Lekarze POZ i zakaźnicy wskazują na tegoroczny duży wzrost zachorowań na szkarlatynę, ale również inne choroby wywołane przez paciorkowce. Sezon infekcyjny już dawno się zakończył, a pacjentów przybywa. - Często w infekcjach paciorkowcowych obserwujemy gorączkę i wymioty, dopiero później pojawia się wysypka i zmiany w gardle. To trudny czas szczególnie w momencie wysokich, letnich temperatur - dziecko wymiotuje i są problemy z nawodnieniem - mówi dr Sławomira Niedźwiecka.
Szkarlatyna - choroba bakteryjna
tak, ostatnio nagminnie
18%
tak, zdarzyło się tak, że nie dostałe(a)m preparatu
20%
nie, ale słyszałe(a)m o problemie
26%
Szkarlatyna, inaczej płonica, to choroba bakteryjna, którą powodują paciorkowce produkujące toksyny, odpowiedzialne między innymi za charakterystyczną wysypkę. Obecnie obserwujemy dużą zgłaszalność przypadków przede wszystkim w przychodniach POZ.
- Widzę to w gabinecie, ale mam też informacje od koleżanek. W czerwcu rzeczywiście mieliśmy zaskakująco dużo przypadków anginy i szkarlatyny, a już przecież pożegnaliśmy sezon infekcyjny - słyszymy w sopockiej przychodni.
Szkarlatyna. Na Pomorzu nawet 8-krotny wzrost zachorowań
Angina nie jest chorobą, która jest rejestrowana w ramach inspekcji sanitarnej, jednak szkarlatyna już tak. W roku poprzedzającym pandemię na Pomorzu (według danych z pierwszych dwóch kwartałów) obserwowaliśmy ok. 200 przypadków szkarlatyny w skali miesiąca. Liczba ta drastycznie spadła w roku 2022 r., co mogło stanowić pokłosie ograniczenia kontaktów. Wtedy w styczniu zgłoszono jedynie 27 przypadków, miesiąc później - 43.
Obecnie nie tylko wróciliśmy do stanu sprzed pandemii, ale zachorowalność wzrosła kilkukrotnie. W tym roku w styczniu i lutym zarejestrowano odpowiednio 354 i 496 przypadków. W marcu liczba zachorowań na płonicę przekroczyła próg 800 przypadków. W połowie czerwca odnotowano prawie 200 pacjentów.
Problem widać również po
trendach ogólnopolskich. W pierwszym półroczu wykryto aż 28,4 tys. przypadków płonicy, a w analogicznym okresie ubiegłego roku liczba ta nie przekroczyła 4,5 tys.
Brakuje lekarzy w karetkach. "To hardcore za słabe pieniądze"
Szkarlatyna - jakie są objawy?
Pierwsze symptomy pojawiają się nagle, a choroba zwykle zaczyna się od wysokiej gorączki.
- Często w infekcjach paciorkowcowych obserwujemy gorączkę i wymioty, dopiero później pojawia się wysypka i zmiany w gardle. To trudny czas szczególnie w momencie wysokich, letnich temperatur - dziecko wymiotuje i są problemy z nawodnieniem - mówi dr Sławomira Niedźwiecka, kierownik Oddziału Zakaźnego dla Dzieci. Do tego dochodzi ogólne osłabienie, dreszcze, powiększone węzły chłonne, ból gardła - może pojawić się również ból brzucha.
- Zaskoczyły nas objawy. Nasza córka zaczęła gorączkować, ale zupełnie bez kaszlu, bez kataru. Przy drugiej dobie pojawiła się delikatna, różowa wysypka na nogach, brzuchu i twarzy. W przychodni wykonano streptest, który dał wynik dodatni, co oznaczało w tym momencie antybiotyk, który bardzo szybko chwycił. Praktycznie następnego dnia gorączka spadła - mówi Ania, mama 4-latki. Specjaliści chorób zakaźnych wskazują, że jest również dużo nadkażeń paciorkowcymi (tzw. płonica przyranna) np. w przypadku wykwitów-pęcherzyków, występujących jako powikłanie przy ospie wietrznej. Stan pacjenta może pogorszyć się w ciągu kilku godzin, dlatego tak ważne jest, by w porę wychwycić objawy.
Szukasz apteki dyżurnej?
Szklarlatyna - jak leczyć?
Zdarza się, że dzieci, które zachorowały na szkarlatynę, muszą być hospitalizowane w szpitalu. Dzieje się tak między innymi, gdy pacjent wymiotuje i nie ma możliwości podania leku doustnie. Antybiotykoterapia jest bowiem standardem leczenia płonicy. Co ciekawe, problemem są również okresowe braki antybiotyków w aptekach.
- Nadal obserwujemy braki antybiotyków, zwłaszcza tych w formie proszku do sporządzenia zawiesiny doustnej, czyli dla dzieci. Są to leki stosowane w zakażeniach paciorkowcowych, np. Zinnat - dawka 250 mg/5 ml jest niedostępna, do dyspozycji pozostaje mniejsza dawka 125 mg/ 5ml - mówi mgr farm. Angelika Talar-Śpionek z platformy GdziePoLek. I dodaje: - Inne braki wśród antybiotyków beta-laktamowych to Duracef, który nie posiada dostępnych zamienników. W ostatnich dniach jego dostępność powoli się poprawia. Drastycznie spada dostępność popularnych i szeroko stosowanych antybiotyków z azytromycyną, np. Sumamed Forte.- Brakuje przede wszystkim form syropowych, ale także zdarza się, że formy tabletkowe również są na wyczerpaniu. To niekiedy jest powód do hospitalizacji i podania antybiotykoterapii w warunkach szpitalnych - mówi dr Sławomira Niedźwiecka. Nie ma szczepienia przeciw szkarlatynie. Natomiast trzykrotne przechorowanie daje odporność na tę chorobę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy