• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedy i jak powiedzieć dziecku prawdę o św. Mikołaju?

Anna
20 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Wiara w św. Mikołaja to jedno z przyjemniejszych wspomnień z dzieciństwa. Kiedy dziecko powinno poznać prawdę i czy trzeba mu ją przedstawiać? Wiara w św. Mikołaja to jedno z przyjemniejszych wspomnień z dzieciństwa. Kiedy dziecko powinno poznać prawdę i czy trzeba mu ją przedstawiać?

Idą święta i jak co roku wraca temat prezentów oraz św. Mikołaja. Jako rodzice stajemy przed dylematem - czy mówić dzieciom prawdę, czy czekać, aż ktoś zrobi to za nas i pewnego dnia usłyszymy: mamo, tato, w szkole mówili, że prezentami obdarowują się dorośli, a św. Mikołaj nie istnieje.



O tym, że nie ma św. Mikołaja dowiedziałe(a)ś się od:

- Mamy dwoje dzieci, czteroletniego synka i siedmioletnią córkę. Oboje wierzą w istnienie św. Mikołaja, który co roku, jeśli są grzeczni, spełnia ich życzenia i przynosi wymarzone prezenty - pisze w liście pani Anna z Ujeściska.
Czytaj również: Mamo, czy św. Mikołaj istnieje?

Treść całego listu zamieszczamy poniżej.

Dla naszych dzieci św. Mikołaj jest bardzo ważną postacią, bez której święta nie byłyby tak magiczne i piękne. Nie zapomnę, jak w ubiegłym roku Zuzia, nasza córka, opowiadała Antosiowi, swojemu bratu, historię o św. Mikołaju, który ma długą brodę, wąsy, okulary i wielki brzuch, mieszka na biegunie i co roku zasypywany jest listami od dzieci, którym zawsze na czas rozwozi prezenty - oczywiście z pomocą swoich przyjaciół, reniferów, ciągnących po niebie wielkie sanie.

Jak nagle powiedzieć, że to wszystko jest nieprawdą, że to jedynie historia, która miała - no właśnie, co? Przenieść dzieci do lepszego, baśniowego świata, wprowadzić w życie nieco magii i radości - pod pretekstem, że w święta można?

W tamtym tygodniu córka przyszła ze szkoły i ze łzami w oczach oznajmiła, że na lekcji nauczyciel powiedział wszystkim dzieciom o tym, że św. Mikołaja nie ma, a prezenty roznoszą rodzice... Płakała i dopytywała nas, czy to prawda, czy może w szkole specjalnie tak powiedzieli. Widząc, jak wielki zawód przeżywa, staraliśmy się z mężem z całych sił wyszukiwać kolejne argumenty, które utrzymałyby ją w przekonaniu, że święty jednak istnieje. Udało się, ale... nie jestem pewna, na jak długo i czy dobrze zrobiliśmy.

Boję się, że ta kwestia znów powróci w szkole, na lekcji lub przerwie, kiedy dzieci będą opowiadały sobie o tym, co znalazły pod choinką. Co wtedy? Jak mamy się zachować, jak zareagować? Utrzymywać przekonanie dziecka, czy może otwarcie powiedzieć, że wiara w św. Mikołaja jest kwestią wyboru, że niektórzy w niego wierzą, a inni nie? A może, nie patrząc na uczucia dziecka warto jak najszybciej sprowadzić je na ziemię i obwieścić prawdę?

Temat jest dla nas ważny tym bardziej, że za chwilę znów powróci, bo synek jest przecież tylko trzy lata młodszy od córy i wkrótce zapyta nas o to samo.

Kiedy i jak wy powiedzieliście swoim dzieciom prawdę? A może zostawiliście im wybór i pozwoliliście do dziś po prostu wierzyć?
Anna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (82) 3 zablokowane

  • najlepiej w korytarzu poradni psychologicznej

    po pierwszym szoku od razu dzieciak dostanie fachową pomoc na miejscu

    • 7 1

  • Św Mikołaja nie ma!!!Jest tylko dziadek mróz

    • 2 4

  • Chodzi o to by zniszczyć szczęście dzieci,ich świateczną radość,Zliwkidowac wszystkie autorytety !! (2)

    "nauczyciel powiedział wszystkim dzieciom o tym, że św. Mikołaja nie ma, a prezenty roznoszą rodzice"Takiego to natychmiast wywalić na zbity pysk!! Nie jest pedagogiem bo gdyby nim był to by wiedział ze niewolno mu kłamać !! To rodzice decydują w co dziecko wierzy .Ale to proste to jakiś ateistyczny burak był co zazdrościł dzieciakom ich szczęścia dlatego sie na nich wyżywać .Gdyby mnie spotkał to by dostał ostry opie@dol przy wszystkich!!
    Od momentu jak PO rządzi i zachodnie media w Polsce robią co chca !!Skrupulatnie powoli niszcza wszystkie autorytety,i polskie tradycje!!

    • 7 17

    • smutne, jeżeli radość dzieci bierze się z wiary w coś, co nie istnieje

      • 4 1

    • ile jadu w tej wypowiedzi...! .... od osoby wierzącej...?

      • 5 2

  • Jak... jak to...

    ...nie istnieje?? :(

    • 8 0

  • z artykułu wynika

    ze niema świetego mikołaja ? jak to ? dlaczego ?
    dajcie mu sznur

    • 4 0

  • A mi powiedziała starsza siostra, że mikołaj nie istnieje, pamiętam, że byłam zdruzgotana i miałam do niej wielki żal, że mi powiedziała.

    • 5 0

  • Mikolaj istnieje (1)

    Jestem już babcią .Cały czas wierzę w św Mikołaja i czekam z nutką emocji co w tym roku będzie. Nigdy nie usłyszałam od bliskich mi dorosłych że nie ma św Mikołaja. To musi być straszne dla dziecka.Całą magię Świąt diabli biorą. Prezenty dostajemy przy różnych okazjach a Mikołaj jest raz do roku. Nie mówcie dzieciom że nie ma Świętego.

    • 10 7

    • mieszanie: mikołaj, magia, świeta---gdzie tu wiara?

      • 0 0

  • Mikołaj to pól biedy, pytanie co z resztą postaci i ich czynów o których "naucza" religia ....

    • 9 5

  • Prawda jest jedna !!!

    Św Mikołaj był, jest i będzie !!!!

    • 7 2

  • My od samego początku (2latek wtedy, dziś 4,5 latek) mówiliśmy prawdę. Że prezenty robimy sobie nawzajem na pamiątkę biskupa Mikołaja, który żył dawno, dawno temu i robił dużo dobrego dla innych ludzi.
    A żeby było milej, zabawniej, to niektórzy ludzie przebierają się za Mikołaja i rozdają drobne prezenty, szczególnie dzieciom (w ten sposób wiadomo, skąd tylu można spoktać jednego dnia, zupełnie różnie wyglądających ;) )
    Gdy zaczęło się przedszkole, to pojawiła się ta oficjalna "bajka" o Mikołaju, jednak w domu nie forsowaliśmy jej, a co najwyżej uzupełnilismy tym, że tak właśnie jest miło i dla zabawy wszyscy wtedy udają, że te prezenty to od Mikołaja (taki żart) i że tak się właśnie mówi.
    Podejrzewam, że Młody tak sobie to poukładał w głowie, że mu wszystko pasuje, nie traci uroku świąt, a jednocześnie nie będzie miał do nas w przyszłości żalu, że go okłamywaliśmy

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (3 opinie)

(3 opinie)
28 zł
wystawa

Kosmiczna Baza - Mobilne Centrum Nauki

35 zł
wystawa

Najczęściej czytane