• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile rodzice wydają na wakacje dzieci?

ws
23 lipca 2024, godz. 14:00 
Opinie (57)
Na wysłanie swoich pociech na obóz lub kolonie zdecydowała się w tym roku co piąta rodzina. Na wysłanie swoich pociech na obóz lub kolonie zdecydowała się w tym roku co piąta rodzina.

Wakacje to najbardziej wyczekiwane przez dzieci dwa miesiące w roku. Niestety to również ogromny problem dla każdego pracującego rodzica, zwłaszcza tego na etacie. Jak zapewnić dziecku opiekę i ciekawe zajęcia przez niemal 10 tygodni? Jak wynika z badania "Wakacyjne wydatki na dzieci" BIG InfoMonitor, średni koszt letnich zajęć dla dzieci to kwota rzędu 1421 zł. Z kolei za kolonie trzeba zapłacić nawet do 5 tys. zł. Dla 35 proc. rodzin płatne półkolonie czy wyjazdy to wydatek nie do udźwignięcia.



W jaki sposób zapewniasz opiekę swojemu dziecku podczas wakacji?

Choć wakacje to szczęśliwy czas dla dzieci, bo wolny od szkoły, to dorośli często mają z tego powodu mniej powodów do radości.

- Jeszcze jakiś czas temu wiele dzieci spędzało część wakacji na dotowanych przez zakłady pracy koloniach, najczęściej w zakładowych ośrodkach wypoczynkowych nad morzem lub w górach. Nie były to luksusowe wakacje all inclusive, ale zapewniały dzieciom opiekę i jednocześnie rozrywkę, a rodzicom spokojną głowę na dwa, a czasem nawet trzy tygodnie. Obecnie zarówno po zakładowych domach wczasowych, jak i koloniach dla dzieci pracowników zostały jedynie wspomnienia. Wysłanie dziecka na obóz czy kolonie z prywatnym biurem podróży to teraz poważny wydatek, który nie mieści się w budżecie wielu rodzin - czytamy w raporcie.
W zależności od rodzaju zakwaterowania, dodatkowych atrakcji czy specjalistycznych rozrywek, takich jak np. żeglowanie czy rajdy rowerowe, średni koszt tygodnia na obozie letnim waha się od 1,5 tys. zł do 5 tys. zł.

Według badania BIG InfoMonitor na wysłanie swoich pociech na obóz lub kolonie zdecydowała się w tym roku co piąta rodzina. Z wyjazdów skorzysta najwięcej dzieci z województwa podkarpackiego (55 proc.) i zachodniopomorskiego (43 proc.).

Najczęściej odpowiedź taką zaznaczyli rodzice mieszkający w dużych i bardzo dużych miastach i deklarujący, że ich sytuacja finansowa jest dobra i pozwala na oszczędności lub większe wydatki.

Lato w mieście. Ile kosztują półkolonie?



Alternatywą dla wyjazdów są zajęcia stacjonarne organizowane zarówno w szkołach, czy domach kultury, jak i przez prywatne firmy. Korzystanie z bezpłatnych zajęć oferowanych przez gminy czy organizacje pozarządowe zadeklarowało 12 proc. respondentów, a 10 proc. rodziców zaznaczyło, że ich dzieci będą uczestniczyć w odpłatnych półkoloniach.

- Z tego rodzaju zajęć skorzystają zarówno rodziny ubogie, które z trudem spinają miesięczny budżet, jak i zamożne, które nie mają żadnych ograniczeń finansowych. Wprawdzie nawet komercyjne półkolonie to opcja zdecydowanie tańsza niż kolonie czy obóz, jednak w przypadku zajęć tematycznych, np. kulinarnych czy językowych, trwający tydzień turnus może kosztować sporo, bo ponad 1 tys. zł. Półkolonie to też opcja chętniej wybierana przez rodziców młodszych dzieci, które niekoniecznie są gotowe na samodzielny wyjazd - wynika z przeprowadzonego badania.

Ile rodzice wydają na wakacyjną opiekę i zajęcia dla dzieci?



Rodzice zapytani o planowane wydatki na ten cel wskazywali zarówno brak dodatkowych opłat, do wydatków obejmujących ponad 10 tys. zł. Średnio na rodzinę przypada 1421 zł kosztów związanych z letnią opieką i rekreacją dla dzieci.

Blisko połowa opiekunów zaznaczyła, że planuje przeznaczyć na ten cel od 500 do 1999 zł, a co piąty od 2 tys. do 2999 zł. Wydatki powyżej tej kwoty zakłada 13 proc. badanych. Najwięcej wydadzą rodzice w województwie zachodniopomorskim - średnio ponad 2258 zł. Najniższe budżetowe plany mają za to rodziny w województwie lubuskim, które szacują średnie koszty wakacyjnych zajęć dla dzieci na nie więcej niż 500 zł oraz na Podlasiu, gdzie wydatki deklarowane są na poziomie 625 zł.

- Zdecydowana większość rodziców zauważyła też wzrost kosztów. W przypadku kolonii oraz obozów dla dzieci i młodzieży jest on związany z podwyżką pensji wychowawców oraz wyraźnie wyższą niż rok temu opłatą za noclegi czy catering. Więcej trzeba też zapłacić za dodatkowe zajęcia. Coraz częściej, wzorem wczasów dla dorosłych, biura podróży oferują w podstawowej cenie jedynie "goły" pobyt. Wycieczki czy specjalistyczna rozrywka traktowane są jako dodatkowo płatna opcja - czytamy w komentarzu do wyników badania.

W najtrudniejszym położeniu są niealimentowane dzieci



Zapewnienie letniego wypoczynku dzieciom to duże obciążenie budżetów polskich rodzin, z których już niemal co czwarta tworzona jest przez samotnego rodzica z dzieckiem lub dziećmi.

- W części przypadków to, czy uda się wysłać pociechy na kolonie zależy od rzetelnego płacenia alimentów przez rodzica, który został do tego zobowiązany. Niestety, jak pokazują dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, długi alimentacyjne wciąż rosną - wskazuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
Ponad 292 tys. rodziców nie reguluje swoich zobowiązań wobec dzieci. Każdy z nich jest już winien średnio 54 192 zł. Najwięcej, bo przeciętnie 61 675 zł zalegają rodzice w województwie mazowieckim, najmniej - 46 363 zł, w lubuskim.

W ciągu roku przybyło blisko 1,3 tys. alimenciarzy, a zarejestrowany z tego tytułu zaległy dług wzrósł o 1,22 mld zł i na koniec czerwca tego roku osiągnął rekordowy poziom ponad 15,8 mld zł.


Wakacje u krewnych



W obliczu wakacyjnych problemów z pomocą przychodzi często rodzina. Z badania wynika, że 43 proc. rodziców wskazało, że ich pociechy spędzą przynajmniej część lata u krewnych lub znajomych, a 1/3 opiekunów deklaruje, że dzieci zostaną po prostu w domu. Według rodziców uczestniczących w badaniu, dzieci nie znajdują dla siebie interesujących zajęć czy wyjazdów (24 proc.) lub nie chcą wyjeżdżać na wakacje bez rodziców (24 proc.). Mieszkańcy wsi (25 proc.) i małych miasteczek (18 proc.) zauważyli też, że w ich okolicy nie ma ciekawej oferty dla dzieci i młodzieży.
ws

Opinie (57) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Ceny wygórowane i mocno przesadzone. Żerują na tym, że rodzice zapracowani i muszą gdzieś dzieciaka posłać. Wiem ile co kosztuje z atrakcji dla dzieci i wiem ile zapłaciliśmy za obóz syna. Domki kilku osobowe. Atrakcje przez tydzień dwie czy trzy. Reszta czasu sami sobie. Koszt masakra. Jednak najgorsi są rodzice co biorą osiemset dzieciak pod domem a oni tylko w sakwe bo na auto zbierają.

    • 23 2

  • Jakby nie wyjazdy z roboty za ułamek cen rynkowych

    To tylko na półkolonie, tydzień na miesiąc wakacyjny. Żadnych wyjazdów do rodziny nie mamy.

    • 2 1

  • (2)

    Taka prawda jak w głównym poście. Półkolonie czy kolonie w jakichś domkach Kaszubach czy innych Stegnach za kosmiczne pieniądze. Pytam się za co?! Jak to moż;liwe,że obóz dla dziecka we Wdztdzach kosztuje tylko troszkę taniej jak tydzien w Grecji?! No niech mi ktoś to ku wytłumaczy!

    • 22 0

    • Bo Polska jest już tylko odrobinę uboższa niż Grecja, a w dodatku nie posiada takiej długiej linii brzegowej(wyspy!) i bogatej bazy turystycznej. To wyrównuje nawet koszt dolotu.

      • 1 0

    • To spróbuj wysłać dziecko na kolonie do Grecji... będzie drogo. Bo płacisz nie tylko za podróż na miejsce i pobyt, ale też za wszelkie ubezpieczenia, wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną, często dodatkowo za pielęgniarkę czy ratownika. Zorganizowany wypoczynek dzieci ma swoje rygory, i to nie jest tanie.

      • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    (6)

    Jednego nie rozumiem, 800+ powinno być w 100% wydane na hobby i rozwój dziecka. Tak powiedział sędzia wyliczając wysokosc alimentów - nie wolno ich wliczać w utrzymanie dziecka. Zatem większość dzieci ma 2tys zł na wakacje od państwa, do tego rodzice powinni też dorzucić jakieś drobne. Aaaa zaraz 800+ to jednak na jedzonko, ciuchy i opłaty, tylko w sądzie taka ściema, żeby od rodzica więcej wyciągnąć. I tak są ludzie, którzy grzecznie płacą alimenty i to jeszcze w terminie

    • 24 17

    • noo a matki jak pszet sondem bajerujo! ojców cyckajo. po złości!

      • 5 2

    • (3)

      Komentarz tatusia, który ma zasądzone alimenty? I boli go ze matka, która opiekuje się dzieckiem non stop dostaje jeszcze 800+.A gdyby opieka była naprzemienną tatuś by dostał połowę czyli 400+. Ale to już trzeba poświęcić dużo więcej czasu i uwagi dziecku niz odwiedzin w weekend......

      • 17 3

      • i by tatuś obaczył ile naprawdę kosztuje dziecko (1)

        chyba że da telefon dziecku do łapy, a sam z browarem do tv i trojmiasto.pl

        • 3 1

        • To kasa dziecka, bez różnicy który rodzic ją trzyma. Chodzi by całe osiem stów wydał na hobby i wakacje, a nie rachunek za prąd czy inne media. Od tego są alimenty.

          • 1 1

      • Ja mówię o sprawiedliwości dla dziecka, a nie o tym jak mniejsze alimenty zdobyć. Serio ta extra kasa w ciągu roku powinna być wydana na hobby i wypoczynek. Alimenty natomiast mają zapewnić jedzenie, dojazd do szkoły, książki i opłaty za media, ewentualnie zmienne wydatki typu leki, jakieś wyjście klasowe itd. Tutaj nie chodzi o kasę tylko o sprawiedliwe podejście do tematu. A na marginesie dzieci już dorosłe i obowiązek został zniesiony, tylko niesmak pozostał po polskim sądownictwie.

        • 0 1

    • Polecam dobrego adwokata.. piszę serio.

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Turnus trwający tydzień (2)

    Co za absurd! Kiedyś półkolonie były bardziej dostępne i dziecko zapisywało się normalnie na dwa miesiące, lub miesiąc, lub krócej - jak kto chciał, dopasowując to do pozostałych planów wakacyjnych np. urlopu rodziców. I nie było z tym problemu. Jakoś wszystko nie było aż takie drogie, dzieci miały zapewnione wyżywienie (śniadanie i obiad) oraz rozrywkę np. wypady na plażę lub nawet jakieś wycieczki autokarowe. Nie było to tak bardzo drogie i generalnie rodziców było na to stać. Teraz to za wszystko trzeba zapłacić lub dopłacić osobno i niestety nie każdego rodzica jest na to stać. A ci z niepłaconymi alimentami mają jeszcze gorzej! I tracą na tym oczywiście tylko dzieci.

    • 24 0

    • Kiedyś nie było tak pazernych i samolubnych ludzi.

      • 7 3

    • Kiedyś to chyba za komuny, albo krótko po niej. Ale wtedy guzik się zarabiało bo kasa szła na zabezpieczenia socjalne.

      • 0 0

  • Da bóg dziecko, da i na dziecko.... (3)

    Tak kiedyś mówiono, prawda? A tak szczerze: co nas to obchodzi? Wychowaliśmy dzieci bez pomocy państwa/społeczeństwa. Żadnych benefitów nie było. A teraz? Wszystko nie tak, "bo dziecko sie nie płaca".....

    • 6 11

    • Stara Matko. Głupoty opowiadasz. Największym benefitem były normalne czasy i ceny!!

      • 9 2

    • nie było benefitów? (1)

      a to ciekawe. Bo ja jeździłam na przyzakładowe kolonie, wczasy pod gruszą, dostawałam paczki na Mikołaja i dzień dziecka. To nie są benefity? Nie bredź

      • 4 0

      • To się należy jak psu micha.

        Według retoryki pani z posta głównego.

        • 1 0

  • (3)

    Za moje zapłaciłem 30 000 za tydzień
    Na śniadanie kawior na obiad trufle na kolację najdroższy szampan

    • 0 11

    • Przeczytałem na obiad trumnę

      • 1 0

    • a na deser gong w twój pusty łeb

      • 3 0

    • Szampan dla dziecka?

      Chyba piccolo za 5.89 i to złotych, ale nie monet.

      • 1 0

  • Za 10 dniowy pobyt wnuka na obozie (1)

    w rejonie Mazur płacę 3 tysiące. Cena w sam raz ani za mało ani za dużo.

    • 4 5

    • 14 dni na kursach muzycznych 2060 PLN od dziecka

      + transport + 800zł kieszonkowego na jakieś pizze czy lody albo wypady na basen. Reszta wyżywienia we własnym zakresie ale tego nie liczę bo to kosztowało tyle samo co gdyby nigdzie nie pojechali. Myślę że to dobra cena.

      • 0 0

  • Ale bzdury!

    5000 zł tydzień wakacji dla 9 latka ? Hahahhahahaha

    • 8 2

  • Tydzień na obozie w Bieszczadach 3000 zł (1)

    Czerwiński Travel

    • 2 5

    • A instruktorzy z łapanki....

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (3 opinie)

(3 opinie)
28 zł
wystawa

Kosmiczna Baza - Mobilne Centrum Nauki

35 zł
wystawa

Najczęściej czytane