- 1 Pijany ojciec z dwójką dzieci na placu zabaw (179 opinii)
- 2 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (2 opinie)
- 3 Czytelnik: Trzy problemy w Majalandzie (223 opinie)
- 4 Mnóstwo atrakcji na rodzinny weekend (5 opinii)
- 5 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 6 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
Pijany ojciec z dwójką dzieci. Zareagował świadek
Ponad 2,5 promila alkoholu miał 42-latek z Warszawy, który w tym stanie "opiekował" się dwójką swoich dzieci na placu zabaw w Sopocie. Mężczyzna chwiał się na nogach i nie był w stanie normalnie się wysłowić. Policję o sprawie powiadomił świadek zdarzenia.
W takim stanie był z dwójką dzieci - w wieku 5 i 9 lat - na jednym z sopockich placów zabaw.
Chwiał się na nogach, miał problem z wysłowieniem się
Zgłoszenie o pijanym ojcu policja otrzymała w południe.
- Ok. godz. 12:30 dyżurny sopockiej policji otrzymał zgłoszenie, że na jednym z placów zabaw pijany mężczyzna pilnuje dwójki dzieci. Skierowany w to miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Funkcjonariusze zastali nietrzeźwego 42-latka z Warszawy. Mężczyzna chwiał się na nogach i miał problem z wysłowieniem się, a badanie trzeźwości wykazało, że ma ponad 2,5 promila alkoholu - informuje podkom. Lucyna Rekowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Mężczyzna nie był w stanie sprawować właściwej opieki nad swoimi dziećmi w wieku 5 i 9 lat, dlatego zostały one przekazane rodzinie.
Dostał 500 zł mandatu, sprawa trafi też do sądu
42-letni sprawca został ukarany 500-złotowym mandatem za dopuszczenie małoletniego do przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka. Materiały sprawy policjanci przekażą też do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Sopocie.
Zgodnie z art. 106 Kodeksu wykroczeń ten, kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Policja apeluje o odpowiedzialne zachowanie na wakacjach
Trwają wakacje, a co za tym idzie wiele osób spędza urlop w Sopocie.
- Korzystając z urlopu, pamiętajmy jednak o zachowaniu rozwagi i stosowaniu się do podstawowych zasad bezpiecznego wypoczynku. Przecenienie własnych umiejętności, alkohol, a także niedostateczna opieka nad dziećmi mogą być tragiczne w skutkach - mówi Lucyna Rekowska. - Apelujemy o zachowanie rozwagi podczas letniego wypoczynku i dziękujemy świadkowi za właściwą postawę. Przypominamy, że rodzice zobowiązani są względem swoich dzieci do sprawowania nad nimi opieki, czuwania nad ich zdrowiem i bezpieczeństwem. O wszelkich nieprawidłowościach i zaniedbaniach względem małoletnich sopoccy policjanci informują sopocki sąd. Należy także pamiętać, że rodzice, którzy naruszają obowiązujące przepisy prawa, muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną.
Miejsca
Opinie (179) ponad 20 zablokowanych
-
wczoraj 20:30
Plac zabaw niebezpieczny dla zdrowia (4)
A co jest niebezpiecznego dla zdrowia na placu zabaw? To może powinni go zamknąć
- 31 15
-
wczoraj 21:12
(3)
Huśtawka, która może uderzyć w głowę przechodzące obok dziecko
- 2 5
-
wczoraj 23:14
(2)
Wskaż proszę związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy takim (całkiem mozliwym) wypadkiem a zawartością alkoholu we krwi rodzica
- 1 6
-
wczoraj 23:23
(1)
Człowiek, który sam ledwo trzyma się na nogach, nie jest w stanie szybko zareagować na niebezpieczeństwo. Że też takie rzeczy trzeba tłumaczyć. Wstyd!
- 6 3
-
14 godz.
Tego nie wiesz
Może być tak, że zareaguje szybciej niz madka wgapiona w telefon.
- 0 5
-
wczoraj 20:33
Kto nie pije ten donosi .
I się sprawdziło.
- 22 12
-
wczoraj 20:37
Co drugi pijany w Sopocie
Ale żeby w takim stanie iść na plac zabaw to trzeba mieć coś z deklem
- 18 2
-
wczoraj 20:44
Jak Jegor
- 1 0
-
wczoraj 21:03
Warszawska patologia na Pomorze zawitała
Patus totalny z wielkiej stolicy, tam nie ma takich, tylko pod krawatem i mówi dzień dobry sąsiadom Poland -Alkoholand
- 7 2
-
wczoraj 21:08
Wychowało mnie dwóch ojców.
I nigdy nie wiedziałam tatusiów po alkoholu.
Tak się szkaluje pary homoseksualne i podważa ich prawo do wychowania dzieci, ale czy nie najważniejsze jest otoczenie dziecka miłością i odpowiedzialnością za nie?- 4 21
-
wczoraj 21:10
Byłam tam (16)
Akurat byłam tam w momencie, kiedy przyszla policja wraz z tym paskudnym do nosicielem w żółtych okularach przeciwsłonecznych. Zadowolonym krokiem wskazal palcem na człowieka, który spędzał miło czas że swoimi dziećmi. Z daleka nie było widać, że ten człowiek był pijany. Dzieci wyglądały na zadbane i zaopiekowanie. Cały czas przy nich był. Nie działa im się krzywda.
Nie rozumiem co to za czasy, że człowiek nasyla policję na drugiego człowieka zamiast zwyczajnie z nim porozmawiać. Wstyd. Ojciec donosiciela musiał być ubekiem- 76 96
-
wczoraj 21:14
i głosujesz na ruski PiS, dodaj. (2)
To wasze podejście do tematu.tzn oby sie nie wydało a jak się wyda to wypierać się i przeinaczać fakty, umniejszać winę.
- 15 22
-
wczoraj 21:44
(1)
Poczekaj aż odczujesz skutki swojego głosowania :)
- 11 5
-
13 godz.
...on i wielu mu podobnych...
...już odczuwają skutki swoich wyborów ,stąd frustracja ,obrzydzenie na swój widok w lustrze i szukanie winnych wszędzie tylko nie u siebie ,syndrom podobny do zrobionych w ch.... na słynną szczepionkę i pandemie ;)
- 0 0
-
wczoraj 21:16
Ciekawe, co byś powiedziała, gdyby dzieciom coś się stało! (5)
- 32 15
-
wczoraj 21:42
(4)
A ciekawe co powiesz jak odbiorą mu dzieci i pójdą do bidula za jeden dzień na kacu
- 18 17
-
wczoraj 21:50
(3)
Chłopie. Gość nie mógł ustać prosto, nie mógł się wysłowić a Ty tutaj o kacu piszesz? Ten człowiek sobą nie mógł się zaopiekować a co dopiero dziećmi.
- 21 7
-
wczoraj 21:58
No (2)
Ta sytuacja uświadamia mnie jak bardzo media nami manipulują. Ten człowiek nie zataczał się i nie belkotal. Siedziałam obok niego. Policjant mówił przy mnie 1.4 promila a tutaj czytam 2.5.
Zrobili z typa kryminalistę a zwyczajnie jak co drugi Polak- 16 13
-
22 godz.
Aaaaaa 1,4 to już można rozgrzeszyć tą nieodpowiedzialność. Rety gdzie takich jak ty sieją?
- 6 1
-
15 godz.
Tja.
No to teraz ciekawostka. Po pierwsze - przy Tobie policjant nic nie mówił, bo nikt nie pozwoliłby na to, żebyś sobie siedziała obok podczas interwencji. Więc nie świruj Karyna. Konkubenta zgarnęli i teraz będzie miał problem.
- 4 1
-
wczoraj 21:31
(2)
Ale to nie było wypicie piwka czy dwóch.
Żeby mieć dwa i pół promila to trzeba wypić litr wódy i to za jednym zamachem.
Nie wiem czy chłop postury Pudziana byłby w stanie po takiej ilości być na tyle trzeźwym żeby zajmować się dziećmi.- 21 10
-
wczoraj 21:41
(1)
Ludzie nie czytają artykułu do końca. Facet mówił że był na imprezie dzień wcześniej, był na kacu.
- 7 13
-
wczoraj 21:48
Kac i 2.5 promila. Mhm. Szkoda, że nie powiedział, że jest papieżem. Wtedy wiadomo - w ogóle nie mógłby być pijany, bo papież nie grzeszy. W końcu jest papieżem.
- 18 8
-
wczoraj 22:04
Porozmawiać? Z pijanym gościem?
- 10 2
-
wczoraj 22:37
Ty tak serio?
No tak, bo opiekun odpowiedzialny za dzieci nawalony na placu zabaw to normalna sprawa.. ;) Co z tego, że z daleka nie było widać? Nie zmienia to faktu, że miał 2,5 promila, skrajna nieodpowiedzialność.
- 6 2
-
15 godz.
(1)
Wow, niesamowite, ze mozna tak normalizowac patologie i to jeszcze zgarnia plusy. Watpie, ze to trolling, co pokazuje jak wielki mamy problem z alkoholem w spoleczenstwie i ile mamy patologii jeszcze do wyleczenia.
- 8 2
-
11 godz.
To prawda.
- 1 0
-
wczoraj 21:15
Kodeks
Do lat 7?czyli jak dziecko ma 12 lat to można już mieć 2promile ??
Eh- 9 2
-
wczoraj 21:25
Kiedy policja zacznie w wigilię wchodzić do domów i sprawdzać trzeźwość rodziców ? (2)
Wolność nie została dana raz na zawsze, trzeba o nią walczyć.
- 8 12
-
10 godz.
Wigilia
Pijesz w Wigilię??? Dobra jest każda okazja co....
- 3 1
-
2 godz.
Współczuję, że tak wyglądają u Ciebie święta.
- 0 0
-
wczoraj 21:29
kiedyś pili więcej (1)
potwierdzam że kiedyś rodzice pili więcej. Sama byłam dzieckiem w latach 80- tych i pamiętam te imprezy, gdzie rodzice ze znajomymi naprawdę pili morze alkoholu. Dzieci miały swobodę, chodziły po sąsiednich mieszkaniach, poligonach, kąpały się w rzekach. Nikt nie donosił. Ale rodzice nie mieli za dużo atrakcji, ot sałatka jarzynowa, galareta i seta. Teraz rodzice pławią się w dostatku, plażują przy Grand Hotelu, śniadanie jedzą w Piaskownicy, od rana leje się prosecco. To i sygnaliści się pojawili. W życiu zauważyłam że jest jakiś balans, na jednym Ci zbywa czegoś ubywa.
- 19 5
-
wczoraj 22:39
No to ciekawe, bo niemal przez całe lata osiemdziesiąte były kartki na alkohol. To jak ci rodzice alco kupowali??
Chyba, że mieli dużo kasy, to wódkę kupowali w Peweksie. Tam nie była na kartki. A na kartki było 0,5 l na głowę miesięcznie. Mi matka - rencistka swoją kartkę na wódkę odsprzedawała (oczywiście po "cenie" promocyjnej), kupowała sobie za to słodycze. Może było wziąć zamiast wódki butelkę wina, ale to się nie opłacało.
- 1 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.