• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekarze uratowali 6-letniego Aleksa. "To cud" - pierwszy taki przypadek na świecie

Piotr Kallalas
23 stycznia 2024, godz. 15:30 
Supermocni Trójmiasta
Opinie (121)
Supermocni Trójmiasta

Lekarze z gdańskiego szpitala klinicznego uratowali 6-letniego Aleksa, który przez 98 dni był podłączony do aparatury pozaustrojowego natlenowania. Inne światowe ośrodki medyczne nie dawały mu szans przeżycia. Specjaliści mówią wręcz o cudzie.



Czy byłeś hospitalizowany w szpitalu?

Multidyscyplinarny zespół lekarzy z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku przez ponad 3 miesiące walczył o życie 6-letniego pacjenta, którego stan zdrowia załamał się podczas przejazdu przez Polskę. Okazało się, że błyskawicznie rozwijająca się infekcja grzybicza doprowadziła do degeneracji tchawicy i przełyku, co wymagało operacji rekonstrukcyjnych.

- To trochę cud, że przeżył i wyszedł z tego w tak dobrym stanie, bez żadnych neurologicznych zaburzeń. Cały zespół wykonał niewiarygodną, tytaniczną pracę, to współdziałanie było wręcz idealne - podkreśla prof. dr hab. n. med. Piotr Czauderna, ordynator Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży.

Niezwykła historia 6-letniego pacjenta



Aleks na stałe mieszka w Niemczech, jednak w sierpniu wraz z rodziną odwiedził swoich bliskich na Syberii. Podczas pobytu zdiagnozowano u chłopca cukrzycę, pojawiły się również nietypowe problemy oddechowe. W drodze powrotnej jego stan zdrowia uległ radykalnemu pogorszeniu. W trakcie lotu do Kaliningradu wystąpiły duszności i silny kaszel, a na drodze do Niemiec sytuacja stała się krytyczna. Dziecko z zatrzymaniem krążenia trafiło do szpitala w Elblągu, gdzie lekarze podjęli decyzję ratującą życie - wprowadzono rozprężany stent do przełyku i tym samym oddzielono strukturę od tchawicy.

To odważne i w przypadku dziecka nieoczywiste rozwiązanie pozwoliło utrzymać wentylację i dało chłopcu kolejnych 20 godzin na transport i podjęcie wielopoziomowego działania w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Tam pacjent został podłączony do aparatury pozaustrojowego natlenowania, jednak zdiagnozowany ubytek w klatce piersiowej cały czas się powiększał.

- Nigdy się nie spotkałem z takim przypadkiem w całej swojej karierze, żeby w nie do końca jasnym procesie infekcji grzybiczej i przebiegu cukrzycy powstał ogromny ubytek w przełyku i tchawicy. Pacjenta nie dawało się wentylować, co skutkowało podłączeniem do aparatury pozaustrojowego natlenowania krwi ECMO - opowiada prof. dr hab. n. med. Piotr Czauderna.
  • Naukowcy z innych ośrodków nie dawali szans na przeżycie 6-letniego Aleksa.

"Widzieliśmy dzień po dniu postępującą chorobę"



Pacjent był podłączony do aparatury w stanie braku przytomności przez 98 dni. Na początku rokowania były fatalne - szpital konsultował przypadek z wieloma ośrodkami na całym świecie. Nigdzie nie widziano podobnej piorunującej degeneracji tkanek miękkich, ośrodki niemieckie również nie chciały podjąć się leczenia.

Ostatecznie podejrzewa się, ze całą sytuację spowodowała infekcja grzybicza - zakażenie
grzybem z rodzaju Aspergillus na tle rozwoju cukrzycy. Po dwóch tygodniach lekarze zdecydowali podjąć się rekonstrukcji tchawicy przy użyciu tkanek z przełyku. Była to pierwsza tego typu operacja na świecie.

- Widzieliśmy dzień po dniu postępującą chorobę. Zaczęło się od małej dziurki, która się powiększała. W momencie, kiedy rekonstruowaliśmy drzewo oddechowe, brakowało 7 centymetrów tchawicy, lewego oskrzela prawie w całości oraz części prawego - wspomina dr n. med. Marcin Łosin z kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży UCK. - Nie było możliwości wykorzystania sztucznego uzupełnienia i jedynym pomysłem, który przyszedł nam do głowy, było użycie jego własnego przełyku. Na mój stan wiedzy nikt wcześniej tego nie robił. Odcięliśmy go częściowo u góry i u dołu i to, co zostało, użyliśmy do rekonstrukcji dróg oddechowych. Ta rekonstrukcja była absolutnie czymś wyjątkowym.
Otwarto laboratorium do badań nad groźnymi wirusami Otwarto laboratorium do badań nad groźnymi wirusami

Można mówić o rekordzie



Jak wspomnieliśmy, pacjent przez 98 dni był podłączony do aparatury - w tym czasie lekarze usiłowali wyleczyć zakażenie, ale także regenerować płuca, które nie były używane przez pacjenta.

