterminowy. Co może wspólnota? (218 opinii)
- 6 Jak urządzić mieszkanie na wynajem? (29 opinii)
Wnętrza. Projekt i realizacja w ramach konkursu
W wyniku przeprowadzonego przez dewelopera konkursu na projekt wnętrza na wybudowanym przez niego osiedlu, wykończone i urządzone zostały dwa - niemal identyczne - mieszkania pokazowe. Sprawdziliśmy jak mogą różnić się między sobą dwie realizacje na tej samej przestrzeni.
- Pomysł konkursu zrodził się przy okazji rekrutacji pracowników do naszego działu aranżacji wnętrz. Okazało się, że nie jest to proste zadanie. Na tej kanwie zrodził się pomysł na poszukiwanie ludzi kreatywnych i z pasją w formie konkursu na projekt i realizację wnętrza - opowiada Błażej Słowikowski, prezes firmy Domo. - W czasie dopracowywania formuły pomyśleliśmy by zaprosić do współpracy także uczelnię wyższą. Teraz, po zakończeniu konkursu, jesteśmy przekonani że nagrody finansowe nie były tu najważniejsze; równie ważna była możliwość zdobycia przez uczestników konkursu fantastycznego doświadczenia. Wiele firm z różnych branż powinno w ten sposób pomagać młodym ludziom się rozwijać.
W sumie na konkurs nadesłane zostały 23 prace, w tym 17 było opracowaniem większego mieszkania. Pierwszą nagrodę otrzymały studentki ostatniego roku z poznańskiego ASP: Katarzyna Dubska i Agnieszka Kłos. Nagroda pieniężna wynosiła w tym przypadku trzy tysiące złotych.
- Rzadko zdarzają się takie konkursy, gdzie można własny projekt także zrealizować. Dzięki temu zdobyłyśmy mnóstwo doświadczenia. Kilka rzeczy wymagało przearanżowania. Deweloperzy powinni dawać możliwość wykazania się przy projektowaniu także studentom - ocenia Katarzyna Dubska. - Mieszkanie, które zaprojektowałyśmy z założenia przeznaczone miało być do życia dla singla lub pary, więc jest tam dużo otwartych przestrzeni.
Ten walor projektu podkreślał również prof. Lech Tempczyk z Wydziału Architektury i Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, przewodniczący jury konkursowego.
- Jury ujęła otwarta przestrzeń sypialni i całego wnętrza w zwycięskim projekcie, a jednocześnie umieszczenie w nim bardzo dużej szafy, która jest potrzebna w każdym, także małym, mieszkaniu - mówił w czasie wręczenia nagród. - Dzisiaj już nie kupuje się gołych murów. Mieszkanie to gotowy produkt, miejsce do życia. Taki konkurs doskonale to pokazuje. Deweloperzy, którzy mają swoje biura projektowe, a także pracownie architektoniczne powinny zatrudniać projektantów wnętrz, bo to sprawi, że ładny będzie nie tylko budynek i jego otoczenie. Dzięki temu funkcjonalne i estetyczne będzie wnętrze, w którym żyje człowiek.
Drugie miejsce w konkursie i nagrodę wysokości 1 500 zł otrzymali Alicja Jabłońska i Jarosław Bielski. Przyznane zostało również wyróżnienie dla Marty Sowińskiej i Łukasza Gąski. Tu laureaci nagrodzeni zostali kwotą tysiąca złotych. Partnerami konkursu były firmy z artykułami wykończeniowymi: Bokaro, Imex Top 32, Domo Salon Drzwi i Podłóg, salon meblowy Agata Meble, a także portal Trojmiasto.pl. Efekty prac projektowych oglądać można na osiedlu Za Potokiem na Rotmance. W niedzielę 18 września trwają tam dni otwarte inwestycji. W ramach realizacji wykończone i urządzone zostały niemal dwa identyczne mieszkania. Obejrzenie ich daje ciekawą refleksję o tym jak różne może być zagospodarowanie i aranżacja tej samej przestrzeni.
Inwestycje
Miejsca
Opinie (28) 1 zablokowana
-
2016-09-20 21:07
po komentarzach wnioskuję, że ci, którzy przegrali - nie mogą sobie poradzić z tym.
- 0 2
-
2017-02-09 15:11
Przegrali czy nie, radzą sobie z tym czy nie, regulamin to regulamin. Jeżeli zapisane w nim było, że nie wolno ruszać ścian, to wszyscy którzy to zrobili powinni zostać odrzuceni już na starcie. Nasuwa się tylko pytanie jakich ścian? Działowych czy nośnych? Możliwe, że ktoś nie zrozumiał regulaminu, a chodziło o to by nie burzyć i nie przebijać ścian nośnych. Osobiście nie czytałem regulaminu i nie uczestniczyłem, więc nie wiem jak to było zapisane.
Fakt, dużo wydanej kasy :P No i rozwiązanie pierwsze trochę lipne gdy przyjdą goście i np: będzie się chciało obejrzeć film na czymś większym niż ekran komputera. Ogólnie ładnie to wygląda. Przypomina się powiedzenie "Nawet g*wno sprzedasz jeśli jest ładnie zapakowane"- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.