Wielodzietne rodziny korzystają z przywilejów w różnych miastach, ale nie w Trójmieście.
2009-10-06 18:22
Wzorem zachodu- w tym roku wchodzac z trójka moich dzieci do wielu francuskich muzeów, dzieci wchodzily za darmo ( m.in. w Luwrze) , ogolnie znizek tam duzo,
to zacheca do zwiedzania,a co za tym idzie, zwieksza liczbe odwiedzajacych.
2009-10-06 21:03
a nie tylko tych od dzieciorobów z rodzin wielodzietnych.
Dlaczego mają mieć lepiej, skoro nie potrafią się antykoncepcji nauczyć?
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-10-07 20:52
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-10-07 21:19
Czy jest ktoś szczęśliwy dlatego że ma dzieci???
2009-10-07 23:59
jeśli rodzice są normalni..jeśli potrafią stworzyć dom..to co kogo obchodzi ile mają dzieci!!!
biedę można klepać i z jednym dzieckiem...
przestańcie wreście stosować normy komuny!!! co to znaczy wielodzietność!!??
każdy ma tyle dzieci ile chce!
żądacie prawa do aborcji.. to uszanujcie prawo do tego ze ktoś chce mieć dużo dzieci..
2009-10-19 15:02
Może "wreście" dóśtaniecie dopłąty ź mójęj kięśżęńi, żąbyśće mógli śpókójńe śedźeć w hatah i piśać bźdóry
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-10-06 18:45
Mam czwórkę dzieci. Czy wystarczy?
2009-10-07 20:45
Mam nadzieję żeby być szczęśliwym!
2009-10-06 19:33
a może bardziej prktycznym rozwiązaniem byłoby zafundowanie wizyt np. u ginekologa w celu wyjaśnienia zasad antykoncepcji? mozna do tego dorzucić dofinansowanie do środków antykoncepcyjnych...
fakt szkoda dzieci, ale najprościej nic nie robić (poza dziećmi) i narzekać jakie wszystko jest drogie. mam dwójke dzieci, dlaczego mi nikt nie miałby dofinansować wycieczek do kina, muzeum ?
poza tym jest wiele rodzin z 1-2, których nie stać na wyjście do kina, są samotni rodzice wychowujacy jedno dziecko. ich też często nie stać na to. czy cały czas trzeba promować dzieciróbstwo i leserstwo? czy panu z artykułu ktoś kazał zmajstrować aż 6?
2009-10-07 13:33
Kiedyś nawet w PRL był podatek, który płacili kawalerowie tzw. bykowe. DObrze żebyś zrozumiała, że z punktu widzenia społeczeństwa leserami są ci, którym nie chce się wychowywać dzieci - to oni w efekcie okażą się cięzarem do utrzymywania, to Twoje dzieci będą na nich pracaowały (np na operację przeszczepienia czegoś tam lub na leki lub na zniżki w komunikacji dla emerytów)
2009-10-07 14:55
płacimy za ich szkoły, leczenie, itp. a potem wyjeżdżają do Irlandii
2009-10-07 20:39
Potrzebni są ci którzy są samotni, potrzebne są wielodzietne rodziny i te które mają 1-2 dzieci to ich wybór jak trybiki w wielkiej maszynie musimy się wspierać a nie ranić i poniewierać, dlaczego Polacy chcą być tacy niedojrzali tacy słabi w grach zespołowych razem jest lżej raźniej lepiej można naprawdę więcej
2009-10-07 20:53
"Potrzebni są ci którzy są samotni, potrzebne są wielodzietne rodziny i te które mają 1-2 dzieci to ich wybór" skoro to ich wybór to dlaczego wszyscy podatnicy mają za to płacić ??
2009-10-07 21:01
Wybór jest prosty dzieci nie ma - nikt nie płaci podatków w przyszłości
2009-10-07 21:05
Zajmujesz głos w tej sprawie z przekory,czy może żeby dokuczyć, a byłeś dzieckiem, no i jak twoje dzieciństwo było fajne?Co możesz zrobić dla innych MC
pomóc czy dokuczyć?
2009-10-19 17:56
...(poza kolejnymi dziećmi) dla swoich dzieci?
