- 1 Mnóstwo atrakcji na rodzinny weekend
- 2 Kosakowo wynajmuje część szkoły w Gdyni (16 opinii)
- 3 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (12 opinii)
- 4 Czytelnik: Trzy problemy w Majalandzie (224 opinie)
- 5 Pijany ojciec z dwójką dzieci na placu zabaw (179 opinii)
- 6 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
Każdy z nas miał w klasie "Lusię" - najgrzeczniejszą dziewczynkę, która nigdy nie odzywała się niepytana, zawsze była przygotowana do lekcji, perfekcyjna i wzorowa.
Pamiętamy też jakie odczucia wzbudzała w nas ta zawsze akuratna i ugrzeczniona "Lusia". Dla jednych obojętna, nijaka dla innych obiekt zazdrości i niedościgniony wzór. Jednak taka postawa często bywa tylko pozą, maską i wynika z chęci spełnienia oczekiwań rodziców, nauczycieli i innych dorosłych.
"Grzeczna" to poetycka, skłaniająca do refleksji książka, którą łatwo zrozumieją małe dzieci wcielając się w postać Lusi, a starsze dzieci i dorośli dostrzegą symbolikę i przesłanie w tekście. Może właśnie w tej książce odnajdziemy odpowiedź na pytanie co jest ważniejsze być takim jakim chcą nas widzieć inni czy być sobą?
Jest to kolejna, po "Włosach mamy", książka mistrzowskiej pary Gro Dahle i Sveina Nyhusa. Opowieść o dziewczynce, która staje się niewidoczna, ponieważ nie wolno jej, albo nie ma odwagi, robić niczego innego niż to, o co jest proszona. A prosi się ją by była grzeczna, pilna, śliczna i czyściutka. Czy będąc grzeczną uda się Lusi znaleźć drogę do... siebie samej?
Dahle wyczarowuje opowieść sugestywnym rytmem i poetyckimi obrazami, tworzy wyjątkowy nastrój za pomocą codziennych, rozpoznawalnych słów. Obrazy w książce jeszcze bardziej przemawiają, niż słowa. Ilustrator Svein Nyhus rysuje miękko i słodko, dziko i mocno. Podwójny efekt jest silny - i niezwykle oryginalny choć dla niektórych rodziców może ilustracje mogą być zbyt kontrowersyjne.
Książka otrzymała nagrodę Brage w 2002 r. za najlepszą książkę dziecięcą.
Wydawnictwo: EneDueRabe
Cena: 24,90 zł
Inne polecane przez nas filmy i lektury dla dzieci.
Opracowała:
Opinie (28) 1 zablokowana
-
2011-03-11 17:43
znowu książeczka o "odmieńcach" (5)
a normalnych coraz mniej
- 9 19
-
2011-03-11 19:57
(2)
A od kiedy to opowieści o normalnych są ciekawe ? Jeśli masz ochotę - włącz Klan, tam masz swoją "normalność".
Ja tymczasem wolę sobie poczytać trochę o przygodach odmieńców...- 10 6
-
2011-03-12 11:46
do tego stopnia, że (1)
nienormalność stanie się normalnością vide elton jon, lady gaga, doda oraz kupa tzw celebrytów i mnóstwo innych indywiduów (nie mylić z indywidualnością)
- 6 9
-
2011-03-12 13:18
Akurat porównanie typu "kujona", których są miliony
do tych "barwnych postaci" ma się ni jak. Taka lady gaga dla większości ludzi jest wariatką i osobą po prostu walniętą i nigdy nie będzie normalnością ubieranie się w jej stylu. Co chociażby widać po komentarzach na temat stroju dody, który w jakiś sposób naśladował zgagę.
- 3 5
-
2011-03-14 07:47
a może opiniować rzeczy, o których wie się na pewno?
normalni nie potrzebują książek biblioterapeutycznych.
i pomyłką jest sądzić, że dla normalnych książek coraz mniej. wystarczy przejrzeć bazę trójmiejskich bibliotek.- 1 0
-
2011-03-16 23:41
No cóż ja jestem mamą odmieńców ...... jak wiele innych mam wokół a Pana/ Pani których i tak nie zauważycie..... a my cieszymy się ,że inność jest coraz bardziej oswajana i być może mój synek o koślawym chodzie będzie miał kilku przyjaciół...... pomimo tkich reakcji jak Pana/Pani...
- 0 0
-
2011-03-11 19:31
wszyscy na jakimś etapie życia czuliśmy się odmieńcami ....a to jest opowiastka o buncie
a młodzież buntowała się, buntuje się i buntować się będzie. Czytałam dziecku i nawet sie spodobała. Ilustracje faktycznie dość przerażajace.
- 3 5
-
2011-03-11 20:40
wiekszosc rodzicow.... (2)
....i tak te 25 pln zainwestuje w pół litra i fajki - a dziecku włączy się jakąś odmóżdżającą kreskówkę na kablówce - bo książki są przecież taaaakie drogie...
- 9 11
-
2011-03-12 13:22
polska rzeczywistość (1)
dla klikających na nie - prawda w oczy kole?
- 0 6
-
2011-03-12 18:36
skąd ta pewność , może zainwestują w prezerwatywy , żeby więcej takich antków i ddd nie przybywlo , co wypisują bzdety nie rozumiejac ze popierają kryptoreklame
- 5 1
-
2011-03-11 22:44
Co jest lepiej ? (8)
Pytanie co jest lepiej:
- walczyć o partety w wyborach ?
- walczyć z mobbingiem w pracy ?
- czy też :
- od małego uswiadomic młodemu czlowiekowi, ze ma:
- prawo do własnego zdania
- prawo do wyrażania swoich odczuć
- prawo do manifestowania swojej osobowości
A to jest zwykla normalność a nie "opowiastka o odmieńcach", jak sugerujesz dk
Ta książka jest drogowskazem dla dziecka, ale warto aby przeczytali ,
i zrozumieli ja , dorośli.
Polecam Ci dk- 17 5
-
2011-03-12 11:03
(1)
Wspaniały i mądry komentarz. Gratuluję.
- 2 3
-
2011-03-12 22:43
Dziękuję
Ale jak widać z innych komentarzy, jesteśmy w mniejszości.
Podobno, każdy jest kowalem swojego losu, i to powinno się wpajać każdemu od
wczesnego dzieciństwa.
A Maćku na pytanie jak - między innymi, przez takie książki , jak "Grzeczna"- 0 2
-
2011-03-12 13:24
Ale jak uświadamiać takie rzeczy młodym ludziom (2)
jak cała ich edukacja ma na celu produkcję tak samo myślących maszyn do pracy. Wpajanie do głów schematów i odtwarzanie ich w bezmyślny sposób. Cała edukacja to jedno wielkie odtwarzanie i myślenie w jednym kierunku. A każdy bunt czy manifestacja osobowości szybko zostają usunięte, a osoby takie wręcz dyskryminowane.
- 2 4
-
2011-03-12 18:32
(1)
jak mawiał moj pierwszy szef - wszystkie swoje sprawy zostaw tam za drzwiami , jesteś w pracy . edukacja nie jest po to żeby ukazać swoja osobowość tylko żeby przyswoic konkretna wiedzę , pooglądaj na YouTube "matura to bzdura " zobaczysz jaki jest poziom wiedzy a jaki osobowości
- 1 1
-
2011-03-12 23:01
Sądzę, że program "matura to bzdura" nic nie mówi o osobowości, natomiast jednoznacznie mówi o systemie edukacji.
A za ukształtownie Twojego systemu wartości i osobowości, odpowiadasz Ty i Twoje otoczenie( rodzice)
Kłania sie tutaj odwieczne pytanie: "być czy mieć?"- 2 1
-
2011-03-12 19:04
normalny człowiek wie (1)
ze jest cos takiego jak krypto reklama
- 0 0
-
2011-03-12 22:31
heheh .....oj, niedlugo nie bedzie mozna napisac o zadnej ksiazce ani filmie, nie wspominajac o warsztacie (ponizej) zeby nie zostac posadzonym o reklamę...to troche zakrawa na niezla teorie spisku...skad w Was tyle nieufnosci, ludzie.... jak kto mądry (m.in. oczytany) to będzie wiedział co kupuje, nie da sobie kitu wcisnac...
- 0 2
-
2011-03-12 22:17
idealista
idź uczyć do gimnazjum ,cha,cha !
- 0 0
-
2011-03-12 09:41
!
beda warsztaty dla dzieci w oparciu o te ksiazeczkę w Cafe Fikcja we Wrzeszczu! o Ile juz sie nie odbyly...:/
- 2 4
-
2011-03-13 13:27
ale z czym tu sie nie zgadzac, grzeczna lusia ma teraz swoje piec minut, grzeczne lusie sie promuje i poklepuje po pleckach za (4)
pilnosc i grzecznosc tym ktorzy maja serio osiagi w jakiejs dziedzinie z ograniczeniem dzialalnosci w pozostalych za to dokopuje sie dokumentnie na zasadzie ja ci pokaze ze polak to najwazniejszyw szkole przedmiot...
grzeczna lusia to sredniak jakiego potrzebuje ten z****ny system stad grzecznych lus bedzie coraz wiecej i wiecej do znudzenia
grzeczna lusia to odbicie niespelnionych zyciowo starych przerzucajacych swe ambicje na dziecko, grzeczna lusia to pupilka nauczycieli idacych na latwizne w wylawianiu prawdziwych talentow, grzeczna lusia to fantastyczny trybik w maszynie "another brick in the wall"...
