- 1 Mnóstwo atrakcji na ostatni weekend wakacji (11 opinii)
- 2 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 3 Co się zmieni w nowym roku szkolnym 2024/25? (183 opinie)
- 4 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (88 opinii)
- 5 Mnóstwo atrakcji na wakacyjny weekend (9 opinii)
- 6 Córka złamała rękę, ale do ortopedy nie da się umówić (128 opinii)
Celebryci z YouTube'a, TikToka, Instagrama - idole dzieci i młodzieży
Święta z Bentleyem, sześcioma zerami w skarpecie i na rękę, dobrą szamką, tonąc w złocie jak faraon - takie są święta Teamu X. Wasze dzieci marzą o podobnych?
Piski, ekscytacja, uściski, prezenty i emocje, które niejedno dziecko doprowadziły do łez wzruszenia - tak wyglądało meet & greet z członkami Team X2, które odbyło się niedawno w klubie B90. Kilka tygodni później, młodą publiczność rozpaliła do czerwoności Young Leosia. Wielką popularnością wśród dzieci i młodszych nastolatków cieszą się też występujący niedawno w Gdańsku Kizo, OIO i Malik Montana. Czym internetowi idole zapracowali sobie na tak ogromną popularność? Postanowiłam to sprawdzić.
Nazwa Team X obiła mi się o uszy już wcześniej. Nie znałam szczegółów działalności członków tej grupy, ale wiedziałam, że tworzą ją influencerzy, których konta w mediach społecznościowych notują setki tysięcy, a nawet miliony odsłon. Nie dziwiło mnie zatem, że cieszą się tak ogromną popularnością wśród ludzi młodych. To, co mnie natomiast zaskoczyło podczas spotkania z tymi "gwiazdami" w B90, to fakt, że ich fanami są w dzieci z początkowych klas szkoły podstawowej, a nawet młodsze.
Team X2 - relacja ze spotkania z fanami w B90 i zarys historii tej grupy
Zobacz fragment koncertu Young Leosi w B90.
Szklanki, hulanki i jazda bez trzymanki. Young Leosia porwała tłumy w B90
Dzieci i młodzież wypełniają też parkiet przed sceną, podczas koncertów patoraperów. Swoją drogą, zawsze mnie zastanawiało, jak czuje się taki raper, kierując słowa o "najebkach", "koksie" i "szmatach" (bynajmniej nie takich do sprzątania) do jedenasto- czy piętnastolatków.
Zobacz, jak bawiły się dzieci na spotkaniu z Teamem X w B90.
Idole już kilkuletnich dzieci
Zdarzały się oczywiście gifty znacznie bardziej wartościowe. Dzieci raczej same tego nie kupiły - wyręczyli je rodzice. Tylko po co w ogóle kupować takim ludziom prezenty? Nie lepiej wydać pieniądze na własne dziecko, tłumacząc przy okazji, że jeśli obdaruje się "gwiazdę", to najprawdopodobniej podarunek wyląduje w koszu?
W komentarzach pod naszą relacją ze spotkania w B90 wielu internatów zwróciło uwagę, że Team X to nie jest odpowiedni obiekt zainteresowań dla tak małych dzieci. Rodzice uczestników twierdzili natomiast, że choć nie mają pojęcia, czym zajmuje się grupa, nie widzą nic złego w tym, że dzieci tak bardzo ją uwielbiają. Kto ma rację? Team X to faktycznie taka patologia, czy niegroźny, sztuczny twór do zarabiania pieniędzy?
Zobacz, jak co kilku i kilkunastoletnim fanom (bo to ich target) opowiadają o sobie członkowie Teamu X.
Tak się dzisiaj tworzy treści dla dzieci
Team X to przedsiębiorstwo. Uczestnicy projektu zarabiają na tym, że ktoś ogląda ich filmy i klika pod nimi "łapki w górę". Za produkcją materiałów publikowanych w internecie stoi szereg osób.
Tym bardziej dziwi, że piosenka "Siedem", którą Team X2 przywitał się z fanami, jest tak pełna seksualnych odniesień. Można śmiało zakładać, że napisanie jej zlecono ekspertom, którzy wiedzieli, w jaką grupę wiekową celują. Skąd zatem potrzeba tak wielkiej erotyzacji, skoro odbiorcami się głównie kilkuletnie dziewczynki?
Rozłóżmy piosenkę, którą tak głośno śpiewały dzieci podczas niedzielnego koncertu, na czynniki pierwsze. Słowem, które przewija się najczęściej, jest bitch - ang. suka. Natsu nazywa siebie bad bitch i boss bitch, Monia to rich bitch (a przy okazji dzieło sztuki, które "chcesz polizać"), jako bad bitch przedstawia się też Pati.
Tylko Julia Żugaj przyznaje, że sama suką nie jest ("Nie mam żadnych ksyw, sweet bitch, jak landryna"), to jednak nie ma oporów przed określaniem swoich koleżanek z teamu tym terminem ("W wolnym czasie z moimi bitches liczymy setki" - jeśli chodzi o banknoty, mamy kolejną, mało dziecięcą aluzję).
Przed pojawieniem się na scenie Teamu X te same dzieci były przez prowadzącego rozgrzewane m.in. piosenkami Kizo. Śpiewały je pełnym głosem, tekst znając bezbłędnie. Skąd? Z pewnością nie z kanału z bajkami, z którego chwilę temu wyrosły.
Rybka Mini Mini nie mówi "bad bitch"
Sporo seksualnego kontekstu włożono też w usta panów - Czaro przyznaje, że oglądają się za nim nawet MIlFy (MILF - akronim pochodzący od słów "mom I'd like to fuck" - mamuśka, którą chciałbym przelecieć - stosowany dla określenia atrakcyjnych seksualnie kobiet, których wiek pozwalałby im na posiadanie dorosłego już potomka).
Przypominam po raz kolejny, że fani Teamu X, patrząc na uczestników niedzielnego spotkania i koncertu w B90, to głównie dziewczynki z wczesnych klas szkoły podstawowej, które niedawno wyrosły z bajek dla dzieci. A - jak słusznie zauważył ZeboPL, youtuber, który wziął na warsztat piosenkę "Siedem" - rybka Mini Mini nie mówi o sobie, że jest "bad bitch".
"Barwy" - fanki influencerów z Teamu X mówią, że to piosenka, w dodatku jedna z ich ulubionych, ale to przecież zwyczajna reklama kosmetyków do makijażu. Dostępnych oczywiście w firmowym sklepie Teamu X.
Pay per view, czyli Team X jako kosztowne hobby
Teoretycznie śledzenie materiałów publikowanych przez Team X nic nie kosztuje - filmy na YouTubie, relacje i posty w mediach społecznościowych, wszystko za darmo. Koszty są jednak niemałe, ale sprytnie ukryte.
Odurzone osobowością swoich idoli dzieci łykają wszystko - chcą jeździć na spotkania z nimi, uczestniczyć w koncertach, choć poziom tych prezentacji, pod względem muzycznym, jest zwyczajnie niski. Ciągną też rodziców do sklepików z gadżetami, naciągając na co tylko się da. Każde dziecko chce przecież zamanifestować uwielbienie, jakim darzy swoich idoli. A jak zrobić to najlepiej, jeśli nie za pośrednictwem oryginalnych gadżetów, sygnowanych logiem Teamu X?
Team X to przedsiębiorstwo nastawione na zarabianie. Dlatego też członkowie grupy co rusz przemycają treści reklamowe, informują o atrakcyjnych promocjach, zachęcają do zakupów, dzięki którym będziemy mogli poczuć się jednymi z nich. A tego właśnie chcą dzieci.
Choć piosenki Teamu X są nijakie i zwyczajnie słabe (ich parodie jeszcze gorsze), a uczestnikom projektu tak bardzo brakuje wokalnych umiejętności, że nie ratuje tego nawet auto-tune, na YouTubie notują miliony odsłon.
Zdecydowanie nie dla małych dzieci, ale czy tak do końca szkodliwe?
Agencja stojąca za Teamem X najwyraźniej wyciągnęła wnioski i nie chce powtórzyć błędów, jakie zaliczali członkowie pierwszej grupy. Mniej mamy patologicznych zachowań - do tej pory żaden z członków Teamu X2 nie sięgnął takiego dna, jak Dubiel, który poniżał bezdomnego i naśmiewał się z urody afrykańskiego chłopca. A może po prostu agencja, która prowadzi działalność Teamu X, po prostu sprytnie "przekonała" internetowych komentatorów, żeby nie napiętnowali nowego składu? Póki co, Temowi X2 łaskawy jest nawet Gargamel, który na poprzednim zestawie influencerów nie zostawił suchej nitki, a Wardęga, który postępował podobnie, teraz strzępi sobie nim język jakby mniej.
Niektóre z prezentowanych treści są tak idiotyczne, że zamiast zainteresować, bawią do łez swoją głupotą. Mam tu na myśli symulację wylotu na wakacje, których destynacja miała być uzależniona od losowania. W czasach COVID-u jest to nie tylko niedorzeczne, ale wręcz niemożliwe. W grę wchodziły wyłącznie wyjazdy w egzotyczne i dalekie miejsca. Zwyczajna ustawka. No ale pośmiać się można.
Czy Monika spała z Czarkiem? Przeszło 1,1 mln osób obejrzało ten film, żeby się dowiedzieć. Jaką grupę stanowiły kilkuletnie dzieci?
Sprawdź, kim jest idol twojego dziecka
Przeglądając treści zamieszczane przez Team X2, warto też zwrócić uwagę na samych bohaterów projektu. Kim jest idol naszego dziecka? Jaką ma przeszłość i jaką planuje przyszłość? Jakie są jego zainteresowania i cele? Co sobą reprezentuje? Niby banał, ale pamiętajmy, że we wczesnych latach życia kształtuje się system wartości naszych dzieci. Jakie pod wpływem takich idoli będą miały aspiracje? Czy na pewno wiedzą, że są to sytuacje odgrywane, a członkowie Teamu robią, co robią, głównie po to, żeby jak najwięcej zarobić?
Warto również pilnować, żeby dziecko, podczas sprawdzania przeszłości swoich idoli, nie robiło tego bez nadzoru dorosłych. Może bowiem trafić np. na materiały erotyczne i screeny z kamerek internetowych, z których obraz był kierowany do bardzo szczególnego grona "onlyfans". Każdy popełnia błędy i należy docenić, że np. Natsu postanowiła wyjść na prostą, jednak treści nadal są dostępne, a dzieci bywają ciekawskie.
Opinie wybrane
-
2021-12-21 01:11
Wina rodziców, dzieci niewinne
Nie jest łatwo ale trzeba rozmawiać z dzieckiem by potrafiło rozróżniać rzeczy wartościowe i wybierać coś co rozwija. Podsuwać dziecku zajęcia, czy nawet sportowe lub muzyczne. Pomagać w rozwoju zainteresowań. Ograniczyć media, dzieci szybko się uczą a to co złe i zakazane zawsze jest ciekawsze i uzależnia. Wszystko w rękach rodziców. Uczmy dzieci wrażliwości, pokory i miłości. Tego co złe nauczą się same.
- 21 1
-
2021-12-21 05:32
Narzekacie stare dziady, a sami czytaliscie patlogie w postaci Bravo (3)
Sam pamietam plakat z popcornu z gola Madonna czy procesy Jacksona o pedofilie, albo jak Kurt Cobain napisal sprayem gdzies ze "bóg to pe**ł"
Rubryka w bravo o seksie z instrukcja jak nalozyc prezerwatywe czy jak sobie radzic z nalogowa masturbacja.
Nie wspomne o zdjeciach golej dziewczyny Axla Rosea.
Takie rzeczy czytaly 8-12 letnie dzieci na poczatku lat 90.
Ten wasz zly jutub przynajmniej cenzuruje lub blokuje takie tresci.- 16 40
-
2021-12-22 22:02
najlepsze treści dla dzieci tworzyła swojego czasu pani na godziny Natsu, mogę podrzucić bo zgrałem w prime timie tematu
- 1 0
-
2021-12-21 07:29
8 latki nie czytały Bravo (1)
To pisemko było dla 13- 15 latków. Raczej dla dziewczyn. Obciachowe
- 21 1
-
2021-12-21 17:57
Nieprawda, sam czytalem bravo regularnie od 1990 az do 1996, jak zdecydowana wiekszosc moich rowiesnikow.
Od 8 az do 14 roku zycia.
Dla dziewczyn to bylo Bravo Girl.- 3 3
-
2021-12-20 21:48
Odkąd dzieci dostały ogólnodostępne smatfony (2)
Odtąd opinia ,wiedza czy doświadczenie rodziców stały się dla nich mało istotne. Dzieci wychowuje internet w małym stopniu telewizja minimalnie szkoła.Rodzice no cóż są już na samym końcu.Takie zło konieczne.
- 18 2
-
2021-12-21 19:23
(1)
Telewizja w zasadzie też już nie. No chyba że podciągniemy pod to Netflixa i inne tego typu usługi. A tak to niestety tylko internet, youtube, instagram, FB i inne tego typu rzeczy mają wpływ na wychowanie. Szkoła żaden, no ale szkoła też nie jest od tego. Na pewno nie współczesna szkoła, w której nauczyciel ma bardzo ograniczone możliwości
Telewizja w zasadzie też już nie. No chyba że podciągniemy pod to Netflixa i inne tego typu usługi. A tak to niestety tylko internet, youtube, instagram, FB i inne tego typu rzeczy mają wpływ na wychowanie. Szkoła żaden, no ale szkoła też nie jest od tego. Na pewno nie współczesna szkoła, w której nauczyciel ma bardzo ograniczone możliwości działania. Moje nastoletnie dzieciaki są tak przyklejone i uzależnione od smartfona że już sam nie wiem jak temu zaradzić. Nawet podstawowe czynności domowe jeśli robią to robią praktycznie ze smartfonem w łapie. Nie wiem w którym momencie to nastąpiło i nie wiem jak skutecznie je teraz od tego odciągnąć. Podejrzewam że tego typu uzależnienie jest podobnie silne jak od np. alkoholu, narkotyków i innych używek. A być może w przypadku dzieci i nie tylko łatwiej popaść w uzależnienie od smartfona, social mediów i internetu niż w przypadku typowych używek. Próbowałem odciągnąć dzieciaki od tego ale efekt mizerny, a w zasadzie spotęgowało to tylko "konflikt pokoleń". To jest tragiczne, zdaję sobie sprawę, ale co zrobić.
Tak więc rada dla innych, jeśli chcesz wyposażyć swoje dziecko w smartfona, tablet, komputer z dostępem do internetu to zrób to najpóźniej jak to tylko możliwe. Oszczędź tego typu "rozrywek" kilkuletnim dzieciom, a jeśli już musisz to zrobić to na każdym kroku kontroluj i uświadamiaj. No chyba że sam już jesteś uzależniony i w zasadzie sam też potrzebujesz pomocy...- 4 0
-
2021-12-22 13:54
Co zrobić?
Zainstaluj dzieciakom Family Link i po problemie. Syn mojej siostry ma nałożone ograniczenie na korzystanie z netu PN-PT na 1 godzinę dziennie i nie ma zmiłuj.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.