- Tych wyzwań było bardzo dużo. Tak naprawdę nikt nie wie, jak leczyć zakażenie Aspergillusem tkanek śródpiersia. Konsultowaliśmy się z hematologami dziecięcymi, którzy mają doświadczenie w leczeniu tych infekcji i korzystaliśmy z ich wiedzy. Bardzo dużym wyzwaniem było poprawienie funkcji płuc i stopniowe przywracanie powietrzności przy bardzo małej odporności oskrzeli, które były odtworzone tkanką z przełyku. To się na szczęście udało - mówi prof. dr n. med. Romuald Lango z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii UCK. - Musieliśmy to dziecko leczyć i pielęgnować po kilka do kilkunastu godzin na dobę w ułożeniu na brzuchu, czyli w tzw. pozycji pronacyjnej. Utrzymywanie pacjenta w pozycji na plecach nie sprzyja leczenia tego typu zaburzeń. Woda przemieszcza się pod wpływem grawitacji i płuca stają się bezpowietrzne w częściach położonych najniżej, czyli przy powierzchni pleców.
Można mówić o rekordzie - mały Aleks spędził 98 dni podłączony do ECMO - to pierwszy tak długi udokumentowany proces leczenia u dziecka, które, co najważniejsze, nie doznało żadnych uszczerbków neurologicznych.

Teraz pacjent został przekazany do ośrodka w Lipsku, gdzie ma odbyć się dalsza rehabilitacja i dalsze operacje rekonstrukcyjne.

Supermocni Trójmiasta

Superbohaterowie nie zawsze noszą pelerynę, ale my w Trójmieście mamy ludzi, którzy "mają supermoce". Niektórzy z nich ratują życie, inni odnajdują zagubionych, kolejni wykazują się empatią i pomocną dłonią.

Jeżeli znacie przykłady osób, które postąpiły podobnie, albo sami komuś pomogliście i chcecie podzielić się historią, piszcie maile na adres news@trojmiasto.pl.

Opinie (121) 5 zablokowanych

  • Leczcie polskie dzieci to będzie prawdziwy cud

    • 16 5

  • Lekarze w Gdansku maja duso pracy. (1)

    Szczególnie psycholodzy. Próby samobójcze dzieci. Dorośli z nienawiścią do PiS , który tak wiele zrobił dla Polski i dalej chce być Polski a nie tak jak chcą zdrajcy rządowi.

    • 15 18

    • Psycholog to nie lekarz.

      • 0 0

  • Co za rodzice, zeby ciagnac takie male dziecko na Syberie i narazac dziecko na utrate zdrowia bez komentarza!!!!

    • 6 6

  • Tacy chirurdzy to cud że pracują w Polskim szpitalu. Wielkie ukłony dla całego zespołu , niektórych pamiętam jako studentów , Jestem z tego dumna !!!

    • 11 1

  • Niech NIE jadą

    Niech zostaną w Polsce.

    • 5 4

  • Brawo Wy!!!

    To się nazywa profeska!

    • 6 1

  • super

    ile to nas kosztowało?

    • 7 3

  • Moze glupie pytanie ale czy ten grzyb nie przenosi sie jakos droga kropelkowa czy podobnie? Czy pasazerowie lecacy tym samym samolotem sa bezpieczni?

    • 4 1

  • ważne pytanie.. (2)

    domyślam się że mama Aleksa jest Rosjanką, ojciec pewnie również stamtąd pochodzi,,. Jestem ciekaw jaki mają stosunek do specjalnej operacji wojskowej, w której giną lub stają się kalekami, ukraińskie dzieci...

    • 15 3

    • (1)

      Od 24 lutego 2022 na Ukrainie w wyniku działań wojennych zginęło 521 dzieci.

      Od października 2023 w Strefie Gazy zginęło ponad 11000 palestyńskich dzieci.

      • 5 0

      • A co ma piernik do wiatraka? Jaki sens ma przerzucanie się statystyką w tym momencie. Każde życie jest ważne.
        Pytanie było prosto sformułowane. Jaki stosunek mają rosyjscy rodzice z artykułu do wojny w Ukrainie podczas gdy sami żyją i korzystają z dobrodziejstw zgniłego zachodu?

        • 0 0

  • Nowoczesna medycyna

    Gdyby nie nowoczesna wiedza medyczna nie byłoby tzw. "cudu".

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (3 opinie)

(3 opinie)
28 zł
wystawa

Kosmiczna Baza - Mobilne Centrum Nauki (1 opinia)

(1 opinia)
35 zł
wystawa

Najczęściej czytane