takie grzeczne lusie osiagaja srednia krajowa za cene wlasnego szczescia...
bycie niegrzeczna lusia moze z poczatku trudne i ryzykowne jednak bardziej poplaca, ale nie na reke jest systemowi :D- 6 4
-
2011-03-13 20:07
(3)
po pierwsze nie ma idealnych dzieci , kryterium grzecznosci to kryterium sztuczne . kazde dziecko ma jakies zdolnosci , ale nie oznacza to ze nalezy je rozwijac kosztem innych przedmiotow , to tak jakby ktos mial super zdolnosci plastyczne to nie musi umiec liczyc i pisac oraz czytac .
system edukacji jest nastawiony na wyciaganie za uszy tych co sa ponizej poziomu lub wogule nie powinni chodzić do normalniej szkoły i dlatego wydaje ci sie ze promuje sredniakow .
czy czasem nie mylisz pojec potepiajac osoby ktore umieja sie stosownie ubac i zachowac , sa asertywne kiedy trzeba i potrafia krytykowac w zamian proponujac inne rozwiazanie -plec niema znaczenia (to sa najbardziej poszukiwani partnerzy zyciowi bo sa osobami o zrownowazonej osobowosci ).
popieranie bycia NIEGRECZNA czyli isc najkrotsza droga byle do celu , niewazne ze inni na tym ucierpia .
Na bezczela nie umiejac nic pokazac OSOBOWOSC kolezankom i kolegom w pracy bo sie zalapalo do pracy przez luzko szefa/szefowej , lub jest sie synem/corka szefa !!!
tych niegrzecznych kopie podwojnie niczym Tudbodynamomen licze nato ze w locie zrozumieja ze SAMA OSOBOWOSC TO TROCHE ZA MALO , pokazywanie pustoglowia , ja chce , ja musze , to dlamnie tu jesrtes to nie jest to o co w zyciu chodzi - zycie to nie program w TVN- 0 0
-
2011-03-14 11:55
niezly belkot
czesto niestety w naszym spoleczenstwie edukacyjnym niepokorny = niegrzeczny tlamszone sa wybitne dzieci na korzysc lizusow kujonkow.
czego sie jednak spodziewac skoro do samego zawodu nauczyciela mamy selekcje negatywna -uczyc ida ci ktorzy nie sa wystarczajaco dobrzy na to aby robic cos innego...
W OGOLE pojec nie myle i wolalabym chodzic do klasy z osoba niepokorna majaca swoje zdanie w jakims tam waskim temacie w ktorym jest najlepsza niz z kujonem ze lzami w oczach jak dostanie czworke...- 0 2
-
2011-03-15 22:15
(1)
nie znam żadnej "grzecznej lusi" która odniosła by sukces w życiu dorosłym, często jednak obserwuję prawidłowość, że "grzeczne lusie" kończą z pensją nauczycielską licząc każdy grosz. wśród moich znajomych największe sukcesy odnoszą ludzie którzy byli przeciętni, albo nawet słabi, ale byli za to sprytni.
niestety w dzisiejszych czasach wystarczy, że nakombinujesz nieco w CV i zacwaniakujesz na rozmowie kwalifikacyjnej. później już tylko zarabiasz kokosy- 0 0
-
2011-03-16 17:40
Strachy na Lachy - "Żyję w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w ch.ja z moją kasę"
to właśnie ci kolesie sprytni
- 0 0
-
2011-03-16 23:30
Niepotrzebna książka.
- 0 1
-
2011-03-16 23:36
Sprawdzona :)
Książkę przetestowałamna moich synkach (4i 6 lat) - super :)))) Ilustracje okazuje się że dla dzieci nie są kontrowersyjne -za to doskonale wyrażają emocje - uzupełniają tekst. Dodam, że moi chłopcy to absolutnie nie są Lusie ani lalusie - chciałam im pokazać, że są granice "grzeczności", a oni chyba poczuli się ciut lepiej sami ze sobą i przedszkolnymi chmurkami co jakiś czas ;)
- 0 0
-
2011-03-17 23:07
Dobrze sie dzieje, że zwykla książeczka ( w załozeniu dla dzieci ) wywołuje tyle dyskusji wsród dorosłych ( bo zakładam, że autorami wpisów sa dorośli a nie dzieci ).
A przesłanie ksiązki jest banalnie proste:
Istnieją granice:
- układności i posłuszeństwa - celem "przypodobania sie otoczeniu:
szefowi,rodzicom,nauczycielom, etc"
a
- manifestacji swojego Ja, swoich potrzeb, swojej osobowości - w granicach
nie naruszajacych ogólnie przyjętych zasad
Wybór nalezy do Ciebie ( jak jestes świadomy wyboru ), lub do rodziców - jezeli dotyczy to dziecka.
Najlepiej wyraziła to w swoim komentarzu Karolina K-S- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.