Chcesz żeby twoje dziecko wypoczęło, a przy okazji nauczyło się programowanie robotów? Wyślij je na półkolonie RoboCAMP. - To wspaniały czas spędzony przez mojego syna. Codziennie wracał z zajęć zachwycony - relacjonuje mama kursanta pierwszego wakacyjnego turnusu warsztatów.
|
|
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
2010-07-19 00:24
eee. Gdyby dzieciaki mialy pisac kod w czystym C juz widze jakby to je zainteresowaly. A redkatorzyna co pisze, ze programowanie jest dziecinne proste nie ma pojecia ile trzeba wlozyc sil , a przede wszystkim nerwow w to , zeby opanowac te sztuke. A tak to zapewne maja gotowe srodowiska, gdzie tylko dzialaja na zasadzie "drag and drop"
2010-07-19 08:41
...skoro masz kłopoty nawet z polskim i angielskim.
2010-07-19 10:59
Nerwy w nauce programowania? Chyba sobie zartujesz...
Nerwy to można mieć na pierwszej jeździe samochodem, czy pierwszej operacji na człowieku, komputer wybacza błędy.
2010-07-19 21:59
że nie masz pojęcia o programowaniu i zasadach działania komputera.
2010-07-20 07:59
marines, śmiem twierdzić, że to właśnie Ty nie masz o tym pojęcia. Żenada.
2010-07-19 11:52
czy ktoś może mi powiedzieć, dlaczego mam płacić za te zajęcia aż 680zł? Za tą cenę można już kupić na allegro te klocki - nawet nowe.
2010-07-19 12:56
Mój Staś uczestniczył w zajęciach w Gdyni w innej firmie. Poleciłam kurs moim dwóm przyjaciółką, bo również mają synów w wieku 10 lat i dostała bardzo korzystną cenę 352zł za tydzień! Staś i jego koledzy byli bardzo zadowoleni z warsztatów. Codziennie widziałam efekty ich pracy, bo mogłam wejść zobaczyć i porozmawiać z prowadzącymi zajęcia. Uważam, że dobrym pomysłem jest to iż dzieci pracują parami ucząc się współpracy ... Polecam zajęcia z robotami!
2010-07-19 18:30
"przyjaciółką"... kiedyś nawet dyslektyka nauczyli... linijką po łapach.
2010-07-21 12:19
szczególnie jeśli chodzi o zajęcia dla dzieci ....
ja tam wole nie oszczędzać na juniorze, szczególnie w opiece oraz jakości zajęć, zanim wysłałem dzieciaka na kurs,dokładnie sprawdziłem wszystkich organizatorów
2010-07-23 10:48
przyjaciółką ... ? nie słyszysz co mówisz -czy właśnie tak mówisz? PRZYJACIÓŁKOM !!!! cała odpowiedź składna i zgrabna, ale żeby na końcówce się wyłożyć...
2010-07-19 12:58
zna ktoś jakieś kolonie z robotami, bo chciałbym wysłać dziecko na nie ...
2010-07-19 13:10
Jakie programowanie ? Składanie klocków z instrukcji i podłączanie gotowych programików od Lego to nie jest programowanie. Mój syn był w RoboCampie w zeszłym roku i wrócił bardzo zawiedzony. Do tego w pierwszym dniu osoby prowadzące nie miały chyba pojęcia jak się do tego zabrać a jak popytałem dokładnie to sie okazało że to... ich pierwszy dzień praktyk studenckich i sami sie dopiero uczą :)
2010-07-19 13:33
Zgadzam się. Mój syn także uczestniczył w zajęciach prowadzonych przez tą firmę i uważam, że jest ona mocno przereklamowana, a jakość usług średnia. Najpierw kupiliśmy klocki, potem wysłaliśmy go na kurs z najdzieją, że czegoś się nauczy. Nauczył się niewiele budując konstrukcje według autorskich instrukcji lego dołączonych na płytce, która znajduje się w każdym zestawie jaki się kupuje. Wyżywienie słabe, nic specjalnie przygotowanego dla dzieci. Po rozmowach z prowadzącymi odniosłam wrażenie, że są mało kompetentni i nie posiadają przygotowania do pracy z dziećmi.
