- 1 Mnóstwo atrakcji na ostatni weekend wakacji (11 opinii)
- 2 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 3 Co się zmieni w nowym roku szkolnym 2024/25? (182 opinie)
- 4 Córka złamała rękę, ale do ortopedy nie da się umówić (128 opinii)
- 5 Co piąty nastolatek zaszczepiony przeciw HPV (288 opinii)
- 6 Nowy rok szkolny 2024/25 nieco później (86 opinii)
Marzanny mają dziś ciężki dzień. Trójmiejscy uczniowe witają wiosnę
21 marca w trójmiejskich przedszkolach i szkołach dzieci witają wiosnę. Choć niektóre placówki robią to w sposób tradycyjny, przygotowując kolorowe marzanny, są też takie, które tego dnia stawiają na niestandardowe atrakcje.
Zwyczaj przygotowywania marzanny symbolizującej odchodzącą zimę ma korzenie w kulturze ludowej. Rytuał związany z topieniem i paleniem kukły miał zapewnić urodzaj i przyspieszyć nadejście wiosny.
Trzeba przyznać, że w tym roku przegonić zimę będzie wyjątkowo trudno. Z powodu śnieżnej i mroźnej aury wiele placówek musiało zrezygnować z tradycyjnych obchodów pierwszego dnia wiosny.
- W zeszłym roku topiliśmy marzannę w Jelitkowie, w stawie, w tym roku także planowaliśmy wyjść na zewnątrz i spalić kukłę, śpiewając wiosenne piosenki. Niestety pogoda pokrzyżowała nam plany, rodzice nie są chętni, żeby puszczać dzieci na taki spacer - przyznaje Regina Kościelak, kierownik świetlicy w SP nr 92 w Gdańsku.
Do niesprzyjającej pogody dochodzą kontrowersje związane z tym zwyczajem. Wiele placówek podchodzi do tematu ostrożnie: wykonywanie marzanny, opowiadanie o zwyczaju - owszem, topienie i palenie - niekoniecznie.
- Marzannę przygotujemy i będziemy o niej opowiadać. Nie topimy kukły, chociaż w ostatnich latach paliliśmy ją w naszym ogródku, grając na instrumentach. Jak będzie w tym roku? Zobaczymy, obecnie różnie się ocenia ten zwyczaj - przyznaje Ewa Słomińska, dyrektor gdańskiego Przedszkola im. Panienki z Okienka.
Trójmiejskie placówki edukacyjne dla najmłodszych szukają alternatywnych sposobów na pozbycie się symbolizującej zimę marzanny. W Przedszkolu nr 2 w Sopocie dzieci wykonują kukłę ze ścinków gazet, a następnie utylizują ją w pojemniku na makulaturę. Jeszcze inny pomysł na tradycyjne obchody dnia wiosny mają pedagodzy z SP nr 6 w Gdyni.
- Nasi uczniowie przygotowują tradycyjną kukłę, w zeszłym roku używaliśmy do jej wykonania surowców wtórnych. Zamiast topienia, palenia, nakrywamy marzannę zielonym kocem - wyznaje Dorota Sabkowska, kierownik świetlicy. - Myślę, że tradycja związana z topieniem marzanny zanika z wielu przyczyn, jedną z nich jest dbałość o ochronę środowiska, ekologię.
Z pewnością przyczyną zanikania tradycji nie jest prawo. Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku poinformował portal Trójmiasto.pl, że topienie i palenie kukły nie jest zabronione, chociaż zaznaczył, że należy przy tym rytuale zachować odpowiednią ostrożność. Mimo to z roku na rok przybywa w Trójmieście placówek, w których zwyczaj topienia marzanny porzuca się zupełnie na rzecz innych atrakcji.
- Kiedyś paliliśmy marzannę, ale dzieci wcale się z tej tradycji nie cieszyły: niszczyliśmy coś, co przygotowały własnoręcznie - wyjaśnia Anna Pawłowska, nauczycielka z Sopockiej Autonomicznej Szkoły Podstawowej. - Zamiast tego od jakiegoś czasu obchodzimy Dni Morskie. Dzieci przebierają się za marynarzy, śpiewają "Morze, nasze morze".
