- 1 Ile kosztuje wyprawka szkolna 2024/2025? (98 opinii)
- 2 Kosakowo wynajmuje część szkoły w Gdyni (25 opinii)
- 3 Mnóstwo atrakcji na rodzinny weekend (5 opinii)
- 4 Czytelnik: Trzy problemy w Majalandzie (224 opinie)
- 5 Pijany ojciec z dwójką dzieci na placu zabaw (182 opinie)
- 6 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (21 opinii)
9-latka przekazała swój baner do muzeum. "Dodawał otuchy"
- Zaczęło się od tego, że chciałam dodać otuchy mojej mamie pielęgniarce, bo ona i inni medycy walczą z wirusem - opowiada 9-letnia Martyna. Dziewczynka już w pierwszym tygodniu pandemii przygotowała transparent, który zawisł na płocie ich domu, gdzie przez kilka miesięcy cieszył się sporym zainteresowaniem. Teraz Martyna swoją pracę przekazała do Muzeum Gdańska, tym samym 9-latka stała się najmłodszym darczyńcą.
Jak dodaje, baner z napisem "Będzie dobrze" wiszący na ogrodzeniu miał wspierać jej mamę po 24-godzinnych dyżurach w szpitalu.
- Rzeczywiście baner spełnił swoją rolę. W naszym środowisku, grupie zawodowej jest to bardzo potrzebne i każda forma docenienia nas jest mile widziana - przyznaje pani Beata Stasiak, mama Martyny.
Transparent wisiał przez kilka miesięcy i budził spore zainteresowanie.
- Były takie osoby, które - gdy go widziały - robiły zdjęcia i biły brawo - mówi autorka transparentu.
Czytaj też: Transparenty z protestów trafią do Muzeum Gdańska
Baner zmieniał się razem z sytuacją w kraju
Z czasem do "Będzie dobrze" na banerze dołączyło hasło "Nie dla Kaczystanu" i piorun symbolizujący solidarność z walczącymi o prawa kobiet.
- Chcieliśmy oddać tę sytuację, która dzieje się w kraju - mówi Sławomir Stasiak, tata 9-latki.
Kiedy okazało się, że w Muzeum Gdańska zorganizowano zbiórkę plakatów, transparentów związanych z trwającymi od października ubiegłego roku protestami w obronie praw kobiet, Martyna postanowiła podzielić się swoją pracą.
- To tak naprawdę baner powyborczy, który wisiał u nas na płocie, kiedy były wybory samorządowe, i miał iść do recyklingu, ale skoro pojawiła się ta sytuacja z pandemią, postanowiliśmy go wykorzystać, dać mu drugie życie. Teraz dostanie trzecie życie w muzeum - mówi pan Sławek, tata Martyny.
Choć zbiory Muzeum Gdańska liczą ponad 70 tys. przedmiotów, ten będzie wyróżniał się na tle pozostałych.
- Już w listopadzie ubiegłego roku zapytaliśmy pana Sławomira z Rumi, czyli tatę Martyny, czy wyraża zgodę, by jego córka została darczyńcą Muzeum Gdańska. W tej chwili jest najmłodszą osobą wśród 243 osób, a przekazany przez nią baner i jego historie znajdują się w zbiorach Muzeum. Każdego zachęcamy do rozwoju kolekcji współczesnej Muzeum Gdańska - mówi Andrzej Gierszewski, rzecznik Muzeum Gdańska.
Dlaczego muzeum postanowiło przyjmować współczesne pamiątki?
- Wielu z nas, widząc go po raz pierwszy, zadawałoby pytanie, dlaczego współczesna pamiątka, z pozoru zwykły baner, znajduje się w zbiorach muzeum. Muzea, zwłaszcza miejskie, takie jak nasze, gromadzą nie tylko przedmioty związane z historią dawną, ale także te współczesne, które widzimy w przestrzeni miejskiej. Te drugie gromadzimy z myślą, że za kilkadziesiąt i więcej lat będą również miały znaczenie historyczne, wypełniając społeczną misję kronikarza dokumentującego życie codzienne lokalnej społeczności - dodaje.
Czytaj też: Hasztagi na plakaty. O czym i do kogo krzyczą protestujący?
Każdy przedmiot z historią może trafić do muzeum
W ubiegłym roku Muzeum Gdańska obchodziło jubileusz 50-lecia i w związku z nim przygotowano wystawę "Co (się na)daje (do) Muzeum?".
- Pokazywaliśmy na niej, że do muzeum nadaje się każdy przedmiot, a wraz z nim całe spektrum ciekawych historii. Z kolei poprzez powiązany z nimi program Darczyńcy Muzeum Gdańska chcieliśmy podtrzymać więź z osobami, które już zdążyły przekazać w darze do muzeum pamiątki historyczne, jak i nawiązać kontakt z nowymi. Rozgłos, choć wówczas o programie Darczyńcy Muzeum Gdańska nie mówiliśmy, przyniosła akcja zbiórki pamiątek ze Strajku Kobiet - przekonuje.
Miejsca
Opinie (98)
-
2021-03-10 18:15
pol
wyglądają jak nie polacy tylko jakaś mniejszość nnarodowa
- 6 0
-
2021-03-11 14:47
pyt
zabijanie nigdy nie będzie prawem dla nikogo .. przerabialiśmy to w czasie IIWS -akcja t4
- 3 0
-
2021-03-12 10:38
myślicie, że jesteśmy ślepi co tam jest napisane na górze- dziecko uradowane, wychowywane od malego w hejcie. żenujące
- 3 0
-
2021-03-12 10:39
dodawala otuchy mamie pielęgniarce pisząc precz z kaczystanem? żalosna manipulacja na dziecku
- 4 0
-
2021-03-12 10:41
tatuś martynki wychowuje dziecko w hejcie i jeszcze pcha sie z tym do muzeum ! Masakra co za typ
- 6 0
-
2021-03-12 10:45
rodzice martyny nie popisali się. Brak kultury nie do nadrobienia i jeszcze zmanipulowani przez nie wiem, sok z buraka? Ciekawe jak wychowują to dziecko poza wzrastaniem w hejcie na Kaczynskiego
- 5 0
-
2021-03-12 10:48
czy to nie przesada pisac o tym artykul? O takim żalosnym wydarzeniu, że zaślepieni nienawiścia do Kaczyńskiego rodzice namalowali z córką jakieś bzdety na kartonie?
- 4 0
-
2021-03-12 10:51
rozumiem, że corka 9 lat już popiera aborcję nie wiedzac co to znaczy?
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.