Cena i jakość nie idą w tej firmie w parze. Nie polecam.
2010-07-20 22:41
Chciałam zapisać dziecko na zajecia. Wybrałam sie na Witomino aby przyjrzec sie zajeciom. Faktycznie, siedział młody człowiek, licealista lub student pierwszego roku, sadzac po wieku. Dzieci przy stolikach rozstawionych pod oknami z kratami- Jest to sala gimnastyczna na parterze, kurz unosi sie w powietrzu, jakby przed chwila skonczyly sie zajecia gimnastyczne lub po prostu nikt nie sprzata, duszno i nic ciekawego. Idea zajec dobra, ale nie w tym pomieszczeniu. A koszt nie jest mały jak na półkolonie. Sa inne polkolonie, lepsze warunki i w nizszej cenie, wiem bo takie znalazlam.
2010-07-23 19:20
Jestem w trakcie szukania zestawu dla 10 synka - nie chce przepłacać bo w sklepie Gdańksiej firmy są o ponad 500zł droższe niż w sieci. Czy ktoś może mi polecić dobry i tani sklep z LEGO?
2010-07-23 19:24
Mój Staś był na zajęciach w tej prywatnej szkole na Witominie i muszę przyznać, że codziennie wręcz siłą musiałam go zabierać z zajęć. Nie chciał wychodzić z zajęć tak mu się podobało... Sala jest jaka jest - to prawda, ma jednak dużo przestrzeni, dziecko wychodziło codzienne na dwór. Ponadto placówka jest przystosowana dla dzieci w odróżnieniu od placówki biurowej w Gdańsku...porównując 680 czy 440 - nie lubię przepłacać... a z rozmów z prowadzącymi zajęcia wiem, że mają duże doświadczenie w pracy z dziećmi jak i prowadzeniem tego typu zajęć... niech każdy sam się przekona!
2012-06-18 14:47
Chyba pomylila Pani firmy, Robocamp jako jedna z nielicznych ma wlasny program dydaktyczny. Sprawdzilam osobiscie i juz po raz 3 bede wysylac dzieci na te warsztaty. Polecam.
2010-07-21 12:18
mój syn uczestniczył w zajęciach w te wakacje już po raz drugi. posiada swój zestaw Lego Mindstorms na którym ćwiczy, a na zajęciach robocamp zawsze uczy się czegoś nowego. Nie warsztatach nie było żadnego ćwiczenia z gotowych w programie instrukcji. To właśnie wyróżnia tą firme, że opracowują własne materiały dydaktyczne, a na warsztatach konstrukcje opracowuja dzieci wg. wlasnych pomysłów. jakość zajęć, sali kadry prowadzącej są na najwyższym poziomie - lektorzy z wieloletnim doświadczeniem. Zajęcia warte swojej ceny.
2010-07-22 14:08
czytając powyższe negatywne wypowiedzi odnoszę wrażenie, że mówimy o innej - teoretycznie tańszej firmie, niż ta, której dotyczy artykuł
ja mam bardzo dobre doświadczenia,i nie mogę się zgodzić z tymi zarzutami,wysłalam do nich 2 swoich dzieciaków
w tej kwestii zdaje się na inteligencje czytelnika
Mila
2010-07-23 19:26
ja uważam, że to dobrze że pojawiła się konkurencja. W Poznaniu są dwie firmy, w Warszawie też jest klika...tylko u nas był monopolista - teraz niech pokażą na co je stać!!
2013-02-12 14:00
wg mnie - w zajęciach uczestniczy 12 letni syn sama forma tych zajęć jest do bani - koszt 860 zł za 5 dni - w tym posiłki. Jeżeli sprzedaje się ferie, to niech to będą ferie a nie tylko i wyłącznie siedzenie przed kompem przez parę godzin non stop. Zajęcia prowadzone przez delikatnie mówiąc baaaaardzo młodych panów - czyli pewnie studentów. Zabawy nie ma żadnej , innych zajęć też-dla mnie lipa. Dzieci siedzą pokotem na dywanie w sali w sali zajęć na uczelni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy