- 1 Mnóstwo atrakcji na rodzinny weekend (5 opinii)
- 2 Kosakowo wynajmuje część szkoły w Gdyni (22 opinie)
- 3 Ile kosztuje wyprawka szkolna 2024/2025? (59 opinii)
- 4 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (19 opinii)
- 5 Czytelnik: Trzy problemy w Majalandzie (224 opinie)
- 6 Pijany ojciec z dwójką dzieci na placu zabaw (182 opinie)
Jak doszło do zalania Wrzeszcza w miniony piątek?
Tak przez kilka godzin zbierały się chmury przed piątkową ulewą. Początek ulewy w 47 sekundzie. Widok z Niedźwiednika. Autor nagrania: Piotr Majchrzak.
Podczas ulewy, która przeszła nad Trójmiastem w piątek, w ciągu kilkudziesięciu minut spadło prawie tyle deszczu, co zazwyczaj w całym maju. Po raz kolejny, jak w ostatnich latach, ucierpiał najbardziej Wrzeszcz.
Ostrzeżeniu nadano poziom I (w skali I-III), więc spodziewano się niewielkiej, wiosennej burzy.
Sytuacja pogodowa zaczęła się pogarszać po godz. 15. Nad Trójmiastem zaczął przechodzić zimny front atmosferyczny, na skutek czego ciepłe powietrze wyzwoliło gwałtowne i intensywne zjawiska atmosferyczne.
O godz. 16:10 Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni odnotowało dużą aktywność burz skoncentrowanych w rejonie Zatoki Gdańskiej. Analiza danych radarowych wskazywała na występowanie w wielu miejscach opadów gradu.
- Piątkowe opady cechowały się bardzo dużym natężeniem. We Wrzeszczu, w pierwszym czasie jego trwania, z minuty na minutę przybywało ponad 3 litry na metr kwadratowy. W Śródmieściu prawie 4 litry - mówi Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik prasowy spółki Gdańskie Wody.
Zobacz: Relacja z piątkowej ulewy w Trójmieście
"Tak jakby woda z ośmiu zbiorników Srebrniki spadła na Wrzeszcz"
W tym czasie nad Gdańskiem wykształciła się dynamiczna komórka burzowa. Na niewielkim obszarze miasta, należącym do dolnego tarasu, wystąpił punktowy i skondensowany opad obejmujący przede wszystkim al. Zwycięstwa, Grunwaldzką, Rzeczypospolitej i Hallera.
W Śródmieściu największe natężenie odnotowano w pierwszych pięciu minutach deszczu, kiedy na jeden m kw. spadło prawie 20 litrów wody. W rejon ulicy Kartuskiej spłynęło ponad 80 tys. m sześc. wody. To tyle, ile zmieściłoby się w dwunastu basenach olimpijskich.
We Wrzeszczu pierwsze pięć minut opadu przyniosło ponad 16 litrów wody na m kw. Ostatecznie spadło tam prawie 40 litrów na m kw., czyli tyle, ile zapowiadali rano meteorolodzy.
Na głównym korytarzu transportowym miasta (rejon dzielnic Śródmieście, Wrzeszcz i Zaspa) w ciągu pół godziny znalazło się co najmniej 540 000 m sześc. wody. To tyle, ile znajduje się w ośmiu zbiornikach retencyjnych Srebrniki przy ul. Słowackiego.
Czytaj też: Przechodnie pomogli sprzątać bruk z ulicy
Sytuacja niecodzienna
Infrastruktura deszczowa Wrzeszcza nie jest przygotowana na takie opady. Tym bardziej, że silny opad został zanotowany poniżej zbiornika Srebrniki, który w innej sytuacji przyjąłby wodę spływającą tu z górnego tarasu. Jedynym sposobem magazynowania wody z tak silnie zurbanizowanego terenu jest niewielki zbiornik retencyjny pod Galerią Metropolia, kanalizacja burzowa i koryto Strzyży.
W piątek sytuacja była niecodzienna. Dlaczego? Zazwyczaj intensywne opady deszczu w Gdańsku pojawiały się na górnym tarasie - Jasień, Morena, Kiełpinek. Do tego też są zaprojektowane zbiorniki retencyjne najczęściej powyżej dolnego tarasu. Takie deszcze na górnym tarasie padały w 2001 r. podczas słynnej powodzi, w lipcu 2016 r. i lipcu 2017 r. Wtedy woda opadowa magazynowana była w zbiornikach. Po czym - już spokojnie - spływała Strzyżą do Martwej Wisły.
Tym razem za zalanie Wrzeszcza nie można winić wycinki drzew w lasach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Dlaczego? Nad lasami po prostu nie padało, albo spadło bardzo niewiele deszczu.
Górny taras Gdańska praktycznie bez opadów
W górnej części strefy krawędziowej i na całym górnym tarasie występujący opad był na tyle niewielki, że nie spowodował spływu wody w kierunku dolnego tarasu. Poziomy wody w zbiornikach retencyjnych położonych w tym rejonie opadów nieznacznie wzrosły.
Do maksymalnego spiętrzenia wody doszło natomiast na dwóch zbiornikach znajdujących się w epicentrum opadu: Mokra Fosa (Śródmieście) i Uphagena (Wrzeszcz).
Nad intensywnym deszczem trudno zapanować
Gwałtowny, intensywny i krótki - właśnie taki deszcz jest najbardziej niebezpieczny. Duże natężenie opadu i duża ilość wody spływająca w krótkim czasie powoduje, że nie jest ona w stanie "zmieścić" się we wpustach ulicznych.
- Rwąca woda zabierała ze sobą różne zanieczyszczenia z powierzchni terenu - trawa, liście, patyki, piasek, które blokowały wloty do wpustów utrudniając jej odpływ do kanalizacji - tłumaczy Kowalkiewicz.
Opinie (356) 9 zablokowanych
-
2018-05-14 13:49
To jest już nudne, ulewy to naturalny stan a co rok te same miejsca zalane
Po prostu tam jest bubel budowlany i może czas najwyższy go naprawić.
- 60 3
-
2018-05-14 13:50
(1)
"Pierwsze ostrzeżenie o nadejściu burz nad Trójmiasto pojawiły się już w piątek rano - o godz. 8:12. Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni prognozowało wystąpienie burz z opadami deszczu od 15 l na m kw. do 25 l na m kw., lokalnie do 40 l na m kw. Zapowiedziano także opady gradu.", o której zatem zebrał się "sztab kryzysowy"?
- 29 4
-
2018-05-14 13:51
jak już deszcz spadł, o 18...
- 12 2
-
2018-05-14 13:52
Brawo redaktor
Aż 6 odpowiedzi w ankiecie, to się ceni
- 18 3
-
2018-05-14 13:54
(2)
"Zazwyczaj intensywne opady deszczu w Gdańsku pojawiały się na górnym tarasie - Jasień, Morena, Kiełpinek. Do tego też są zaprojektowane zbiorniki retencyjne najczęściej powyżej dolnego tarasu."
No tak, bo burze mogą przechodzić tylko nad górnym tarasem, dolnym mają zakaz... tylko ta się wyłamała.- 52 4
-
2018-05-14 15:27
A to małpa. Wyłamała się i już. (1)
- 5 0
-
2018-05-14 19:51
Bo to zua małpa była
- 1 0
-
2018-05-14 13:57
deszcz (3)
Dalej wybierajcie budynia- ciemno-grod
- 46 12
-
2018-05-14 14:02
A jak będzie ktos inny to nie będzie padało? (1)
- 8 13
-
2018-05-14 22:17
Będzie. Nie zlikwiduje też już istniejących betonów tam gdzie powinny być lasy i stawy. Ale przynajmniej zatrzyma dalszą degenerację miasta, podejmie też działania które krok po kroku prowadzić będą do poprawy sytuacji.
- 2 1
-
2018-05-15 15:56
nażryj się budyniu i zamknij pysk
- 0 0
-
2018-05-14 13:59
Znowu sami specjaliści od wszystkiego na tym forum...
Wodę to wy w wannie co najwyżej widzieliście...
- 17 22
-
2018-05-14 14:04
Flash floods (1)
i tyle. Wyjasnienie na wysokim poziomie tylko czytelnicy trojmiasto.pl nie są w większości przyswoić takich informacji.
- 12 12
-
2018-05-14 14:11
Nie obrażając nikogo ale większość z ludzi, którzy tu piszą to zwykłe trolle...
- 3 8
-
2018-05-14 14:04
Potok Kołobrzeksa (3)
Ktoś mi wytłumaczy czym jest Potok Kołobrzeska zaznaczony na mapie?
Podziemny? Nie przypominam sobie tam żadnego strumyczka.- 18 1
-
2018-05-14 14:53
Ja ci powiem. Potok Kołobrzeska jest wtedy, gdy woda po ulewach spływa ul. Kołobrzeską
- 20 0
-
2018-05-14 15:05
(1)
Tak. Podziemny. Przebiega w starych kanałach budowanych prze II wojną światową . Średnica kanały 2,5 m .
- 9 0
-
2018-05-14 15:29
Chętnie go spenetruję.
- 5 2
-
2018-05-14 14:08
Padało to zalało.
- 16 1
-
2018-05-14 14:15
Panie Naskręt (3)
nic sie nie pogarszało a pogorszało bo w końcu było gorzej a nie garzej
- 14 3
-
2018-05-14 16:16
Dziękuję za korektę
- 3 0
-
2018-05-14 18:29
rrrr
- 2 0
-
2018-05-14 21:34
Co za bzdura,
proszę sprawdzić w sjp chociażby. Nie ma w polszczyźnie słowa "pogorszało".
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.