Wiosnę witają nie tylko najmłodsi, ale też starsi uczniowie. W trójmiejskich gimnazjach i liceach 21 marca oznacza Dzień Wagarowicza. Z tej okazji specjalne atrakcje przygotowało między innymi Akwarium Gdyńskie. Szkoły nie pozostają w tyle i dbają o wysoką frekwencję.
- Nie będę kłamał, jasne że nie wszyscy przychodzą tego dnia na zajęcia - przyznaje Wiesław Kosakowski, dyrektor III LO w Gdyni. - Staramy się jednak uatrakcyjnić w tym dniu pobyt w szkole, organizujemy rozgrywki sportowe, tak jest co roku, a zainteresowanie uczniów wzrasta.
W Sopocie, już tradycyjnie, od godz. 7 do 14 obowiązuje prohibicja. Funkcjonariusze policji będą od rana prowadzić działania prewencyjne, szczególnym nadzorem obejmą miejsca, gdzie gromadzi się młodzież.
Opowiada Alina Siedlecka, SP nr 5 w Gdańsku, organizatorka Międzyszkolnego Świetlicowego Konkursu Plastycznego na najpiękniejszą marzannę (prace do obejrzenia w Filii Biblioteki Miejskiej nr 14 przy ul. Opolskiej 3).
Marzanna stanowiła uosobienie zimy i śmierci. Wyprowadzenie jej poza granice wsi i utopienie lub spalenie było konieczne, aby przywołać wiosnę. Obrzędu dopełniano w czwartą niedzielę wielkiego postu. Począwszy od XIX wieku, zwyczaj ten stopniowo zmieniał się w zabawę, w której brały udział przede wszystkim dzieci i młodzież. Współcześnie łączymy go z początkiem wiosny, kiedy to uczniowie, topiąc Marzannę, wrzucają wraz z nią do wody szkolne niedole. Za jednym zamachem można wygonić nie tylko zimę, ale i złe oceny.
Opinie (22) 2 zablokowane
-
2013-03-21 06:45
marzanna nie ekologiczna
zaśmieca rzeki i inne wodne skupiska flory i fauny
- 13 12
-
2013-03-21 07:45
tylko kto te śmieci z plaży po tej zabawie posprząta? (1)
- 10 7
-
2013-03-23 08:44
rusz ten swói tłusty tyłek
i idz sprzątać !!!!!!!!!
- 0 0
-
2013-03-21 09:34
a ja jestem za
To tradycja, tradycje są ważne, uczą cykliczności, historii. Dzieciakom z pewnością topienie marzanny się podoba, bo to fajna zabawa po prostu. Co do sprzątania to myślę, że większość szkół sprząta kukły, nie przesadzajmy. Dziś można wyjątkowo topić marzanny w śniegu :-)
- 17 1
-
2013-03-21 10:06
czyli moge dzis utopic swoja tesciowa, Marzanne?
Policjanci nie przyczepi ?
- 10 0
-
2013-03-21 10:46
ja też mam ciężkie dni
codziennie odśnieżam i jakoś się nikt nade mną nie lituje.
- 3 1
-
2013-03-21 10:56
Nie ma dyrektywy UE?
Unia nie przesłała żadnych materiałów na temat topienia marzanny??! Czy kukła kogoś nie dyskryminuje? Nie obraża? Poza tym palić ją - to nie dobrze kojarzy się w Izraelu. Oj trzeba uważać :-)
Donald pojedzie się poradzić do Berlina w tej sprawie, a Radek wytweetuje prawidłową wykładnię po brukselskich rozmowach w kuluarach :-)
No chyba,ze wprowadzimy jednolitą marząnnę UE dla całej współnoty:-)- 9 4
-
2013-03-21 11:03
utopić Tuska i PO:)))
już i tak ledwo zipią
- 7 4
-
2013-03-21 11:21
lepiej dziatki
polepcie bałwana. A potem rzucajcie śnieżkami - może się zima obrazi i pójdzie precz:))
- 3 0
-
2013-03-21 11:28
marzanna
ja też topię swoje smutki , ale w butelce .
- 3 0
-
2013-03-21 11:40
Dlaczego się tych kukieł nie podpala ?
Skoro już się je wrzuca do wody, to zgodnie z tradycją powinno się je również podpalić.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.