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-10-19 18:32
A i owszem! Pytanie czy aby na pewno takich jak Ty? "dr" generuje tu swoje wywody o każdej porze dnia i nocy. Facet... masz 6cioro dzieci. Skąd bierzesz czas na siedzenie w internecie??? Jakim cudem gość, który wziął na siebie odpowiedzialność bycia ojcem sześciorga dzieci, znajduje czas na: uczestnictwo w pisaniu artykulów, spamowanie 4um, czy chodzenie po stronach, które sam podał w innych postach (3plus.pl) i to w różnych porach dnia i w nocy???
Są trzy opcje:
-masz 14 lat, dałeś czadu i nie możesz się pozbierać
-masz wysokie stanowisko kierownicze i zarabiasz kasy jak lodu. Masz czas na zabawę w sieci. Wtedy jednak byś nie marudził...
-siedzisz w chacie i stękasz jak Ci żle i jak to wredny naród Ci nie pomaga.
A może jakaś inna opcja? Miałbyś odwagę napiać? Przecież masz na to czas.
Apropos trybików... jam jest trybik mający 30ci wiosenek i jakoś nie uśmiecha mi się przejmowanie oporu ruchu od trybika "dr" lub innych, podobnych. Jak żeś machnął sobie przekładnie na 6 kół, to ją teraz smaruj.
2009-10-19 19:35
Kilka postów niżej "dr" napisał:
"jest dobre pracować ale czy o to chodzi żeby nasze dzieci nas nie widywały bo pracy jest tyle że na nic więcej czasu nie ma"
Facet się nudzi ;|
2009-10-19 15:17
...nasz bohater "dr" z pewnością do leserów się nie zalicza. Zrobił sporo, ciekawe ile jeszcze zrobi... "ks" widać bardzo lubi temat "bykowy" - nie bez podstawy - sam nie jest w stanie u3mać swojego "dorobku" więc chętnie sięgnie do kieszonki "bysiora". "Byku" ma u3mywaćtwoje potomstwo? No brawo ;D . Typowe podejścia ojca wielu dzieci, tytana pracy, który w środę o 13.33 zasuwa niczym wściekły "byk" w pracy. Bo przecież nie może sobie pozwolić na klikanie na 4um...
2009-10-07 19:39
Traktuję moje powołanie do bycia rodzicem bardzo poważnie tak jak moje chrześcijaństwo ot i cała odpowiedź Dzieci są moją radością jestem szczęśliwy moja żona także, kiedy Pani je zapyta to okaże się że też są szczęśliwe dlaczego nie rozumie Pani że dzieci to przyszłość Polski i nikt nie ma prawa zabierać im radości takiej jak pójście do np.Teatru Miniatura. Obecna polityka pro - rodzinna to tylko nie zrealizowana kiełbasa wyborcza dotyczy także Pani. Ja nie narzekam na rzeczywistość ja staram się ją zmienić na korzyść.
Czy chciałaby Pani żeby tak jak można to już zobaczyć we Francji zalał nas Islam, prosze spojrzeć jaka przyszłość może spotkać także Pani 1-2 dziecko.
2009-10-07 22:21
Człowieku co ma do tego Islam i wiara?. Narobiłeś dzieci a teraz pod płaszczykiem ich uśmiechu wyciągasz rękę, bo tobie się należy. Takich rodzin jest wiele, nie mówię tu o wielodzietnych ale o takich których rodzice pracują (oboje) i nie jest im latwo a do aquaparku chodzą raz do roku, bo każdy grosz obracają dwa razy...
2009-10-07 22:46
No to pa ,czas na sen, nie ma z kim gadać
2009-10-07 23:02
Czlowieku to ty nie umiesz dyskutować, nie odpowiedziałeś mi na pytanie co ma do tego wiara i mieszanie w to islamu?.
Panie dr niech się pan nie dziwi, że nikt nie chce z panem "gadać", proponuję przeczytać i przemyśleć to co Pan napisał i wrócić do dyskusji a puki co życzę dobranoc i trochę pokory wobec siebie
2009-10-08 13:14
Bardzo dobrze że Pan Pisze, z poprzedniej wypowiedzi wynika że zgadza się pan na wyjście do np.AQaparku, akurat to nie jest najlepszy przykład, czy zamiast kina gapi sie Pan w telewizor zamiast do restauracji idzie Pan na obidek do teściowej w niedzielę i tak w ogóle to głowa w piasek i wszystko jest ok? Jest Pan tatą ?I nie walczy Pan o swoją rodzinę, otak juz słyszę głos oburzenia przecież haruje dzień i noc i moja żona ito jest dobre pracować ale czy o to chodzi żeby nasze dzieci nas nie widywały bo pracy jest tyle że na nic więcej czasu nie ma. Dzieciom trzeba coś przekazać, ico głowa w piasek? Widział Pan Gladiatora, Króla Artura prawdziwy mężczyzna walczy o swoich bliskich, o dzieci o miłość co Pan chce przekazać?Oddać bez walki to co gwarantuje Konstytucja RP opiekę nad rodziną Pana także, wszystko jedno ile ma Pan dzieci proszę poczytać i wrócimy do dyskusji jak będzie o czym.
dr
2009-10-08 13:23
To dopiero biedne te dzieci, o które nikt nie walczy.
2009-10-09 00:25
narobiiłeś tyle dzieci bezmyślnie - nie pomyślałeś, że wychowanie dziecka KOSZTUJE i trzeba mieć na to środki. Zasłaniasz się swoją religią i ciupciasz bez zabezpieczenia - przyjemne, prawda? ALE dlaczego żądasz, żeby inni płacili za twoje przyjemności? Nie masz kasy? Nie możesz używać prezerwatyw? (albo żona pigułek?) - NO TO zawiąż sobie na supełek i koniec przyjemności. Bądź wreszcie w życiu odpowiedzialny a nie wyciągaj łapę po dopłaty, bo za te dopłaty zapłacą inni obywatele. Niby jakim prawem?
2009-10-19 19:29
Zgadłem.
"jest dobre pracować ale czy o to chodzi żeby nasze dzieci nas nie widywały bo pracy jest tyle że na nic więcej czasu nie ma. Dzieciom trzeba coś przekazać"
Z Twojej wypowiedzi wynika, że się siedzisz w chacie. Ciekaw jestem co "mądrego" przekazujesz tym dzieciom? Wiedzę o tym, jak sie nie narobić i wyciągnąć kasę od innych? Kermit ma rację.
Na wypadek, gdybyś zapytał: nie, nie mam dzieci bo chwilowo nie mam z kim mieć, co nie jest podstawą do tego, aby moje podatki przeznaczone były na utrzymanie takich jak Ty.
BTW nie widziałem ani Gladiatora, ani króla Artura. Może dlatego, że urodziłem się w innych czasach... Powołujesz się na nich, więc zakładam, że też byli śmierdzącymi leniami.
2011-02-11 09:27
w Islamie przyrost wynosi 8,0 u nas 1,3 -za 50 lat kultura Islamu wejdzie do całej Europy...
2009-10-08 09:58
moja opinia dotyczyła rodzin, które (wybaczcie słownictwo) produkują dzieci bez opamietania. nie zastanawiają się nad tym czy będą mieli czym je nakarmić, w co ubrać, że nie wspomnę o zapewnieniu im wykształcenia. porównywałam ich do rodzin, które znalazły się w trudnej sytuacji, a przywilejów nie mają z raci "posiadania" jednego czy dwójki dzieci. to jest wspieranie patologii. nie mam zamiaru zabierać dziecio radosci z czegokolwiek, ale czy naprawdę uważa pan, że dzieci (z większosci...) rodzin wielodzietnych wybiorą sie do teatru? to jest po prostu kolejny krok do utwierdzania tych ludzi, że im sie cos należy bo są biedni, bo mają dużo dzieci itd.
2009-10-08 10:30
Poziom Twojego myślenia jest żenujący. Żal mi Twoich dzieci. Z twojej wypowiedzi zrozumiałam, .że urodziły się w procesie dziecioróbstwa - proces technologiczny w którym nie ma miejsca na miłość. Pewnie Cię to zabolało, ale kto dał Tobie prawo takiej oceny rodzin wielodzietnych. Wiesz ilu dobrych ludzi obrażasz. Życzę, żeby Twoje dzieci kiedyś nie odwdzięczyły sie za Twój sposób myślenia.
2011-02-11 09:25
Twoje jedno dziecko nawet nie zarobi na Twoją i męża emeryturę - to moje 3 dziecko będzie Ciebie utrzymywać na starość
2009-10-06 21:00
to do ojca wielodzietnej rodziny z artykułu.
Zainwestuj w siebie, bo nie podołasz.
2009-10-11 12:16
że twój ojciec nie zainwestował
2011-02-11 09:23
z takim podejściem do rodziny -życzę Ci miłej opieki w domu starców na stare lata
2009-10-07 08:23
Komuna się skończyła ile można przedłużać przywileje!
To jawna dyskryminacja pederastów którzy nie mają dzieci i nie będą mieli pomimo dużych postępów medycyny.
Dlaczego nikt nie dopłaca rodzinom posiadającym jedno dziecko pomimo że taki jedynak w przyszłości najczęściej będzie miał wyższe wykształcenie i będzie płacił duże podatki? Dzieci z wielodzietnych rodzin mają gorsze warunki i najczęściej pomimo różnych stypendiów itp bzdur wykładają towar w hipermarkecie albo pobierają zasiłki.
Jak ktoś chce sprawiedliwości społecznej to mamy po sąsiedzku taki piękny kraj gdzie tam to funkcjonuje i wszyscy razem wspólnie nic nie mają ale jest sprawiedliwie i społecznie.
2009-10-07 11:49
ale ty jesteś durna
2009-10-19 19:59
2009-10-08 13:41
I o tym się przekonamy za parę lat na kogo wyrośnie ten Twój jedynak, zapytaj go czy był szczęśliwy w swojej samotności, po świetlicach i przedszkolach i z kluczem na szyi bo Ty siedziałaś w sekretariacie. Może zdaje Ci się że to miłość fundować takie dzieciństwo? ja nie odpowiem niech odpowie Twoje dziecko albo inni internauci.Możesz spytać - moje dzieci są szczęśliwe mają się z kim bawić,z kim nawet pokłócić ,maja na kogo liczyć, zawsze jest ktoś w domu i zawsze jest ciepło i miłość. Może by tak ukrócić pychę??????
2009-10-19 19:49
Kolejny post, w którym dajesz do zrozumienia, że ci co pracują to są "be", bo nie siedzą w chacie z dziećmi. Z drugiej strony chcesz, aby inni Ci pomagali == pracowali na Ciebie. Ty na prawdę masz coś z mohera...
2009-10-08 21:53
i nie jestem z marginesu ,i nie watpie ze moje dzieci beda mialy odpowiednie wyksztalcenie - trzeba byc bardzo dobrym fachowcem w swojej branzy czy ma sie srednie czy wyzsze wyksztalcenie .jak bede stary to bedzie mie mial kto odwiedzac lub przynajmniej bede dostawal maile od wnukow
2009-10-08 22:27
Warunki dostajesz od Tego który jest ponad nami i to tak na prawdę On powołuje w swojej MIŁOŚĆ dzieci jak je daje na wychowanie to daje też warunki.
Patrzy jednak w twoje serce co tam masz? odwagę czy jej brak, czy wystarczy ci miłości żeby kochać więcej.... czy odmówisz sobie by dać dzieciom??? To ty musisz odpowiedzieć wpierw sobie potem Jemu, jeśli wierzysz.
2009-10-09 00:29
'Bóg dał dzieci - da i na dzieci' - stare ale strasznie głupie :|
A jak już powołujesz się na swoją religię, to sio do kościółka - zrób tam kwestę, może proboszczunio coś z tacy odda? Nie wyciągaj łapy po pieniądze innych ludzi - nie masz do tego prawa.
2009-10-09 07:38
Gadasz bzdury i generalizujesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja jestem wykształcona ukończyłam PG i moi bracia i siostry też!!!
2009-10-19 19:58
Czy ktoś z wyższym wykształceniem użyłby obraźliwych słów jako argumentu? Czy w wypowiedzi takiej osoby brakowałoby interpunkcji?
I don't think so... ;>
2009-10-07 09:15
eee, rodziny wielodzietne są ok. Każde społeczeństwo potrzebuje i górki, i dołu. Ktoś musi jeździć śmieciarkami.
2009-10-07 12:41
Mogliby dodać jeszcze jakiś minimalny dochód na osobę w rodzinie, bo będzie tak że będziemy płacić nie tylko za rodziny uboższe, ale też za dzieci z wielodzietnych rodzin tych bardziej zamożnych.
2009-10-07 13:49
mam troję dzieci, nie potrzebuje pomocy państwa w ich wykształceniu, wychowaniu itd... i to mój świadomy wybór. i nikogo poza mną to nie powinno interesować.
2009-10-07 19:51
Szkoda że tak odpowiedzialnych rodziców jest garstka, a nie narobić i czekac aż ktoś im da bo oni MAJĄ dzieci a zarobić na nich to już nie łaska.
2009-10-07 20:52
najpierw najrobią dzieci a potem krzyczą o pomoc... żal...
najpierw myśleć, zaplanować a nie robić.
2009-10-07 20:59
Wszystkie moje dzieci są planowane, pochwal się a ty masz dzieci ? planowane?
2009-10-08 10:07
co prawda pytanie ni było skierowane do mnie, ale może da panu do myślenia. mam dwójkę dzieci. chciałabym mieć troje, ale oznacza to dla nas (a przede wszystkim dla naszych dzieci) obniżenia poziomu życia. dla mnie to jest rozsądek i odpowiedzialności wobec moich dzieci, a także społeczeństwa.
2009-10-11 12:22
poziom życia twoich dzieci w dużej mierze zależy od nich samych . Nawet z niepełnym wykształceniem ale otwartą głową można dojść do czegoś w życiu .Pod warunkiem że się to życie od rodziców otrzyma. Czas zależności od rodziców to tylko około 30% życia pozostałe 70 to własna praca i dzieci z najgorszych srodowisk i skrajnie ciężkich warunków dochodzą do czegoś w życiu. To strach przed twoim obniżeniem warunków życiowych a nie dzieci.
2009-10-19 20:14
te procenty to chyba z flaszki wyssałeś, podobnie jak swoją "filozofię". Przeczytaj jeszcze raz co "ika" napisała, a później to co sam wypociłeś. Przeczytaj ze ZROZUMIENIEM. Jak dla mnie to ona właśnie ma namyśli te Twoje "30%" Po co więc się rzucasz?
Widać, że myślenie Cię męczy - odpuść sobie.
2009-10-08 10:23
Żal mi osób, które piszą o rodzinach wielodzietnych jak o marginiesie społecznym. Są ubogie w swoim myśleniu, myślę oczywiście o autorach takich wypowiedzi. Znam wiele rodzin wielodzietnych, których dzieci są najlepszymi uczniami w szkole, są wrażliwe na sprawy swoich rówieśników a rodzice ich nie skarżą się, że nie mają pieniędzy. I znam jedynaków, którzy w klasie obrażają słabszych, biją, poniżają i są okrutne dla swoich kolegów a noszą najlepsze ciuchy i mają dom, w którym panuje kult pieniądza i swego dziecka - modela ubranego w najlepsze marki . Tylko nie ma miłości. Rzeczą oczywistą jest, ze mając więcej dzieci to wydatki na dodatkowe zajęcia, przyjemności mnoży się razy ich ilość i wychodzą duże kwoty. Jaki jest problem, aby płacono za dwójkę dzieci a kolejne wchodziły gratis. Jak by stworzono system, w którym ilość wychowanych dzieci - przyszłych podatników - miała wpływ na późniejszą emeryturę, to może zmieniło by trochę egoistyczne myślenie wielu wygodnych dorosłych. Są też rodziny, które potrzebują pomocy bo w swoim domu nie otrzymały miłości i nie potrafią jej dawać i nie koniecznie są to rodziny wielodzietne. Dorośli często swoim jedynkom fundują rozbity dom i ranę, która pozostaję na całe życie.
2009-10-08 13:28
Dziekuję
2009-10-09 00:31
2009-10-19 20:17
2009-10-08 10:50
Droga Anetko z sekretariatu, to do Ciebie.
Nim napiszesz opinię troszkę się zastanów. To nie boli. A jak się już zastanowisz to dalej kseruj i przekładaj papierki w sekretariacie bo na nic innego z Twoim poziomem umysłu niestety liczyć nie możesz.
Zastanawiałaś się kiedyś kto będzie pracował na Twoją emeryturę ? To właśnie dzieci z rodzin wielodzietnych. Dlaczego im teraz nie pomóc skoro one będą pracowały kiedyś na Ciebie, pani sekretarko ?
Może jak będzie więcej takich rodzin to nie będę musiał oglądać w TV żalących się na swój los emerytów. Inna sprawa że to że te dzieci urodziły się w rodzinach wielodzietnych to nie jest ich wybór. Dlaczego nie mogą otrzymać pomocy od innych . W odróżniemiu od Ciebie zakładam że w przyszłości nie będą one tak samolubne jak Ty i Twój jedynak.
Udław się Aneto z sekretariatu.
Co to ma być za podpis ? Aneta z sekretariatu, hłe, hłe, hłe....
dumna jesteś z Siebie ? to Twój szczyt możliwości ? idź lepiej kawę zrobić,
Z całym szacunkiem dla pracowników sekretariatu .
2009-10-08 13:33
Dzieciorób ma racje argumenty jeśli są do kitu kiedyś się kończą, a może należ podjąc jakąś ustawę rodem z zachodu np. że rodzina to dwie Panie i dziecko lub dwóch Panów i dziecko albo single wtedy nie ma rozmnażania ,samotność i ubóstwo z tej samotności wynikające chociaż kupa szmalu, i oszczędności.
Aneta a ty masz rodzinę?, jesteś szczęśliwa pochwal się?
2009-10-19 21:01
To co napisałeś jest tak głupie i nielogiczne, że nie wiem co na to odpisać.
Tę rundę wygrałeś...
2009-10-08 13:57
Niezły jesteś, ubawił mnie ten tekst do Anetki sekretarki ubawił do łez, to prawda wokół nas jest wielu takich co to pies ogrodnika sama nie wezmę ale innym nie dam a co gorsza samotność zżera ich na tyle że z tej zgorzkniałości tylko gorycz może popłynąć. Tu promyczków słoneczka nie zobaczysz,chłód, samotność,żal do całego świata i nie daj boże pójdziesz do takiego sekretariatu jakąś sprawę załatwić hahaha,..biedny szef gorzką kawę pije....
2009-10-19 20:54
Czemu pies ogrodnika? Ona sama weźmie, tylko Tobie nie da, bo niby z jakiej racji. Logika u "dr" jak widać jest na poziomie przedszkolaka.
"Tu promyczków słoneczka nie zobaczysz,chłód, samotność,żal do całego świata" to o sobie piszesz - o tym jest artykuł. Ona nie wyciąga łapy po cudzą kasę.
Z dwojga złego wolałbym załatwiać sprawę u Anetki w chłodzie i przy gorzkiej kawie (podobno ludzie dzielą sie na tych co myślą i na tych, co słodzą kawę) niż u Ciebie.
2009-10-19 20:56
2009-10-19 20:37
Dzieciorób jest jak dr czyli moher, który jako argumentów użył obraźliwych słów. Dzieci z wielodzietnych rodzin będą pracować na naszą emeryturę? Tylko te? Inne nie będą? Nie będę pomagał tym dzieciom, bo nie ja je robiłem. A jak jesteście na tyle bezmyślni, żeby karmić je "miłością Boską" i wpajać że są "szczęśliwe" bo papcio tak mówi, to przynajmniej nie róbcie z tego problemu innych.
"Inna sprawa że to że te dzieci urodziły się w rodzinach wielodzietnych to nie jest ich wybór" W sumie racja - czemu dzieci mają cierpieć przez głupotę starych, którzy do myślenia używają nie tych narządów, co trzeba.
Z przyjemnością udławię się razem z Anetką - to nasza kasa i nasza sprawa co z nią zrobimy. A Ty i drugi inteligent "dr" dalej róbcie... co umiecie.
"dzieciorób". Co to za podpis? "dzieciorób" hłe, hłe, hłe...
Dumny jesteś z siebie? to Twój szczyt możliwości? Idź lepiej zarobić na utrzymanie rodziny...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy